www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Balet i ciąża
Autor Wiadomość
M. 
Koryfej


Wiek: 39
Posty: 737
Skąd: znad morza :)
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 7:53 pm   

Rzeczywiście dyskusja zeszła na temat wpadki w (zbyt) młodym wieku, gdzie zapewne każdy przypadek jest nieco inny. Oczywiście, że to czy jest konieczne przerwanie nauki zależy od chęci i możliwości pomocy jaką może zaoferować rodzina. Mi osobiście byłoby głupio siedzieć z dzieciakiem na garnuszku rodziców, gdyby mnie to spotkało. Chyba, że taka ciąża zdarzyłaby się na moment przed ukończeniem szkoły.
Joanno czy sugerujesz, że po porodzie może być łatwiej skończyć baletówkę niż zwykłe liceum ze względu na indywidualne podejście do ucznia? Dość odważna teoria :twisted:
 
 
     
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 8:35 pm   

M. nie powiedzialam tego, wiec prosze nie insynuuj mi nic. Taka sytuacja ma bardzo wiele aspektow. Nie powiedzialam, ze jest latwiej, tylko ze jest to na pewno rozwazane bardziej indywidualnie, niz w szkolach masowych. Nie przypominam sobie, abym gdziekolwiek utozsamiala to ze stopniem trudnosci. Zaznaczaczalam rowniez, ze w przypadku tancerki dochodzi aspekt fizycznosci - cialo jako narzedzie pracy. Wiele zalezy od danej osoby, jej rodziny, szytuacji, szkoly, itp, itp.
U mnie w liceum, ktore sie miescilo w zespole szkol, wiec bylo tam naprawde duzo klas (liceum + technikum + chyba cos jeszcze) bylo w klasach maturalnych czasem i po kilka dziewczyn w ciazy, wiec mozesz sobie wyobrazic, ze to, jak sie z nimi postepuje, tzn. kwestia zwolnien, zaliczen, itp., bylo bardziej 'tasmowe', ze sie tak nieladnie wyraze, niz w takiej baletowce, gdzie jednak ciaza w szkole nie zdarza sie tak czesto.
No i kwestia wlasnie fizyczna - im dluzsza przerwa, tym trudniej wrocic do formy. Cialo to nie jest ksiazka, ktora mozna przeczytac w dowolnym momencie i w dowolnym wrocic.
Dlatego wcale nie uwazam, ze latwiej. Po prostu troche inaczej, ale tez nie przesadzajmy, szkola to szkola i jakies swoje wlasne regulaminy ma, wiec np. prawa takiej uczennicy nie powinny sie jakos diametralnie zmienic w zaleznosci od szkoly, bo z tego co kojarze, to prawo polskie jest po stronie uczennicy.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
     
M. 
Koryfej


Wiek: 39
Posty: 737
Skąd: znad morza :)
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 9:11 pm   

No przecież ja nie insynuuje a (z sympati :wink: ) prowokacyjnie podjudzam do dyskusji, heh :twisted: :697:

Choć tak naprawdę, chyba mamy podobne zdanie a zwracamy uwagę na inne szczegóły, które wydają się każdej z nas ważniejsze - Ty na to czy i w jaki sposób szkoła umożliwi takiej dziewczynie dalszą naukę i na to by jak najszybciej powrócić do tańca by nie utracić formy, ja natomiast myślę przede wszystkim o tym jak zająć się dzieciakiem i nadmiarem obowiązków, który może utrudnić lub uniemożliwić taki powrót. Nie podważam więc tego, że trzeba wrócić jak najszybciej by być w zawodzie. A piszę o tym, że wydaje to mi się strasznie trudne.
A wszyscy zgadzamy się w tym, że bardzo dużo zależy od tzw. szczęścia w nieszczęściu czyli od tego jak bardzo los (świeży dziadkowie, młody tatuś, szkoła...pieniążki...) sprzyja młodej baletnicy i od tego jak ona sama widzi dalej swoje życie. Może przecież podjąć różne decyzje np. tą o której pisała Kasia G. - całkowicie poświęcić się maleństwu :562: (zrezygnować z baletu?).

Jak miło jest rozważać tekie dość trudne sytuacje jedynie hipotetycznie :wink:
 
 
     
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 9:31 pm   

[quote="Czajori"]Wydaje mi się, że Twoja wypowiedź jest zbyt ostra, Nati. To, że kobieta się rusza w czasie ciąży ma znaczyć, że dziecko nie jest dla niej ważne? [quote]

nie chodziło mi tu o ruch czy pracę... moja wypowiedź dotyczyła spraw np.akrobacji czy dużo większego wysiłku (np udział w spektaklach) niz zwykła praca (np nauczycielki tańca)...
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
     
M. 
Koryfej


Wiek: 39
Posty: 737
Skąd: znad morza :)
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 8:57 pm   

Tak sobie rozmyślam ostatnio o tych wszystkich szpagatach i nieszpagatach no i próbuję łączyć to czego uczą mnie w szkole z tym co czytam na forum. W związku z tym zaczęła mnie zastanawiać jedna rzecz. Podczas ciąży i porodu pod wpływem estrogenów ulegają rozluźnieniu stawy - właściwie więzadła miednicy. Jestem ciekawa czy spotkaliście się może z opiniami baletnic, które po ciąży wróciły do tańca na temat tago czy odczuły jakąś różnicę w możliwościach swojego ciała po przerwie. Chodzi mi nie tyle o to czy trudno było wrócić do utraconej formy, bo np. utracone rozciągnięcie czy siłę mięśni można odzyskać trenując, tylko o to czy może jednak jest jakaś zmiana w zakresie ruchu kończyn związana z tym co napisałam wyżej :?:
 
 
     
Olimpia 
Koryfej


Związek z tańcem:
tancerz, choreograf
Wiek: 36
Posty: 808
Skąd: Koszęcin
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 11:19 pm   

A to rzeczywiscie ciekawe. Mysle, ze Carewna moglaby cos powiedziec na ten temat. W koncu tanczy zawodowo i ma kilkuletnia coreczke, wiec przez to przechodzila pewnie. Tylko, ze ostatnio nie ma jej na forum :) Pewnie praca...
_________________
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
 
     
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 9:13 pm   

Kilkuletnią wspaniałą córeczkę Maludę :mrgreen:
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12