www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Chopiniana czyli spektakl 5-ciu szkół baletowych
Autor Wiadomość
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 10:25 am   Chopiniana czyli spektakl 5-ciu szkół baletowych

Jak w temacie - kto był, co widział, w jakim miescie więc jakich widział solistów bo ci się zmieniają w zalezności od miasta i szkoły. Ja byłam w Warszawie i bardzo bardzo mi sie podobało, spektakl był swietnie dopracowany, znakomicie przygotowani solisci z warszawskiej szkoły )jak zwykle niezwykle plastyczne ręce i świetny styl). Publicznośc zgromadzona w Romie przyjęła przedstawienie bardzo żywo, życzliwie, a było mnóstwo osób, w tym dzieci wcale nie związanych ze srodowiskiem czy baletem. Świetna inicjatywa! Gdybym widziała tylko tę prezentację i nie wiedziała jak mało osób zgłasza się do szkół baletowych, jak niewiele kończy i jak na róznym sa poziomie, to po tej jednej realizacji byłabym spokojna o stan polskiego baletu ;)
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Chiaranzana 
Corps de Ballet

Posty: 348
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 11:07 am   

A ja powiem tylko tyle, Ze jeden z tegorocznych pianistow grajacy na konkursie Chopinowskim (Andrew Tyson) powiedzial, ze Chopin nie zyczyl sobie aby jego utwory byly tanczone i nie byly do tego przeznaczone. Czyzby Fokin zrobil na zlosc Chopinowi? :mrgreen: :570:
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 1:04 pm   

A czy będzie można jeszcze kiedyś zobaczyć ten spektakl w Warszawie, czy to była jedyna szansa? Hm, w tym sezonie jestem trochę niedoinformowana, muszę być bardziej uważna na przyszłość.
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
meegson 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń.
Wiek: 31
Posty: 30
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 4:21 pm   

wydaje mi się, że już nie będzie wystawiana w Warszawie, ale dopytam się i Cię jeszcze poinformuję. :)
_________________
...uczynić taniec ich jedynym życiem, jedynym światem, jedynym przedmiotem pragnień.
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 4:25 pm   

A idzie ktoś na Chopinianę w Bytomiu?


EDIT: To mój dwusetny post :twisted:
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
Ostatnio zmieniony przez julianka Nie Paź 24, 2010 8:20 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 4:28 pm   

Nie wiem jak jest w Wwie ale uczniowie SB w Łodzi wystepuja na scenie Teatru Wielkiego co jakis czas. Teraz w marcu. A nie sądzę , żeby Warszawska SB byla pod tym wzgledem gorsza.
A Kasiu , wiesz ze u nas tez było baaardzo dużo dzieci. Jeszcze nigdy na balecie nie widzialam takiej ilosci dzieci na widowni. Jedno takie male siedzialo obok, co mnie na poczatku troche zaniepokoilo, bo przed sporo marudzilo ale jak zaczeli tanczyc, to mama go nie musiala juz uspokajac, tylko kilka razy powiedzialo, ze tez chce miec taka sukienke, tez chce cos tak jak ta dziewczyna :)
I to znaczy co? Ano to, ze potrzeba na spektakle o 12:00 w poludnie jest. I jeszcze w takiej cenie... i w takim wykonaniu. Rzeczywiscie fantastyczna rzecz.
 
     
Agne$ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczennica sb ;)
Wiek: 25
Posty: 364
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 4:41 pm   

julianka a kiedy jest chopiniana w Bytomiu? ; )
_________________
Nie wystarczy chcieć.

Trzeba walczyć żeby, to mieć.
 
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 4:50 pm   

Z tego co pamiętam, to 6 listopada, ale jutro się w szkole upewnię i informację potwierdzę :D

EDIT:Dokładnie o 18, 6 listopada :D
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
Ostatnio zmieniony przez julianka Czw Paź 21, 2010 6:55 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kawka 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 176
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 8:43 pm   

http://baletowa.pl/Chopiniana.php tutaj macie wszelkie informacje :)
_________________
Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 6:41 pm   

Ale pech, a tak chciałabym zobaczyć, tym bardziej, że już od dawna zachwycam się wykonawcami głównych ról.. teraz będę czujna, ale gdyby kiedyś to wydarzenie miało się ponownie odbyć w Warszawie, to będę niezwykle wdzięczna jeśli ktoś wcześniej da znać i napisze na forum, wystarczy krótka wzmianka - dla takich zagapionych w pewnych okresach roku baletomanów jak ja to byłoby bardzo pomocne ;)
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 8:18 pm   

ja także byłam w Warszawie, pierwsze co mi przeszkadzało to dzieci, okey, może jestem nietolerancyjna ale nie lubię rozgadanych maluchów kopiących w fotele i nadające bez przerwy ale taka to była pora, sama Chopiniania była w porządku, choć dużo bardziej podobała mi się cześć druga "Tańczący z Chopinem" bodajże, ale to chyba ze względu na ogólną stylistykę
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Ballet Dancer 
Nowicjusz


Posty: 20
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 5:11 pm   

Ja byłam na tym balecie w Warszawie. Ogólnie bardziej podobała mi sie pierwsza część może zważywszy na strój i pointy. Ale druga też była wporządku ale jakoś nie wiem o co w niej do końca chodziło...
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 5:26 pm   

dla tych co nie byli lub byli ale chcą sobie odświeżyć sa filmy na youtubie:

http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/wa...feature=related

i zdjęcia na stronie OSB:

http://baletowa.pl/Galeri...ana_w_Warszawie
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Tango ;* 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 9:46 pm   

Hej wam wszystkim. Byłam na Koncercie Chopiniana w Gdańsku -Bardzo fajnie tylko że nie oglądaliśmy tylko na końcu wręczaliśmy kwiaty :roll: :) Ja również chodzę do OSB I bardzo mi się podoba :D
_________________
Danse et de Ballet. C'est ma vie ! ;)) ^^
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 9:53 pm   

a to rozumiem , ze jestes takim maluszkiem? :) . dziewczynki z kwiatkami w łodzi byly urocze, to tez sztuka z taka gracją i tak elegancko podac kwiatki. zyczyc sobie takie osoby do wreczania tancerzom kwiatow na normalnych spektaklach....
 
     
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 8:03 pm   

Skoro mowa o Gdańsku... druga część jak dla mnie była kompletną porażką. Absolutnie beznadziejna, przynudnawa muzyka i choreografia oraz jej wykonanie, które pozostawia wiele do życzenia. Ale nie ma się co dziwić skoro spektakl był w poniedziałek, a nad układem zaczęto pracować dopiero we wtorek poprzedniego tygodnia.
Brzydkie, niedopracowane kostiumy, zero radości na scenie... jakiegokolwiek wyrazu wśród uczniów brak.
Sagittaire masz rację, dwie panie profesor dużo trenowały z dziewczynkami. Brawo :-)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 8:10 pm   

jak to? :shock: to od wrzesnia wiadomo, ze bedzie sektakl, a zaczeli trenowac dopero tydzien przed?
 
     
Chiaranzana 
Corps de Ballet

Posty: 348
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 8:21 pm   

Mnie tez sie nie podobalo, sztywne i bez emocji. I tak mnie nachodzi mysl ze chyba szkola gdanska juz najlepsza szkola nie jest. I z tego co wiem uczniow przygotowywala Irena Tarasiewicz. Hmm zaskakujace.

A tak wogle czy u nas w Polsce mozna miec habilitacje z baletu i tytul profesora?



dyskusję na ten ciekawy temat habilitacji można rozwinąć tutaj
Ostatnio zmieniony przez inaenka Pon Gru 06, 2010 11:09 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 10:16 pm   

Sagittaire napisał/a:
jak to? :shock: to od wrzesnia wiadomo, ze bedzie sektakl, a zaczeli trenowac dopero tydzien przed?


Tak dokładnie. Dla mnie to nie do pomyślenia, a mowa jest o części współczesnej. I część Chopiniany zupełnie przyzwoicie jeśli chodzi o zespół, aczkolwiek zdarzyło się kilka dziewcząt, które nie wiem jakim cudem tam się znalazły.
Muszę pochwalić sylwetki solistów, ale wyraz niestety beznadziejny i technika też nie była zawrotna -> a to IX klasa!
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
ebaleciara 
Corps de Ballet

Związek z tańcem:
Potencjalna tancerka
Wiek: 27
Posty: 393
Skąd: Stąd
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 1:23 pm   

A ja się pochwalę - brałam udział w drugiej części spektaklu (Chopin nasz współczesny), który odbył się w Poznaniu. Wprawdzie pojawiłam się na scenie tylko dwa razy, ale była :D ! Myślę, że przedstawienie wyszło dobrze, jeśli ktoś był, chętnie posłucham uwag.
_________________
"Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem ;) .
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 2:18 pm   

biorąc pod uwagę, że jestes w SB od kilku miesięcy, to duzy sukces juz miec za soba wystep na scenie :)
zycze powodzenia i duzo samozaparcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
     
ebaleciara 
Corps de Ballet

Związek z tańcem:
Potencjalna tancerka
Wiek: 27
Posty: 393
Skąd: Stąd
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 4:38 pm   

Oczywiście jestem z siebie dumna z tego powodu :) . I bardzo dziękuję.

Pierwsza część - sam balet "Chopiniana" - bardzo mi się podobała. Soliści byli fantastyczni: leciutcy, delikatni, stuprocentowo baletowi, a pod względem technicznym jak najbradziej bardzo fajnie :smile: . Cieszę się, że mogliśmy wziąć w czymś takim udział.
_________________
"Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem ;) .
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 4:46 pm   

z pewnoscia jest to fantastyczne przedsiewziecie: dla Was poniewaz macie mozliwosc zatanczenia na scenie teatru Wielkiego, a dla nas, bo mozemy zobaczyc naybek, jaki nam rosnie w szkolach baletowych :D
a a propos : czy jest w starszych klasach w Poznaniu jakas gwiazda, ktora rozblysla w ramach wystepu? jak oceniasz ?
 
     
ebaleciara 
Corps de Ballet

Związek z tańcem:
Potencjalna tancerka
Wiek: 27
Posty: 393
Skąd: Stąd
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 5:13 pm   

Są dwie dziewczyny, z których szkoła jest baaardzo dumna. Jedna z nich w tym roku kończy szkołę, a druga jest w VIII klasie. Poza występem w drugiej części koncertu (współczesnej) brały udział także w pierwszej części - balecie Chopiniana - jako solistki. Naprawdę fantastycznie tańczą - obie mają swój własny styl i odmienny charakter. Wspaniale skaczą, pięknie kręcą, możemy być dumni z tego typu "nabytku", jak to określiłaś :) .
Wiem, że można nabyć płytę z koncertu, kosztuje to bodajże 20 zł.
_________________
"Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem ;) .
 
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Gru 22, 2010 1:16 pm   

Jako że już widziałam pozwolę sobie napisać dwa słowa ;) Na nagraniu tym zależało mi przede wszystkim ze względu na Zuzannę Kidziak; zachwyciłam się jej tańcem w walcu z "Chopiniany" i właśnie dlatego chciałam zobaczyć z nią całe nagranie. Ale zacznę może od ogólnych wrażeń - podobało mi się, zespół zatańczył ładnie, nie wyczuwałam jakiegoś wielkiego napięcia czy stresu, chociaż wiadomo, że było bardziej asekuracyjnie niż w przypadku spektaklu w wykonaniu bardziej doświadczonych tancerzy - ale przecież to uczniowie OSB, a zatem i inne kryteria oceny.
Podobał mi się taniec drugiej solistki, niestety nie jestem pewna jak się nazywa więc nie będę zgadywać. Grzegorz Maślanka jest według mnie naprawdę utalentowany, bardzo liryczny i muzykalny, ma piękne port de bras, aczkolwiek, niestety - technicznie zdecydowanie jeszcze nieoszlifowany. Ale nie uważam za stosowne jakoś specjalnie się tego czepiać, skoro wiadomo, że jest eksternem, tańczy krócej od innych i w związku z tym ma mniejsze doświadczenie. Dlatego można tylko gratulować, że mu tak dobrze idzie; nie wiem, czy jakikolwiek ekstern marzy nawet o tym, żeby już w szkole baletowej występować na scenie i to w głównych rolach ;) Przechodząc do mojej ulubienicy, czyli Zuzanny Kidziak, zacznę od tego, że w walcu zauważyłam duże zmiany. I to głównie w warstwie tzw. wyrazu artystycznego. Pewnie jeśli ktoś oglądał na żywo, to z daleka inaczej odbierał całość i choćby nawet chciał, nie za bardzo miał jak zwracać uwagę na różne detale i niuanse. Ja dzięki nagraniu miałam taką możliwość i dlatego muszę powiedzieć, że zmiany te w porównaniu do tego nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=b9XK6J7mO8A wypadły według mnie na niekorzyść.

Teraz na pewno będzie wyglądało na to, że się czepiam, ale z góry zaznaczę, że to nie są zarzuty dotyczące bezpośrednio Zuzi.. ale raczej przygotowującego ją pedagoga. O co chodzi; były takie momenty w tym walcu, kiedy dziwnie, jak gdyby na zawołanie się uśmiechała. Nie był to raczej naturalny, spontaniczny uśmiech, ale wyczuwało się, że jest jakby z góry "zaprogramowany", że ma nastąpić właśnie w tym i w tym momencie. Było jeszcze kilka innych jakichś drobnych detali i było widać, że Zuzia nie do końca jest przekonana do takich wykończeń: czy to wyrażanych za pomocą ruchu, czy mimicznej ekspresji. I szybko wyciągnęłam wniosek, że takie podejście musiało być jej z góry narzucone. Teraz każdy powinien stwierdzić, że to dobrze, bo taka jest właśnie rola pedagoga, żeby korygował, poprawiał, naprowadzał, strofował itd. Problem w tym, że według mnie w stosunku do poprzedniej interpretacji ta była słabsza.. myślę, że pedagog chciał narzucić Zuzi jakąś własną wizję jeśli chodzi o całokształt interpretacji i to był zdecydowanie zły pomysł; stąd te wszystkie wyglądające nienaturalnie uśmiechy i inne tego typu drobiazgi. Jestem pewna, a nawet dam sobie rękę uciąć, że te wszystkie rzeczy nie były jej pomysłem. Było widać, że w niektórych tych rozwiązaniach po prostu nie najlepiej się czuła.
Moim zdaniem to co zobaczyłam było skutkiem tych dziwnych przekonań, że jak baletnica wychodzi na scenę i tańczy klasykę, to zawsze, niezależnie od roli, musi przynajmniej kilka razy się uśmiechnąć, chociażby było to zupełnie nieadekwatne w danej sytuacji. Zuzia w tym pierwszym walcu idealnie to wyczuła - były tam co najwyżej delikatne półuśmiechy, zamyślenie, subtelność, delikatność i liryzm. To była jej szczera i naprawdę świetna interpretacja, bez jakichś bezmyślnych ingerencji z zewnątrz. Taka nasza mała Maria Taglioni, nie sposób było się nie zachwycać oglądając jej taniec. I teraz też miałam podobne wrażenia, pomimo tych drobnych zgrzytów, ale tak się nad tym rozwodzę, bo było to dla mnie zadziwiającym przykładem, że czasem nauczyciel zamiast pomóc, może zaszkodzić (oczywiście, to tylko moja hipoteza, ale mam wrażenie, że intuicja tym razem mnie nie zawiodła). Zresztą, już więcej nie wnikam kto,co i jak - w końcu mówimy o polskiej scenie więc jakieś osobiste znajomości forumowiczów z przygotowującymi spektakl nie są wykluczone, ale chciałam podzielić się tą refleksją. Myślę, że tej dziewczynie najlepiej pozostawić podążanie za własną intuicją artystyczną, naprowadzać na pewne rozwiązania, ale ich nie narzucać, bo tylko to może przynieść najlepsze efekty. Jest naprawdę zachwycająca, ma piękne linie, piękne ręce, wygląda jak wprost wyjęta z epoki romantycznej w swoim tańcu. O ile zaraz po szkole nie zwerbują jej do jakiegoś innego teatru będziemy mieli u siebie wybitną tancerkę, jeśli jednak zwerbują - to gdzieś za granicą będą mieli wybitny talent.
Aha, jeszcze jedno (znowu się czepiam, ale o tym też muszę wspomnieć) - zarówno Grzegorz Maślanka, jak i Zuzanna Kidziak bardziej mi się podobali, kiedy byli umalowani delikatniej, jak na tym pierwszym nagraniu. No i tym razem nasz pan solista miał jakieś dziwne uczesanie. Jasne, że nawet ten niby mocniejszy makijaż to jeszcze nic, w porównaniu z tym jak nieraz potrafią wymalować tancerzy, poza tym makijaż sceniczny rządzi się swoimi prawami itd, ale jak dla mnie i tak wyglądali w nim mniej korzystnie. Jak ktoś jest piękny nie potrzebuje dużo tapety na twarzy, a oni wyglądali właśnie najpiękniej w tej naturalnej stylizacji :)
No dobrze, kończę już te rozwlekłe wywody - pozytywnym akcentem - bo ogólnie podobało mi się i zamierzam w dalszym ciągu śledzić rozwój tych tancerzy, którzy najbardziej "wpadli mi w oko" ;)
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13