Ja rowniez uwilebiam "Giselle"!
Zeby odpowiednio odegrac glowna role, trzeba umiec przeistoczyc sie z wesolej wiesniaczki w eteryczna i nieszczesliwie zakochana duszyczke. Nie wileu to potrafi...
Gisselle...ulubiony od 3 roku życia;p
Romeo i Julia....
Chciałabym zatańczyć w Romeo.... i w MANON;p
Manon poznałam niedawno.
A ktoś zna TRÓJKĄTNY KAPELUSZ?
tez lubię
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 37 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Pią Cze 20, 2008 10:34 pm
A ja niedawno doszłam do wniosku, że chyba najbardziej lubię Bajaderę Kiedyś nie mogłam żyć, jeżeli nie obejrzałam codziennie wariacji z koszykiem kwiatów
Choć gdy oglądam inne balety, to mam jak Cheryl - wszystkie są wspaniałe
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 37 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 11:29 am
Ja ubóstwiam Bayadere i Paquite
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 37 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 11:46 am
Z tego co czytałam to Paquitę lubi wiele osób, a mnie nie zachwyca ani trochę... Ale pomyślałam, że to może kwestia wykonania, które widziałam? Widziałam wersję Paris Opera Ballet i całość wydała mi się taka nudna, banalna i bez życia...
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 37 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 12:00 pm
Wersja wykonana przez Paris Opera Ballet to najpiękniejsze wykonanie Paquity na świecie
Uwielbiam ostatni akt
Ach... ta muzyka <zakochany>
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Kiedyś nie mogłam żyć, jeżeli nie obejrzałam codziennie wariacji z koszykiem kwiatów
Ja miałam dokładnie to samo!
Nooo widzę że nie jestem jedyna
Z Korsarzem i ostatnio z ,,Romeo i Julia"
Wariacja Mercutia i Pawana...
(Bolszoj......)
Julia-Natalia Biessmertnowa
Romeo-Irek Muchamiedow
Mercutio-Miachaił Szarkow
Serio-WYMIATAJĄ
_________________ WE LOVE MALAKHOV
,,W tańcu możesz sobie pozwolić na luksus bycia sobą..."
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 37 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 2:57 pm
Columbina napisał/a:
Wersja wykonana przez Paris Opera Ballet to najpiękniejsze wykonanie Paquity na świecie
Czyli to już pewne - Paquita nie jest w moim guście . Choć może jeszcze kiedyś obejrzę, żeby się przekonać.
Za to w wykonaniu POB bardzo lubię Don Quichota, z tego co czytałam krytykowanego za brak ognia i energii. Choć akurat choreografia w wariacji z wachlarzem w ostatnim akcie mi się nie podobała...
Mi się Paquita podoba i to szczególnie ta w wykonaniu POB ^^
ale mój niepodwazalnie ulubiony balet to "Śpiąca Królewna" (najlepiej z Maksiem w roli błękitnego ptaka...), a na drugim miejscu jest "Córka źle strzezona".
wszystkie inne balety są na trzecim miejscu
_________________ 'Elle danse, pour partir, pour devenir invisible...'
Związek z tańcem: Zakochana ^^
Wiek: 30 Posty: 303 Skąd: Łodź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 6:27 pm
ja widziałam niewiele baletów, ale jednak najnaj podobają mi się....
*jezioro łabędzie
*śpiąca królewna (mmmm..... widziałam Madiego i byłam pod wrażeniem....)
*esmaralda
to chyba taka trójka wspaniałych, ale mam nadzieje, że wszytko przede mną
Ostatnio moim ulubionym baletem jest "Córka Źle Strzeżona". Ogladałam z kolekcji La Scala i sie po prostu zachwyciłam. Taki wesoły. Końcówka najlepsza xD No i oczywiście doskonała technika oraz mimika. Na drugim miejscu jest Cindrella - Madii. Ogolnie lubie twórczość Madii. Tak na marginesie nie mogę się juz doczekać "Dziadka do Orzechów". A na trzecim chyba "Dziadek do Orzechów".
Chociaz w sumie to tak trudno wybrać ulubiony.
_________________ " Moje motto: Spożyć przed terminem. Szukałem w wielu mądrych księgach, znalazłem na kefirze."
Szymon Majewski
Związek z tańcem: Zakochana ^^
Wiek: 30 Posty: 303 Skąd: Łodź
Wysłany: Nie Cze 22, 2008 2:47 pm
och, też widziałam Kopciuszka Madii i chociaż całość mnie nie zachwyciła, to wariacja Kopciuszka na samym początku....
i też się nie mogę doczekać Dziadka...!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach