www.balet.pl

[Kasia G]

Znów jak co roku odbęda się warszawskie Chopeniana a w ramach nich dwa wieczory taneczne zwiazane z Chopinem:

27 lipca 2009 (poniedziałek), g. 20.30 - Łazienki Królewskie, Amfiteatr – Czekamy na Chopina
Wykonawcy: Aleksandra OKRASA - sopran
Tomasz PAWŁOWSKI - fortepian
Teatr ATLANTIS
Zespół Tańca Dawnego PAWANILIA
Maria REIF - scenariusz i reżyseria
Sylwia MAJEWSKA – scenografia
Jerzy STERCZYŃSKI – konsultacja muzyczna
Piotr BOROWIEC - prowadzenie

28 lipca 2009 (wtorek), g. 20.30 – Łazienki Królewskie, Amfiteatr – Chopin ambiente
Wykonawcy: Teatr Tańca ZAWIROWANIA w składzie
Karolina KROCZAK
Ramona NAGABCZYŃSKA
Elwira PIORUN – kier. artyst.
Bartek FIGURSKI
Szymon OSIŃSKI
Konrad MIELNIK – słowo o muzyce

wstęp wolny!

[teleskop]

Ostatnio odkryłem pieśni Chopina (np. Wiosna). Czasami wokal i słowa są dodawane do niektórych utworów fortepianowych. Ale nie sądziłem, że nawet taniec. Jak ktoś będzie to może zrobi fotki...

[Kasia G]

mnie (i nie tylko mnie) utwory Chopina, zwłaszcza walce, mazurki etc. wydają się wprost stworzone do tańca. Od dawna do jego muzyki tworzono choreografie bądź improwizowano taniec (pierwsza byla Isadora Dunkan). Nie tylko w Polsce powstało wiele baletów wykorzystujących jego muzykę. Najslynniejszy chyba to Sylfidy czyli inaczej Chopeniana w choreografii Fokina do muzyki Chopina ale zinstrumentowanej na orkiestrę symfoniczną - nas Polaków stranzie kole w uszy (mnie akurat nie), ale rzecz jest popularna, dziś należy do absolutnej klasyki.
Niedługo w TW w Warszawie powstanie nowy balet do muzyki Chopina i kompozytorów, których inspirował. Choreografię ma przygotować wybitny francuski choreograf Patrice Bart.

PS. Pieśni Chopin napisał niewiele, ale większosc jest dobrze znana, dość prosta i melodyjna, mozna samemu śpiewać. "Pieśni" ze słowami dolożonymi do muzyki Chopina to cykl piesni ze słowami Pauliny Viardot, słynnej śpiewaczki, przyjaciółki kompozytora. Odznaczają się one dla odmiany bardzo dużym stoniem trudności i wirtuozerii, Paulina była bowiem obdarzona głosem koloraturowym.

[teleskop]

Śpiewaczkę ale i kompozytorkę - Pauline Viardot nie tylko zaaranżowała utwory Chopina ale skomponowała kilka oper:

http://en.wikipedia.org/wiki/Viardot

To co ja słyszałem było jednak ze słowami... po angielsku Być może ktoś współcześnie dodał słowa.

Wracając do tańca - mam nadzieję, że ktoś nagra występy w Warszawie i zobaczymy na youtube

[Kasia G]

offtop: oczywiście teleskopie, ale to nie watek o Viardot, ale o tańczonym Chopinie, a wikipedia to w Internecie dośc popularne, ale - umówmy sie - mało powazne źródło informacji, przy tym dostepne dla kazdego...

PS. Ja się na tanczonego Chopina nie wybieram - dwókrotnie byłam na tkich wieczorach podczas warszawskich Chopenianów i dwukrotnie się rozczarowałam... wystarczy.

[teleskop]

Hehe, no i po filmie - teraz pewnie nikt nie pójdzie i się filmiku nie doczekam - a do Warszawy mam spory kawałek drogi Chyba że na zasadzie antyreklamy - "Nie idźcie tam, nie róbcie tego, nie wolno tam iść" - i może ktoś pójdzie.

Bliżej o Viardot sam się dowiedziałem z wiki ale pisząc to chciałem po prostu przypomnieć że oprócz kompozytorów istnieją także kompozytorki - ze znanych mi do tej pory cenię Clarę Schumann i Jocelyn Pook

[Kasia G]

o, jesli o kompozytorki chodzi to był taki watek niedawno na blogu Doroty Szwarcman - trzeba wpisac w google kobiety kompozytorki i samo się znajdzie, całkiem ciekawa wyliczanka i dyskusja. Przypomne z najdawniejszych Hildegarde z Bingen i Francesce Caccini... a wbrew pozorom troche kompozytorek w historii muzyki było...
i znów offtopuję