www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
"Taniec krok po kroku" z Cichopek i Hakielem
Autor Wiadomość
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 32
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 7:59 pm   

Ja tak przeczytałam sobie tą waszą kłótnie i odbieram to wszystko tak:
Karolinkaaa nie lubi Kasi Cichopek i jej tańca i próbuje wszystkich przekonać do swojego zdania. Nie dopuszcza tego, że ktoś może uważać inaczej. Jest jeszcze opcja, że pogubiła się w słowach...
A Kasia i Princess może troche za bardzo jej bronią... ale mają dużo więcej racji...

Ja uważam, że nie jest ona gruba, ale nie jest też chuda. Jest taka średnia. Ogólnie tancerka powinna być chuda, ale wydaje mi się, że to jest szczególnie ważne w balecie, nie w tańcu towarzyskim. A poza tym Kasia Cichopek nie tańczy zawodowo. Wygrała Taniec z Gwiazdami. I tyle. Więc chyba nie musi być taka strasznie chudziutka. A nie jest przecież uosobieniem tłuszczu tylko osobą normalną (jak na normalnego człowieka).

A co do Poliny Seminowej i Zakharowej to ja uważam, że tancerka klasyczna tak powinna wyglądać. Tak jest ładnie. Podoba mi się ich sylwetka i taniec.
 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 35
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 8:01 pm   

śmiem twierdzić, że osoba która nigdy w życiu nie miała nic wspólnego z tańcem (czyt. nie spędzała na treningach 80% doby w dzieciństwie), nagle urwała się z choinki i dostała parenaście lekcji z tancerzem klasy S, wydaje szkoły na dvd TYLKO DLA KASY. nie wydaje mi się, żeby osoba jaką opisałam (symboliczna, a domyśle pani cichopek) miała coś cennego do przekazania początkującym.
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 8:07 pm   

Kasia :)) napisał/a:
i troche dla kasy ;)


A no właśnie. I jak mi ktoś powie, że Cichopek jest szczupła to ja jestem anorektyk :?
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 75
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 8:31 pm   

Cytat:
Ja uważam, że nie jest ona gruba, ale nie jest też chuda. Jest taka średnia.


No. Normalna.

Cytat:
w życiu nie miała nic wspólnego z tańcem


z tego co wiem kasia tanczyla jako dziecko. nie towarzyski, ale cos innego. wiem tez, ze miala do czynienia z gimnastyka.

Cytat:
wydaje szkoły na dvd TYLKO DLA KASY


glupio twierdzisz. choc troche prawdy w tym jest. jednakze mysle, ze ona postrzega to tez w inny sposob. promuje taniec-chce ludzi zarazic tym bakcylem. akurat kasia nie jest taka osoba, ktora by wszystko robila dla pieniedzy. zreszta-cos musi z tego miec, prawda? czasem.

Cytat:
miała coś cennego do przekazania początkującym.


a ma akurat duzo. jak juz ktos tu wspomnial plyty, ktore wydala razem z narzeczonym sa przepelnione glownie rozrywka i zabawa. co chce wiec cennego przekazac? chce pokazac, iz tancem mozna sie bawic, ze sa pewne zasady, ale ogolnie wszystko ma byc przyjemnoscia... ona chce zarazic ludzi bakcylem tanca.

Cytat:
I jak mi ktoś powie, że Cichopek jest szczupła to ja jestem anorektyk


nie widzialam twojej figury, to nie wiem. ale tak, kasia cichopek jest szczupla. wiedz jeszcze, ze szczuply nie jest synonimem chudego.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 8:41 pm   

'w życiu nie miała nic wspólnego z tańcem

Z tym się akurat nie zgodzę!Czy przypadkiem Cichopek nie ukończyła AT w Warszawie wydział aktorstwo?Jeśli się nie myle,to tam także jest taniec.Trzeba nawet zdać egzamin z tańca żeby się dostać.A studenci AT mają gdzieś 4 razy w tygoniu taniec.
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 75
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 8:50 pm   

ona nie konczyla zadnej szkoly aktorskiej, z tego co wiem. jestes niedoinformowana, KAROLINKO.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 35
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 9:11 pm   

Kasia :)) napisał/a:

glupio twierdzisz. choc troche prawdy w tym jest.


nie no miazga. jedziesz na krawędzi dosłownie, brawo za brawurę językową.
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 75
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 9:43 pm   

a ten post cos wnosi do dyskusji? zastanawialam sie wlasnie, czy sie przyczepisz czy nie, bo znana jestes z tego, ze nie odpowiesz na to, o co w temacie chodzi, a przyczepisz sie do jakichs tam bledow jezykowych/stylistycznych czy czegos podobnego.

edit: a chodzilo mi o to, ze nie robi tego TYLKO dla pieniedzy, ale miedzy innymi, co wytlumaczylam w dalszej czesci posta.
nie ma to jak wyrywac cos z kontekstu nie?
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 9:58 pm   

makova_panienka napisał/a:
śmiem twierdzić, że osoba która nigdy w życiu nie miała nic wspólnego z tańcem (czyt. nie spędzała na treningach 80% doby w dzieciństwie).


Uwazasz, ze jesli ktos nie spedzil 80% swojego dziecinstwa tanczac to nie ma prawa tanczyc? Ciekawe podejscie, szkoda tylko, ze bardzo krzywdzace (notabene sa wybitni tancerze, ktorzy zaczeli naprawde pozno i wiecej znaczyli dla tanca niz ci co zaczynali w wieku 3 latek skaczac przy brzdakaniu pianina) :?


Jesli chodzi o 'tanczenie dla kasy' - wiecie co, troche to bzdurne stwierdzenie. Gdyby tego nie lubila, to by tego nie robila, myslicie ze malo zarabaia na planie? Grajac w serialach aktorzy ustawiaja sie finansowo na lata (dlatego tez przyjmuja takie propozycje, bo z teatralnej pensji nawet grajac wybitne role, ciezko wyzyc...).


Karolinkaaa - Kasia po AT????? Chyba zartujesz!! Nie wiem, czy czytalas moje posty, ale pisalam, ze ona a szkoly nie konczyla (byla w wieku mlodziezowym w ognisku panstwa Machulskich - zajecia w weekendy), nawet nie byla na AT.
I tutaj jest z nia notabene taka sama sytuacja jak z tancem - nikt jej nie broni tanczyc, mimo iz 'mgr sztuki' nie zrobila, tak samo moze tanczyc nie bedac profesjonalistka! I mimo iz jest aktorka, to malo prawdopodobne, ze zagra kiedykolwiek wybitna role teatralna (brak warsztatu), jak i to, ze zatanczy na profesjonalnym poziomie. I nikt tego nie ukrywa, ona gra w serialach, czyli komercja, rozrywka (wlasciwie to w takich serialach sie nie gra, tylko po prostu jest ;) ), i to samo robi z tancem - wszystko na poziomie kultury popularnej, rozrywkowej. Ona nie aspiruje do jakiegos mistrzowskiego tytulu czy czegos, co niektorzy z was jej wmawiaja, nie wiedziec czemu.


EDIT: Jeszcze jedno: taniec na wydzialach aktorskich w Polsce? Moj komentarz: :lol: :lol: :lol: :twisted:
Dziewczyno, nie znasz tematu, to nic nie mow, to jest bajka nie taniec, to co absolwenci AT maja z tancem wspolnego i swiadomoscia ciala to oj cieniutko... Ale nie bede sie rozpisywac, bo to nie ten temat, ale 3 grosze na ten temat musialam napisac. Jeszcze ta powalajaca wiedza na temat tanca nawet wsrod wot-owcow z AT (czyt. wydzial wiedzy o teatrze - poza paroma wytjatkoami, czyli osobami ktore sie tym interesuja i szukaja wiedzy poza szkola, bo w programie wiedza, historia tanca jest oczywiscie nieuwzgledniona):roll: , bo aktorom to mozna wybaczyc, bo to nie ich dzialka...
Poza tym, nawet jak ktos ma godzinke czy dwie tygodniowo dajmy na to podstaw baletu, to jeszcze o niczym nie swiadczy, bo moze sie totalnie nic nie nauczyc, zreszta jaka tam nauka tanca, 80 % aktorow powie ze taniec to 'gorsza sztuka', i ze w ogole niewiele warta, niezrozumiala, itd. - oto podejscie duzej czesci naszej kochanej braci teatralnej, viva porozumienie sztuk! 8) - juz nic nie pisze o tym, bo to i tak offtop, a temat drazliwy]
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 75
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 10:05 pm   

Cytat:
I nikt tego nie ukrywa, ona gra w serialach


słyszalam, ze grala w jakims filmie kiedys.

Cytat:
Ona nie aspiruje do jakiegos mistrzowskiego tytulu czy czegos, co niektorzy z was jej wmawiaja, nie wiedziec czemu.


no wlasnie. wlasnie o tym ciagle mowie. jej nie chodzi o bycie mistrzynia, o chodzenie na turnieje, ona zaraz pasja, tyle.
co ja bede pisac to samo co powyzej...
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 10:10 pm   

[quote="Kasia :)) ]
nie widzialam twojej figury, to nie wiem. ale tak, kasia cichopek jest szczupla. wiedz jeszcze, ze szczuply nie jest synonimem chudego.[/quote]

To ay
http://img50.imageshack.u...auczak22xw9.jpg

A to Katrzyna Cichopek
http://www.panmaciek.frik...aCichopek21.JPG

Nadal twierdzisz/cie, że jest szczupła?
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 10:16 pm   

Kasiu - co z tego ze grala w filmie? Nie o to chodzi. To sie po prostu tak mowi, ze 'serialowcy', czesto to naturszczyki, co to zagraja najwyzej w jakims filmie (ale niekoniecznie w wybitnym kinie autorskim, tylko jakiejs bardziej komercyjnej produkcji ;) ), a oprocz tego tez aktorzy, ktorzy poza serialem normalnie graja w teatrach (nierzadko swietne role!), filmach (rowniez tych ambitniejszych).

Kasia akurat grala w paru ciekawszych (czyt. nie-chlamie ;) ) rzeczach (nie pamietam dokladnie, ale wydaje mi sie, ze np. 'Boza podszewka'), i talent i charyzme na pewno ma.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Gioia
Adept Baletu


Posty: 87
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 10:25 pm   

Hmmm...to już nie dyskusja - to bezowocna przepychanka. :cry:

Mi po przeczytaniu całego tego wątku nasuwa się takie spostrzeżenie:

Mogę moich znajomych (na potrzeby tej dyskusji jedynie) podzielić na dwie grupy: takich, którzy interesują się baletem i tych, którzy Z TYM RODZAJEM tańca nie mają nic wspólnego.

I rzecz wygląda następująco:

Osoby, które tańczą bądź interesują się baletem uważają osoby takie jak Pani Katarzyna Cichopek za nieestetyczne ze względu na jej wagę a jej dokonania taneczne za niegodne uwagi.

Pozostali, którzy nie gustują w balecie są p. Cichopek zachwyceni. Zarówno jej urodą włączając w to niezwykle kobiecą figurę jak i dokonaniami na parkiecie. Gracją, wdziękiem, TALENTEM jaki niewątpliwie posiada i "tym czymś", które sprawia, że nie sposób od niej oderwać oczu kiedy tańczy.
Natomiast, kiedy pokazuję tym osobom zdjęcia baletnic są one zniesmaczone chudością uważając to za nieestetyczne i odpychające.

Po tej dyskusji widzę, że przekonywanie którejkolwiek ze stron do poszerzenia swoich ciasnych przekonań jest statą czasu.

Nie oczekiwałam od Was, że powiecie, iż dla Was Pani Kasia jest wzorem kobiecej figury i też chcecie takie być. Tańczycie taniec, który rządzi się inną estetyką. I ja to rozumiem. Ale posuwanie się do stwierdzeń, że osoba taka jak Ona NIE MA PRAWA tańczyć publicznie i propagować tańca jest niedopuszczalna. To Wy NIE MACIE PRAWA mówić innym co mogą oglądać i co ma im się podobać. Żyjemy w demokratycznym kraju i mamy wolny rynek.
Na szczęście.

Na szczęście też, od podziału, który podałam powyżej są również wyjątki.
Również na tym forum. :)
Napawają mnie optymizmem pełne otwartości i tolerancji mądre wypowiedzi niektórych z Was.

Pozdrawiam
_________________
www.dajmudom.pl
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 35
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 10:32 pm   

Joanna napisał/a:
makova_panienka napisał/a:
śmiem twierdzić, że osoba która nigdy w życiu nie miała nic wspólnego z tańcem (czyt. nie spędzała na treningach 80% doby w dzieciństwie).


Uwazasz, ze jesli ktos nie spedzil 80% swojego dziecinstwa tanczac to nie ma prawa tanczyc? Ciekawe podejscie, szkoda tylko, ze bardzo krzywdzace (notabene sa wybitni tancerze, ktorzy zaczeli naprawde pozno i wiecej znaczyli dla tanca niz ci co zaczynali w wieku 3 latek skaczac przy brzdakaniu pianina) :?


pisałam o wydawaniu szkół na dvd, a nie o tańczeniu. poprostu nie wiem czego mnie może nauczyć osoba, która sama ledwo co się czegoś nauczyła.
a pisanie taką maleńką czcionką jest wybitnie krzywdzące dla oczu czytających.
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 10:36 pm   

Gioia napisał/a:

Napawają mnie optymizmem pełne otwartości i tolerancji mądre wypowiedzi niektórych z Was.


Oczywiście, wiemy o kim mowa; A my, którzy po prostu wypowiadamy swoje zdanie mówiąc otwarcie, że p.Cichopek tańczy brzydko jesteśmy "oszczekani
". Ja już się kończę wypowiadać, bo co bym nie powiedziała i gdzie bym nie postawiła przecinka jestem kontrolowana. Tak więc boję się napisać post wiedząc, że tak wielcy poloniści go czytają. Pisząc na klawiaturze każdy może się pomylić przez to, że chociażby nie jest tak skupiony gdy pisze normalnie piórem na papierze...
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 12:12 am   

makova_panienka napisał/a:

pisałam o wydawaniu szkół na dvd, a nie o tańczeniu. poprostu nie wiem czego mnie może nauczyć osoba, która sama ledwo co się czegoś nauczyła.


Po pierwsze, zeby byc dobrym pedagogiem niekoniecznie trzeba byc wybitnym tancerzem. Nie wiem jak prezentuje sie Kasia na tych DVD bo nie widziałam. Niemniej jednak po pierwsze nie tanczy sama, ma dobrego partnera, poza tym plusem nagrania jest to, ze zawsze mozna odpowiednio "za pomoca kamery" wydobyc to co dobre, a zamaskowac to co błedne, a poza tym to chyba nie Kasia ten kurs układa, ale pewnie stoi za tym sztab specjalistów. Ona po prostu sygnuje swoją twarzą (i ciałem) produkt. Tak jak modelki reklamuja kosmetyki, choc niekocznie ich piekna cera jest wynikiem uzywania tego czy innego kremu.
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 34
Posty: 2668
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 4:15 am   

Cheryl napisał/a:

To ay
http://img50.imageshack.u...auczak22xw9.jpg

A to Katrzyna Cichopek
http://www.panmaciek.frik...aCichopek21.JPG

Nadal twierdzisz/cie, że jest szczupła?


...
BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH :lol: :lol: :lol: :lol: ← nie mogłam się powstrzymać :twisted:
przepraszam, ale inaczej nie potrafię skomentować tego postu. :roll:

nie gramy fair? no to popatrzmy.
Cheryl - osoba chodząca do szkoły baletowej od 10 roku życia, z dużą niedowagą. na pierwszy rzut oka wyglądająca jak anemiczka.
Katarzyna Cichopek - lubiąca jeść 24-letnia aktorka, z małym doświadczeniem tanecznym. zdrowa kobieta z zaokrągleniami tu i ówdzie.

a teraz trochę fotencji panny katarzyny:
http://img451.imageshack..../kasia2a0ps.png
http://www.tapety-napulpi...nacichopek4.jpg
http://kultura.rze.pl/con...066dbef6/4m.jpg
[ http://www.fotoreporter.h...userpics/10001/
normal_Img_3891_21-1-2006_WDK_Katarzyna%20Cichopek%20i%20Marcin%20Hakiel.jpg ]
http://www.tapety-napulpi...nacichopek3.jpg
http://www.tapety-napulpi...nacichopek4.jpg

no i wkręcaj dalej że jest gruba...


Edytowalam wpis, bo poszerzal okno przegladarki - rozdzielilam spacja adres w nawiasie [ ], wiec jesli chcecie zobaczyc zdjecie, musicie go przekopiowac to paska adresow i usunac spacje. Joanna
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 75
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 12:42 pm   

Cytat:
Kasiu - co z tego ze grala w filmie? Nie o to chodzi.


ale ja nic nie chcialam przez to powiedziec, tylko jako ciekawostke wtracilam ;)

Cytat:
Natomiast, kiedy pokazuję tym osobom zdjęcia baletnic są one zniesmaczone chudością uważając to za nieestetyczne i odpychające.


dokladnie. ja rowniez podzielic moge moje srodowisko na osoby tanczace i nietanczace. z tym ze u mnie akurat zarowno jedna strona, jak i druga nie wyrazaja swojego zniechecenia do p cichopek. jestesmy bardziej tolerancyjni i otwarci, tak samo jak kazdej wzajemnie zyczymy sukcesow, choc nie wszystkie mamy wymarzone figury.

Cytat:
Po tej dyskusji widzę, że przekonywanie którejkolwiek ze stron do poszerzenia swoich ciasnych przekonań jest statą czasu.


ale ja jestem otwarta na nowe opinie, tylko ze przesada jest odtracanie kogos i ignorowanie, oraz wrecz wybrzydzanie osobom normalnym, ze sa grube. przepraszam, ale to, ze niektore z was moga sie skladac ze skory i kosci nie znaczy, ze wygladacie 'normalnie'. pogodzcie sie z tym, ze mozecie byc chudzielcami. nie wpierajcie wiec w tym przypadku osobom, ktore rzeczywiscie sa normalne, ze sa grube. przy was moga tak wygladac, ale trzeba patrzec na sprawe obiektywnie.

Cytat:
Pani Kasia jest wzorem kobiecej figury


moze niekoniecznie najznakomitszym wzorem,ale idealow malo jest. ;) kobieta powinna miec troche w biodrach, troche w biuscie i wciecie w talii. tak mi mowi wiekszosc plci przeciwnej.

Cytat:
pisałam o wydawaniu szkół na dvd, a nie o tańczeniu. poprostu nie wiem czego mnie może nauczyć osoba, która sama ledwo co się czegoś nauczyła.


ale to nie ma znaczenia. tak jak napisala joanna-osoba, ktora zaczela pozniej moze sie nauczyc duzo wiecej i duzo LEPIEJ od osoby, ktora przygode z tancem rozpoczela troche pozniej...

Cytat:
A my, którzy po prostu wypowiadamy swoje zdanie mówiąc otwarcie, że p.Cichopek tańczy brzydko jesteśmy "oszczekani


ale nikt was nie 'oszczekuje'. my po prostu od poczatku chcemy podjac jakas porzadna dyskusje, ktorej nie widzimy.

Cytat:
Pisząc na klawiaturze każdy może się pomylić przez to, że chociażby nie jest tak skupiony gdy pisze normalnie piórem na papierze...


a tanczyc moze kazdy, mimo iz ma wiecej cialka od anorektyka, bo tak jest po prostu jego anatomiczna budowa.
wymagasz ode mnie tolerancji, a ja o to samo prosze ciebie. WZAJEMNE zrozumienie jest duzo lepsze od jednostronnego i nie prowadzi do konfliktow.

nie otwiera mi sie zdjecie pani cichopek, ktorego adres podalas, cheryl.
i wiesz, zareaguje troche podobnie do princess, tzn nie bede sie smiac, ale ze zdaniem wychodze tym samym.
pani cichopek jest szczupla, a ty wygladasz jak anorektyczka. oczywiscie bez obrazy, ale sama domagalas sie porownania. nie wspominajac o tym, ze ci kos wychodzi-prawe ramie i zebra widac juz przez kostium. przepraszam, moze masz figure baletnicy-tzn tam tak nie widac twojej chudosci, ale gdybym cie zobaczyla w sukience do laciny, to nie byloby to zbyt apetyczne, ze tak to ujme.
uwierz wiec, ze nie wszyscy ludzie porownywani byc musza do ciebie.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 34
Posty: 2668
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 2:56 pm   

Cytat:
nie otwiera mi sie zdjecie pani cichopek, ktorego adres podalas, cheryl.
i wiesz, zareaguje troche podobnie do princess, tzn nie bede sie smiac, ale ze zdaniem wychodze tym samym.

mój śmiech jest reakcją na samo powstanie tego postu i jego sensu istnienia - nawet nie chodziło mi o zawartość zdjęć, tylko sam fakt porównania Cheryl do Kasi Cichopek :mrgreen: bo ja wiem jak wyglądasz Cheryl ;) :)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 35
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 2:58 pm   

Nefretete napisał/a:
Ona po prostu sygnuje swoją twarzą (i ciałem) produkt. Tak jak modelki reklamuja kosmetyki, choc niekocznie ich piekna cera jest wynikiem uzywania tego czy innego kremu.


co dowodzi, że mamy do czynienia z komenrcją w jej najczystszym przeokropnym szatańskim wydaniu.
Mon Dieu! nie ma już w tym społeczeństwie (innych) autorytetów?
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 3:06 pm   

makova_panienka napisał/a:
co dowodzi, że mamy do czynienia z komenrcją w jej najczystszym przeokropnym szatańskim wydaniu.
Mon Dieu! nie ma już w tym społeczeństwie (innych) autorytetów?


Dlaczego uwazasz, ze komercja jest zla?
Zreszta o tym, ze to komercja i rozrywka powtarzam juz od swojego pierwszego posta, ale wczesniej mi sie wydawalo, ze do tego nikt nie ma watpliwosci.

A dwa, czemu od razu 'autorytet'? A moze wolalabys zeby te plyty sygnowal jakis mistrz w dziedzinie tanca? Zapewniam Cie, ze wtedy nikt by ich nie kupil moze poza waska garska paru zapalencow. Ale wtedy to juz nie jest komnercja.

Zreszta, mozesz uwazac ze jest zla, ok, ale nie zmienisz faktu ze istnieje i ma sie bardzo dobrze - w koncu to logiczne, ze gust ogolu musi byc usredniony, statystyczny, aby dotrzec do jak najwiekszej liczby ludzi. A ze w naszym prawie 40 milionowym spoleczenstwie wiekszosc osob nie interesuje sie tancem profesjonalnie, i uwaza figure Kasi za normalna (bo w sumie to prawda), to chyba plyty sa dla nich w porzadku?

______
Do Cheryl - ale czemu Ty sie do niej w ogole porownujesz?? Przeciez nie dosc, ze jestes od niej sporo mlodsza i kobiecych ksztaltow jeszcze nawet nie zaczelas nabierac, to jestes w baletowce, gdzie wiadomo ze bardzo stawia sie na chudosc, i jest do tego oczywiscie duzo wysilku fizycznego, to jeszcze jak na baletowke jestes wyjatkowo chuda! Poza tym, jak pisalam wczesniej - porownaj sie do niej, jak pojdziesz na castingm, wybrasz go, a potem zostaniesz gwiazda - wtedy bedzie co porownywac, bo na razie to zupelnie dwa rozne swiaty, dwie rozne sztuki (wlasciwie jedna sztuka a druga swiat rozrywki ;) ) - NIE MACIE WSPOLNEGO MIANOWNIKA, stad to porownanie nie ma sensu.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
bluebird:))
Adept Baletu


Posty: 82
Skąd: kraków
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 5:24 pm   

Według mnie to porównanie jest nieco dziwne. Nie mozna przyrównywać osoby o normalnej figurze do osoby o figurze idealnej (baletowo), która defakto jest zbyt chuda. To, co najlepsze w balecie niekoniecznie jest najlepsze w "normalnym" świecie :twisted:
Gdyby tak patrzec na wszystkich ludzi, prawie kazdy nietańczący zostałby na zwany grubasem... :roll:
 
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 7:39 pm   

makova_panienka napisał/a:

co dowodzi, że mamy do czynienia z komenrcją w jej najczystszym przeokropnym szatańskim wydaniu.
Mon Dieu! nie ma już w tym społeczeństwie (innych) autorytetów?


Komercją lub promocją. Tyle razy wspominaliśmy, że dobrze, ze jest taki program jak Taniec z gwiazdami, dzieki temu rzesza zwykłych śmiertelników zapisała się do różnych szkół na kursy. Przypuszczam, ze gdyby któryś z kanałów zrobił tego typu program, ale bez udziału gwiazd, a jedynie z samymi profesjonalistami, rozgłos i popularność nie byłaby tak duża. Zreszta ludzie chcą tanczyc dla frajdy i relaksu, nie podchodzą do tematu z taką powagą i zaangażowaniem jak większość użytkowników tego forum. Przecież nikt z kupujących to DVD nie aspiruję do miana tancerza zawodowego. Co najwyżej może zarazić się miłością do tańca, a później doskonalić swoje umiejętności u zawodowych pedagogów.
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
.:Karina:.
Nowicjusz


Posty: 19
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 01, 2007 2:59 pm   

Nefretete napisał/a:
Co najwyżej może zarazić się miłością do tańca, a później doskonalić swoje umiejętności u zawodowych pedagogów.


A i to nawet niekoniecznie. To, żę ktoś kocha taniec, nie znaczy od razu, że musi być w nim doskonały. Oczywiście nie twierdzę, że to jest złe, ale kogoś może cieszyć sam taniec, ruch i nie musi on się przejmować tym, że nie ma doskonałej techniki i nie musi od razu pędzić na zajęcia i zosatwać zawodowcem.
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pon Sty 01, 2007 3:04 pm   

Poza tym, wiele osob ogladajacych TzG nie ogladalo go dla tanca jako takiego. Wiekszosc osob interesowalo to, jak sobie z nim poradza gwiazdy. A czy mieliby tanczyc, spiewac, chodzic po linie czy cokolwiek, to juz drugorzedna sprawa. I dodam, ze sama rowniez naleze do tej grupy - taniec towarzyski interesuje mnie w stopniu minimalnym, ale z checia popatrze jak na parkiecie radza sobie w niecodziennej dla nich sytuacji slawni i bogaci ;)

A kto by ogladal profesjonalistow? Garska. Owszem, profesjonalny balet obejrze z checia, ale tutaj akurat bylabym w mniejszosci naszego spoleczenstwa :)

Dlatego taka kaseta czy plyta instruktazowa Kasi Cichopek odniosla sukces. Nie dlatego, ze ktos chce profesjonalnego tanca. A dlatego, ze to Kasia i ze z Hakielem, no czegoz chciec wiecej?... A taniec? No tak, oni przeciez tancza, ale dla wiekszosci osob to po prostu taka moda. Teraz taniec, fajnie ze w koncu mozna sie poruszac, jutro modne bedzie co innego... Ale moze w niektorych taniec zostanie, bo zainspirowani pojda zapisac sie zapisac na kurs, odwaza sie w ogole zatanczyc, itd.
Ogolnie wiecej dobrego niz zlego :)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 11