www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
nastawianie kości biodrowej
Autor Wiadomość
Kejtdancer
Nowicjusz

Posty: 9
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 10:00 am   nastawianie kości biodrowej

Znacie taką osobę która musiała mieć nastawiane biodra z powodu anatomicznych ograniczeń ,ponieważ nie była w stanie wykonywać różnych elementów ? ( chodzi mi tutaj o takie elementy jak np. tilt ) ...
Jeżeli spotkaliście się z taką sytaucją proszę napiszcie co o tym wiecie:)
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 12:18 pm   

Obawiam się, że nastawianie biodra jest konieczne w zasadzie w wypadku dyslokacji, co może być efektem próby robienia czegoś mimo ograniczeń. A każda dyslokacja, czy nawet subluksacja niszczą staw. Taka niektórych uroda - np zbyt głębokie panewki, albo nadruchomość (z którą, wbrew pozorom, wiąże się sztywność) a to tylko dwa z licznych problemów jakie biodra potrafią sprawiać :(
Jeśli czegoś nie wypracujesz ćwiczeniami (w wypadku jakiegoś problemu - odpowiednią fizjoterapią), to raczej nie licz na cudowną ingerencję chirurgiczną.
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Kejtdancer
Nowicjusz

Posty: 9
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 6:24 pm   

Dzieki o to mi chodzilo :)
Bo własnie od 3 lat intensywnie rozciągam się do szpagatu męskiego, który już robę , ale to wygląda tak że mocno się rozgrzewam -> rozciągam -> siadam w tym szpagacie , dociągam się , a 10 minut później nie mogę rozłożyć nóg na ledwo 90 stopni, a moje biodra trzeszczą/przeskakują , a gdy się rozciągam nie bolą mnie mięśnie tylko jakbym miała zaraz skruszyć sobie kość , i ostatnio przejęłam sie tym, zaczeło mi to przeszkadzać że mam z tym takie problemy wiec postanowiłam ćwiczyć więcej , i wyszło na to że nie mogę prawie że chodzic :( I boję się co będzie jak pójdę do lekarza ...
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Pon Mar 31, 2014 11:44 am   

Dziewczyno, natychmiast przestań! czytałam w innych wątkach co robisz- włos się jeży! Cud, że się nie zdyslokowałaś. Mogłaś sobie uszkodzić obrąbki, nawet malutkie pokruszenie sprawia duży ból. Już usg powinno wykazać. Ale przestań ten szpagat robić, i najlepiej przez jakiś czas pozwól odpocząć biodrom, rozciągaj i przede wszystkim wzmacniaj mięśnie wokół stawów. Jako tancerze mamy zupelnie niezła świadomośc bólu - wiemy który jest ok, ale wiemy tez co to jest ból niepokojący - po to mamy to ostrzeżenie, żeby go słuchać! Rozumiem zapał i pasję, ale szkoda byłoby ją poświęcić ćwicząc dla lepszego rozwarcia, którego i tak nie będzie, natomiast można przypłacić to poważnym trwałym/długo gojącym się uszkodzeniem.
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Kejtdancer
Nowicjusz

Posty: 9
Wysłany: Sro Kwi 02, 2014 9:01 pm   

Dziękuję!
Naprawde bardzo mi pomogłaś:)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11