Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 11, 2010 12:53 pm Kolekcja Agory "Balet i taniec"
Dobra wiadomośc dla baletomaniaków. Agora na podobieństwo swoich kolekcji poświęconym operom, muzyce Chopina czy twórczości grupy Queen rozpoczyna serię nagrań DVD z komentarzem zatyuowaną Balet i taniec. Ponieważ z przyjemnością maczam w niej paluszki węc jako pierwsza informuję o niej. Więcej tu:
http://kulturalnysklep.pl...-i-taniec-.html
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Nie Kwi 11, 2010 1:16 pm
To świetna wiadomość!
Co prawda kilka płyt pokrywa się z serią La Scala, ale to i tak świetnie , bo można zobaczyć trudno dostępne nagrania. Już czekam na pierwszą płytę, bo całej kolekcji nie kupię.
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 34 Posty: 683 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 11, 2010 1:57 pm
Przejrzałam pobieżnie i widzę już kilka ciekawych tytułów, naprawdę zapowiada się ciekawie, szkoda tylko, że sporą część już mam, a np. "Dziadek do orzechów" z Berlina, na którego się pokusiłam, a który ostatecznie (mimo świetnych wykonawców) mnie nie zachwycił, przy tym kosztował.. dużo. Poza tym "Sylwia", "Dama kameliowa" (a przecież niedawno ją wydali!), "Notre Dame de Paris", "Sylfida" (ze względu na cudowną w tej roli Dupond ) - same perełki z Opery Paryskiej!, "Carmen", nawet coś z Hansa van Manena, którego do tej pory prawie nie znam, a z przyjemnością poznam. Dzięki za informację
W mojej skromnej ocenie dobor tytułó i wykonan chyba ciekwaszy niz z serii z La Scali. Kilka tytułów to, jak dla mnie, smakowity kąsek. Przede wszystkim bardzo bardzo sie cieszę z tego, ze będzie balet narodowy z Kuby, do ktorego mam osobisty jakis sentyment i od kilku lat chcialam miec jakies ich nagranie. Dobrze , ze nagrań z Opery Paryskiej wiecej bedzie niz w tamtej kolekcji. No i świetnie, ze pojawil sie Berlin.
"Każdy tom zawiera bogato ilustrowaną książkę zawierającą kompendium wiedzy z dziedziny baletu i tańca" : "ksiażkę" czyli będzie to coś bardziej obszernego w treść niz te gazetki z La Scali?
I ogolnie dobrze, ze bedzie sie ukazywala cyklicznie ta kalekcja, bo bardzo lubilam nasze forumowe rozmowy o baletach z la scali. To wtedy ozywiało forum nasze, bo bylo wiele osob, ktore widzialo/czytaloi/mialo cos do powiedzenia.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 11, 2010 5:21 pm
książeczki będą zawierały mniej więcej podobnew tematyce ale bardziej rozbudowane informacje o balecie, jego historii, twórcach i danej inscenizacji - w La scali była to 4 stronnicowa "gazetka, tu będzie książeczka w sztywnej oprawie, jak ktoś kupował serię operową wie jak to wygląda. Oprócz info o balecie, kompozytorze etc. będa moje teksciki które mają się złożyć na coś w rodzaju leksykonu dla niewtajemniczonych. Oczywiście czytelnicy orum mają te informace w małym palcu, ale t nie jest adresowane dla baletomanów tylko dla tych, którzy być moze pierwszy raz stykają sie z gatunkiem baletowym
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
jesli mozna skladac zyczenia i podawac marzenia, to ja bym sobie marzyla, zeby byly jakies informacje o technice, stylu tanca. Np ze skok taki a taki, to specjalnosc tego tancerza albo, ze ten spektakl to noeklasyczny, a ten to wspolczesny.
książeczki będą zawierały mniej więcej podobnew tematyce ale bardziej rozbudowane informacje o balecie, jego historii, twórcach i danej inscenizacji - w La scali była to 4 stronnicowa "gazetka, tu będzie książeczka w sztywnej oprawie, jak ktoś kupował serię operową wie jak to wygląda. Oprócz info o balecie, kompozytorze etc. będa moje teksciki które mają się złożyć na coś w rodzaju leksykonu dla niewtajemniczonych. Oczywiście czytelnicy orum mają te informace w małym palcu, ale t nie jest adresowane dla baletomanów tylko dla tych, którzy być moze pierwszy raz stykają sie z gatunkiem baletowym
Jak dla mnie bomba, absolutnie fantastyczne jest to że takie wydawnictwo się ukaże.
Będę zbierać tą kolekcję.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 11:10 am
Agnieszka P. napisał/a:
jesli mozna skladac zyczenia i podawac marzenia, to ja bym sobie marzyla, zeby byly jakies informacje o technice, stylu tanca. Np ze skok taki a taki, to specjalnosc tego tancerza albo, ze ten spektakl to noeklasyczny, a ten to wspolczesny.
niestety, nie mozna - tematy sa już ustalone na 25 numerów, mają opowiadać o najwazniejszych zagadnieniach i osobach w historii baletu: np. M. Taglioni, Balanchine, Niżyński, Blasis, Noverre, pierwszy balet romantyczny - raczej "podstawy" bo jak napisałam to nie jest poradnik dla znawców.
Ale jak Cię coś interesuje to tu na forum jak najbardziej jest na to miejsce i tu nie obowiazują nas zadne ograniczenia ani ilosci znaków ani stopnia skomplikowania czy "niszowości" zagadnienia
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
a czyli raczej nie wykonawcy i wykonania tylko tło typu choreograf , libretto itd?
no ale dobre i to, bo nawet jak bedzie malo treści, to przynajmniej bez błędów a i nawet podstawy czasem dobrze przejrzec, bo czasem zawsze moze byc jakas nieznana informacja.
A tak na marginesie: dla mnie najgorsze w balecie sa te figury i nazewnictwo. w sumie znam kilka podstawowych (głównie tych, ktore w naszej encyklopedii sa zilustrowane ruchem). marzy mi sie np taka zabawa na zasadzie zagadek, zeby byl filmik i tresc zagadki: nazwij skok w sekundzie x. To by byly rewelacyjne korepetycje (nawet jakby ktos uczesniczyl w tych zagadkach jako wolny sluchacz i zadnej odpowiedzi nie znal )
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 12:09 pm
zle mnie zrozumiałaś: w każdej książeczce będzie omówienie sylwetki kompozytora i choreografa krótkie, treśc libretta, informacje o czasie i historii powstania dzieła oraz ew. ciekawostki jego dostyczące. Na koniec odrobina informacji czy analizy tego konkretnego wykonania które jest na prezentowanym DVD - raczej w formie opisu niż recenzji, może zdanie o tym czy innym wykonawcy, kostiumach...
Oprócz tego będzie tekst w formie bardziej felietonu niż hasła niezalezny od tematu głownego. teksty będa ułożone chronologicznie i będa opisywały podstawowe zjawiska w historii baletu: tak jak wspomniałam - potaci tancerzy, teoretyków, choreografów, style jak romantyczny balet, modern dance, teatr tańca, będzie też hasło poświęcone pozycjom baletowym i terminologii ae bardziej o tym skad się wzieły niż o konkretach. Myślę ze w kwestii nazewnictwa nasza encyklopedia jest całkiem obszerna, wielokrotnie tez polecaliśmy ilustrowaną filmikami encyklopedię na strnie ABT - choć nie wiem czy nadal działa i istnieje.
Powiem też tak: nawet nie każdy - ba bardzo wielu tancerzy nie oreśliło by dokłądnie nazwami francuskimi krok po kroku całej wykonywanej choreografii, czasem są nazwy zwyczajowe, czasem jakis ruch można opisać na dwa lub trzy sposoby jeśli skałda się z kilku podstawowych "wartości" jak podniesienie nogi, przez jaki punkt, jakim sposobem, w jakiej pozycji, z jakim obrotem i w jakim kierunku. NIe martw się więc - to nie potrzebne do pelnego odbioru czy nawet opisu tańca ak by był zrozumiały nie tylko dla fachowców
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Czy część nie pokrywa się z serią La Scala w 100%? jeżeli chodzi o tytuły to pokrywa się gdzieś połowa, ale teraz są inne wykonania. w 4 przypadkach są te same zespoły ("Romeo i Julia", "Klejnoty", "Spartakus" i "Kopciuszek") - czy to są dokładnie te same nagrania?
Bardzo się cieszę z tego. Najbardziej chyba z Damy Kameliowej. Uwielbiam ten balet właśnie w wykonaniu Opery Paryskiej, a normalnie kosztuje fortunę. Szkoda tylko, że to dopiero w październiku
_________________ Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieli co z tobą zrobić - św. Augustyn
no tak czesc sie pokrywa ale jest tez sporo ciekawych rzeczy. Ogólnie mi sie ten zestaw podoba , pw ten balet z Kuby, czym zostalam bardzo pozytywnie zaskoczona, bo juz tracilam nadzieje, ze go bede miala. No i Berlin (ktory planowalam nabyc i jakos szczesliwie sie wstrzymalam z wydawaniem 35 EURO +koszty przesylki ) i kilka tytulow z opey paryskiej.
Najbardziej na minus? chyba ten kopciuszek... szkoda, ze nie ma jakiegos klasycznego wydania bez straszacych dzieci i doroslych szmacianych lalek i porcelanowych twarzy
co do nazw francuskich; potrafisz czlowieka pocieszyc , ale wiecej niz 10 nazw umiec fajnie by zawsze bylo. A ta stronka ABT fajna ale jak niektorych objaśnień nie rozumi e sie po polsku, to po angielsku tym bardziej . Fakt, ze sa fajne wizualizacje ale opis czasem sporo uzupelnia
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 9:31 pm
niee, tzn to nie jest płyta dołączana do gazety. To jest płyta (tak jak poprzednie kolekcje tego typu) która pojawia się w okreslonym dniu w kioskach ale nie "razem z gazetą' tylko osobno - mozna wejśc do kiosku i poprosić o samą płyte (a własciwie o płytę z ksiażeczką). Niestety, w tymi kolekcjami bywa tak, ze dany kiosk dostaje np. tylko 2-3 egzemplarze i mozna się nie załapac i tzreba szukac. Najlepiej kupowac w empikach albo jesli ktos ma zamiar zebrac wszystko zamówić cał a kolekcję w prenumeracie na stronie która podałam. Można tez zamawiac konkretne tomy (numery)
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
No może troszeczkę
Tekst Kasi jakiś taki krótki i w ogóle ledwo się zaczął już skończył - nie tak miało być !
A poważnie(j) mówiąc to jestem miło zaskoczony poziomem wydawnictwa.
Znaczy się zdaje się być lepszy od poprzedniej serii. Tekstu dość sporo i całkiem na temat.
Nawet taki szpec baletowy jak ja (hmm czyżbym widział jakieś pokątne uśmieszki tudzież inne turlania się po podłodze ze śmiechu ?? a któż to tam się za brzuch trzyma i aż przygięło go/ją do ziemi - czyżby niestrawność ?? ) z przyjemnością i poczuciem iz idzie się czegoś dowiedzieć przeczytałem.
Samą płytkę na razie jeszcze oglądnąłem - ładna nie powiem.
Ale muszę jeszcze umieścić ja w odtwarzaczu i sprawdzić zawartość. Łykęd niestety nie dał mi tej szansy ze względu na brak czasu coby spokojnie skupić się na zawartości.
W dodatku wino mi się w domu skończyło - a jak tak balet bez lampki wina oglądać ??
Torin
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 34 Posty: 683 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 3:18 pm
Mi się również podoba to wydanie, jeśli chodzi o opracowanie od strony merytorycznej, co do spektaklu to tak samo nie miałam jeszcze czasu obejrzeć, dlatego przejrzałam tylko po fragmentach i już mam takie wrażenie (znam choreografię Grigorowicza i całkiem lubię), że będzie to najgorsze wykonanie "Jeziora..", jakie kiedykolwiek miałam szansę widzieć.. Coś mi się zdaje, że niestety wcale się nie pomylę, a nawet jestem pewna. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego, więc nie narzekam, tym bardziej jeśli pomyślę o tym, ile w tej serii ma się ukazać fantastycznych rzeczy z Opery Paryskiej, poza tym rozumiem mechanizm i podstawowe kryteria zakupu nagrań.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach