www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Szukam informacji o I.Milewskiej, A.Kuskowskiej i K.Jupowicz
Autor Wiadomość
Admete
Gość
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 11:56 am   Szukam informacji o I.Milewskiej, A.Kuskowskiej i K.Jupowicz

Szukam wszelkich informacji (artykuły, zdjęcia, prywatne opinie) o Izabeli Milewskiej, Anicie Kuskowskiej i Karolinie Jupowicz. Czy ktoś Je może zna i mógłby się podzielić ze mną częścią swej wiedzy. A może pomoglibyście zdobyć mi jakieś namiary (adres mail'owy czy gg)? Zależy mi zwłaszcza na kontakcie z Izą Milewską. Dziękuję wszystkim, którzy odpiszą!
 
 
Sylvie_Guillem
Nowicjusz

Posty: 11
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 2:12 pm   

Na razie mogę Ci tylko zaproponować wizytę na stronach Teatru Wielkiego: Izabela Milewska, Karolina Jupowicz, Anita Kuskowska

Sznurek do artykułu na balet.pl
_________________
TO DANCE - MY AIM ! ! ! ! !
Ostatnio zmieniony przez Sylvie_Guillem Pon Kwi 11, 2005 4:53 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 3:14 pm   

I lekture wypowiedzi Karoliny Jupowicz na stronie balet.pl - Nasze i Wasze teksty - z życia tancerza - Tancerze o sobie
oraz lekture tekstu w najnowszym numerze Sukcesu, choć o Karolinie jest tam raczej niewiele, o innych wymienionych tancerkach nic.
Najlepiej kontaktowac sie z sekretariatem baletu Teatru Wielkiego
balet@teatrwielki.pl , lub tel. wew. 373
ewentualnie mogę posredniczyć w kontakcie z tymi tancerkami -
 
 
 
Klaudiaa 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 13
Wysłany: Nie Lis 28, 2010 8:01 pm   

Generalnie to wiadomo kiedy Izabela Milewska wróci do pracy w TW?
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 28, 2010 9:29 pm   

nie wiadomo :(
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 12:43 pm   

a nie pracuje już tam?
jakieś zwolnienie / urlop?
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 1:00 pm   

ależ skąd - wszystko w porządku, po prostu przysparza małych tancerzy naszemu baletowi :)
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 9:15 pm   

w liczbie mnogiej? to ile sztuk? :shock:

może zakończmy ten temat - ostatecznie są to sprawy prywatne, osobiste i nie związane z wykonywanym zawodem oraz karierą sceniczną. Grunt ze obecnie nie mamy szczęścia oglądać Izy Milewskiej na scenie
moderator Kasia G
Ostatnio zmieniony przez Kasia G Wto Lis 30, 2010 11:30 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bergsma 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
ze środowiska
Wiek: 51
Posty: 23
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 2:02 am   

Wszystko stare posty - Izabela znów jest na scenie :) .
_________________
"Taniec jest jak morze. Widzimy fale. Lecz to, co je porusza, płynie z głębi." Rosella Hightower
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 2:56 pm   

tak, ja juz ją widziałam w duecie z Maksimem w płomiennym duecie z I przejdą (cudownie....), a juz wkrótce dwukrotnie Izę i Maksima będziemy mieli okazję zobaczy w Romeo i Julii w tytułowych rolach. Cieszę się, ze już po kontuzji, bo to jest wyjątkowa tancerka - spośród Polek , moim zdaniem jest zdecydowanie najlepsza.
 
     
Klaudiaa 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 13
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 8:26 pm   

to wspaniale, nareszcie! :)
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Pon Sty 30, 2012 1:32 am   

Sagittaire napisał/a:
ze już po kontuzji,......... bo to jest wyjątkowa tancerka - spośród Polek , moim zdaniem jest zdecydowanie najlepsza.


z postu wyżej mniemalem, ze co innego bylo przyczyna nieobecnosci na scenie

własnie ostatniego wieczoru bylem na "I przyjda deszcze" i nie wiem... tak zdecydowanie, ale napewno nie zaprzeczę - chyba jednak jest , jest super

....
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 30, 2012 10:00 am   

jaromir napisał/a:
Sagittaire napisał/a:
ze już po kontuzji,......... bo to jest wyjątkowa tancerka - spośród Polek , moim zdaniem jest zdecydowanie najlepsza.


z postu wyżej mniemalem, ze co innego bylo przyczyna nieobecnosci na scenie


....


Dokładnie złożyło sie tak, że nieszczęśliwie po powrocie do pracy po urodzeniu dziecka tancerka uległa kontuzji nogi :( Dlatego te nieobecność na naszej narodowej scenie tak przedłużona ale już jest jak widać wszystko ok
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Ali 
Koryfej


Posty: 845
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 6:43 pm   

Kasia G napisał/a:
... ale już jest jak widać wszystko ok

W "Deszczach" w ostatnią niedzielę było rzeczywiście pięknie. Ale jak pamiętam w Walcu Kwiatów w "Dziadku" - jeszcze nie najlepiej. Na duże partie klasyczne Izy Milewskiej trzeba więc będzie chyba jeszcze poczekać. Mam jednak nadzieję, że powróci do swojej niezwykłej Izoldy w "Tristanie". To była jej wielka kreacja.
Ostatnio zmieniony przez Ali Wto Sty 31, 2012 7:04 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 8:06 pm   

Uważasz, ze jej życiowa rola to Izolda? A nie Odetta-Odylia??? Tak pytam z ciekawości, bo w Jeziorze jej nie widziałam niestety, ale sa maniacy operowi, którzy zaczęli chadzac na balet po Jeziorze z nią... Ja niestety nie widziałam za dużo I.Milewskiej, czego ogromnie żałuje, bo to z pewnością wspaniała tancerka. Chętnie natomiast usłyszę, czemu Izolda bardziej niż Odetta-Odylia?
Z drugiej strony - kilka razy spotkałam się z opinia, że jezęli chodzi o technikę, to ciut jakby minimalnie wyprzedzała Izę -Aleksandra (nawet uwzględniając stan sprzed kontuzji). Iza natomiast nadrabia charyzmą i czyms poza techniką - byc moze to jest klucz do tego, ze wolisz ja jako Izoldę, bo tam sama technika mało znaczy, a musi byc cos ponad nią
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 10:09 pm   

O ile mnie pamięc i wiedza nie myli to Iza Milewska nigdy nie tańczyła Odetty, z ról klasycznych największych tańczyła Aurorę i Nikiję. Co do porównywania tych dwóch tancerek to nie widzę sensu bo po pierwsze - zachodzi tu jednak różnica wieku która przekłada się na jedno "baletowe" pokolenie, po drugie zupełnie inne warunki fizyczne i zw. emplois bo choć tańcza wiele tych samych ról to Iza Milewska jest zdecydowanie typem "Aurory", podczas gdy Sasza - stanowczo typem "Kitri" :) - zarówno jesli idzie o warunki i mozliwości fizyczne, jak i o charakter sceniczny. Co nie przeszkadza obu byc świetnymi Izoldami.
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Ali 
Koryfej


Posty: 845
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 10:09 pm   

Sagittaire napisał/a:
Uważasz, ze jej życiowa rola to Izolda? A nie Odetta-Odylia?

Iza Milewska nigdy nie tańczyła Odetty-Odylii i chwała jej za to... Nie w tym rzecz, że brakowało jej techniki, z pewnością zatańczyłaby tę partię bardzo przyzwoicie, ale tu nie tylko o poprawne wykonanie idzie. Niezbędne są odpowiednie warunki: smukłość sylwetki, długie i kształtne nogi, szyja, mała głowa, plastyka rąk i wrodzony liryzm dziewczęcy, a z drugiej strony prawdziwa błyskotliwość techniczna i odrobina demonicznej kokieterii. W Izoldzie za to ujawniła się jej dojrzałość artystyczna, wspaniały kontakt z partnerem, głęboki dramatyzm i odwaga autentycznego przeżywania roli na scenie.

Idealnej Odetty-Odylii od lat nie mamy w całej Polsce, a póki jej będzie strach myśleć o akademickiej wersji "Jeziora łabędziego" w którymkolwiek z naszych teatrów.]
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 11:54 pm   

[quote="Sagittaire"]
Ali napisał/a:
Idealnej Odetty-Odylii od lat nie mamy w całej Polsce

Jest - Valentyna Batrak z jej figurą i techniką i bytem scenicznym....
Z warszawskich dziewczyn nie wiem jak sprawa wygląda z mniej znanymi tancerkami, ale chyba nie ma nikogo i dlatego na dzień dzisiejszy plany wystawienia Jeziora w Warszawie, moim zdaniem, powinny ulec przełożeniu, gdy tymczasem dobiegają słuchy, że Jezioro ma byc z nową solistką po Vaganovej i Popovem.


Hmm no ja nie widziałam Milewskiej w Jeziorze, ale jakoś mi się kojarzyło, ze niejaki Seb mówił zawsze, ze najlepsze w Warszawie co widział, to Maks i Milewska w Jeziorze. Ale to chyba od tej gorączki mam jakieś omamy.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 01, 2012 10:51 am   

Sagittaire napisał/a:
niejaki Seb mówił zawsze, ze najlepsze w Warszawie co widział, to Maks i Milewska w Jeziorze. Ale to chyba od tej gorączki mam jakieś omamy.


chyba rzeczywiście masz omamy :) choć za pas de deux w ich wykonaniu tak "na próbę" na jakiejś gali to bym sie nie obraziła, tak jak swego czasu bywały gale baletowe w TW na małej scenie gdzie mozna było zobaczyć w wykonaniu solistów warszawskich takie perełki jak fragmenty Don Kichota czy Korsarza - czasem w zadziwiająco dobrych interpretacjach.
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sro Lut 01, 2012 7:02 pm   

Tak - to omamy. Seb napisał, że mówił o Romeo i Julii w tej obsadzie :lol:
A gale to świetna rzecz.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 02, 2012 10:30 am   

no, na to zgoda! zaraz mnie pogonią bardziej zaangażowane wielbicielki Maksa, ale jeszcze lepszym duetem była Iza Milewska i Sławek Woźniak - cóż - to było układane dla nich i pod nich, tańczyli to mnóstwo razy i byli absolutnie doskonali. W finale zawsze doprowadzali mnie do łez
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 14