 |
www.balet.pl
forum miłośników tańca
|
You Can Dance - poprostu tańcz! |
Autor |
Wiadomość |
Nataszaa
Corps de Ballet

Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 29 Posty: 527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 12:20 pm
|
|
|
Maron napisał/a: | hmmm Mazur, Czeszyk, Jujka, Lichacy... znane nazwiska współpracujące z YCD... tylko problem w tym że większość choreografów ma ekipy którymi się na codzień zajmuje, nie mówiąc o tym że często robią duetom w programie układy... i to też jest problem - wszyscy się znają. i zaraz by było gadanie "bo ma znajomego w jury, to nie został(a) nominowany/a."
ot np. była taka Marika ze Spoko raz chyba w 4 edycji, pojechała na warsztaty. uczy się u Czeszyka... i tu mógłby być już problem... |
Czytałam kiedyś wypowiedź Egurroli, dotyczącą tego, że tancerze uczący się w jego szkole nie mogli występować w YCD. Dopiero niedawno zniesiono ten "zakaz". Szczerze mówiąc, było to dla mnie dość... dziwne? Wiadomo, że jeśli ktoś tańczy, to w pewnych kręgach jest znany. Jeśli np. Piróg zabroniłby startować w castingach tancerzom których uczy, byłoby to paranoją. Przecież nawet, jeśli ktoś nie jest idealny technicznie (patrz: Paulina), musi mieć w sobie coś, co przyciągnie widzów. Inaczej odpadnie.
Nie ma szans, żeby kompletne beztalencie taneczne, a bezbarwnej osobowości przeszło przez pre casting, casting, warsztaty i jeszcze wygrało program. Cudów nie ma. |
_________________ "Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką." |
|
|
|
|
 |
eventail
Adept Baletu

Związek z tańcem: miłośnik i uczeń
Wiek: 35 Posty: 89
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 6:09 pm
|
|
|
A czasem się zdarzają. Komuś może wybitnie podpasować, ale jeżeli ktoś tu wspomniał że ten bilet czy miejsce do tej edycji YCD czekało specjalnie na Paulinę to cóż...
Mi się wydaje że gdyby Palinę ktoś pokierował w inną stronę, tj. żeby zrezygnowała z technicznie trudnych rzeczy(a przynajmniej części), a postawiła na wyraz to mi się wydaję że by jej to dużo dało. I trzeba bardziej u niej złagodzić ruchy. Żeby nabrały subtelności i miękkości. Bo nie zgodzę się że talent to podstawa. Jeżeli się nie ma talentu to się nadrabia ciężką pracą(wiem po sobie) i efekt jest podobny. Różnica jest taka że ludzie z talentem nie muszą się uczyć wyrazu a ci bez - tak. |
|
|
|
|
 |
Maron
Pierwszy Solista
Wiek: 34 Posty: 2668
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 9:13 pm
|
|
|
heh dziewczyny wy tu takie piszecie rzeczy jakbyście mi w głowie siedziały xD
nie, nikt tu nie mówi o totalnym beztalenciu. niestety jednak Paulina gdyby nie miała mega technicznej, wymagającej wiele od kondycji fizycznej choreografii z szeregiem różnych wyrazów twarzy za każdym razem, niczego by ciekawego nie pokazała w programie. i na przykład nie wyobrażam sobie jej w takim teatrze tańca, w jakimś spektaklu tanecznym z choreografią bez ewolucji typu podnoszenia, machanie nogą na prawo i lewo... |
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja |
|
|
|
|
 |
ebaleciara
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Potencjalna tancerka
Wiek: 28 Posty: 393 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 9:52 pm
|
|
|
Właśnie ona jakoś ta ciągle uderzała, zamiast chociaż raz na ruski rok wyciągnąć, rozciągnąć ruch. Technicznie można jej trochę zarzucić, ale wyraz (a właściwie jego brak) jest dużą pomyłką. Sam suchy ruch bez powodu. Mam wrażenie, że nie rozumie choreografii: nie wie o czym opowiada poprzez taniec. Te kroki, które wykonywała na scenie można by podłożyć pod każdą historię. A właściwie lepiej jest powiedzieć, że pod żadną. Brak mi w jej tańcu emocji i powodów wykonywania ruchów (a za powód wyrzucenia nogi nie uznajemy "bo choreograf kazał", albo "żeby pokazać, jak wysoko mogę ją wyrzucić). Myślę, że ona sama, a także choreografowie, skupili się za bardzo na tym, aby układ miał jak najwięcej "bajerków" (podnoszeń, spetakularnych skoków, itd.), a za mało na wyrazie artystycznym. |
_________________ "Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem . |
|
|
|
|
 |
Nataszaa
Corps de Ballet

Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 29 Posty: 527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 10:19 pm
|
|
|
ebaleciara napisał/a: | Właśnie ona jakoś ta ciągle uderzała, zamiast chociaż raz na ruski rok wyciągnąć, rozciągnąć ruch. Technicznie można jej trochę zarzucić, ale wyraz (a właściwie jego brak) jest dużą pomyłką. Sam suchy ruch bez powodu. Mam wrażenie, że nie rozumie choreografii: nie wie o czym opowiada poprzez taniec. Te kroki, które wykonywała na scenie można by podłożyć pod każdą historię. A właściwie lepiej jest powiedzieć, że pod żadną. Brak mi w jej tańcu emocji i powodów wykonywania ruchów (a za powód wyrzucenia nogi nie uznajemy "bo choreograf kazał", albo "żeby pokazać, jak wysoko mogę ją wyrzucić). Myślę, że ona sama, a także choreografowie, skupili się za bardzo na tym, aby układ miał jak najwięcej "bajerków" (podnoszeń, spetakularnych skoków, itd.), a za mało na wyrazie artystycznym. |
A najbardziej dobijające jest to, że całe jury praktycznie przez cały program powtarzało, że Bartek i Leal są niedojrzali. Podkreślali ich wiek i twierdzili, że nie rozumieją choreografii. A tymczasem o Paulinie można powiedzieć to samo (kwestia nie rozumienia).
Różnica tkwi w tym, że były choreografie, w których widać było, ze Leal i Bartek naprawdę wiedzą, co tańczą (chociażby jazz z "farbą"). A jeśli chodzi o Paulinę, to nawet jej jazz z Kubą Piotrowiczem, choć zrobił na mnie wrażenie, był "tańczony", a nie tańczony. |
_________________ "Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką." |
|
|
|
|
 |
|
|