Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 09, 2005 4:08 pm Giselle: wersje choreograficzne,libretto,wykonania,historia
Giselle Matsa Eka to opowieść bazująca na watku fabularnym Giselle Adama/Perrota/ Corralliego, ale opowiedziana po nowemu. Giselle jest tu wiejską dziewczyną (jak i w romantycznym balecie) ale troche „dziwną” jakby niespełna rozumu. Hilarion (wiejski chłopak- w romantycznej Gissele jej adorator) tu także w jakis sposób opiekuje sie nią, ale traktuje bardziej jak swoją własność np. trzyma ją na uwięzi, przywiązaną. Zjawia sie książę (światowiec, ktos spoza wiejskiego krajobrazu) i przyciąga uwagę Giselle. Oboje sa bowiem inni. Nawiązują dialog – dziwna dziewczyna interesuje i wzrusza księcia. Zazdrosny Hilarion usiłuje pozbyc sie nieznajomego. Pojawia sie dwór książecy jadący na polowanie, w sród niego jest i narzeczona księcia. Po przeciwnej stronie pojawiają się chłopi – jedna i druga grupa odmalowana jest groteskowo – chłopi maja wielkie kapelusze, gamoniowate miny, widły w rękach a ich kobiety cały czas tocza i obejmują wielkie jaja – symbol pracy, uwiązania na roli, przy domu i rodzinie. Dworacy to z kolei fircykowate eleganciki, wyfikowane damy – dumni ze swej pozycji arystokraci. Między nimi znajduje się głupkowata Giselle – zraniona w swych naiwnych uczuciach przez ksiecia, i brutalnie traktowana przez Hilariona dostaje pomieszania zmysłów. W akcie II zamiast na cmentarzu (jak w romantycznej Giselle, gdzie bohaterka umierała z rozpaczy na serce i przemieniała się w ducha-Wilidę), znajdujemy się w szpitalu dla umysłowo chorych prowadzonym przez siostry zakonne. Przebywają tu same nieszczęśliwe, oszalałe kobiety które nadal przeżywają swe dramaty (widać że jedna straciła dziecko, inna została porzucona), wszystkie sa w nocnych koszulach, maja obwiązane głowy, czesto przykrywają się płachtami i czołgają po ziemi. Następują różne tańce solowe i zbiorowe „wariatek”. Jest wśród nich i Giselle – odwiedza ją Hilarion a potem książę. Obaj ciezko przeżywają spotkanie z nią, nie potrafią zrozumiec jej świata ani jej ulżyć. W finale (znów na łące) nagi (symbol odrodzenia-czystości) książę budzi sie ze snu (?) Hilarion widząc go początkowo zamierza się widłami ale widząc nagośc księcia okrywa go własna koszulą.
mam nadzieje ze to wystarczy?
Ostatnio zmieniony przez Sagittaire Nie Lis 21, 2010 11:30 am, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach