Tour de force.....(nie jestem pewna czy to cała nazwa)
Ja osobiście 2 razy słyszałam, żeby ktoś bliczyki nazwał po francusku, dlatego nie jestem pewna co do tej nazwy
Tury (obroty w powietrzu, żeby nie było watpliwości) z IV pozycji, de dans, w obrocie nogi łącza się do V pozycji. Zwykle wykonywane po przekatnej. W ich trakcie przemieszcza sie do przodu.
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Dokladnie, to z filmu Pauli to nie sa blinczyki. Ja sie nigdy nie spotkalam z ich francuska nazwa, no ale przeciez musi taka istniec Podobnie jak np. 'zanoska', tez sie czesto uzywa, a przeciez ma swoj francuski odpowiednik (no ale to wiadomo).
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Z tego co mi widomo blińczyki to tour de force (to bardzo ogolna nazwa i dotyczy chyba wszystkich ,,obrotów" korpusu, ale mówię o tym z czwartej do czwartej), ale blinczyki wykonuje się także w arabesque i a la seconde. Pewnie każdy z tych ruchów ma inną nazwę, a ,,blińczyki" prawdopodobnie oznaczają po rosyjsku podskoki, czy coś takiego i stąd ta nazwa.
To co jest w filmiku Pauli to różne rodzaje tour de force.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach