Związek z tańcem: uczennica/miłośnik
Posty: 341 Skąd: z Krainy Elfów
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 4:56 pm
Film bardzo mi się podobał! Bardzo ! Suuuper!!!
A jeśli chodzi o muzykę, to moim zdaniem ładna i pasująca do tego filmu, jednak możliwe, że nie z tych "wpadających od razu w ucho".
Zachęcam wszystkich do obejrzenia Step Up The Street!
_________________ http://mimi-dance-555.bloog.pl
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu." Paulo Coelho
chyba tak, przynajmniej cinema city nie ma w repertuarze step up2
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 32 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 10:39 pm
Ja myślę, że to Multikino sobie wyłączność załatwiło, a nie inne kina nie puszczają. Bo to dziwne by było gdyby cinema city po prostu nie dała tego do repertuaru... Jednak to dość znany film i zarobiliby...
Więc może ja się wypowiem z punktu widzenia osoby, której baardzo się nie podobało. Skoro jeszcze nikt takiej opinii nie wyraził, dla porównania (zazwyczaj staram się nie krytykować).
Sama tańczę tak zwanego "break'a" (dla mnie b-boying to troszkę szersze pojęcie), czyli styl maksymalnie freestylowy. Dla mnie taniec=muzyka. Może wypunktuje bo aż mnie rozpiera:
1) Jeśli ktoś uważa, że salto o ścianę (lepsze efekty są w filmach o freerunie) czy robienie przewrotu przez kogoś na czworakach (polecam trening judo 7-latków) to taniec, oddający muzykę, styl lub historię, to bardzo proszę, niech mnie oświeci co w tym jest takiego. I dlaczego takie momenty są kulminacyjne i wzbudzają wśród publiki na scenie (nie w kinie) wręcz ekstazę. A kto był na jakimś streecie i widział prawdziwe sety to raczej przyzna mi rację, że najwięcej emocji wzbudza tancerz nie robiący jakieś fenomenalne tricki, ale który na żywo tworzy z muzyki obraz przez swój styl. No może trochę zamotałam, reasumując nie podobało mi się ze akrobatyka była bardziej eksponowana niz taniec.
2) Ten moment jak miała zatanczyc improwizacje. Ta ignorancja muzyki. Ogólnie (wg mnie) tańczyli New Style (było też trochę lockingu i innych rzeczy i Bogu dzięki), styl który mnie niczym nie zachwyca, no ale to moja osobista ocena. Dziewczyna nie doceniała roli podstaw i możliwości jaki dają inne techniki taneczne, w tym wypadku klasyka. A widzieliście jej minę, w tej scenie na koniec, w deszczu? Większego wysiłku chyba nigdy nie doświadczała. Jej tańczenie sprowadzało się do wykonywania choreografii, nie było w tym nic, co charakteryzować powinno tancerza, obojętnie czy baletowego czy streetowca. Ogólnie Andie, jej zarozumiała postawa itd. do bani. A reżyser konsekwentnie ukazuje ją w dobrym świetle (pokrzywdzoną nawet chwilami) co dla widzów jest hmm... no niezbyt budujące.
3) Układy nie były oceniane ze względu na swoja wartosc ale typowo przez nastawienie publicznosci na imprezie. I to bylo smutne.
A teraz coś miłego, aby nie było że przesadzam
Chase wyglądał bosko.
Andie fajnie zatańczyła salsę (mimo powtorek i kiczowatego tricku z nogami, ale i tak fajnie).
Trochę dobrych tekstów (w wypadku tego filmu akurat wrednych).
Kilka fajnych ruchów, a i trochę fristajlu pokazali przy okazji Łosia (chociaz wyreżyserowany, ale jednak robi wrazenie, prawda?).
I to jest MOJE zdanie. I nie chcę się z nikim kłócić. Jak komuś się podobało i zacząłby dzięki temu filmowi interesować się właśnie ulicznymi stylami to super, może kiedyś z innej perspektywy będzię oceniał ten film.
Związek z tańcem: uczennica/miłośnik
Posty: 341 Skąd: z Krainy Elfów
Wysłany: Nie Kwi 13, 2008 10:56 am
hmm...Marto
Mnie również może nie poruszyła, ale rozśmieszyła tamta ignoracja muzyki w Akademi, kiedy miała zatańczyć klasykę, a zaczęła wywijać jakieś hula.
Ogólnie mówiąc, lubię filmy o tańcu i w ich przypadku nie jestem zbyt krytyczna, ale i tak tańcomaniakom dobrze jest go obejrzeć, będą mieli jakieś porównanie...
_________________ http://mimi-dance-555.bloog.pl
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu." Paulo Coelho
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach