Ja niestety łapię się jak najbardziej, a dla takiego wybitnego dyskalkulika jak ja, zdanie matmy może okazać się wieeeelkim problemem...
Ale jeszcze mnóstwo czasu mi zostało do matury
ty to jeszcze nie masz się czym martwić, pewnie zniosą matematykę przędzej niż ty zdasz do klasy maturalnej...
już widzę ILE ZDA MATEMATYKĘ i dziękuję Bogu, że nie urodziłam się o te 9 dni wcześniej, nie będę jak to nazwała moja kumpela z trzeciej klasy 'królikem doświadczalnym' - z całym szacunkiem dla rocznika 1990
Nenuś, to nie widziałaś moich ocen z matematyki
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Maj 04, 2006 4:49 pm
Joanna napisał/a:
Paula napisał/a:
No to już po podstawowej z polskiego. Po tematah wypracowań stwierdzam, że nie były trudne... Makbet i Chłopi to zdecydowanie nie trudne tematy...
Nie chcę się czepiać, ale jeśli uważasz 'Makbeta' za łatwy temat... To albo jesteś geniuszem, albo powodzenia na drogę.
To bardzo trudny dramat, w szkole chyba omawia się go tylko dla przyzwoitości,coś o tym wiem
No to tak. Ja pisalam tylko podstawowy poziom i uwazam, ze zle nie bylo (pomijam fakt, ze wylosowalam sobie pierwsza ławke, tuż przed samą komisją ) Tekst, ktory mielismy czytac ze zrozumieniem byl napsany prostym jezykiem, niebylo w nim trudniejszych frazeologizmów. Wiec ta pierwsza czesc poszlami niczego sobie a co do tematow wypracowan, Chlopi byli zaskoczeniem, gdyz ta lektura byla juz na probnej maturze... No i nie bylismy nastawieni. No i malo osob (przynajmniej u mnie) wybralo ten temat. Ja oczywiscie pisalam o Makbecie Temat trudny niebyl, bo na polskim przedewszystkim mowi sie o tragiźmie tej postaci. No i porównywałam go z Edypem Wiec nie wiem czemu Makbet mialby byc jakas trudna lektura do omówienia Balam sie strasznie, jak poszlo okaze sie w czerwcu/lipcu, ale jestem zadowolona. Zawsze moglo byc gorzej
Tak na marginesie Makbetem tez bylam troszeczke zaskoczona, bo zeszloroczna maturzystka, ktora chodzi ze mna do klasy baletowej, zapewniala nas jeszcze tydzien temu, ze takich lektur jak Makbet, Krol Edyp na 100% nie bedzie :P:P Ale luzik
A jak inni forumowicze-maturzysci???
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Ostatnio zmieniony przez Columbina Czw Maj 04, 2006 5:44 pm, w całości zmieniany 2 razy
To bardzo trudny dramat, w szkole chyba omawia się go tylko dla przyzwoitości
Masz całkowitą rację, jest niesamowicie trudny, ale gdybym miała pisać maturę dzisiaj, to wybrałabym Makbeta z uśmiechem. W mojej szkole "Makbet" był przewałkowany na wszystkie strony...
Maturzystom gratuluję!!! (pierwsze koty za płoty)
_________________ What would happen to Juliet if there was no Romeo?
Ostatnio zmieniony przez just_me Czw Maj 04, 2006 6:40 pm, w całości zmieniany 2 razy
Rany! Wedlug mnie to wszstko bylo straszne. Na poziomnie podstawowym tematy nie byly szczegolne (wybralam Makbeta i mysle ze napisalam dobrze), myslalam ze bedzie cos na czym bedzie mozna sie "bardziej wykazac". Na rozszerzonej liczylam na prownanie dwoch wierszy, niestety trafil sie tylko jeden. Nie wiem jak mi poszlo bo nie sprawdzalam jeszcze odpowiedzi z drugiego poziomu.
Jutro angielski, jaki list obstawiacie na podstawowej?
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Maj 04, 2006 6:09 pm
.:Agga:. napisał/a:
Jutro angielski, jaki list obstawiacie na podstawowej?
Ja bym wolała list prywatny A pamieta ktos co trzebabylo napisac w zeszlym roku???
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
oczywiscie pisalam o Makbecie Temat trudny niebyl, bo na polskim przedewszystkim mowi sie o tragiźmie tej postaci. No i porównywałam go z Edypem Wiec nie wiem czemu Makbet mialby byc jakas trudna lektura do omówienia
Faktycznie może się nie wydawac trudny, jeśli obejmuje się go kategoriami myślowymi wyniesionymi wprost z lekcji z polskiego, coś a'la Słowacki wielkim poetą był.
Wierz mi, że nie tylko Makbet, ale i cały Szekspir, należą do najtrudniejszych dramatów, jakie powstały. I to na wielu płaszczyznach jednocześnie. Zwróć uwagę, że nie było jeszcze takiej inscenizacji jakiegokolwiek dzieła Szekspira, gdzie mozna by zmiescić wszystkie możliwe wątki wystepujące w dziele (nie mówię o interpretacjach, bo tutaj to już w ogóle jest obłęd!).
IMHO - jesli ktokolwiek uważa, że Makbet jest łatwy, to znaczy że nic z niego nie zrozumiał.
Cytat:
Masz całkowitą rację, jest niesamowicie trudny, ale gdybym miała pisać maturę dzisiaj, to wybrałabym Makbeta z uśmiechem. W mojej szkole "Makbet" był przewałkowany na wszystkie strony
Just_me - oj założę się, że nie na wszystkie Ale też trudno wymagać od programu liceum, aby wnikliwiej wchodził w literaturę, chodzi tylko o nabycie paru podstawowych wiadomości...
______________
O, Gomro mój kochany, on by mnie zrozumiał!!
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Maj 04, 2006 8:30 pm
Co nie zmienia faktu, ze temat z Makbetem byl latwiejszy niz z Chlopami :]
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Wierz mi, że nie tylko Makbet, ale i cały Szekspir, należą do najtrudniejszych dramatów, jakie powstały. I to na wielu płaszczyznach jednocześnie. Zwróć uwagę, że nie było jeszcze takiej inscenizacji jakiegokolwiek dzieła Szekspira, gdzie mozna by zmiescić wszystkie możliwe wątki wystepujące w dziele (nie mówię o interpretacjach, bo tutaj to już w ogóle jest obłęd!).
no i tu mamy nieporozumienie, bo nie mieliśmy mówić o CAŁYM Makbecie ale tylko o postaci Makbeta w kontekście tragizmu (pięknie mozna to poprowadzić przez antyk i jeszcze dorzucić Epypa albo kogoś w tym stylu). czyli prościzna. czasu było wystarczająco. miejsca na pisanie - o połowę za mało.
ja też w mojej prezentacji maturalnej mówię o Makbecie (a konkretniej o szaleństwie Lady Makbet), toteż bardzo się ucieszyłam z tego teamtu.
heh teraz certyfikaty nie zwalniają z matury, niestety. chiałam zdawać w tym roku CPE ale to mi się nie opłaca w tym momencie...
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Tragizm Makbeta moim zdaniem też nie jest taki oczywisty (w sensie -prosty), bo to też jest bardzo trudna postać, podobnie jak Lady Makbet (która jednak jest moim zdaniem o niebo ciekawsza)...
sisi - Twój wybór na ustny też mi się bardzo podoba!!
Lady rządzi
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
ogólnie to mój temat brzmi "kobieta szalona" a więc rozpoczynam Lady Makbet, potem Ofelia, następnie Anna Karenina (+sposoby interpretacji na scenie) a na koniec Giselle (porównanie wersji klasycznej i Eka)
ale w ogóle to musze wam powiedzieć, ze SZEKSPIR RZĄDZI!!
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
O, Ofelia również bardzo ciekawy motyw, chociaż ja bym wzięła np. Helenę z Snu nocy letniej. Jest mniej znana, a to również b. ciekawa postać. No, zalezy jeszcze jak kto interpretuje szaleństwo, ale w takim potocznym rozumieniu słowa, to mozna by ją zmiescić
No i dałabym tu tez Słowackiego np. Salomeę ze 'Snu srebrnego Salomei', może Judytę z 'Ksiedza Marka'? Może Beatriks Cenci, która w sumie miała tak zwichrowaną psychikę, że słów brak...
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Maj 04, 2006 10:30 pm
Kochani, romantyzm zrodził całą plejade szalonych i obłakanych -coś o tym wiem
Dzisiejsza matura była bezbolesna i to najważniejsze. W obu pryzpadkach wybrałem temat 1. Nie mówię nic co by nie zapeszać i nie sprawdzam z kluczem co by sobie nie psuć humoru. Powiem szczerze, ze bardzo bałem się polskiego , gdyż to różnie bywa... Teraz mam trochę wolnego, bo następny egzamin mam w poniedziałek - polski ustny...
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Maj 05, 2006 11:23 am
Ach... na podstawowym angielskim pocztówka i list nieformalny Lepiej być nie moglo ):)
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Związek z tańcem: nałogowiec
Wiek: 33 Posty: 342 Skąd: 3miastko
Wysłany: Pią Maj 05, 2006 2:22 pm
gdy porównywaliscie do Edypa to ile przyciwieństw podaliscie, i jakie?
_________________ "Gdy się miało szczęscie, które się nie trafia:
czyjes ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to-to jest bardzo mało."
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Własnie czytałam posty na onecie, jacy to wszyscy byli oburzeni, że było kilka wersji testu z angielskiego. I to jest wstrząsające! Bo o co chodzi? - o to, że trudniej im było ściągać, bo jak ktos zerknął do kolegi obok, to on mógł mieć np. pytania w innej kolejności.
I teraz podnosi się święte larum, że to oburzające, że jak mogli o tym nie poinformowano wcześniej, i w ogóle niesprawiedliwe (sic!) (bo nie mogli ściągać; a jak ściągali, to mogli mieć źle). Włos się jeży na głowie. Co jak co, niech sobie ściągają, ale mnie przeraża sam sposób podejścia do sprawy, ta bezczelnosć, nazywania 'niesprawiedliwością' tego, że im ktoś utrudnił ściąganie!
Dodam, że sama nie ściągałam na swojej maturze, na żadnym z egzaminów.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
dzisiejszy angielski to był miodzio!! prościzna taka że hej listeningi prosto i wyraźnie, czytanki banalne, pisanie też. taka maturka to aż prawie przyjemna
faktycznie było kilka grup, ale pytania się nie różniły zasadniczo, np: jedna grupa miała pytanie czy sponsorów było dwóch a druga czy było trzech. wiec jedna grupa musiała odpowiedziec tak a druga nie. pfffrrr oburzenie ze nie mogli ściągać.... brak mi słów!!
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
a ja dzisiejszy angielski zwalilam i bardzo sie obawiam ale uiwierzcie mi pisac mature z zapaleniem oskrzeli, ogromnym katarem, bólem gardła a do tego jeszcze z gorączka wynoszaca ponad 38C naprawde nie jest przyjemne a ja wlasnie akurat teraz to wszystko przechodze ledwno co sie moge z łóżka zwlec a tu nastepny tydzien dzien po dniu ani chwili wytchnienia poniedzialek ustny angielski wtorek geografia a sroda prezentacja ratunku ja chcem byc chora
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
no ale juz w środę będziesz mieć koniec! ja mam jeszcze duuuuużo egzaminów przed sobą
trzymajcie za mnie kciuki jutro!! zdaję ustny włoski
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Maj 05, 2006 8:55 pm
sisi napisał/a:
no ale juz w środę będziesz mieć koniec! ja mam jeszcze duuuuużo egzaminów przed sobą
trzymajcie za mnie kciuki jutro!! zdaję ustny włoski
W sobote????
A do mojego arkusza z angielskiego nie ma odpowiedzi i nic nie wiem wiem tylko, ze list i pocztowke mam na temat jakby ktos mial rozwiazanie jakiegokolwiek arkusza oprucz A to wyslijcie mi lineczka... Moze byc na gg: 5168141
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach