www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
step up2
Autor Wiadomość
Natashy 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczennica/miłośnik
Posty: 341
Skąd: z Krainy Elfów
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 4:56 pm   

Film bardzo mi się podobał! Bardzo ;) ! Suuuper!!!
A jeśli chodzi o muzykę, to moim zdaniem ładna i pasująca do tego filmu, jednak możliwe, że nie z tych "wpadających od razu w ucho".
Zachęcam wszystkich do obejrzenia Step Up The Street! :D
_________________
http://mimi-dance-555.bloog.pl
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu." Paulo Coelho
 
     
Kaś 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerz, miłośnik
Wiek: 33
Posty: 171
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 5:00 pm   

Mnie również bardzo się podobał! Ale nie zgodzę się z Wami, że muzyka nie wpadała w ucho :P . Mnie bardzo wpadła :D !
 
 
     
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 32
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 10:30 pm   

Ja jeszcze nie byłam, ale zamierzam się wybrać.
Czy to prawda, że Multikino ma wyłączność na Step up 2?
 
 
     
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 12:42 pm   

chyba tak, przynajmniej cinema city nie ma w repertuarze step up2
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
     
drCoppelius 
Corps de Ballet


Wiek: 33
Posty: 559
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 9:00 am   

ja bylam w heliosie.
mi tez sie bardzo podobalo! :)
 
 
     
lusiak 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tanczerz-uczeń
Wiek: 33
Posty: 191
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 9:12 pm   

ja też bylam w heliosie, bo nie było w cinema. ale dziwne, ze nie ma... przeciez kasa na tym idzie...
_________________
upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem...
 
     
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 32
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 10:39 pm   

Ja myślę, że to Multikino sobie wyłączność załatwiło, a nie inne kina nie puszczają. Bo to dziwne by było gdyby cinema city po prostu nie dała tego do repertuaru... Jednak to dość znany film i zarobiliby...
 
 
     
drCoppelius 
Corps de Ballet


Wiek: 33
Posty: 559
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 3:09 pm   

to skad on w heliosie? :?
 
 
     
Marta z G-dza 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczennica
Posty: 7
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 8:59 pm   

Więc może ja się wypowiem z punktu widzenia osoby, której baardzo się nie podobało. Skoro jeszcze nikt takiej opinii nie wyraził, dla porównania (zazwyczaj staram się nie krytykować).

Sama tańczę tak zwanego "break'a" (dla mnie b-boying to troszkę szersze pojęcie), czyli styl maksymalnie freestylowy. Dla mnie taniec=muzyka. Może wypunktuje bo aż mnie rozpiera:

1) Jeśli ktoś uważa, że salto o ścianę (lepsze efekty są w filmach o freerunie) czy robienie przewrotu przez kogoś na czworakach (polecam trening judo 7-latków) to taniec, oddający muzykę, styl lub historię, to bardzo proszę, niech mnie oświeci co w tym jest takiego. I dlaczego takie momenty są kulminacyjne i wzbudzają wśród publiki na scenie (nie w kinie) wręcz ekstazę. A kto był na jakimś streecie i widział prawdziwe sety to raczej przyzna mi rację, że najwięcej emocji wzbudza tancerz nie robiący jakieś fenomenalne tricki, ale który na żywo tworzy z muzyki obraz przez swój styl. No może trochę zamotałam, reasumując nie podobało mi się ze akrobatyka była bardziej eksponowana niz taniec.

2) Ten moment jak miała zatanczyc improwizacje. Ta ignorancja muzyki. Ogólnie (wg mnie) tańczyli New Style (było też trochę lockingu i innych rzeczy i Bogu dzięki), styl który mnie niczym nie zachwyca, no ale to moja osobista ocena. Dziewczyna nie doceniała roli podstaw i możliwości jaki dają inne techniki taneczne, w tym wypadku klasyka. A widzieliście jej minę, w tej scenie na koniec, w deszczu? Większego wysiłku chyba nigdy nie doświadczała. Jej tańczenie sprowadzało się do wykonywania choreografii, nie było w tym nic, co charakteryzować powinno tancerza, obojętnie czy baletowego czy streetowca. Ogólnie Andie, jej zarozumiała postawa itd. do bani. A reżyser konsekwentnie ukazuje ją w dobrym świetle (pokrzywdzoną nawet chwilami) co dla widzów jest hmm... no niezbyt budujące.

3) Układy nie były oceniane ze względu na swoja wartosc ale typowo przez nastawienie publicznosci na imprezie. I to bylo smutne.

A teraz coś miłego, aby nie było że przesadzam :D
Chase wyglądał bosko.
Andie fajnie zatańczyła salsę (mimo powtorek i kiczowatego tricku z nogami, ale i tak fajnie).
Trochę dobrych tekstów (w wypadku tego filmu akurat wrednych).
Kilka fajnych ruchów, a i trochę fristajlu pokazali przy okazji Łosia (chociaz wyreżyserowany, ale jednak robi wrazenie, prawda?).

I to jest MOJE zdanie. I nie chcę się z nikim kłócić. Jak komuś się podobało i zacząłby dzięki temu filmowi interesować się właśnie ulicznymi stylami to super, może kiedyś z innej perspektywy będzię oceniał ten film.
 
     
Natashy 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczennica/miłośnik
Posty: 341
Skąd: z Krainy Elfów
Wysłany: Nie Kwi 13, 2008 10:56 am   

hmm...Marto
Mnie również może nie poruszyła, ale rozśmieszyła tamta ignoracja muzyki w Akademi, kiedy miała zatańczyć klasykę, a zaczęła wywijać jakieś hula.

Ogólnie mówiąc, lubię filmy o tańcu i w ich przypadku nie jestem zbyt krytyczna, ale i tak tańcomaniakom dobrze jest go obejrzeć, będą mieli jakieś porównanie... :wink:
_________________
http://mimi-dance-555.bloog.pl
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu." Paulo Coelho
 
     
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 32
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Kwi 13, 2008 2:52 pm   

Mnie się ogólnie film podobał :) Nie będę więcej pisała, bo właściwie nie mam co, ogólnie fajny.
 
 
     
baletqueen 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 120
Skąd: Poznan
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 1:53 pm   

wedlug mnie film troszke nudnawy nie ma co porownywac do 1 czesci ktora byla fenomenalna chociaz blake byl swietny w dwojce:)
_________________
...:::Dance For Living, LIve For Dancing:::...

Kiss for Nena:*
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12