Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 10:00 am
Ja jestem zadeklarowaną fanką Braci Karamazow, więc i tym razem ten spektakl najbardziej mnie zachwycił mimo braku na scenie dwóch filarów zespołu Ejfmana: Igora Markowa w roli Aloszy i Alberta Galiczanina jako Iwana - oni są w tym po prostu niezastapieni. Dimitrii Fiszer i Jurij Smiekałow też tańczyli bardzo pieknie, ale w ich interpretacji sporo mi brakowało. Za to Kuzmina i Arbuzowa... poezja W Czerwonej Giselle ujął mnie Aleksiej Turko - fantastyczny był!
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 34 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 2:11 pm
Jak ja Wam zadroszczę <chlip>
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 3:39 pm
Ania napisał/a:
A Braci Karamazow i tak nie lubię i tak, cokolwiek nasza kochana Kasia G powie na ich temat
alez nie lub sobie, prosze bardzo, jakby wszyscy lubili to samo byłoby nudno, a dla mnie mogłoby zabraknąć miejsca na mój ukochany spektakl;). Dlatego np. dobrze jest jak jeden kocha Arbuzową a drugi Kuzminę - to się nie pobiją przy wręczaniu kwiatków
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 7:46 pm
to zależy jak i gdzie, ale do tej pory w TW-ON wolno było robić zdjecia podczas ukłonów (najlepiej bez flesza). Wiem za to, ze w Operze Poznanskiej wcale nie można, nawet w przerwie na widowni - dziwactwo!!!
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 8:20 pm
Wracając do zachwytów Justyny: oto i Aleksiej Turko jako Wroński w Annie Kareninie (II obsada) z Wierą Arbuzową. Szzczerze przyznam że podobali mi się dużo bardziej niż Abaszowa i Smiekałow, między którymi jak na mój gust nie było czuć namietnosci. No i Turko - taki "oficerski", to jest to!
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
a ja widziałam... tam gdzie nie ma już "straży" - na drugim balkonie oczywiście bez flesza... i tylko wtedy, gdy nadgorliwie życzliwi sąsiedzi nie poinformują cię o zakazie na parterze to rzeczywiście nie spotkałam się z robieniem zdjęc... co nie oznacza że to niemożliwe jak ktoś się uprze
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 8:45 pm
"Czerwona Giselle" jest moim ulubionym baletem Ejfmana. Ten spektakl jest przepełniony takimi emocjami, że siedzi się z zapartym tchem (szczególnie w pierwszym rzędzie!) Och, co to był za wieczór!
Ale Jelena Kuzmina byłaby moim skromnym zdaniem lepsza roli Spieciwcewej niż Arbuzowa, gdyż ona nie gra, ona żyje uczuciami swoich bohaterek. I za to ją kocham! Jest chyba najbardziej ejfmanowska ze wszystkich solistek...
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Na mnie największe wrażenie zrobił Rosyjski Hamlet.
A jako stara recydywistka jeśli chodzi o zdjęcia w trakcie ukłonów, pozwolę sobie zamieścić fotkę głównego bohatera tej dyskusji.
Ostatnio zmieniony przez Kasia W Czw Wrz 15, 2005 10:09 pm, w całości zmieniany 2 razy
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 34 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 9:48 pm
switny pomysł z tym zdjęciem. Bardzo ładne...
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Związek z tańcem: Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 53 Posty: 538 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Wrz 16, 2005 11:06 pm
Witaj Kasiu G. Już zdaje relacje.Było poprostu wspaniale!!! Najpierw były korki w Sopocie ,potem problem z zaparkowaniem samochodu ,następnie nie wpuszczali na teren widowni ( jakieś 15 min, potem już o.k.) Na dodatek było zimno ok .10 stopni C. i lał deszcz .A potem wycierali ciągle scene szmatami ( ekipa techniczna ) i wszędzie mokro .A potem to już wyszła na scene grupa tancerzy w strojach prywatnych popatrzyli na zadaszenie Opery Leśnej i ogłoszono ze spektakl odwołany !!! Ot tyle .Samym tancerzom wcale się nie dziwię ,też bym nie chciał tańczyć w takich warunkach !!! ( a kiedyś tanczyłem w podobnych w O.L. w Sopocie) I tyle ,zobaczyłem tak dużo ......DESZCZU .... I NIC WIĘCEJ ale głowa do góry - może innym razem zawsze optymistycznie patrze na świat .Pozdrawiam .Tanc...
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 17, 2005 12:19 am
ojej ojej, no tak sie własnie martwiłam jak oni wystąpią przy tej pogodzie i jak Wy to bedziecie oglądać... A tu ani jedno, ani drugie No, widać, musisz "kopnąć się" do jakiegos zadaszonego teatru w październiku żeby zobaczyć Kareninę - Poznań, Łódź, Kielce?
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
zapraszam do poznania bilety jeszcze są. z tego co wiem to kilku forumowiczów zamierza się pojawić
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach