Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 30 Posty: 3 Skąd: Tczew
Wysłany: Pon Mar 17, 2014 7:34 pm
Hej, kilka dni temu byłam w sklepie baletowym w Gdańsku, który prowadzi pani grająca w baletówce. Dobrała mi pointy firmy sansha soft toe 801. Mierzenie ich było lekko komiczne, bo kazała mi siąść na wysokim krześle i położyć jej nogę na ladę, a one mi je zakładała (wciskała) na stopę. Dobrała mi rozmiar 11W normalnie noszę buty 39-41. W domu kazała mi sobie założyć i docisnąć, tak też zrobiłam, ale mam wrażenie, że one są za małe.
Pointy mają tak jakby wewnętrzną i zewnętrzną podeszwę (pewnie inaczej się to nazywa), ta zewnętrzna jest krótsza i jest jakby spoiwem materiału… ta wewnętrzna jest dłuższa. Jak stoję na palcach (sprawdzałam tylko) to są w miarę wygodne (w sensie są ciasne, ale raczej nie powinny być luźne, więc zakładam, że jest ok.) ale średnio mogę płasko postawić stopę, mam wrażenie, że spadają, ale nie przyszywałam jeszcze troczków, bo biorę pod uwagę ewentualną wymianę. Jak to poprawnie powinno wyglądać? Czy mam słuszność sądzić, że są za małe? Pytam, bo sklep blisko nie jest i nie chciałabym się tam wybrać żeby usłyszeć, że są dobre.
Pointy powinny być trochę większe, zwłaszcza jeżeli nosisz wkładki, bandaże czy cokolwiek innego. Jeżeli są za małe to niewygodnie będzie Ci się w nich tańczyło. Pointy mają to do siebie że nawet jeśli są dopasowane to ta tylna część jest luźna, ale po to są w pointach ściągacze. Nie potrafię ocenić przez internet czy te pointy są na Ciebie faktycznie za małe, ale ostatnio byłam w sklepie baletowym i mierzyłam pointy Sansha rozmiar 11 (też mam rozmiar 39-41) i od razu poczułam, że są na mnie za małe, a gdybym miała tam jeszcze włożyć wkładki to już w ogóle.
_________________ "Great dancers aren't great because of their technique. They're great because of their passion."
Związek z tańcem: pokractwo
Posty: 153 Skąd: silesia
Wysłany: Pon Mar 17, 2014 8:20 pm
Jesli komus to pomoze-mialam rozmiar 10 z Sanshy Etudes,czulam,ze sa mi za male-a stope mam okolo 25,5 cm.Ostatnio kupilam Sansha Debute 11 i mysle,ze sa okej (z wkladkami).Znawca nie jestem,ale jesli ktos nosi rozmiar 39-41 to raczej te 11 beda za male
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 30 Posty: 3 Skąd: Tczew
Wysłany: Wto Mar 18, 2014 7:57 pm
Pojechałam dzisiaj do tego sklepu baletowego porozmawiać ze sprzedawczynią. Przymierzyłam te pointy na silikonowe wkładki i poczułam różnicę (były idealne). Powiedziała mi, że wkładki, które mi sprzedała są dobre dla kogoś zaczynającego pracę z pointami, one się uklepią.
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 26 Posty: 38 Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Kwi 17, 2014 9:36 pm
Hej, mam dość... dziwną stopę i trudno mi znaleźć pointy idealne
Nie mam dużego podbicia, lecz stopa jest dość silna - recitale, novice, elite - odpadaja
Poza tym uwielbiam wąskie czubki - te kwadratowe są zdecydowanie nie dla mnie.
Szukam point z średnio twardą podeszwą i boxem - stożkowym! No i najlepiej jakby były to pointy "plastyczne" tj. takie, które dopasują mi się do stopy.
Obecnie mam grishko 2007 i są super, tyle, że strasznie niewygodnie mi wchodzi się na półpalce, choć są rozrobione + nie przystosowują się tak bardzo do stopy jak np. freedy:/ - za to w freedach - cudo - niestety mają za słabiutki box i podeszwe - pointy - szmatki. Miałam Freedy Classic.
Btw. jak nazywają się freedy z dzieloną podeszwą? Myślicie,że sprawdziłyby się dobrze w moim przypadku?
_________________ nie rezygnuj z marzeń tylko dlatego, że realizacja zajmie Ci dużo czasu. Czas i tak minię.
Freedy z podeszwą 3/4 to Studios Professional.
Co do Elite, to jak masz silną stopę, to możesz mieć w nich twardość Super Hard i tak szybko się nie zużyją (przy czym na pewno nie są one stożkowate).
Z dzieloną podeszwą są też Ovation z Sanshy, przy czym one też są bardziej "kwadratowe" (tylko nie widzę powiązania z podeszwą 3/4, a wchodzeniem na pół palce. W 3/4 podeszwa dzieli się pod piętą).
Zawsze możesz spróbować zamówić "custom pair", tylko to się oczywiście wiąże z większymi kosztami.
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 26 Posty: 38 Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Kwi 17, 2014 10:14 pm
Dlatego właśnie Elite odpada, przymierzałam właśnie Ovationy koleżanki i gdyby nie te czubki... co do podeszwy 3/4 moje podbicie wygląda w nich korzystniej i jest to dość wygodne, wiem jeszcze, że sansha legende bodajże mają podeszwę 3/4 - jednak też są dość kwadratowe.
Mylłałam jeszcze o blochach amelie, lub aspiration, heritage - jednak z blochami nie miałam nigdy styczności i boję się, że nie będą mi pasować - opinie na ich temat są różnee. Mimo wszystko najbardziej zależy mi na dopasowaniu się do stopy.
Przez te oporne półpalce w grishkach obecnie ciężko kręci mi się fouette.
Z tego co zauważyłam, te professional są też dość kwadratowe, prawda? na zdjęciach średnio to widać
_________________ nie rezygnuj z marzeń tylko dlatego, że realizacja zajmie Ci dużo czasu. Czas i tak minię.
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 26 Posty: 38 Skąd: Gdynia
Wysłany: Sob Kwi 19, 2014 10:33 pm
Vaganova chyba wymaga b. wysokiego podbicia - ja owego nie posiadam. Chyba,że się mylę? A Fouette nie jest przypadkiego do "wskakiwania" od razu en pointe ? Nie przechodząc przez półpalce? Tak słyszałam. Ulanova w Polsce niedostępna niestety
poza tym grishko Maya jest dość ciekawa, ale też za bardzo nie wiem czy przy moich stopach by się sprawdziła ?
btw. miała któraś z was Bleyery ?
_________________ nie rezygnuj z marzeń tylko dlatego, że realizacja zajmie Ci dużo czasu. Czas i tak minię.
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Nie Kwi 20, 2014 12:10 pm
To nie jest tak, że pointa 'wymaga' wysokiego podbicia. Vaganova ze względu na wysoki box i dość wąską konstrukcję jest dla wąskiej stopy z długimi palcami. Ja nie mam z natury dużego podbicia and długich palców, a przez jakiś czas tańczyłam w Vaganovej i było mi bardzo dobrze.
Na Fouette możesz i wskakiwać i wchodzić, bardzo fajne pointy.
Musisz popróbować sobie, innej metody nie ma:)
_________________ Happiness only real when shared.
Związek z tańcem: wciąż się kształcę
Wiek: 29 Posty: 494 Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Nie Kwi 20, 2014 2:32 pm
Ale faktycznie jest coś w tym, że w Fouette lepiej się wskakuje niż wchodzi przez półpalce. Miałam raz te pointy i faktycznie było nie lada wyzwaniem foundu w nich
Może przez to że mają wysoki box, tzn. wyższy niż np. Maya
Jakie pointy mają podobne "wnętrze" co Freedy? W Grishko w środku jest widocznie oddzielony czubka, we Freedach jakby nie ma czubka, wszystko jest gładkie. Przez to (chyba) w Grishko bardzo bolą palce (2007, Elite, Maya-I), we Freedach tego nie odczuwam (miałam Classical i Studios Pro), ale niestety są trudno dostępne w Polsce...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach