www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Isadora Duncan - Życie i twórczość
Autor Wiadomość
NSBALETOWA 
Nowicjusz

Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 10, 2011 1:06 pm   Isadora Duncan - Życie i twórczość

Życie i twórczość Isadory Duncan
wykład opracowała mgr Maria Kuśnierz- Michalak


Isadora Duncan – Amerykańska tancerka, która przeszła do historii baletu jako prekursorka tańca współczesnego, reformatorka tańca przełomu XIX i XX wieku, twórczyni stylu zwanego „free dance” czyli „taniec wyzwolony „

Była niezwykłą osobowością artystyczną, osobowością kontrowersyjną i charyzmatyczną, postacią niejednoznaczną, pełną sprzeczności, skłaniającą do refleksji i przemyśleń, nie tylko o istocie i filozofii tańca, ale także o tym, co jest kluczem do osiągnięcia sławy i sukcesu w sztuce ? Czy decyduje o tym talent, czy szczęście, a może pewne cechy charakteru, jak pewność siebie, kreatywność, determinacja, brak zahamowań, umiejętne odnalezienie się w sytuacji ? W przypadku Isadory Duncan te wszystkie elementy nie były bez znaczenia.

Isadora we współczesnym nam rozumieniu była skandalistką. Swoim stylem życia i myślenia wyprzedziła własną epokę .

Jej światopogląd, będący wynikiem indywidualnych doświadczeń znalazł głębokie odzwierciedlenie w jej twórczości.

1. Życie Isadory Duncan

Isadora Duncan, a naprawdę Dora Angela Duncanon, urodziła się 26 maja 1878 w San Francisco w Kaliforni. Zmarła tragicznie w Nicei w 1927 roku.
Rodzice Dory rozwiedli się, a matka pianistka, nauką gry na fortepianie z trudem usiłowała zarobić na utrzymanie czwórki dzieci. Zapracowana matka nie miała czasu, mała Dora wyrastała więc bez nadmiernej kontroli, pozbawiona rodzicielskich nakazów, zakazów i moralizatorstwa. Często wagarowała, bowiem nie znosiła szkoły, za to wieczorami słuchała koncertów granych przez matkę i prowadziła z nią długie rozmowy. Matka zaszczepiła w niej wrażliwość muzyczną i zaraziła ją duchem feminizmu. Już w wieku 12 lat mała Dora zdecydowała się spędzić życie na walce z małżeństwem, które było dla niej synonimem niewoli.

Mali Duncanonowie od urodzenia chłonęli też hasła antymieszczańskiej rewolucji. W poszukiwaniu „prawdziwego życia” rodzina Duncanonów, za pieniądze zarobione podczas występów Isadory, spędziła rok w Grecji. Chodzili tam ubrani w tuniki i chitony podziwiając antyczną estetykę. Ostatecznie fascynacja sztuką grecką była inspiracją dla twórczości Isadory.

Dora jako dziecko próbowała nauki tańca klasycznego, jednak nie odniosła sukcesu w tej technice. W dziedzinie tańca była samoukiem, a już w wieku 12 lat dawała indywidualne występy artystyczne, w których prezentowała własny niepowtarzalny styl, nazwany przez nią stylem „wolnym”.

Jako 20-letnia dziewczyna, Isadora wyruszyła na podbój Europy. Występowała w stolicach wielu państw europejskich : Anglii, Francji, na Węgrzech, w Polsce. W roku 1902, w wieku 24 lat, odniosła w Paryżu swój pierwszy, wielki sukces, a trzy lata później, w 1905 roku otworzyła swoją pierwszą szkołę tańca wyzwolonego w Berlinie. Kilkakrotnie odwiedziła również Rosję ( 1905, 1908, 1912 ). O ile pierwsze występy w tym kraju, w którym balet klasyczny doprowadzony był do perfekcji, nie przyniosły jej wielu fanów, tak po rewolucji, w roku 1921, Duncan postanowiła potraktować nowe porządki polityczne jako doskonały grunt dla swojej kariery . Otworzyła nawet w Moskwie własną szkołę tańca, którą prowadziła później jej uczennica i przybrana córka Irma Duncan. Szkoła moskiewska, podobnie jak inne szkoły otwarte przez Isadorę we Francji i Niemczech nie przetrwały, gdyż Duncan nie pozostawiła po sobie żadnego systemu nauczania, poza naśladownictwem jej ruchu. Nie pozostawiła również żadnych określonych zasad technicznych swojego stylu.

Duncan miała burzliwe życie. Była matką trojga dzieci : Ze scenografem - Gordonem Creigiem, którego poznała w 1905 roku, miała córkę Deirdrę. 4 lata później, z Parisem Singerem - synem znanego producenta maszyn do szycia, miała syna Patricka. Trzecie dziecko Isadory zmarło przy porodzie, dwójka wymienionych wcześniej dzieci, w roku 1913 zginęła w wypadku samochodowym, gdy samochód wjeżdżając na wzgórze, stoczył się do Sekwany.

Po śmierci dzieci, Isadora zamieszkała ze słynną aktorką Eleonorą Duse, a w roku 1921 wyruszyła na podbój związku Radzieckiego, gdzie jako 44 letnia kobieta wyszła za mąż za młodszego o 18 lat poetę Siergieja Jesienina. Po rozstaniu z Jesieninem, do śmierci oddawała się licznym romansom z młodszymi mężczyznami, na co nie szczędziła funduszy.

Isadora całą młodość, żyła w biedzie, czasem głodna przez wiele dni, na próżno szukała pracy w różnych teatrach. Wszystko co otrzymywała było poniżej jej ambicji. Ta sytuacja zmieniła się gdy Isadora zyskała sławę. Szkoły, które prowadziła dla dziewcząt, były elitarnymi instytucjami dla dzieci z bogatych rodzin. Po powrocie z Rosji popadła w długi, bowiem przez całe życie nie przywiązywała specjalnej wagi do pieniędzy. Na ogół natychmiast wydawała wszystko co zarobiła i nawet wtedy, gdy środków finansowych zaczynało brakować, ale nie rezygnowała z życia „ponad stan”. Nadal wynajmowała najdroższe pokoje hotelowe, pożyczała pieniądze od przyjaciół i sprzedawała cenne pamiątki z lat swojej świetności po to, by wyprawiać przyjęcia i opłacać młodych kochanków.

Zmarła tragicznie, w czasie jazdy samochodem Bugatti, gdy jej powiewający szal wkręcił się w nieosłonięte koła samochodu. Wsiadła do tego auta na krótką przejażdżkę, gdyż miała zamiar uwieść właściciela pojazdu – młodego, przystojnego Włocha.

2. Warunki rozwoju sztuki pod koniec XIX wieku i upadek baletu.

Przełom XIX i XX wieku to czas wyjątkowej pomyślności gospodarczej wielu krajów Europy oraz dynamicznego rozwoju Stanów Zjednoczonych, to moment zaostrzenia się różnić społecznych między burżuazją i warstwami najbiedniejszymi, to również czas wielkich przemian i wynalazków techniki.

W 1839 roku wynaleziono technikę fotograficzną, w 1895 roku za sprawą braci Lumiere rozwinęła się technika filmowa, wynaleziono także oświetlenie elektryczne, telegraf i telefon. Przełom wieków to epoka teorii ewolucjonizmu Darwina.

W filozofii tego okresu pojawiają się nowe prądy: materializm, empiryzm ewolucjonizm i pozytywizm. Te nowe kierunki kwestionują założenia minionej epoki romantyzmu, co szczególnie mocno zaznacza się w sztuce , a wyjątkowo niekorzystnie wpływa na balet. Dewaluacja idei romantyzmu, które ze względu na swoją baśniowość i zwrot w kierunku ludowości, były baletowi szczególnie pokrewne, powoduje swoisty „przerost formy nad treścią”. Treść baletu i jego wartości emocjonalne tracą nagle swoje znaczenie na korzyść techniki, która doprowadzona jest do perfekcji. W tych warunkach rozwija się forma baletu „divertissement”. Jest to forma o schematycznej konstrukcji, w której popisy tancerzy występują zawsze w takiej samej, ustalonej kolejności, treść staje się tylko pretekstem do ukazania wirtuozerii technicznej, a emocje zastępują umowne, szablonowe gesty tzw. baletowej pantomimy. Balet i salonowe tańce dworskie to jedyne znane formy taneczne tego okresu, które jak wszystkie inne dziedziny sztuki „oficjalnej” cieszą się uznaniem burżuazji. Z tym oficjalnym nurtem w sztuce, zderza się nurt „wolny” reprezentowany przez cyganerię artystyczną. I tak jak reakcją na akademizm w malarstwie, staje się impresjonizm, tak reakcją na balet jest taniec „wyzwolony” Isadory Duncan, która mówi : „ Jestem wrogiem baletu, który uważam za fałszywą, niedorzeczną sztukę- właściwie już nie sztukę”

3. Taniec wyzwolony Isadory Duncan.

Główną ideą tańca Duncan było „wyzwolenie” ukrytych w człowieku i przytłumionych przez cywilizację instynktów, a więc sprowadzenie tańca do jego pierwotnych źródeł oraz odrodzenie tańca klasycznej Grecji.
Isadora zwiedzała muzea, studiując na wazach i rzeźbach starożytnych, pozy tańca greckiego. Nieco paradoksalnie te statyczne pozy wprowadzała do swojego tańca. Przyjmując daną pozę poruszała się po scenie krokami biegu, to znów zastygała w pozie lub rzucała się na ziemię. Na taniec Isadory większy wpływ niż jej przekonania, miał indywidualny zakres środków wyrazu. Duncan, jako młoda osoba zachwycała widzów wdziękiem, giętkością i lekkością. Z czasem, gdy przybywało jej lat i kilogramów, w jej tańcu statyka zaczynała dominować nad dynamiką. Lekkość i zwiewność zastąpiło dostojeństwo i statyczne, pełne patosu pozy.
Duncan odrzuciła kanony tańca klasycznego, a szczególnie jego nienaturalności jak dehors, aplomb, pointes. Chciała je zastąpić kompletną swobodą ciała, preferowała giętki krzyż, rozluźnione mięśnie, swobodne ruchy głowy i ramion, krok na całej ( bosej ) stopie, naturalny wyraz twarzy. Zreformowała kostium taneczny przez wprowadzenie lekkiej, luźnej tuniki. Jedynym ograniczeniem techniki Duncan, była zasada, że każdy gest musi mieć psychologiczne lub muzyczne uzasadnienie. Wprowadziła nowe spojrzenie na zależności występujące między muzyką i tańcem, uważała, że kompozycja taneczna musi być odpowiednikiem kompozycji muzycznej zarówno pod względem rytmicznym jak i emocjonalnym.

4. Fenomen i paradoks Isadory.

Duncan była postacią wzbudzającą kontrowersje, posiadała zarówno wielbicieli, którzy zachwycali się lekkością, wdziękiem i urodą tancerki, czyli walorami wizualnymi jej tańca, jak zagorzałych przeciwników, którzy twierdzili, że artystka szerzy dyletanctwo. Trudno się z tym nie zgodzić, bowiem jak nazwać kogoś, kto ma odwagę otwierać instytucję szkoły tańca, być w niej mistrzem, pedagogiem, odpowiednikiem „guru”, jeśli tak naprawdę, oprócz pewnej teoretycznej „filozofii” ,będącej wynikiem bardzo osobistych, subiektywnych przemyśleń i przeżyć, nie potrafi przekazać swoim uczniom niczego, co byłoby „kluczem” , bazą do przetrwania danego stylu tanecznego.

Duncan nie stworzyła techniki i to było jej porażką i sukcesem jednocześnie. Sukcesem dlatego, że pozostała niepowtarzalnym zjawiskiem, którego nikt nie potrafił powielić. Porażką dla tego ,że nieudolne naśladowczynie, dowiodły tylko tego, że bez techniki nie ma szkoły i w efekcie twórczość Isadory Duncan umarła wraz z nią.

Isadora przeszła jednak do historii tańca jako nowatorka, prekursorka nowego kierunku, reformatorka tańca przełomu wieków i w tym właśnie tym tkwi fenomen i paradoks.

Bez względu na kontrowersje, z całą pewnością, jej twórczość stała się fundamentem dla rozwoju tańca współczesnego, Isadora bowiem otworzyła wielu artystom drzwi poszukiwań twórczych, będących drogą do powstania wielu nowych kierunków w sztuce tańca współczesnego.

5. Isadora – Mistrzyni tańca czy marketingu?

Można dyskutować o tym, czemu Isadora zawdzięczała swój sukces ? Był on owocem splotu pewnych okoliczności, wynikiem posiadania talentu, dziełem przypadku, czy też świadomego kreowania swojego wizerunku.

Isadora zabłysnęła dzięki niepowtarzalnemu urokowi, zjawiskowości swojego tańca, ale też umiejętności zastosowania pewnych technik manipulacyjnych, z pomocą których tworzyła podatny grunt dla odbioru swojej sztuki i swojej osoby w tamtych czasach.

Dla osiągnięcia sukcesu potrafiła doskonale manipulować emocjami ludzi, podpierając się najbardziej emocjonującymi hasłami swej epoki. Była skandalistką i jednocześnie doskonałym managerem własnej działalności artystycznej. Lubiła budować emocjonalne napięcie z pomocą chwytliwych haseł i doskonale się czuła w atmosferze propagandy. W jednej ze swych podróży do Rosji zatańczyła „Międzynarodówke”, natomiast w Paryżu odtańczyła „Marsyliankę”. Wyzwoleniem w tańcu nawiązywała nie tylko do modnej wówczas emancypacji kobiet ale także do wyzwolenia się jednostki od burżuazyjnego ucisku, czym usiłowała nawiązać do haseł rewolucji komunistycznej. Można więc powiedzieć, że dla rozpowszechnienia własnej koncepcji sztuki tanecznej, Duncan umiała wykorzystać i połączyć kilka aspektów jak: indywidualne środki wyrazu artystycznego, muzykę mistrzów , prądy i problemy epoki w której żyła. Podłożem dla jej twórczości były:
a) Upadek baletu na zachodzie Europy, który miał miejsce w drugiej połowie XIX wieku
b) Hasła związane z emancypacją kobiet
c) Hasła komunistyczne, które popierała, interpretując je subiektywnie
d) Dzieła muzyczne wielkich kompozytorów

Ad a) Upadek baletu na zachodzie Europy:
Pod koniec XIX wieku zderzały się ze sobą dwa nurty w sztuce : sztuka oficjalna, odpowiadająca gustom burżuazyjnej warstwy konserwatystów ( należał do niej balet ) oraz wolny nurt reprezentowany przez cyganerię artystyczną.

Nowy prąd filozoficzny, którym był pozytywizm również nie sprzyjał ideom rozwiniętego wówczas baletu romantycznego. Nastąpił swoisty rozdźwięk między formą a treścią w balecie, treść – jako pierwiastek nie odpowiadający duchowi epoki stała się tylko pretekstem do prezentacji popisów. Forma baletu divertissement – gdzie szeregowe elementy występowały według ustalonego schematu wprowadziły do sztuki baletowej szablonowość. Technika tego okresu przestała służyć wyrażaniu treści. Zaniknęły wartości emocjonalne tańca. Potrzebą stało się zreformowanie sztuki baletowej.

Pierwsze eksperymenty w kierunku unowocześnienia tańca przyszły do Europy z Ameryki – kraju o zupełnie odmiennej, młodej kulturze. Isadora Duncan trafiła na podatny grunt dla swoich twórczych poszukiwań.

Ad b) Emancypacja kobiet stała się kolejnym hasłem, któremu odpowiadały założenia Duncan. Isadora nie tylko na scenie ale i w życiu prywatnym odrzucała konwenanse. Tańczyła w tunice zarzuconej na gołe ciało, manifestowała wyzwolenie i niezależność kobiety czym zyskiwała poparcie i aprobatę pewnych kregów.

Ad c) Isadora umiejętnie naginała filozofię swojej sztuki do haseł komunistycznych. Mówiła, że jej taniec jest wyzwolony jak wyzwolony jest „nowy człowiek” od ucisku burżuazyjnego. Wyjechała do Rosji gdzie za darmo tańczyła dla ludu, dla robotników, w zamian za to poparcie dla rewolucyjnych haseł epoki otrzymała zgodę na otwarcie swojej szkoły w Moskwie, w której miała zamiar uczyć dzieci tańczyć, wychowując je jednocześnie na ludzi nowego systemu.

Ad d) Duncan ,ku oburzeniu krytyków tańca sięgała do muzyki wielkich kompozytorów : Bacha, Beethowena, Schuberta, Chopina, Czajkowskiego i to z pewnością podnosiło rangę i walory emocjonalne, każdego ruchu tanecznego, który wykonywała w swoim tańcu.


6. Prawda i fałsz w sztuce Isadory

Osobiste wydarzenia z życia Isadory, ukształtowały jej poglądy, a jej twórczość była ich manifestem. Fakt iż ta forma twórczości zyskała uznanie, dowodzi, że w tańcu pewna emocjonalna „prawda” czyli przeżywanie i manifestowanie czegoś w co się głęboko wierzy jest walorem artystycznym, bez którego nie może być mowy o osiągnięciu sukcesu. Prawdziwość emocji emanujących od tancerza zawsze „zaraża” i przyciąga widownię.

W poglądach głoszonych przez Isadorę można doszukać się wielu przekłamań i nieścisłości, a nawet hipokryzji, z których artystka być może nie zdawała sobie sprawy. Pierwszym z nich jest dunkanowska interpretacja komunizmu. Duncan budując swoją karierę, kilkakrotnie udała się na tournee do Związku Radzieckiego, gdzie dla poparcia swojej działalności odwołała się do haseł komunistycznych. Manifestem sztuki Isadory Duncan było propagowanie wyzwolonej jednostki ludzkiej, która miała zrzucić z siebie wszelkie naciski. Isadora przeoczyła jednak tę zasadniczą różnicę, że w komunizmie jednostka była zerem, a nacisk – podstawową metodą postępowania. Isadora głosiła równość wszystkich obywateli, a jednak sama całe życie otaczała się zbytkiem i otwierała szkoły tańca, które były elitarnymi instytucjami dla dzieci z najbogatszych rodzin.

Kolejnym przekłamaniem w poglądach Duncan było gloryfikowanie prostoty przy jednoczesnym piętnowaniu na przykład tańców ludowych, które mimo niezaprzeczalnej prostoty, nazywała pogardliwie „tańcami niewolników”

Kolejny dysonans to odrzucenie klasyki baletowej i zastąpienie jej klasyczną sztuką starożytnej Grecji, kanonami, które podobnie jak taniec klasyczny poszukiwały piękna i proporcji, czyli miały właściwie podobne założenia do założeń tańca klasycznego.

Sztuka Isadory tak jak ona sama pełna była kontrowersji i kontrastów. Jej postać skłania do wielu refleksji na temat sztuki tańca, jego istoty i przemian jakie w nim następują. Isadora stworzyła taniec zwany „wolnym” „wyzwolonym,” Czy jednak istnieje „Taniec wyzwolony” ?

7.Taniec wyzwolony - pojęcie obiektywne czy względne ?

Isadora Duncan wyzwoliła taniec odrzucając konkretną technikę i jej kanony. Były to kanony tańca klasycznego. W ich miejsce Isadora próbowała wdrożyć inne kanony, kanony estetyki greckiej, odnoszące siębardziej do sztuk plastycznych niż do tańca. Odwołując się do wizerunków postaci widniejących na greckich wazach dążyła do ukazania w tańcu póz i gestów tych postaci. Powtarzający się gest i poza to już pewien kanon ruchu, pewien schemat, a więc zalążek techniki. Czy człowiek cywilizowany, wychowany w świecie konwencji obyczajowych, jest w stanie zupełnie wyzwolić swoje ciało od pewnych ruchowych przyzwyczajeń ?

Taniec prawdziwie wyzwolony to intuicyjne, nieświadome „podrygiwanie” dziecka w rytm muzyki, które nie jest powielaniem żadnych podpatrzonych zjawisk. To również etniczne tańce ludów prymitywnych, taniec w transie, w którym forma ruchowa nie ma żadnego znaczenia, bowiem wymyka się spod kontroli.
Niektóre techniki tańca współczesnego odwołują się do tych pierwotnych korzeni sztuki tanecznej, jednak taniec Isadory w tym sensie wyzwolony nie był. Podobnie jak taniec klasyczny poszukiwał piękna ruchu. Można więc powiedzieć, że mimo wszystko, miał podobne założenia.

8. Indywidualizacja środków wyrazu artystycznego u Isadory

Każdy człowiek ma indywidualne preferencje ruchowe, zależne od warunków fizycznych. Na takiej indywidualizacji środków wyrazu artystycznego Isadora oparła swój sukces, ale niestety były to jedyne środki jakimi dysponowała, dlatego przeminęły wraz z jej urodą i młodością. Na jej przykładzie widać jak ulotnym zjawiskiem jest taniec i jak niedoskonałym, nietrwałym instrumentem jest ludzkie ciało.
Występ 46 letniej Isadory tak opisuje krytyk Fred Hildebrandt „ To była znowu dawna Isadora Duncan, która przed dwoma dziesiątkami lat w równie bezładnych podskokach, przesadziła bariery skostniałej sztuki baletowej i wytyczyła nowa drogę. I tą drogą wiodącą ku tańcowi wyzwolonemu poszli wszyscy, bez wyjątku wszyscy ci, którzy dziś święcą triumfy na światowych scenach i których nazwiska złotymi zgłoskami zapisują się w historii baletu. A kimże są ? Jedynie spadkobiercami tej oto kobiety, którą dziś tak łatwo wyszydzić, a która nawet jako przygięta do ziemi starowinka zachowa w każdym geście wdzięk wielkiej tancerki…”

9. Rywalki Isadory Duncan

Loie Fuller – Choreograf świetlnych baletów.
Głównym elementem jej tańca nie był ruch ciała ale gra kolorów, świateł i cieni na falującej tkaninie. Jej zasługą jest wykorzystanie techniki scenicznego oświetlenia jako jednego z elementów kompozycji tanecznej.

Maud Allan – prekursorka tańca interpretacyjnego
W tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych potrzebę odnowy tańca głosiła bez większego rozgłosu pianistka Maud Allan. Miała podobne złożenia do Isadory, taniec jej nazwano Tańcem interpretacyjnym

Ruth Saint- Denis.- uznana za pierwszą przedstawicielkę nowego tańca w Ameryce.
Była tancerką i aktorką, fascynowała ją sztuka dalekiego wschodu, opracowywała własną technikę, bardzo indywidualną, bo opierającą się o możliwości jej niezwykle giętkiego ciała. Zawarte w jej „poemacie tanecznym” przesłanie o duchowym przekazie tańca ( spirituals message ) stało się później charakterystycznym przesłaniem amerykańskiego tańca.


10.Cytaty Isadory Duncan:

„Jestem wrogiem baletu, który uważam za fałszywą, niedorzeczną sztukę – właściwie już nie sztukę”

„ U kołyski teatru stał taniec i pierwszym aktorem był tancerz”

„ Klęska intelektu jest końcowym skurczem, spadaniem w nicość, które często wiedzie do najcięższych dla rozumu i ducha katastrof”

„Wiele okazji do śmiechu traci ten, kto nie potrafi śmiać się z siebie”

„ Jak niewiele ludzie wiedzą o potędze subtelnego pochlebstwa”

„ Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu”

„Prawdopodobnie nie ma na świecie tak zwanego szczęścia, są tylko szczęśliwe chwile”




bibliografia : Irena Turska „Krótki zarys historii tańca i baletu”
Isadora Duncan „ Moje życie”
Carola Stern „Poeta i tancerka”
_________________
...Balet to Magia...
www.nsbaletowa.pl
www.facebook.pl/nsbaletowa
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Maj 10, 2011 1:54 pm   

Ogromnie dziękujemy za podzielenie się z nami wykładem. Fantastycznie, że każdy może sobie poczytać ten tekst, zwłaszcza biorąc pod uwagę "niedorozwiniętą" bazę danych w zakresie tańca w Polsce, zwaną czasem też chronicznym brakiem narzędzi do pisania o tańcu :) .
Tekst mnie pochłonął do końca, zaczytałam się po uszy. Wykład jest bogaty w treść ale wcale nie nuży przez łatwo przyswajany język i liczne ciekawostki z życia. Niektóre wątki z życia prywatnego może przemilczane jak np fakt związków intymnych z kobietami czy fakt bycia bitą przez Jesienina (kolejny paradoks - wielka feministka, a sama bita przez faceta, z którym tkwiła trochę w związku) ale życie prywatne rozumiem, ze ma być tylko tłem dla Isadory jako tancerki i osoby z tańcem związanej, więc wymagało ograniczeń.

Oprócz tego fajnie, ze ktoś ma podejście racjonalne i dostrzega wady. Zgadzam się i zawsze się zgadzałam, ze jest jakiś paradoks w tym uczuleniu na klasykę przy jednoczesnej tęsknocie do form czystych czyli antycznych, zwłaszcza, ze jak rozmawiałyśmy kiedyś z Inaenką, można by się doszukać antycznych korzeni w sztuce baletowej, czy w sztuce z której wyewoluował taniec klasyczny.

Jeszcze raz ogromnie dziękujemy za udostępnienie tej perełki :)

PS jeżeli ktoś chciałby szerzej się wypowiedzieć o antycznych korzeniach sztuki baletowej, to odsyłam tutaj:

http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=7299
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 13