www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak poderwać baletnicę?
Autor Wiadomość
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 1:24 pm   

Fakebook napisał/a:

Że niby "baletnica" jest niepoprawnym sformułowaniem??


Brzmi trochę lekceważąco i zdradza niewielką wiedzę tego zakresu. Przejrzyj choćby to forum i policz, ile razy to słowo się pojawia :)
 
     
ebaleciara 
Corps de Ballet

Związek z tańcem:
Potencjalna tancerka
Wiek: 27
Posty: 393
Skąd: Stąd
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 1:34 pm   

A ja, może trochę naiwnie, proponowała um zapisać się samemu do szkoły tańca. Mógłbyś zobaczyć jak bardzo z pozoru grzeczne, baletowe łabadki potrafią się zamienić w zwariowane bestie. Uwierz mi, wiem, co mówię.
I wcale nie odradzam traktowania tancerek jak bogin. Która z nas nie lubi bycia uwielbiana? Zwłaszcza artystki sobie to cenią.
A temat... Czy ja wiem, moze dziwny, ale bardzo ciekawy, gratuluje odwagi autorowi.
_________________
"Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem ;) .
 
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 2:31 pm   

venus-in-furs napisał/a:
Brzmi trochę lekceważąco i zdradza niewielką wiedzę tego zakresu. Przejrzyj choćby to forum i policz, ile razy to słowo się pojawia :)


Nie zrobiłem tego, przyznaję, za to zanim zadałem pytanie, wpisałem "baletnica" w google - 422 tysiące wyników. Wnioskuję więc, że nawet jeśli nie jest to forma poprawna, to na pewno potoczna. Ława przysięgłych oceni.
 
     
nin(j)a 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milośnik-uczeń
Posty: 201
Skąd: z Zielonej Dziury
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 2:41 pm   

baletnica jest zdecydowanie wyzej ceniona niz tancerka, to oczywiscie milo uslyszeć,że , np. wyglądasz jak baletnica,ale jest to niepoprawne, tj. primabalerina

zgadzam sie z ebaleciara...

polecam zajrzeć do opery- to nie boli,albo poczytaj sobie jeszce o różnych tancerkach,ktore mieszkają w twojej okolicy :razz:
_________________
"Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 5:07 pm   

Tak sobie myslę półżartem-półsrerio, że moża ktoraś z Was tancerek poderwie Fakebooka i w ten sposób zaoszczędzi sie mu mnóstwo ambarasu. Oczywiście zdaje sobie sprawe, ze forum to nie biuro matrymonialne ani też nie portal schadzek no ale nalezy wykorzystać okazję. Czy dobrze gadam? :D
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 5:51 pm   

Father napisał/a:
Tak sobie myslę półżartem-półsrerio, że moża ktoraś z Was tancerek poderwie Fakebooka i w ten sposób zaoszczędzi sie mu mnóstwo ambarasu. Oczywiście zdaje sobie sprawe, ze forum to nie biuro matrymonialne ani też nie portal schadzek no ale nalezy wykorzystać okazję. Czy dobrze gadam? :D



Polać mu!!
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 6:24 pm   

Niech doda zdjęcie, poda datę urodzenia, imię i krótki życiorys :D
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 6:45 pm   

venus-in-furs napisał/a:
Niech doda zdjęcie, poda datę urodzenia, imię i krótki życiorys :D


Obawiam się że w moi przypadku to oksymoron
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 7:12 pm   

ebaleciara napisał/a:
A ja, może trochę naiwnie, proponowała um zapisać się samemu do szkoły tańca.


A wiesz że myślałem o tym, zresztą taniec nie jest mi obcy, i gdybym nie musiał się martwić przyziemnymi sprawami jak opłaty i praca, na pewno poświęcałbym mu sporo czasu.


ebaleciara napisał/a:

I wcale nie odradzam traktowania tancerek jak bogin. Która z nas nie lubi bycia uwielbiana? Zwłaszcza artystki sobie to cenią.


Doceniam szczerość, zwłaszcza że o nią coraz trudniej
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 7:15 pm   

nin(j)a napisał/a:
polecam zajrzeć do opery- to nie boli,albo poczytaj sobie jeszce o różnych tancerkach,ktore mieszkają w twojej okolicy :razz:


Jeszcze jak mi powiesz gdzie znaleźć takie informacje to będę wdzięczny. Najlepiej z aktualnym statusem związku
 
     
Dolores1984 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Zaciekawiony
Wiek: 29
Posty: 237
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 7:15 pm   

Hmm... To chyba najlepsze co możemy dla niego zrobić ,a może akurat szczęście mu dopisze?

:lol:
Może nawet utworzymy taki mały kącik spraw sercowych....
_________________
A on stał, patrzył jak ona tańcząc staje się
elementem sztuki ,nierozerwalną jej częścią.
 
 
     
jurecq 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
irlandzkim (luźny)
Posty: 241
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 7:31 pm   

sprobuj zacytowac to wszystko w jednym poscie - to nie jest trudne: [q u o t e]tu wstawiasz cytowany tekst[/ q u o t e] latwiej sie bedzie czytac (: (znaczniki bez spacji)

co do kacika 'matrymonialnego' to ja (moze to juz jest passe i przeoczylem ten przelom) sadze ze real mimo wszystko jest ciagle lepszy niz virtual jesli chodzi o te sprawy (; patrzac na gre slow z 'fake' i bardzo czytelne nawiazanie do-wiadomno-czego to wydaje mi sie ze jednak doceniasz real (:
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 8:01 pm   

Dolores1984 napisał/a:
Hmm... To chyba najlepsze co możemy dla niego zrobić


Jeśli 84 to Twój rocznik, to lepiej zrobisz podając mi swój numer


jurecq napisał/a:
co do kacika 'matrymonialnego' to ja (moze to juz jest passe i przeoczylem ten przelom) sadze ze real mimo wszystko jest ciagle lepszy niz virtual jesli chodzi o te sprawy (; patrzac na gre slow z 'fake' i bardzo czytelne nawiazanie do-wiadomno-czego to wydaje mi sie ze jednak doceniasz real (:


Dostałbyś 5 z wykrzyknikiem z interpretacji, idealnie odczytałeś mój nick.

Zgadzam się że zagadanie do nieznajomej daje większą satysfakcję niż godziny na internecie, chociaż nie zawsze daje rezultaty. Bywa, przyjmuję z pokorą i idę dalej. Ale internet ma tą zaletę, że w jednym miejscu skupia dziesiątki pięknych kobiet o tych samych zainteresowaniach. Znalezienie takiego miejsca na żywo graniczyłoby z cudem
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 8:04 pm   

Fakebook napisał/a:
gdybym nie musiał się martwić przyziemnymi sprawami jak opłaty i praca, na pewno poświęcałbym mu sporo czasu.

Jak Ci sie uda pojąć tancerkę to bedziesz musiał tyrać w nocy aby powiazać koniec z końcem i sie nia długo nie nacieszysz :sad:
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
jurecq 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
irlandzkim (luźny)
Posty: 241
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 9:12 pm   

Cytat:
Dostałbyś 5 z wykrzyknikiem z interpretacji, idealnie odczytałeś mój nick.

u mnie w szkole za takie 'odkrycie' to najwyzej tróję.

koniec koncow - powodzenia (:

 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Sro Kwi 27, 2011 7:25 am   

Ło jejku drogi Fakebook, krajanie mój.
Po pierwsze primo: NIE PISZ POSTÓW JEDEN POD DRUGIM INO UŻYJ FUNKCJI EDYTUJ !!! :)
Po drugie primo: Pytanie jak oczarować kobietę, trochę przypomina pytanie jak wygrać milion w totka. Ni ma reguły ;) Tak jak nie ma dwóch takich samych kobiet. A w dodatku jeszcze artystek. Urok osobisty twój musi zadziałać i już. Dawno temu przyjaciel rzekł mi - znajdź swoje (SWOJE) szaleństwo a ktoś pójdzie za tobą/z toba :) Więc do pracy pokaż jak jesteś wyjątkowy !!!
Aha - weź sobie do serca uwagę Fathera ;) :D

Torin
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
Fakebook 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Milosnik
Posty: 73
Skąd: Krakow
Wysłany: Sro Kwi 27, 2011 9:46 am   

Father napisał/a:
Jak Ci sie uda pojąć tancerkę to bedziesz musiał tyrać w nocy aby powiazać koniec z końcem i sie nia długo nie nacieszysz :sad:


Jak to? Przecież zajmują mało miejsca, odzież w rozmiarze XS, jedzą mniej niż Adaś Małysz... skąd te pesymistyczne szacunki?


Torin napisał/a:
Pytanie jak oczarować kobietę, trochę przypomina pytanie jak wygrać milion w totka. Ni ma reguły


Jak to nie ma? Jest, zdradzę Ci przepis: próbować, próbować i jeszcze raz próbować! :)


Torin napisał/a:
Dawno temu przyjaciel rzekł mi - znajdź swoje (SWOJE) szaleństwo a ktoś pójdzie za tobą/z toba Więc do pracy pokaż jak jesteś wyjątkowy !!!


Nie mogę się nie zgodzić, bo w zasadzie niejednokrotnie się przekonałem że jest dokładnie tak jak piszesz. Problem zaczyna się wtedy gdy to szaleństwo absorbuje tyle czasu, że nie starcza czasu na nic innego. Wniosek - chyba z balerin muszę uczynić szaleństwo. Jakkolwiek to nie brzmi :)
 
     
Dolores1984 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Zaciekawiony
Wiek: 29
Posty: 237
Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 10:11 pm   

Fakebook to coś dla Ciebie ,myślę ,że będzie Ci pasować.
_________________
A on stał, patrzył jak ona tańcząc staje się
elementem sztuki ,nierozerwalną jej częścią.
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 10:16 am   

Fakebook napisał/a:


Jak to? Przecież zajmują mało miejsca, odzież w rozmiarze XS, jedzą mniej niż Adaś Małysz... skąd te pesymistyczne szacunki?


No jak, trzeba mieć siłę, żeby tańczyć, a żeby mieć siłę, trzeba troszkę pojeść :)
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 4:32 pm   

No i Fakebook zapomniał, że trzeba mieć środki na szeroko rozumiany p.r. :)
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 4:45 pm   

generalnie szukanie partnera/rki według wykonywanej profesji jest dość dziwne, i bardziej to widzę jako kaprys posiadania kogoś kogo się podziwia niż rzeczywiste uczucie
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 7:46 pm   

Zgadzam się, to tak jak kupić sobie strzelbę, choć się nie poluje, ale jest ładną ozdobą ściany - ale jednak bardziej rozpatrujemy temat "pół żartem", więc niech tam będzie.
 
     
Biedronka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośniczka
Wiek: 40
Posty: 110
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 11:40 pm   

Może Fakebook ma jakąś konkretną na myśli, tylko się nie chce przyznać, a pytanie "po czym poznać baletnicę" było dla ściemy ;)
_________________
諸共に哀と思へ山桜
花より外に知人もなし
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 11:56 pm   

A no to chyba że :D
 
     
Nataszaa 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 28
Posty: 527
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Kwi 30, 2011 9:50 pm   

To by wiele zmieniało xD
_________________
"Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką."
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12