www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Polska odpowiedź na "kalendarz Pirelli"
Autor Wiadomość
lailana 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor oriental
Wiek: 40
Posty: 227
Skąd: Toruń
  Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:07 pm   Polska odpowiedź na "kalendarz Pirelli"

Znalazłam dziś dość niecodzienna galerię modelek ubranych z pointy. Miała być kruchość i delikatność, której jakoś nie widzę...Jak Wam się podobają te zdjęcia? Bo jeśli chodzi o mnie to jestem dość zbulwersowana...jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy połączenie baletu i erotyki. Te zdjęcia są dla mnie dość niesmaczne...A jak Wy uważacie?

=8]galeria
_________________
http://sajowe-hafciarstwo.blogspot.com
 
 
     
martini_rosso 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
amatorski, z pasją
Wiek: 37
Posty: 236
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:24 pm   

Znałam niektóre zdjęcia tej pani fotograf (http://www.veroniqzafon.fotea.pl/) i chociaż erotyka połączona z baletem mnie nie bulwersuje, to prace z tego cyklu kompletnie mi się nie podobają. Właściwie co nowego jest w rozebraniu baletnic? Albo w baletnicach umieszczonych w przestrzeniach industrialnych? Oba trendy, to znaczy fotografia nagiego ciała w tańcu albo tancerek na tle poprzemysłowym to mocno przerobione tematy, a tu tak dla przekory (?) połączenie jednego z drugim... Wydaje mi się, że studyjne zdjęcia Zafon są chyba jednak nieco ciekawsze. Dziś już niełatwo jest pokazać coś nowego portretując balet, i chyba dlatego wolę zwykłe "niepozowane" zdjęcia ze sceny czy z sali. Zresztą w przypadku tego konkretnego cyklu nie da się chyba ukryć, że kierowany był on do mężczyzn, więc zapewne stąd ta "dosłowność" zdjęć.
_________________
Życie jest raczej walką niż tańcem – powiada Marek Aureliusz. Ale nie jestem pewien, czy to prawda. Życie jest najczęściej nie tyle walką, ile męczącym balansowaniem – tanecznym krokiem na palcach - pośród niebezpiecznych sytuacji.
 
     
Novice 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 28
Posty: 72
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 11:21 pm   

Uważam, że nagość kobiecego ciała jest nadużywana. Na różne sposoby- pisma erotyczne, seksistowskie reklamy, podteksty, zdjęcia typu ''Polska odpowiedź...''. Jakby nastąpił zanik tego.... szacunku dla nagości. Nagie ciało stało się tak samo oczywiste, codzienne i powszechnie dostępne, że to aż boli. Wykorzystanie, nadużycie powodujące znieczulenie na pewne aspekty.
Jestem przeciwko ''Polskiej odpowiedzi na kalendarz Pirelli" oraz samemu oryginałowi. Ciało powinno pozostać za woalem tajemnicy, który odkryje dopiero właściwa osoba... przynajmniej z pozoru właściwa.
Rzeczy ogólnodostępne powszednieją. Stają się kulturą masową (!). Piękno ciała człowieka kulturą masową ?!
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 12:12 pm   

Zbulwersowana nie jestem, zwyczajnie, po ludzku mi się nie podoba. Wydaje mi się, że autorka chciała połączyć ze sobą motywy często powtarzające się w obecnie popularnych pracach tego typu, no i cóż, wyszło jak widać. Nie widzę tu żadnego zamysłu, żadnej myśli przewodniej, po prostu nagromadzenie tego, co zostało podpatrzone u innych fotografów i tyle.
 
     
lily91 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaczarowana
Wiek: 32
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 2:37 pm   

Połączenie baletu z taką erotyką kompletnie mi się nie podoba, jak dla mnie jedno wyklucza drugie; balet - klasa, elegancja (nie twierdzę jednak, że baletnica nie może być seksowna), a dzisiejsza erotyka - pospolitość, wulgarność, pierwszorzędny element marketingu. Nie ważne czy to reklama dachówki, czasopisma, konkretnej marki, sprzętu, czy sportu - nagość się przecież dobrze sprzedaje. Tylko dlaczego wg twórczyni tego pomysłu balet ma się do takiego sposobu uciekać...? Nie wiem właśnie.
_________________
I wanna be perfect.
 
     
ciksa 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń,miłośnik
Wiek: 26
Posty: 117
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 10:16 pm   

zdjęcia nawet okej. ale jakoś nie podoba mi się to połączenie. jakby czegoś brakowało... o.o w dodatku te brudne pointy :roll:
_________________
what goes around comes back around..
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Nie Lut 10, 2013 12:43 pm   

Doszedlem do 9--tego zdjecia i dałem sobie spokój. W zasadzie podzielam wiekszość pogladów przedmówczyń. Troche to tak jakby ogladać nagich mężczyzn w skarpetkach. Lubię erotykę ale nie w takim wydaniu Tancerki są bardzo seksowne ale w tańcu i tyle. :wink:
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 6:24 pm   Re: Polska odpowiedź na "kalendarz Pirelli"

lailana napisał/a:
jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy połączenie baletu i erotyki.



Haha, naprawdę? NAPRAWDĘ??

Ale pomijając już to, zdjęcia marne. Jak to się dzieje że każdy fotograf na siłę chce być oryginalny i budzi się pewnego dnia z myślą "o! zabiorę baletnicę do starej fabryki albo na tory kolejowe, NIKT tego jeszcze nie zrobił!". I powstają takie czarno-białe potworki.

Zdjęcia nie podobają mi się jako facetowi, zdjęcia nie podobają mi się jako fotografowi. I nie chodzi o to czy są bulwersujące czy nie, czy erotyka i balet to dobre połączenie czy nie (mało który facet tak naprawdę postrzega balet i baletnice inaczej niż właśnie przez ten pryzmat, skąd by się brały takie pieniądze w balecie gdyby nie bogaci sponsorzy? Miłośnicy sztuki? Nie. Prostaki i chamy. Miłośnicy baletnic? Już bardziej). To są po prostu kiczowate, wtórne, banalne, przeciętne warsztatowo zdjęcia. Nawet nie dotarłem do końca, znużony brakiem wyobraźni autorki.
 
     
lily91 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaczarowana
Wiek: 32
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 5:04 pm   

Fakebook, możesz jaśniej? Przez jaki pryzmat -jak twierdzisz- postrzega baletnice większość mężczyzn? ?
_________________
I wanna be perfect.
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 7:02 pm   

Zadawac takie pytania w twoim wieku lily? Nieważne, odpowiedź na Twoje pytanie znajdziesz na youtube wpisując "ballet beer commercial"
 
     
lily91 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaczarowana
Wiek: 32
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 11:51 am   

Chłopcy może i tak balet widzą.
_________________
I wanna be perfect.
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 3:18 am   

Oho, szykuje się kabaret.

Ok lily, powiedz nam wszystkim, jak wg ciebie widzą balet i baletnice PRAWDZIWI mężczyźni. Biorąc pod uwagę twoje feministyczne zapędy, "zaawansowany" wiek (czyli bogate doświadczenia z PRAWDZIWYMI mężczyznami), oraz fakt że nie jesteś facetem, z popcornem i colą czekam na ten standup comedy. Oczekuję elaboratu popartego wiedzą z romansów z przeceny w Tesco.
 
     
Cosworth 
Nowicjusz

Wiek: 35
Posty: 1
Wysłany: Wto Maj 07, 2013 5:22 pm   

Czytam i nie wierzę ;]

Masz rację, szykuje się kabaret jednak największy problem polega na tym, że Ty jesteś jedynym występującym ;) Jestem facetem, tylko troszkę starszym od lily i jako facet śmiało stwierdzam, że piwna reklama baletu jest żenująca. Skoro śmieszy Ciebie i Twoich kumpli-nic do dodania.

ps. jak Ci poszły testy gimnazjalne?
 
     
eventail 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik i uczeń
Wiek: 34
Posty: 89
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 8:50 am   

O ludzie :D Ja też czytam te posty i coraz bardziej mnie uderza jednak nasza polska "purytańskość". Jak pokazujemy ciała nagich kobiet to od razu krew się burzy, no bo jak to, przecież ciało powinno "zostać za woalem tajemnicy, które odkryje dopiero właściwa osoba". Osobiście nie widzę niczego złego w prezentowaniu nagiego ciała, wręcz przeciwnie(szczególnie jeżeli to jest piękne ciało młodej kobiety). Zdjęcia nie mają w sobie dużo erotyki, są raczej zabawą z kształtami i wpisywaniem ich w przestrzeń industrialną. Cały cykl można by było zamknąć powiedzmy w max 10cio zdjęciowy cykl i byłoby super, a tak to 25 zdjęć jest przegadanych.
Pod względem podejścia do nagości i erotyki Polska wciąż jest daleko za murzynami :) szczególnie, że te zdjęcia wcale nie są ostre w swojej tematyce. Nie ma otwarcie rozkraczonej kobiety w stronę obiektywu, aby żeby wyczyniała coś "nieprzystojnego" z tymi pointami. Zdjęcia są bardzo łagodne i od tym względem banalne. Ale trochę mnie śmieszy podejście forumowiczów ale biorąc od uwagę, ze większość to młode dziewczyny, to w sumie nie powinnam się dziwić :) Dziewczyny, więcej luzu! To że na zdjęciach są nagie i piękne kobiety nie oznacza od razu wulgarności i seksistwskiego podejścia. Świadczy to tylko o tym, że jeszcze jesteście "niegotowe" emocjonalnie na te tematy. Ja tam lubię popatrzeć na piękne, nagie ciało, wzbudza to we mnie szczery zachwyt, tak samo jak obraz, rzeźba itp. :)
 
     
Spidi 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
pokractwo
Posty: 153
Skąd: silesia
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 1:17 pm   

Te zdjecia to zmarnowany potencjal i baletu i modelek. Sa wtorne i nudne do bolu. A swoja droga to od jakiegos czasu to samo czuje ogladajac zdjecia Ballerina Project.
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 1:51 pm   

To prawda, nie ma w nich nic gorszącego, są po prostu kiepskie ;]

(fakt, Ballerina Project też w kółko powtarza to samo, na początku mieli dużo ciekawsze pomysły, teraz tylko ciągle pani+widoczek...)
 
     
martini_rosso 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
amatorski, z pasją
Wiek: 37
Posty: 236
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 5:42 pm   

Na temat poziomu tych zdjęć wiele już powiedziano, ale co do problemu erotyki - na szczęście każdy ma prawo odbierać ak fotografię, jak mu to odpowiada. Coś, co nie gorszy mnie, może zgorszyć kogoś innego. Poza tym nie ma chyba nic bardziej nieestetycznego niż kiepsko pokazany erotyzm. Nie każdy może być Helmutem Newtonem, ale samo sfotografowanie pięknego nagiego ciała nie czyni jeszcze zdjęcia ładnym, ciekawym czy wyjątkowym.

A formuła Ballerina Project faktycznie już się wyczerpała, zresztą nawet te wcześniejsze fotografie nie zawsze były tak samo urzekające, aczkolwiek na początku z tych zdjęć tchnęła aż taka estetyczna świeżość ;) Niełatwo jest zrobić teraz ciekawe zdjęcie baletnicy, tak wiele już powiedziano w tej materii...
_________________
Życie jest raczej walką niż tańcem – powiada Marek Aureliusz. Ale nie jestem pewien, czy to prawda. Życie jest najczęściej nie tyle walką, ile męczącym balansowaniem – tanecznym krokiem na palcach - pośród niebezpiecznych sytuacji.
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sro Lip 10, 2013 3:54 pm   

każda baletnica jest wyrafinowanym szczytem erotyki tylko nie każdy fotograf potrafi to pokazać. No wreszcie Fakebook w poscie nr 69 coś madrego napisał( czytaj; zgodnego z moim pogladem). Jednak nauka nie idzie w las. :smile:
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Pon Wrz 30, 2013 1:24 am   

martini_rosso napisał/a:
Niełatwo jest zrobić teraz ciekawe zdjęcie baletnicy, tak wiele już powiedziano w tej materii...


Coś jednak jeszcze można, polecam zdjęcia Simone Ghery.

Są ciekawe, dobre warsztatowo, i nawet samym baletnicom nie przeszkadza sugestia fotografa aby wypięły tyłek dla lepszych linii kompozycji, które chętnie potem wrzucają te zdjęcia jako swoje facebookowe avatary. W końcu albo możemy iść w kierunku poprawnej techniki i postawy, otrzymując w rezultacie zdjęcia nieznośnie wtórne, albo nagiąć pewne baletowe zasady estetyki i otrzymać zdjęcia które przykują uwagę osób bardziej wybrednych.

Mi po głowie chodzi reportaż który nie będzie miał nic wspólnego z białymi rajtuzkami i lśniącymi puentami. Brudne stopy, papieros w przerwie w bramie, śmierdzące pointy, bałagan w pokoju, dorywcza praca w barze, przygodny seks w weekend dla odreagowania, podarte getry, dziury w rajtuzach i pryszcze na udach po depilacji której minęła data ważności.

Bo przy całym wynaturzeniu baletu, po skończonym treningu dziewczyny zostawiają ten sam smród w toaletach co zwyczajni ludzie. Chociaż podejrzewam, że to nie do końca jest coś, co publika przyzwyczajona do piszczenia na widok szpagatu w 'ju kę dęs' chciałaby oglądać. Ale to akurat już nie mój problem.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13