www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Artystyczna fotografia - szukam baletnicy
Autor Wiadomość
Kawka 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 176
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 9:15 pm   

http://baletowa.pl/Kadra-pedagogiczna.php
_________________
Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 10:20 pm   

dlaczego wicedyrektor? Jesli chodzi o zgode na fotografowanie uczniów to moze być cięzko - chyba ze na róbach do koncrtu szkolnego... myse ze musisz sie po prostu kontaktowac z Pania Dyrektor, bo to ona odpowiada w każdej chwili przed rodzicami za bezpieczeństwo itd. uczniów. Nie sądze aby pomogła Ci wice ds.kształcenia ogólnego a Pan Łukasz Gruziel koncentruje się na działaniach artystycznych - i chyba tez nie może sam wydac takiej zgody
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Pon Lut 21, 2011 6:32 pm   

Ktoś na tym forum mi powiedział omijać łukiem Dyrektora i uderzać do zastępcy
 
     
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Pon Lut 21, 2011 8:03 pm   

Bo to prawda. :)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Lut 21, 2011 9:15 pm   

ja tak powiedziałam:) ale skoro Kasia mówi co mówi, to pewnie mają taki podział kompetencji i tego nie przeskoczysz, bo i tak Cię wysle do tej baby, znaczy pani.
Ach cięzkie zycie fotografa poszukujacego
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Pon Lut 21, 2011 10:07 pm   

Włąśnie nie wiem dlaczego takie ciężkie...wydaje się, że to jakies zamknięte środowisko, gdzie się wszyscy wszystiego boją.....wszystko jest oparte na jakichś układach, znajomościach....każdy się boi...ludzie nie są otwarci.
Dla mnie to jest dziwne...jestem przyzwyczajony do tego, że raczej wszystko jest otwarte - jeśli potrafisz coś dobrze zrobić....czemu nie - wszystkim to wyjdzie na dobre.
Trzeba myśleć tak, że im więcej pomagamy ludziom, tym bardziej dubujemy świat dookoła...
Zobaczę co mogę zrobić bez kontaktó....jak nie - zajmę się czymś innym:-)
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 11:06 am   

Sagi, to jest otwarte publiczne forum i pisac o pani Dyrektor OSB per "baba" nie jest najlepszym omysłem, zwłaszcza że chyba jeszcze nawet nie wie o istnieniu Alexa i jego pomysłach, a i Tobie chyba osobiście nic złego nie zrobiła?
Szkoła baletowa to JEST miejsce zamkniete i nie wiem czemu Was to dziwi. Ucza się tam takie same jak w innych szkołach nieletnie dzieci, głównie dziewczynki, które w dodatku przez połowe czasu lata po szkole w trykotach, kostiumach etc. Więc czemu to dziwne że trzeba miec zgodę na ew. fotografowanie? czemu wogóle to dziwne ze trzeba miec pozwolenie na wejscie do szkoły? Normalne podstawówki, gimnazja i licea maja teraz ochroniarzy, alarmy i sa zamykane od wewnątrz na klucz, ze względu na bezpieczeństwo dzieci (pzed wariatami, pedofilami, porywaczami, handlarzami narkotyków) więc niby na jakich zasadach Alex miałby wejśc tam i fotograowac kogo popadnie? Zwłaszcza ze sporo dzieci w OSB nie ma nawet wsparcia rodziców bo mieszkają w Internacie i szkoła naprawde jest za nie odpowiezialna od świtu do świtu. Gdyby Alekx stanął sobie pod dowolną szkołą i zaczał fotografowac uczennice to zapewne za chwile miałby kłopoty ze strony ochrony :) więc co w tym dziwnego?

Rozumiem ze stwierdzenie ze "to zamkniete środowisko" i "że wszyscy się czegoś boją" odnosiło się do baletu. A jak to sobie wyobrażasz Alex w innym dowolnym środowisku zawodowym? że przychodzisz np. do teatru Dramatyczneo i dziwisz się ze nie mozesz fotografowac róbu cztanej na scenie? Albo próby kostiumowe - ot tak, przychodząc z ulicy? albo wchodzisz na plan filmwy i dziwisz się ze nie mozesz fotografować? Przeciez ci ludzie w tym czasie pracują, pracują na efekt koncowy przeznaczony do oglądania, a moze niekoniecznie chca aby ktos ostronny uwieczniał ich próby, trud i niekoniecznie rzeczy przezaczone dla obcych oczu. Wyobraź sobie ze wchodzisz do fabryki i chcesz fotografowac ludzi przy pracy, albo w sądzie... albo chocby w biurze - to tez nie byłoby możliwe - prawda?

Na wszystko jest sosób ale czy ja - jako dziennikarz, czy inne osoby które teraz pracuja "przy balecie" krok po kroku zdobywały sobie mozliwośc uczestniczenia w życiu tancerzy, oglądaniu prób, obserwowaniu ich pracy. Wszystko, jak juz napisałam w PW jest mozliwe i do zalatwienia tylko w odowiednich sytuacjach. Wtedy, kiedy odbywaja sie róby otwarte dla fotoreporterów. A na sesje zdjęcowe to juz trzeba po prostu znaleśc chetnych i czas - czyli przede wszystkim zdobyc sobie zaufanie. Zatem powolutku, nikt z dnia na dzien tego nie robi i zawsze odbywa sie to przez przypadek, kontakty i znajomosci. zarówno na poziomie amatorskim, jak i w wielkim świecie mody jak wskazują historie karier róznych fotografików.
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 11:36 am   

Nie zrozumcie mnie źle:-) Zamknięte dla mnie tojest takie, kiedy otwarcie rozmawiasz z ludźmi i nikt nie słucha:-) Otwarty człowiek, to jest taki, który potrafi wyczuć co jest dobre, a co jest złe i otowrzyć drzwi dla tego, co jest dobre.
Zamknięty nawet nie chcę słuchać.

Odnośnie szkoły zgadzam się:-) Też bym miał problem z tym...szczególnie w naszych czasach. Nawet nie chcę fotografować dzieci, tylko dorosłe osoby, które się z tym zgodzą.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 12:21 pm   

jasna sprawa, dlatego tu jest najwłasciwsze miejsce do takich ogłoszeń, mam nadzieje ze może jakas tańcząca forumowiczka zechce miec u Ciebie piekną sesję, a ja postaram się zdobyc dla Ciebie jeszcze jakies kontakty :)
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 2:52 pm   

Za moich czasów :wink: do szkoły, na zwykłe (w sensie - nie próby, repertuar itp.) lekcje klasyki wchodziły osoby robiące zdjęcia i rysujące (część na pewno z ASP, ale chyba nie wszyscy). Nie wiem jak to było załatwiane, ale uzyskanie zgodny na wejście na zajęcia nie było niemożliwe (chociaż na pewno trzeba było wczśniej wszystko uzgodnić). Co ciekawe nikt nas (uczniów, w dodatku nieletnich) nigdy nie pytał, czy życzymy sobie obecności fotografa, ani nie informował do czego zdjęcia mają służyć, gdzie zostaną wykorzystane itp...

A jeżeli chodzi o przeszkadzanie w zajęciach - przez pewien czas szkoła dorabiała sobie organizując dla amerykańskich emerytów zajęcia plastyczne (malowali pisanki :) ) - a w zasadzie chyba po prostu wynajmowała salę. Nie wiem czy robili jeszcze coś więcej...przy okazji wesoła gromadka wpadała także na nasze lekcje zawodowe i pamiętam taki czas, kiedy 2 razy w tygodniu traciliśmy 20minut zajęć na wprowadzenie wycieczki i zrobienie dla nich jakiejś "pokazówki" (jeżeli np. powinniśmy robić skoki to ich nie robiliśmy tylko powtarzaliśmy adagio - bo to efektowniejsze)...

Nie wiem jak to wygląda teraz, ale z dyrektorem (Ł.G.) nie powinno być problemu z dogadaniem się (dlatego najpierw doradzała bym skierowanie się do Niego), ale jeżeli Jego zgoda nie będzie wystarczająca, uderzyć do wyższej instancji.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 5:26 pm   

no własnie, tylko - przynajmniej nominalnie Ł.G. nie ma juz rangi dyrektora... :( Oczywiście, znam te dawniejsze praktyki, zapewne było to jakos uzgadniane, stąd też o prostu radze się wyrać (ew. zadzwonic i zapytac w sekretariacie).
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 8:33 pm   

Jeśli to jest szkoła, gdzie są dzieci....to chyba wolę się nie pakować....
Dzisiaj są naprawdę dziwne czasy i lepiej jest pracować z kimś, kto jest dorosły...
 
     
Pani X 
Nowicjusz


Wiek: 29
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 12:13 am   

Zawsze możesz iść na dzień otwarty, albo wejść na zajęcia studia tanecznego, które wieczorami ma w warszawskiej OSB zajęcia. Z tego co wiem tam nie ma problemu z robieniem zdjęć.
_________________
.im więcej się chce, tym więcej się ma.
 
     
Kawka 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 176
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 8:46 am   

Nie ma problemu jeśli są to zajęcia pokazowe albo występ, nie spotkałam się z zajęciami z fotografem. :wink:
_________________
Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 9:57 am   

Dokładnie, ooglądac i ew. zrobić zdjęcie mozna na dniu otwartym, ale to będa raczej warunki dla fotoreportera - dużo ludzi, ścisk itp. Pewnie ze SZkoła Baletowa jest dla dzieci. Dla dorosłych są niektóre zajęcia w studiu baletowym
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 11:41 am   

Czytając wszystkie sugestie - proponuję chętnym osobom pisać do mnie na priv - zrobimy wyjątkowe zdjęcia...przemyślany scenariusz i będzie można pokazać to, jest najpięknijesze w balecie.

Ja lepiej zrozumiem balet, a ktoś będzie miał bardzo dobre zdjęcia:-)
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 4:02 pm   

Jedna z opcji, kiedy nie ma dobrych baletnic:-)
http://imghost.1x.com/39532.jpg
 
     
Dolores1984 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Zaciekawiony
Wiek: 29
Posty: 237
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 5:02 pm   

Aleksie

Ja na Twoim miejscu nie poddawałabym się tak szybko.
Będąc w Twojej sytuacji zrobiłabym tak.
Poszukałabym jakiejś miłej forumowiczki z okolic i napisała do niej kilka wiadomości (różnych)
A dopiero potem zaproponowałabym jej zdjęcia.

Mam nadzieje ,że niedługo zobaczymy piękne zdjęcia zrobione przez Ciebie.
_________________
A on stał, patrzył jak ona tańcząc staje się
elementem sztuki ,nierozerwalną jej częścią.
 
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 5:25 pm   

Mam już kilka:-)
http://alexd.vot.pl/?portfolios=portrait-2
Dolores1984 napisał/a:
Aleksie

Ja na Twoim miejscu nie poddawałabym się tak szybko.
Będąc w Twojej sytuacji zrobiłabym tak.
Poszukałabym jakiejś miłej forumowiczki z okolic i napisała do niej kilka wiadomości (różnych)
A dopiero potem zaproponowałabym jej zdjęcia.

Mam nadzieje ,że niedługo zobaczymy piękne zdjęcia zrobione przez Ciebie.
 
     
AlexD 
Adept Baletu

Posty: 53
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 8:42 am   

Kilka....


 
     
jurecq 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
irlandzkim (luźny)
Posty: 241
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 6:13 am   

bardzo fajne, zwlaszcza pierwsze (:

gratulacje, ze udalo sie przejsc droge przez meke.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 12