www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Aurelie Dupont
Autor Wiadomość
Scarpia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Scarpia
Posty: 208
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 12:36 pm   Aurelie Dupont

Jestem ciekaw :roll: opinii POLSKICH tancerzy i miłośników tańca na temat "danseuse etoile" Opery Paryskiej. Jak ją postrzegacie? Pozdrawiam i dziękuję
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:45 pm   

Kiedy oglądałam ją po raz pierwszy jakieś kilka lat temu w balecie"Don Kichot", stwierdziłam ze pieknie tańczy, ze jest bardzo atrakcyjna (Piekność z rezerwą w typie Grace Kelly)swietnie prezentuje sie na scenie, ale jakoś nie chwyciła mnie za serce (moze temperamentna Kitri to nie jest jej genre). Tym bardziej, ze 2000 i 2001 odeszły z Opery dwie wspaniałe tancerki Elisabeth Platel i Isabele Guerin, wiec oczekiwania w stosunku do nastepnego pokolenia Etoiles miałam duze. Ale w kolejnych produkcjach POB zaczeła podobac mi się coraz bardziej w "Śpiącej królewnie", "Sylfidzie" a jeszcze bardziej w "Sylvii" w wersji Neumeiera gdzie jest w moim odczuciu fantasyczna, kobieca i wzruszająca, m.in tańczy piekne wyrafinowane solo, a z Manuelem Legris tworzą wspaniały, dopełniajacy sie duet ,ich końcowe pas de deux nalezy teraz do moich ulubionych fragmentów baletowych.

Czekam na "Klejnoty"Balanchine'a z jej udziałem, juz niebawem na DVD ponoc w stylu tego choreografa robi wrazenie
 
 
Scarpia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Scarpia
Posty: 208
Wysłany: Pią Cze 02, 2006 7:31 am   

Ładnie napisane. Przyznam, że właśnie po obejrzeniu Aurelie w "Sylwii" Neumeiera chciałem dowiedzieć się o niej czegoś więcej. Wypadła tam rzeczywiście rewelacyjnie, na tyle że jej nazwisko zapadło mi mocno w pamięci, a kreacja gdzieś ciągle krążyła w myślach. Ale jako widz zastanawiałem się, czy tancerkę o tak chłodnej i zdystansowanej aparycji równie dobrze oglądałoby mi się w jakiejś innej roli. Nie widziałem jej przedtem w niczym innym. Precyzując: Czy "Sylwia" jest po prostu szczęśliwym i jedynie poprawnym zbiegiem okoliczności dającym tak wspaniały efekt? Czy w oczach widzów umie być np. równie wspaniałą i przepełnioną uczuciem Julią z baletu Prokofieva? Jak napisałaś od "etoiles" dużo się oczekuje i wymaga (nie tylko urody, choć Aurelie bezspornie ją ma, oj ma, ma...)
A jeśli chodzi o mój ulubiony moment wspomnianej realizacji "Sylwii" to mógłbym bez końca ogladać Numer 9: Sylwia rencontre Aminta. Opisać to mogę tylko jako: Magnifique! Splendide! Admirable!
 
 
Scarpia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Scarpia
Posty: 208
Wysłany: Pią Lip 28, 2006 10:05 pm   

No to od ostatniego postu jestem troszkę mądrzejszy ;) Przed oczy trafiły mi wspomniane przez Joannę "Klejnoty" Balanchine'a w cudownym wykonaniu baletu Opery Paryskiej. Okazja do podziwiania w jednym spektaklu 3 szkół tańca: francuskiej ("Szmaragdy"), amerykańskiej ("Rubiny") i rosyjskiej ("Diamenty"). Aurelie Dupont w części drugiej "Rubinach" do kaprysu na fortepian i orkiestrę I.Strawińskiego. Co za niespodzianka! Ta na wskroś francuska i utalentowana, choć o chłodnej aparycji tancerka w ujmujący i ciepły (!!!) sposób kompletnie mnie uwiodła jako widza dwoma wspaniale wytańczonymi Pas de Deux z Alessiem Carbone. U-la-la! Nie myślałem, że patrząc na nią poczuję kiedykolwiek trochę ciepła, a tu - no proszę! Brawo! Jednak to ja jestem "niedooglądany"

Kilkusekundowy fragment tego boskiego widowiska znalazłem też tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=e1U3ailXh_c

Z wypowiedzi Aurelie:
"Mam całkiem bliską relację z moim partnerem, i nie tylko z nim, ale z wszystkimi tancerzami. "Rubiny" to nie tylko tańczenie w parach - chociaż owszem - akurat tańczę z moim partnerem to istnieje też bardzo silna więź z tancerzami w tle - dziewczynami i chłopakami..."
[To ciekawe, że istnieją generalnie 2 rodzaje wielkich tancerek: jedne podkreślają więź z parterem i w ogóle zespołem, a drugie twierdzą, że tak właściwie to tańczą jakby tylko dla siebie. Jak widać Aurelie chyba zalicza się do tej pierwszej grupy]

"...Balanchine jest jednym z choreografów, który zaangażował mnie w Operze Paryskiej. Miałam dość szczęścia, aby dublować rolę sangwinika w "4 temperamentach". Byłam bardzo szczęśliwa, ponieważ wtedy nie byłam jeszcze ani pierwszą tancerką ani gwiazdą. Tak więc jest on trochę jak mój szczęśliwy choreograf. Jego praca zawsze mnie cieszyła, i ciągle uważam ją za bardzo nowoczesną - można prawie pomyśleć, że jest on współczesnym choreografem naszych czasów, dzisiaj. Jest tak, ponieważ jego praca nie wygląda staro, i pomysł jaki miał na muzykę, choreografię, wyjście pozostaje bardzo bieżący..."

"...Jestem dość zdecydowanie przeciwna liczeniu (w tańcu) i to w odniesieniu do jakiegokolwiek kompozytora. Ponieważ w czasie występu muzyka idzie na żywo z kanału orkiestrowego, i podobnie jak my (tancerze) tak muzycy niekoniecznie muszą grać tak samo każdego wieczoru. Tak więc musisz być bardzo uważny względem tempa, które może się lekko zmieniać na każdym przedstawieniu. I z tych powodów ja nie liczę, ale uczę się muzyki i przysłuchuję muzykom tak, aby w czasie występu utrzymać się w czasie."
[A to ciekawy kontrast do wypowiedzi na temat tego samego spektaklu innej znakomitej gwiazdy POB Marie-Agnes Gillot podkreślającej znaczną trudność dla tancerza w liczeniu niemiarowych kompozycji Strawińskiego]
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Pią Lip 28, 2006 11:26 pm   

ciepła? hmmm ja jej takiej nie odczułam. wprawdzie nie miałam jeszcze okazji obejrzec całoscie ale w zaproponowanym przez ciebie fragmencie wydała mi się chłodna, z dystansem, wyniosła. kontrastowo do sugerującej pewne odczucia czerwieni Aurelie wydała się bardzo pewna i.... no... z dystansem właśnie. to nie było czułe. to ON był czuły a ONA mu na to pozwalała - nic więcej. moze to wrażenie zostało spotęgowane tym, ze partner się szeroko uśmiechał, a Dupont tylko "do siebie" i poza tym ma surowe rysy twarzy - nie wiem... ale coś w tym jest niewątpliwie, skoro takie skojarzenie naraz mi przyszło na myśl, gdy oglądałam (kilka razy!) ten kawałek.

a co do liczenia - może być zdradliwe, zwłaszcza gdy się zna partię na wylot. jeśli się nauczysz "pod cyferki" to potem wystarczy zmienić muzykę i jest problem (mniejszy lub większy, zależy od doświadczenia). inaczej gdy próbujesz różne tempo, czasem trochę wolniej, czasem odrobinę przyspieszone. trzeba nauczyc się reagować na akcenty muzyczne (lub ich brak ;) ) a nie liczyć w głowie.
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 11:53 am   

uśmiechanie sie do siebie to fatycznie jej "znak firmowy", (a la Mona Lisa) :wink: co ma swój urok, ale mnie przekonuje jej wyrafinowanie, szlachetność i klasa, te cechy bardzo dobrze pasują do stylu Balanchine'a który nie jest zbyt "wylewny" i "ekstrawertyczny."

a co do liczenia to chyba najwazniejsze ze obie tancerki daja sobie radę, mimo odmiennych strategii. :wink:
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 12:05 pm   

"klasa" to bardzo dobre słowo na określenie postawy i tańca Aurelie Dupont. Nie jest w nim małą zakochaną dziewczynką - jest zdecydowaną kobietą, która wie czego chce i "dozuje" sobie wylewność uczuć. tak myślę.

jednak jakkolwiek by to określić, Aurelie ma w sobie coś, co każe widzowi patrzeć i zachwycać się, cokolwiek nie zrobi.
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Scarpia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Scarpia
Posty: 208
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 7:52 pm   

Cóż mogę powiedzieć ja, nieszczęsny widz-mężczyzna, po uważnym przeczytaniu powyższych postów od tak znakomitych forumowiczek :D ... Może to jest tak, jak w tym znanym powiedzeniu:
"Aby mężczyzna był gorący jak ogień - kobieta musi byc zimna jak lód"
[i pewnie odwrotnie jest tak samo he,he,he... :lol: ] Więc może metodą Aurelie jest rozpalanie partnerów i widowni swym chłodem? (A ja nieszczęsny temu uległem! :oops: Och...) Wiecie jak to jest: w balecie jest tak jak w życiu :wink:
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 7:57 pm   

...bo życie to teatr...etc ;)

Aurelie osiąga zamierzony efekt - rozpalenie widza - i tym dowodzi swojej wielkości jako tancerki. Poza tym wykształciła tym swój własny styl, niepowtarzalny i przez to taki ciekawy. A przecież o to nam chodzi gdy wychodzimy na scenę: widz ma zapomnieć co się dzieje wokół niego...

edit: kilka filmów z Aurelie
Don Kichot, pas de deux z Manuelem Legris
wariacja z La Sylphide w pierwszej częsci Mathieu Ganio
Śpiąca Królewna, wariacja z I aktu niestety słaba jakość
jeszcze raz Śpiąca Królewna, pas de deux z Manuelem Legris
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Ostatnio zmieniony przez sisi Nie Lip 30, 2006 3:01 pm, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Nie Lip 30, 2006 2:52 pm   

a tu wywiad

http://www.ballet.co.uk/m...elie_dupont.htm
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Nie Lip 30, 2006 3:17 pm   

Bardzo ciekawy wywiad. Zaskoczyło mnie to, ze Aurelie przyznała dokładnie to samo o czym my ostatnio mówiliśmy na forum o Rosjanach - o tym jak perfekcja techniczna potrafi przyćmić grę aktorską.

Poza tym jestem pod wrażeniem zdjęć, a zwłaszcza tego w czerwonej sukni. i d e a l n e
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Nie Lip 30, 2006 3:35 pm   

owszem wygląda bosko - to wspomniana na wstępie "Sylwia" Neumeiera, którą wspólnie ze Scarpią się tak zachwycaliśmy- ( a przynajmniej partią/rolą Aurelie)
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Sob Paź 21, 2006 10:46 am   

http://www.youtube.com/watch?v=CsL0GhDPhpI - tutaj jest rewelacyjna :shock:
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 6:09 pm   

Ja bardzo lubie Aurelia Dupont. Śpiąca Królewna w jej wykonaniu mi sie bardzo podoba.
 
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 2:02 pm   

co prawda nie przepadam za jakoscią filmików z youtube, ale nie mogłam się oprzeć - jeden z moich ulubionych baletów (Dama kameliowa Neumeiera) w takim wykonaniu

http://youtube.com/watch?v=rfPG-dUnM0E
 
 
inscrutable.m 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zakochana po uszy
Wiek: 34
Posty: 161
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 8:46 pm   

Joanno, piekne to jest... Wręcz - urocze, powiedziałabym..
_________________
"Dance is a garden, maybe not big, infinitely high and endlessly deep.
There is place for everyone.
Set yourself rules in order to break them, in order
to find new feelings, new realities, new dimensions. "

Jirí Kylián
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Sro Kwi 25, 2007 7:28 am   

Piękne! Śliczne! Muzyka! Wykonawcy ;) ! i piękne kostiumy!
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Agasiek 
Koryfej


Posty: 761
Wysłany: Sro Kwi 25, 2007 8:04 am   

http://youtube.com/watch?v=Fs_ZicBQso8
Która to Aurelie?
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Sro Kwi 25, 2007 1:07 pm   

fioletowy kostium,po prawej
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
Scarpia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Scarpia
Posty: 208
Wysłany: Pią Kwi 27, 2007 10:47 pm   

Joanna Bednarczyk napisał/a:
(...)jeden z moich ulubionych baletów (Dama kameliowa Neumeiera) (...)

Chyba emigruję do Paryża albo Hamburga przez takie filmiki i zrujnuję na bilety, za resztę kupię jej pointy na aukcji, ugotuję, zjem i umrę szczęśliwy z niestrawności żołądkowej :wink:
A poważniej: Czy wiadomo że ta "Dama" to bedzie jakoś dostępna na DVD?
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 7:52 pm   

niestety w tym wykonaniu nagrania nie ma i raczej nie będzie (Legris :cry: ), chyba ze cos sie zmieniło z tego co wiem planowano nagranie tego baletu z inną obsadą( Marie -Agnes Letestu+?) którą oczywiscie też warto zobaczyć, choc ja wolałbym tę jaka jest w tym krótkim zwiastunie zapowiadającym Damę w zezonie 2006/2007. bardzo lubie ten rodzaj "chemii" jaka jest między wykonawcami ( Dupont + Legris :) )Jest jeszcze nagranie z lat 80 tych z tancerką, dla której powstał ten balet Marcią Haydee i Ivanem Liską, baletem hamburskim- teraz wyszło DVD
 
 
Scarpia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Scarpia
Posty: 208
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 8:24 am   

Och... :D :wink:

http://www.geneschiavone.com/gallery/album14

Rozpływam się nad zdjęciami 7,9,11 i 12... :oops:
 
 
edysia baletnica 
Adept Baletu


Wiek: 31
Posty: 88
Wysłany: Sro Paź 31, 2007 7:19 pm   

Znalazłam forum o Aurelie http://aurelie-dupont.forumpro.fr/
:D
_________________
Serce boli, krwawi, pęka-żyć bez tańca to udręka!!!
 
     
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw Lis 01, 2007 6:15 pm   

no forum fajne.....tylko niestety nie po polsku, ale pooglądać zawsze mozna lub spróbować co nie co zrozumiec....
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Czw Lis 01, 2007 11:38 pm   

no jak jest zrobione na stronie francuskiej, przez francuzów i o francuzce, to jak ma być po polsku? :roll:
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 13