Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 1:06 pm
Znacie
A co Ty już znalazłaś? Lub - jak/co szukałaś?
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 1:50 pm
A ja znam nawet bardziej znanych
Ale to nie odrabialnia zadań szkolnych
...sorki za offa, ale muszę powiedzieć, że zawsze rozbawia mnie okrutnie ta najmniejsza linia oporu
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 6:46 pm
Przecież nikt nawet nie wspomniał o Degasie.
I nie wspomni, bo jego twórczość nie przypada na XX wiek.
Podobnie Van Gogh, Lautrec, Manet, Seurat. Brugel jest baaardzo daleko od XX wieku.
Renoir ledwo mieści się czasowo, ale nie z podanymi obrazami, które na dodatek nie odpowiadają tematyce pracy. Jak już wyskakujesz z takim przekąsem to się najpierw rozejrzyj
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
http://www.wbtarts.hg.pl/malarstwo.html
Dlaczego nie pójdziesz po najmniejszej lini oporu wpisując w Googlach interesujacy Ciebie temat?
Po pierwsze,akurat poszłam ' po najmniejszej linii oporu',ale nic ciekawego nie znalazłam. Po drugie,nie wiem,co to za problem napisać coś na temat, o którym się wie i pomóc komuś. Dziękuje za jakiekolwiek informacje reszcie.
_________________ Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 8:32 pm
Moja droga, skoro tak się oburzasz na mnie na forum, to dlaczego piszesz do mnie z prośbą prywatnie?
Zatem powtórzę to, co Ci odpisałam - bez sensu podawać nazwiska, które może już znasz. Temat jest ciekawy, można o tym pogadać na forum (dla Ciebie przydatne pewnie byłoby to bardziej, niż podanie samych nazwisk), ale fajnie byłoby wiedzieć do czego już doszłaś, albo dlaczego masz z danym tematem problem. Wtedy jest sposobność do dyskusji.
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Przecież nikt nawet nie wspomniał o Degasie.
I nie wspomni, bo jego twórczość nie przypada na XX wiek.
Podobnie Van Gogh, Lautrec, Manet, Seurat. Brugel jest baaardzo daleko od XX wieku.
Renoir ledwo mieści się czasowo, ale nie z podanymi obrazami, które na dodatek nie odpowiadają tematyce pracy. Jak już wyskakujesz z takim przekąsem to się najpierw rozejrzyj
Och, w tym temacie wielokrotnie mówi się o Degasie! Przeczytałam go od początku i żadnego innego malarza nie zauważyłam.
Nie odnosiłam się z odpowiedzią do postu o dwudziestowiecznych artystach, tylko do tematu, ale to chyba powinno być jasne.
Wiadomo, ale dla egzaminatorów to musi być już nużące, że gdy temat maturalny dotyczy tańca w sztuce, każdy męczy Degasa
Moja polonistka wymagała od nas dużo w liceum i namawiała do unikania najbardziej oczywistych przykładów. Chciała wykrzesać z nas więcej, żeby nasza wypowiedź maturalna była naprawdę ciekawa i niebanalna.
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 10:16 pm
Hah, więc to tak ogólnie?
Ogólnie to i ja Degasa ostatniego wymieniam i zgadzam się z Tobą w całej rozciągłej rozciągłości. Jest również wielu innych świetnych artystów, w tym i polskich.
Natomiast nie wiem czemu miałoby być takie oczywiste, że, jak zacytuję:
Hydroxizina napisał/a:
Nie odnosiłam się z odpowiedzią do postu o dwudziestowiecznych artystach, tylko do tematu, ale to chyba powinno być jasne.
Wszak Twój post z listą malarzy pojawił się pod zapytaniem:
karolinkaaa napisał/a:
Witam,
na woku dostałam temat ' balet w malarstwie XX wieku'. Czy znacie może jakichś artystów XX wieku,którzy pasowaliby do tego tematu?
No, ale teraz to wszystko jasne
A w ogóle, to czemu ten temat/wątek jest tutaj a nie w teorii?
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 9:00 pm
Karolino, po Twoich bliższych wyjaśnieniach, zasugeruję Ci tutaj zwrócenie uwagi na artystów związanych z Diagilewem - Leon Bakst, Georges Braque, Henri Matisse, Jean Cocteau, Auguste Rodin (głównie rzeźbiarz, ale pozostawił kilka"tanecznych" szkiców i grafik), Natalia Goncharova oraz Pablo Picasso. Choć w większości ich praca dotyczy projektu kostiumów i /lub scenografii w ich twórczości pojawia się temat tańca/baletu. Osobiście bardzo lubię, podanego przez Hydroxizinę, Chagalla - u niego znajdziesz też takie obrazy. Jeśli szukasz czegoś "Degasopodobnego" to mam dla Ciebie impresjonistkę Laurę Knight(zainspirowaną...teatrem Diagilewa). Jeśli forumowicze jej nie znają, to warto odnotować ją jako autorkę wielu 'baletowych' obrazów
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Dziękuje Ci bardzo!
Przy okazji znalazłam malarstwo Alicji Halickiej, w której twórczości także można zobaczyć malarstwo baletnic. Link : http://www.meloteca.com/paintings-ballet.htm
_________________ Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Sob Gru 18, 2010 1:00 pm
Ładniutkie
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Związek z tańcem: uczeń, miłośnik
Wiek: 34 Posty: 121 Skąd: kielce/kraków
Wysłany: Nie Gru 19, 2010 2:53 am
Jeśli mogę coś dodać to radzę wybrać coś oryginalnego. Sama miałam obraz matisse'a i pani egzaminator była szczerze zdziwiona tym wyborem, nawet poza prezentacją pytała się dlaczego akurat ten wybrałam i czy naprawdę ten obraz mi się podobał. Można nieźle zaskoczyć komisję swoim wyborem, przede wszystkim nie zanudzić ich, a może i ewentualnie dostać punkt więcej
Jak dla mnie to ta pani z komisji nie znala calej tworczosci Matissa. Tak wogle to od roku sie zastanawiam komu sluzy zdawanie matury z historii tanca i jakie z tego sa korzysci?
Związek z tańcem: uczeń, miłośnik
Wiek: 34 Posty: 121 Skąd: kielce/kraków
Wysłany: Pon Gru 20, 2010 3:48 pm
Znała czy nie znała, nie wiem, ale na pewno była zdziwiona, że nie wybrałam obrazu, którego opracowanie łatwo znaleźć, wtedy wystarczy wykuć na blachę bo nie czarujmy się, ale dużo osób wybiera znane obrazy właśnie po to. A WOT nie jest potrzebny na pedagogikę baletu przypadkiem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach