Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 34 Posty: 1073 Skąd: z łąki
Wysłany: Nie Sty 28, 2007 5:39 pm
no to taniec brzucha ci się raczej do tego nie przyda, bo jak mówi definicja, pomaga on kobiecie w wymodelowaniu idealnej sylwetki.
heh, tylko nikt nie wie, że chodzi o sylwetkę idealną w arabskim tego słowa znaczeniu, tj. miękki brzuszek etc.
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
Tak, jest zupełnie inne trzymanie brzucha - na pewno nie takie wciągnięte, jak np. w klasyce czy współczesnym. Tancerki brzucha mają np. te mięśnie brzucha twarde, mocne, ale... tego nie za bardzo widać, bo one są takie wystające na zewnątrz (w 'naszych' technikach uczy się, żeby chować brzuch), takie trochę jakby lejące się. Oczywiście, na to się pracuje pewnie latami, i żeby tak tanczyć, więc po jednych warsztatach nic Ci nie grozi - ale jak wspomniała Makova to raczej nie licz na zrzucenie brzuszka, bo to nie ma z tym absolutnie nic wspólnego.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 33 Posty: 805 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 3:54 pm
tak- brzuszka nie zrzucisz...No w Gdańsku nie wiem czy jest ale w Zabrzu w moim ośrodku jest byłam nawet ze dwa razy na lekcji.... tak nie za bardzo mnie się podobało ale kilka rzeczy w zapamiętaniu zostało
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
Zeby tanczyc taniec brzucha, trzeba tez miec troche tego brzuszka. Czesto jest tak ze instruktorki odradzaja niektorym ten typ tanca bo maja za malo cialka na brzuchu.
Poza tym osoby, które mają mocny, wyrzeźbiony, szczupły, schowany i 'podciągnięty' brzuch, fatalnie wyglądają w tańcu brzucha! Tam zdecydowanie trzeba mieć trochę tego tłuszczyku (niekoniecznie chodzi o to, że bardzo dużo i totalnie bez mięśni, ale tancerki brzucha mają te brzuchy jakieś takie inne, specyficzne - nie ma tak dużo tej tkanki tłuszowej, mają mięśnie, ale jakieś takie inne, bardziej wystające, miękkie)
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
ja tancze taniec brzucha od roku;) i powiem wam, ze jak zawsze mailam dosyc "prosty", to tak teraz mam wiekszy problem w utzrymaniem go wciagnietego..niz kiedys (przed tancem)
chociaz nie ukrywam, ze krece nim o wiele lepiej niz przed nauka:P:P hihi... w kazdym badz razie, taniec ten usprawnia nie tylko brzuch, ale tez i ramiona i biust i dllonie, ktorymi rowniez uczymy sie ruszac;) ogolnei mowiac poznajemy ruch swojego ciala;) pozdrawiam
_________________ Taniec jest pasja, pasja rodzi energie, a energia taniec...
Związek z tańcem: tancerka-uczennica
Wiek: 33 Posty: 26 Skąd: Katowice
Wysłany: Sro Lip 11, 2007 9:12 pm
shakira jest najlepszym dowodem na to, że taniec brzucha, czy jak kto woli, taniec arabski, dodaje kobiecych kształtów i sprawia, że nasze sylwetki są bardziej "sexi". Tylko co zrobić, żeby nasze ciała były bardziej "jędrne", a sylwetki smukłe?
Ja ostatnio zaczełam naukę tańca brzucha i powiem szczerze, że mimo wszystko balet cenię bardziej, a mam swiadomości jak odległe są do siebie te dwa rodzaje. Jakoś balet bardziej czuję. Nie wiem jak to opisać. Pozatym w tancu brzucha rzczywiscie trzeba mic pewien "brzuszek", a ja jestem chuda jak patyk.
_________________ I can't be perfect... wystarczy, że jestem wyjątkowa.
Związek z tańcem: Tancerka
Wiek: 38 Posty: 7 Skąd: Tychy
Wysłany: Pią Lip 25, 2008 8:51 pm
witam tańczę tribal (współczesny taniec orientalny), który bazuje na tańcu brzucha, flamenco i różnych tańcach orientalnych. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że w tym tańcu nie o to tak naprawdę chodzi, jak która tancerka wygląda, ale jak się czuje bo jest to taniec niezwykle kobiecy i zmysłowy brzuszek się oczywiście przydaje, ale nie jest to absolutny obowiązek I co jest ważne - bez względu na to ile tancerka ma tłuszczyku - ma pod nim niezwykle mocne (ale rozluźnione) mięśnie
_________________ "I'll take walkin' in the rain over things material" <Stacie Orrico>
Związek z tańcem: Tancerka, uczeń.
Posty: 120 Skąd: Z innego świata...
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 9:05 pm
Superchude nie wyglądają w tym za dobrze , to prawda. Ale przecież też mogą się dobrze prezentować. : D
Mam w rodzinie osobę tańczącą taniec brzucha, te tematy. [jeszcze bollywood i hawajski, o.]
www.shadora.pl
_________________ Każdy taniec jest dla mnie prezentem od losu. ~
Gość, dla Ciebie też! Pozdrowienia, Gość.
Zgadzam się Ejrenne, bardzo zmysłowy. Nie sądziłem że ktoś w Polsce tańczy tribal - cieszę się. A jaką muzykę do takiego tańca polecacie? Na światowych forach o tańcu brzucha zauważyłem że króluje Solace
w kazdym badz razie, taniec ten usprawnia nie tylko brzuch, ale tez i ramiona i biust i dllonie, ktorymi rowniez uczymy sie ruszac;)
I nie tylko. Rusza się również przeponą (np. w shimmy przeponą (tja...), ale nie tylko), pośladkami, włosami... nawet pojedyncze palce mogą tańczyć. Dobra tancerka potrafi tak zrobić, że poszczególnie partie mięśni pracują niezależnie od siebie (izolacja).
Tak jak Ejrenne napisała. Tłuszczyk na brzuchu się przydaje. Shimmies są wyraźniejsze, jest na co położyć assayę czy miecz, ale to nie jest warunek konieczny. Jest mnóstwo świetnych tancerek szczupłych, które dostosowały ruchy do swojej figury, niektórych po prostu nie wykonują, a inne wręcz wykonują częściej, bo świetnie wychodzi przy ich figurze - np. shimmy czyli drżenie przeponą. Przy bardzo otyłych osobach nic nie będzie widać, a przy szczupłych wręcz odwrotnie.
Mnie szczerze mówiąc bardziej nie podobają się bardzo grube osoby, u których wręcz widać np. te latające połcie przy odcinku lędźwiowym kręgosłupa - błe.
Ważniejsze od tłuszczyku są bardzo silne mięśnie: brzucha, ud, ramion....
Cytat:
A jaką muzykę do takiego tańca polecacie?
Zależy co kto lubi. Inna jest muzyka do tribalu, inna do klasycznego tańca. Inna do drum solo, a inna do tańca z woalem. Można gustować albo tylko w drum solo (same instrumenty), albo w piosenkach arabskich. Są też przeróżne fuzje, można np. kupić muzykę latynoską "lekko połączoną" z muzyką do tańca brzucha. To samo dotyczy np. flamenco, czy jazzu. Nie wiem, czy istnieje fuzja tańca brzucha i tańca klasycznego (tj. baletu), osobiście się nie spotkałam, ale wiem, że w klasycznym tańcu brzucha wykorzystuje się dużo elementów baletu.
Muzyki można szukać w wielu źródłach. Ja ostatnio kupowałam płytki z muzyką Hossama Ramzy'ego http://www.hossamramzy.com/ Można też posłuchać muzyki np. na arabian-skyfly.narod.ru To tylko nieliczne przykłady.
O tak, Sadie jest jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą na świecie, tancerek - w dziedzinie izolacji zwłaszcza i drum solo. Ta choreografia na filmie to właśnie drum solo, przy czym na tym filmie widać tylko shimmies (drżenie).
Mój ulubiony film z Sadie jest ten: http://www.youtube.com/watch?v=VZds0hVVmwM Widać tam nie tylko drżenia i izolacje, ale też siłę mięśni brzucha i ud.
Sadie - mój wzór. Niedościgniony. Nie wierzę, abym kiedykolwiek mogła Jej dorównać.
I jeszcze nasza polska tancerka - Zaina. Świetne izolacje i balans: http://www.youtube.com/watch?v=BXgKBMEO9LM
W tym roku po raz pierwszy, jako pierwsza polska tancerka pojechała na zawody Pucharu Świata w tańcu brzucha - i od razu odniosła sukces (II miejsce).
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 10:18 am
Ooo, temat o moim ukochanym tańcu :) Troszkę się spóźniłam.
Sadie jest niesamowita. Bardzo się cieszę, że już w sobotę będę miała okazję uczestniczyć w warsztatach z Nią. Jeśli chodzi o niedoścignione wzory, to Zinek również nim jest - mało która tancerka ma taką pasję, wciąż się rozwija, jest tak ciekawa nowych doświadczeń i zdolna. A przy tym taka miła i ciepła. Myślę, że przed nią jeszcze wiele sukcesów z pierwszymi miejscami na czele.
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 3:51 pm
Ja niestety tak skutecznie spłukałam się na Sadie, że prawdopodobnie mnie nie będzie - szkoda, bo słyszałam, że Izzy jest świetna. Ale jeszcze zobaczymy
To ja odświeżę temat wklejając coś bardzo konkretnie umiejscowionego - WorldDance New York - wyszło DVD przez nich nagrane. Jest tam gothic belly dance - wygląda tak:
O fajnie widzieć belly w Polsce, szkoda że nie bliżej mojej części Polski. Niektóre układy fajne ale ten obrót jakoś mi nie pasował. No i ogólnie wygląda to jakoś tak "nowocześnie" i grupowo jak kiedyś Will Smith albo Michael Jackson w teledysku "Bad" - ale na pewno będzie ciekawiej jak grupa będzie już zaawansowana Swoją drogą kostiumy nawet fajne - a myślałem, że trudno je zdobyć.
W miarę jak poznaję taniec arabski w różnych odmianach - nie tylko ten kabaretowy, powszechnie znany, ale też mniej znane u nas formy folklorystyczne i charakterystyczne, a także tribal - obserwuję coś, co tancerzy tańca klasycznego może zaskoczyć. W tańcu arabskim, zwłaszcza w tym tzw. klasycznym (czyli czystym, bez rekwizytów i bez folkloru) i w tribalu, jest dużo elementów baletowych. Te wszystkie techniki obrotów, wirowania, arabeski, backbends, prawidłowa praca rąk... Coraz częściej słyszę, że tancerki tańca brzucha chodzą na kursy tańca klasycznego (w sensie baletu), takie dla bardzo początkujących dorosłych. Sama też planuję, zwłaszcza, że, jak słyszałam, moje kiepskie rozciągnięcie (wynikające z pewnej kontuzji), jak i pewne problemy z równowagą, nie są przeciwwskazaniem - na to wszystko są techniki, to da się poprawić... A skutki mogą być ciekawe: właśnie lepsze rozciągnięcie, wyżej nóżka w arabeskach, palce lepiej obciągnięte.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach