www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Włosy, włosy, włosy...
Autor Wiadomość
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 8:39 pm   

Nie ma nic gorszego niż szampony koloryzujące. Niszczą włosy i jest problem z kolorem - nigdy nie wiadomo co wyjdzie, istna loteria.
Ja proponuję Tobie niczego nie kombinować tylko iść do naprawdę dobrego fryzjera, który fachowo doradzi. Nałoży najpewniej farbę w kolorze Twoich naturalnych włosów i kiedy będzie schodzić nie będzie widać odrostów i włosy nie będą mocno zniszczone.
Żadne rozjaśniacze bo będziesz mieć na głowie tzw. siano ;/
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
sisha945 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 859
Skąd: Lbn
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 8:44 pm   

z pewnością niszczy włosy, ale jeśli sytuacja byłaby kryzysowa i nic innego by nie pomogło to to jest jakieś wyjście :razz:
ale pewnie przemalowanie na naturalny kolor byłoby najlepsze..
_________________
It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
 
 
     
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 8:45 pm   

Naprawdę radzę nie kombinować tylko iść do dobrego fryzjera, a nie osiedlowej p.Hani np...
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 8:47 pm   

a moze obciąć? :D maksymalnie?
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 9:09 pm   

Można też mocno wycieniować te ciemne włosy, choć to zależy, ile zafarbowałaś, no i jakie masz włosy - wiadomo, że przy cienkich to nie bardzo.
Co do tzw. szamponetek to potwierdzam to, co napisała Cheryl - kiedyś farbowałam się z blondu na rudy i po pół roku takiej zabawy powrót do naturalnego wymagał czterokrotnego farbowania normalnymi farbami...
Tak jeszcze wracając do pierwszego postu w tym temacie - moja znajoma też miała problem z łamliwymi i wypadającymi włosami i trafiła na szampon Radical:
http://www.szampony.com.pl/radicalwlosy.html
Wprawdzie włosy nie zrobiły jej się takie jak z reklam, ale mówiła, że były bardziej miękkie i puszyste. Poza tym ten szampon jest ziołowy, więc działa bardzo łagodnie. Tylko ponoć zapach ma średni ;) .
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Elliot 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaręczeni
Posty: 220
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 9:55 pm   

tak naprawdę większość szamponetek (w szczególności z ciemnej tonacji) działa jak zwykłe farby - kolor się nie zmywa. podpisuje się pod wizytą u fryzjera i zafarbowaniu na naturalny kolor. lepiej nie kombinować, bo może być o wiele gorzej.
ja kiedyś pod wpływem impulsu zafarbowałam się na płomienny rudy i byłam zachwycona. nosiłam tak ponad rok, ale comiesięczne farbowanie odrostów to udręka. potem przez pół roku wracałam do swojego naturalnego koloru. czasami jak widzę jakąs płomienno-rudą panią mam ochotę polecieć po farbę, ale zaraz potem sobie przypominam, przez co moje włosy musiały przejść i pozostaje przy naturalnym ;)
 
     
Kawka 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 176
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 10:46 pm   

Co do szamponetek potwierdzam, moja koleżanka o włosach jasny brąz przefarbowała się szamponetką(24 mycia) na granatową czerń, minęło już ponad pół roku i jeszcze do końca jej nie zeszło, fryzjerka stwierdziła,że barwnik tak się mocno przyjął, ponieważ ma słabe włosy.
_________________
Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
 
     
Kostaryka 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
nienasycona!
Wiek: 32
Posty: 250
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 11:50 pm   

Radical dobry szampon, sama używałam jak miałam trochę problemów z włosami i skóra głowy. Łagodny, naturalny, włosy są po nim miękkie, ładnie lśnią. No a zapach jak zapach, taki ziołowy, wcale jakoś nie przeszkadza i brzydki nie jest. Polecam!
_________________
mów do mnie tańcem.
 
 
     
Elliot 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaręczeni
Posty: 220
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 9:59 am   

jeżeli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji zniszczonych włosów, można zaopatrzyć się w serię seboradin. do kupienia raczej w aptece. chociaż widziałam chyba na allegro kiedyś...
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 2:15 pm   

hmmm...dzięki za rady :D
kurcze....już nigdy NIGDY w życiu się nie przefarbuję!!! :twisted:
nawet jak będę siwą staruszką, nigdy nie użyję tych chemikaliów!!! :sad: no to trudno...ide się umówic na kolejne farbowanie..... :P
 
     
Alleoya 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
amator
Wiek: 30
Posty: 340
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 2:37 pm   

Ja już ponad rok temu zaczęłam farbować włosy z platynowego blondu na bordowy. :) i farbuję TYLKO czymś takim jak Loreal Casting Creme Gloss, kolor Bursztyn.
Georgia, może faktycznie pofarbuj te włosy od spodu farbą podobną do twojego naturalnego koloru? I myślę, że każdy dobry fryzjer będzie w stanie ci profesjonalnie doradzić...
 
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 4:30 pm   

Sagittaire napisał/a:
a moze obciąć? :D maksymalnie?

Taa......Wygolić we wzorki..... Np. taką pajęczynkę.....Dobrze wygląda :twisted:
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
 
     
Alleoya 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
amator
Wiek: 30
Posty: 340
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 5:00 pm   

Hehe niezły pomysł :) tylko Georgia pisała że w jej szkole nie można się farbować ani malować nawet, to może takie... fantazyjne obcięcie włosów też nie będzie tolerowane?...
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 5:11 pm   

nie mówię, że od razu na łyso :D ... czy we wzorki
 
     
Alleoya 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
amator
Wiek: 30
Posty: 340
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 6:47 pm   

hmm.... nie na łyso! :) tak do poziomu odrostów :)
Tyle ile jest włosów innego koloru niż naturalny.
 
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 9:34 pm   

rooni napisał/a:
hmm.... nie na łyso! tak do poziomu odrostów
Tyle ile jest włosów innego koloru niż naturalny.

łaaaa!!! :shock: to zostało by mi tyle włosów żeby grzywkę zrobic.... :D
a może pomogłoby gdybym przestała używac odżywki??? Może niechronione odżywką włosy szybciej się "wypłuczą" i puszczą farbę??? :?
kurczę......a z jakiej firmy proponujecie farbę??? w drogeriach półki się uginają od tych pudełeczek z najokropniejszą cieczą naszej ery....
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 9:41 pm   

oj cos czuję G, ze z Tobą to sie czlowiek nie zanudzi :D
powodzenia z wlosami
PS ale brak odzywki na moj gust nie pomoze :)
 
     
Iluane 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik, uczeń
Posty: 116
Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 9:56 pm   

Ja słyszałam, że farba wypłukuje się od szamponu przeciwłupieżowego.. Czy jakoś tak : D
Spróbuj :)
_________________
The future it's here, it's bright, it's now.
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 10:05 pm   

łoooo dzięki Il jeszcze o tym nie słyszałam....zaraz dobiorę się do szmaponu mojego brata :D :D
 
     
Iluane 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik, uczeń
Posty: 116
Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 10:11 pm   

Daj znać czy poskutkowało :D
_________________
The future it's here, it's bright, it's now.
 
     
Shecharchoret 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Tancerz, miłośnik
Posty: 198
Skąd: Tychy
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 4:54 pm   

Georgia~ napisał/a:
hmmm...a ja mam taki mały problem i proszę Was o jakąkolwiek pomoc ;)
no więc w połowie lipca dałam sobie pofarbowac włosy farbą naturalną, która nie wnika we włosy i nie zmienia ich struktury.....na opakowaniu napisali UWAGA "do 24 myc", lecz z tego co wykalkulowałam minęło już jakieś 40-45 myc.....a to nadal nie schodzi!!!
co prawda nie kolorowałam całych włosów tylko te "pod spodem"
hmmm..nie znalazłam żadnych zdjęc w necie, żeby pokazac, ale mam nadzieję że się domyślicie :D
no i teraz mam problem bo niektórzy nauczyciele już zauważyli moje "pasemka" (w mojej szkole nie wolno się malowac, farbowac itp.) a poza tym znudziły mi się te czarnidła....jak to zmyc??? mama mi podpowiedziała że może podziałają szampony do blond włosów bo one rozjaśniają....HELP!!!! :D


Powiem tak...też mam taki problem...czymkolwiek bym nie zafarbowała i do ilukolwiek zmyć by to było zostaje mi prawie na stałe...ja mam brązowe włosy, a farbuje zwykle na bordowy kolor...później jak się trochę zmyje zostaje mi bordowo, brązowo rudy...
Ale wracając...po prostu masz taki rodzaj włosów jak ja...czyli farba (czy cokolwiek, czym farbujesz) mocno reaguje z Twoim włosem i głęboko w niego wnika...z jednej strony dobrze, bo kolor masz dłużej, z drugiej źle, bo strasznie to niszczy włosy...
_________________
"An teileichi, an tasuri l’vadeich?
Ei darkeich yordah, sapri li, Shecharchoret?
Sod li kat, asu’ach li badad.
Laruchot egal sodi."
 
 
     
Agne$ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczennica sb ;)
Wiek: 25
Posty: 364
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 5:03 pm   

Jest taki zabieg u fryzjera ''ściągania koloru''w ,którym fryzjer/fryzjerka za pomocą środków chemicznych usuwa ciemny kolor farbowanych włosów. Jest to chyba najlepszy sposób na taki przypadek ; )
_________________
Nie wystarczy chcieć.

Trzeba walczyć żeby, to mieć.
 
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 7:49 pm   

może to by było gdybym farbowała farbą chemiczną.....z tego co wiem to chemiczna "stapia się" z włosem wnika w niego i zmienia jego strukturę....ja użyłam naturalnej, która farbuje tylko powierzchnię włosa i zmywa się po jakimś czasie......więc nie wiem czy ten zabieg był by odpowiedni......no cóż chyba bez wizyty u fryzjera się nie obędzie........... :D
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 7:38 pm   

Jupiii!!!! Dzięki wielkie Iluane :D szampon przeciwłupieżowy rzeczywiście działa, tylko muszę długo masowac włosy....całkiem jeszcze nie zeszło, ale jest duży postęp :D ;)

PS wspomnę przy okazji o moim wielkim odkryciu.... no więc w drogerii zauważyłam takie mini buteleczki z odżywkami i szamponami Syoss za 4 zł, no to wzięłam sobie jedną odżywkę (jakoś nigdy mnie ta firma nie zachęcała myślałam że to jakaś nowinka, sama chemia podróba itp.) i jestem zachwycona!!! włosy są mięciutkie, błyszczące, nie plączą się i nie rozdwajają :D :D !!!! jestem happy i gorąco polecam firmę Syoss :smile:
 
     
Iluane 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik, uczeń
Posty: 116
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 10:09 pm   

oo, nie ma sprawy :D

Następnym razem bierzcie bez amoniaku <- z amoniakiem farba jest trwalsza, szybciej schodzi :)
_________________
The future it's here, it's bright, it's now.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12