Związek z tańcem: uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36 Posty: 408 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 12:34 am Spełnione marzenie.....a jednak nie jestem za stary;)
No cóż, stało się.......Od września rozpoczyna naukę w warszawskiej szkole baletowej w 5 klasie. Mimo moje wieku (19 lat) i tego że już szkołę skończyłem to. Pan dyr. Gruziel dał jednak szansę i od września będę chodził na przedmiaty zawodowe na razie z 5 klasą. Po drodze miałem pewien nazwijmy to eksces z Poznanie ale to jest teraz kompletnie nie istotne. Spełniają się moje marzenia teraz. Okazuje się że wiek w cale nie musi być przeszkodą (a od strony technicznej jest na na niskim poziomie). To jest kwestia głównie odpowiedniej determinacji. No i w Warszwie jest świtne podejście dyrekcji szczególnie Pana Gruziela który naprawdę daje sznase a nie zamyka drogę. Więc życzę powodzania którzy są w znacznie późniejszym wieku bo to w cale nie musi przesądzać.
a moje największę marzenie właśnie sie spełnia:)
_________________ Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
Milton wielkie gratulacje!Jestem pod wrażeniem!
Mam pytanie do Ciebie,a mianowicie:Ty będziesz chodził tylko na przedmioty zawodowe,tak?Czyli po ukończeniu szkoły ogólnokształcącej można dostać się do Warszawskiej OSB?
Pozdrawiam.
_________________ Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
ja tez dolaczam sie do gratulacji, ale najwiekszy podziw mam do p. Gruziela za jego podejscie do sprawy i danie szansy a takze nadzieji dla innych kochajacych taniec
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 8:33 am Re: Spełnione marzenie.....a jednak nie jestem za stary;)
milton napisał/a:
No cóż, stało się.......Od września rozpoczyna naukę w warszawskiej szkole baletowej w 5 klasie. Mimo moje wieku (19 lat) i tego że już szkołę skończyłem to. Pan dyr. Gruziel dał jednak sznaksę i od września będę chodził na przedmiaty zawodowe na razie z 5 klasą. Po drodze miałem pewien nazwijmy to eksces z Poznanie ale to jest teraz kompletnie nie istotne. Spełniają się moje marzenia teraz. Okazuje się że wiek w cale nie musi być przeszkodą (a od strony technicznej jest na na niskim poziomie). To jest kwestia głównie odpowiedniej determinacji. No i w warszwie jest świtne podejście dyrekcji szczególnie Pana Gruziela który naprawdę daje sznase z nie zamka drogę. Więc życzę powodzanie którzy są w znacznie późniejszym wieku bo to w cale nie musi przesądzać.
a moje największę marzenie właśnie sie spełnia:)
Miestety nie moge sie z Toba zgodzic. Wiek jest przeszkoda i to bardzo duza. W wiekszosci szol - a przynajmniej w jednej OSB, w ktorej dowiadywalam sie o mozliwosc chodzenia na zajecia z przedmiotow zawodowych otrzymalam ngatywna odpowiedz. Odbylo sie to w nieprzyjemny sposob, ze strony dyrekcji nie bylo nawet checi na spotkanie, na rozmowe. Oczywiscie nie skonczylo sie na jednej probie, tylko kilku ale zawsze z takim samym efektem. W tym czasie mialam 17 lat wiec bylam o dwa lata mlodsza od Ciebie.
Bardzo sie ciesze ze Ci sie udalo, ze masz mozliwosc spelniania swoich marzen. Jest to cos wspanialego i z calego serca zycze Ci powodzenia.
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 74 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 10:47 am
Ja już składałam i składam raz jeszcze wielkie gratulacje oraz powodzenia w swojej "determinacji".
Podoba mi się zwłaszcza postawa dyrektora. Więc teraz, dziewczyny, zwalamy się do W-wskiej OSB! Póki rządzi ten dyrektor! Hop! xD
Milton, ogromne gratulacje. Nie tylko do Ciebie uśmiechnęło się szczęście; być może niektórzy po poznaniu Twojej historii spróbują jednak spełnić swoje marzenia. Bo wszystko jest możliwe...
No dziewczyny, nie przasadzajcie, i nie nastawiajcie się tak na tę OSB, chyba ze macie w najblizszych planach np. zmiane plci Dziewczyn bynajmniej tam nie brakuje.
Ale Miltonowi szczerze gratuluje, i zycze powodzenia!
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: miłośnik itp.itd...
Wiek: 53 Posty: 259 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 9:26 pm
Witaj Milton. Przyjmij równierz szczere gratulacje od dziadziusia wojtka4p, słuszna racja nie ma to jak determinacja do końca dzięki niej można wiele osiągnąć.
I wielka chwała dla Pana Dyrektora za podjęcie decyzji o daniu szansy, w końcu jego to nic nie kosztuje, a nasz forumkowicz Milton będzie mógł się spełnić w swojej pasji.
Ech szkoda, że i Ja już nie mam 19 latek może mnie by się też tak udało... .
Nie jestem już taki wymagający nie musi być OSB( he,he,he z racji wieku by mnie tam nie przyjeli ), mnie by wystarczyły chociaż zajęcia trzy razy w tygodniu, byle tylko profesjonalnie prowadzone i z fajną grupką ludzi-pasjonatów.
Pozdrowionka. .
P.S. Witaj M. Postaram się króciutko Tobie odpowiedzieć na przedstawioną propozycję przeprowadzki z Bydgoszczy np. do Gdańska.
Gdańsk pikne miasto i z miłą chęcią bym się przeprowadził, i tym bardziej jak napisałaś,że jest tam tylu pasjonatów tańca.
Gdańsk to wiadomo prężny ośrodek jezeli chodzi o taniec, bo i jest OSB i Opera Bałtycka i równierz chyba Teatr Muzyczny jezeli się nie mylę w Gdyni.
Ale w moim przypadku to jest pewien problem z pracą tu ją w Bydgoszczy mam, a w Gdańsku to nie wiadomo czy udało by się tak z marszu odrazu coś znaleźć.
A mając 36 wiosenek na karku to nie zawsze chętnie ktoś takiego "dziadka" od zaraz zatrudni.
Taniec, taniec i jeszcze raz taniec kompletnie na starość chyba mnie ześwirowało, i co tu począć chyba na to nie ma lekarstwa. .
Pozdrowionka dla M.
_________________ Wojtek-pozytywnie zakręcony...
...JESTEM JAK RUSKI CZOŁG NIE DO ZAJECHANIA...-hi hi hi...
Specjalne słodkie pozdrowienia dla JustDance...
Ostatnio zmieniony przez Wojtek4p Pon Cze 18, 2007 10:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
Milton i ja Ci gratuluję i bardzo zazdroszczę...ale jak! Czyli po maturce, zamiast na studia Ty pognasz do szkoły baletowej. Mogę wiedzieć ile planowo zajmie Ci zrobienie w ten sposób dyplomu? Będziesz robił każdy rok po kolei czy dostaniesz coś w stylu indywidalnego toku nauczania? Bo przecież bez przedmiotów ogólnych zostanie Ci sporo wolnego czasu.
Wojtku - a Tobie proponuje w takim razie przeprowadzkę z tej Twojej Bydzi do Gdańska. Tutaj znalazła by się taka grupka pasjanatów, próbujących pod fachowym okiem, "na starość" powolutku przełamywać własne ograniczenia na sali baletowej
Związek z tańcem: uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36 Posty: 408 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 5:33 pm
W ogóle dzieki wszystkim za miłe słowa. Prarę spraw:
Agga: Zgadzam się całkowicie że znaczenie ma przede wszystkim szkoła. W moim przypadku też nie było od razu bo miałem nieprzyjemną sytuację w szkole najbliższej szczecina.....i jest dokładnie tak jak mówisz. Ja w sumie spodziewając sie jak będzie nawet nie dzwoniłem tylko od razu szedłem do dyrekcji i to mając ze sobą na wszelki wypadek rzeczy do ćwiczenia.
Pewnie duże znaczenie ma też moja płeć....ale na to już wpływu nie mam;)
A jeśli chodzi o tryb pracy...na razie teoretycznie mają to być 3 lata (zobaczymy co z tego wyjdzie....może uda się 4). Jeżeli nie będą się nakładać lekcje to na klasykę będę chodził z 5 i 6 klasą (a jak się będzie nakładać to 5 a od 2 semstru możliwe że z 6). Czasu jest sporo po odjęciu ogólnokształcących (i np. rytmiki, umuzykalnienia czy audycji muzyczny....jestem po szkole muzycznej). Oczywiście pozostaje reszta zawodowych. Ale oczywiście zostaje jeszcze dużo czasu no i wtedy będe muysiał jakieś lekcje by sobie załatwić.....ale to już we wrześniu. Oczywiście conajmniej przez najbliższe 3 lata nie ma w ogóle mowy o jakiejś innej szkole dodatkowo bo czasowoto i tak jest przecież bardzo niewiele na przerobienie takiego materiału. Ale będzie dobrze;)
No i faktycznie największe brawa należą się dla Dyr. Gruziela.......to nie tylko świetny artysta ale również świetny dyrektor i wspaniały człowiek. I oby było wiecej takich osób.
_________________ Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
Milton wielkie gratulacje! Jesteś naprawdę niesamowity!
Ja już myślałam, że dla mnie nie ma szans mam 14 lat i pobieram prywatne lekcje baletu (w Gdańsku zanim pokazałam co potrafie powiedziano mi że nie mam szans) ale teraz wiem, że jeszcze jest taka cicha nadzieja...będę próbować:)
Jeszcze raz bardzo Ci gratuluje:)
PS Czy oprócz zajęć w SM chodziłeś na jakieś kółko taneczne czy coś podobnego?
Związek z tańcem: uczeń,miłośnik i in.
Posty: 156 Skąd: z serca
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 1:15 am
Serdecznie Ci gratuluję ! ! !
Powodzenia w dalszych krokach w puentach
Pozdrawiam ciepło.
_________________ *Miej zawsze w sercu Nadzieję*
*Cierpienie szlifuje serce jak diament*
*Radę,którą dajesz innym,zastosuj najpierw u siebie*
*I LOVE DANCE*
Związek z tańcem: uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36 Posty: 408 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 10:01 am
No chodziłem ten rok szkolny do ogniska (w sumie to "aż" 6 miesięcy tego wyszło) i to co mogłem to ćwiczyłem sam (przez pewien czas miałem dostęp do sali i wtedy było ok). No poza tym sam się rozciągnąłem i rok taniec towarzyski. E to wsio.
_________________ Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
Związek z tańcem: zakochana po uszy
Wiek: 34 Posty: 161 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 2:05 pm
Milton, jak cudownie!!! Serdecznie Ci gratuluję! i życze powodzenia oczywiście =) dla mnie Ty i tak jesteś symbolem wielkiej determinacji i uporu w spełnianiu swoich marzeń i naprawdę podziwiam! Samych sukcesow Ci życzę i koniecznie daj znać, jak już będziesz wystepował - obiecuję, że przyjde Cię obejrzeć =)
_________________ "Dance is a garden, maybe not big, infinitely high and endlessly deep.
There is place for everyone.
Set yourself rules in order to break them, in order
to find new feelings, new realities, new dimensions. "
Jirí Kylián
Związek z tańcem: amator, miłośnik
Posty: 100 Skąd: śląsk
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 9:27 am
Szczęka mi opadła...Gratulacje
a teraz takie pytanie z ciekawości... Będziesz się tylko poświęcał OSB czy może oprócz tego jakaś praca, inna szkoła policealna, studia czy coś?
Aj nie doczytałam wątku.
Widzę, że przed Tobą dużo pracy, ale upór masznieziemski, więc sobie poradzisz i za parę latek uda się nam zobaczyć się Cię w blasku reflektorów. Powodzenia! Liczę w przyszłości na jakieś relacje o ile znajdziesz czas wyskoczyć z baletek i skrobnąć coś na forum
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 33 Posty: 805 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 6:35 pm
super Milton!! ja też ogromnie gratuluję!!! Szkoda ze 17letnie dziewczyny szans nie mają...( .::Agguś::..:(:(:() bo to moje największe niespełnione marzenie.....
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach