Nie mam zamiaru sie już sprzeczać. Ty masz swoje zdanie ja swoje, skoro masz tak wielką wiedze, to z chęcią kiedyś bym chciał zobaczyć cie na scenia. Grasz może w jakiś teatrze w okolicach Śląska?
_________________ jak zawodowy balet
gdzie nawet najmniejszy palec
wprawia w zachwyt całą salę
Żeby mieć taką wiedzę nie trzeba od razu tańczyć na scenie
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
porky - miło, że pytasz, ale na Śląsku jakoś nie tańczę. kolejną rzeczą jest - tak już na marginesie - że wiedza, a talent sceniczny oraz talent np. pedagogiczny to różne rzeczy, czasem się łączą, czasem niekoniecznie.
aczkolwiek o sobie nie mówię, bo mnie samej nie wypada.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Bardzo mi się podobają Twoje argumenty i sposób w jaki przedstawiasz jednakże trochę się to mija z tym problemem hipertrofii mięśni ud. W balecie, quadricepsy nie są wykorzystywane tak intensywnie jak w tańcu, np. współczesnym, także dziwne aby tancerka klasyczna miała masywne uda. Zgadza się, że mięsień czworogłowy uda jest odpowiedzialny za utrzymanie nogi wyprostowanej ale jego funkcja jest tutaj dość, jakby to nazwać, pasywna. Grupa mięśni wew. trzyma nogi wykręcone i na nich głównie opiera się ciężar ciała. Quadricepsy dźwigają nogi zaledwie w szóstej pozycji oraz wyrzutach nóg do boku podczas battements czy też jetes. Dlatego też tancerki baletowe wydają się bardzo smukłe bo intensywnie angażują grupy mięśni, które są rzadko wykorzystywane w innych formach tańcach, może sportach, czy też życiu codziennym. Ponadto, często istnieje sytuacja gdzie mięśnie nie są zbyt duże, jednakże są obłożone stosunkowo obficie tkanką tł. co rzeczywiście daje wrażenie dość ciężkiej nogi; albo mięśnie są dość zbite i przykurczone co jest częstym zjawiskiem po zbyt intensywnych treningach. Rozciąganie powinno temu zaradzić.
Czytałam kiedyś ten temat i po zobaczeniu swojego zdjęcia ze spiętymi kolanami zaczęłam się niepokoić.
http://www.l-justine.devi...scraps#/d5d6vs6
Wydaje mi się, że jakoś mi tak bardzo "niebaletowo" odstają te mięśnie. Co z tym zrobić (o ile mam coś z tym coś zrobić) biorąc pod uwagę, że rozciągam się i podczas godziny ćwiczeń (New York City Ballet Workout, trochę tam rozciągania jest, choć więcej na siłę mięśni), a potem jeszcze dodatkowo pół godziny się rozciągam, więc chyba nie powinny tak odstawać... może coś robię nie tak? Albo nie wiem, nie mam najchudszych nóg, to może jak tłuszczu jest więcej to szybciej się "napakowuje" mięśnie?
Poradźcie ewentualnie, na jakie ćwiczenia rozciągające powinnam szczególnie zwrócić uwagę.
Ponawiam pytanie lj; jakie ćwiczenia rozciągające są najlepsze na zbyt duże mięśnie zarówno ud, jak i łydek? I czy jest jakiś sposób żeby ograniczyć ich rozrost (poza zaprzestaniem ćwiczeń )?
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
Związek z tańcem: wciąż się kształcę
Wiek: 28 Posty: 494 Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 12:37 pm
Ja niechciane "buły" mięśniowe z przodu od rozciągam cwiczeniami jogi, ale też sama częśc wymyślam. np. stojąc na jednej nodze drugą wziąc do tyłu jedną ręką a drugą trzymając się np. krzesła i ciągnę kostkę najpierw do pośladka, a potem podnoszę jeszcze kolano (coś jakby niewykręcone attitude)lekko kołyszę w biodrze na wszystkie strony, tak, żeby delikatnie "ciągnęło" w udach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach