www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nagranie "Jeziora..." pod dyrekcja Fedotova
Autor Wiadomość
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 7:33 pm   Nagranie "Jeziora..." pod dyrekcja Fedotova

Czy ktos ma nagranie (na CD) "Jeziora labedziego" pod dyrekcja Wiktora Fedotova? Jest to unikalny zapis partytury w takiej postaci, w jakiej wykonana byla na prapremierze i jaka uzywa dzis Kirov. Inne nagrania, znane jako "kompletne" to raczej zapisy calej partytury, razem z fragmentami, ktore nie zawsze sie tanczy lub w innej kolejnosci niz ta, ktora znamy z przedstawien.

Jesli ktos ma to nagranie i moglby zrobic kopie (naklad jest wyczerpany - poszukuja go baletomani na calym swiecie), chetnie wymienie sie na jakies inne nagranie lub video. Szczegoly do omowienia :wink:

Pozdrawiam, I.
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 8:58 pm   

Ja mam tylko z Kirova 1968 roku.

Ratuje Cię?
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:32 pm   

A kto dyryguje?

Nagran "Jeziora..." nigdy nie za wiele! Moge wymienic na Ozawe (DG) lub Sawallischa (EMI), jesli chcesz. Albo doskonala "Spiaca krolewne" dyrygowana przez Pletneva (DG). Albo cos innego, jesli masz jakies propozycje.

I.
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:37 pm   

mam do Ciebie pytanie,Ariodante- jesli masz nagranie Sawallischa to powiedz mi ,prosze , w jakiej wersji jest tam pas de deux z 3 aktu? to bardziej dynamiczne za wariacja Odylii zaczynającą się od piruetów czy to z Nurejew'skiej wersji np tej sprzed misiąca z TV? z gory dzieki za odpowiedz a pytam ,bo chce zamowic przez internet a wole te dynamiczną wersję :)
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
Gość

Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:45 pm   

Izo Droga! A czy nie miałabyś jakiejś choreografii Marthy Graham? (potrzebna mi jest do matury z wot-u...)
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:45 pm   

Poslucham dzisiaj i dam Ci znac, ale ja mam wrazenie, ze nagrania tej muzyki jako calosci sa zwykle takie same i porownywanie ich ze sceizka dzwiekowa z przedstawien baletowych jest czesto bardzo mylace. Wlasnie (miedzy innymi) dlatego taki doskonaly jest Fedotov, bo jest to nagranie muzyki, ktora sie wykonuje w przedstawieniach, a nie na koncertach i rozniece sa ogromne, nie tylko w tempach, ale takze w ustawieniu poszczegolnych numerow. Tak czy siak, poslucham wieczorem i Ci powiem.

Iza
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:47 pm   

Anonymous napisał/a:
Izo Droga! A czy nie miałabyś jakiejś choreografii Marthy Graham? (potrzebna mi jest do matury z wot-u...)


to byłem ja, ale zapomnailem sie zalogować...

Co do dyrygenta, to nie mam pojecia, bo to stara kaseta i wszystko po rosyjsku:(
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:47 pm   

Anonymous napisał/a:
Izo Droga! A czy nie miałabyś jakiejś choreografii Marthy Graham? (potrzebna mi jest do matury z wot-u...)


Strasznie mi przykro, ale nie mam nic MG :( .

Iza
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:49 pm   

A coś z tego się znajdzie?

1. "Revelations" A.Ailey
2. "Bolero" M.Bejart
3. Jedna z choreografii M.Cunningham ‘a (do wyboru)
4."West Side Story" J.Robbins
5.”Krzesany” C. Drzewiecki
7."Cafe Mueller" P.Bausch
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 12:34 am   

Bolero Bejarta mam, Krzesanego chyba..., Cafe Muller może mogłabym skombinować ale nie prędko, West Side Story dość łatwo "upolować' w jakiejs TV.

W każdym razie Bolero moge dołączyć do pewnego "Czajkowskiego" co sie już przegrywa:)

PS. Ariodante, niestety nie mam Fedotova, tylko Ozawę, bo mnie własnie interesuje raczej pełny zapis partytury - zeby wiedzieć z czego choreografowie wybierają sobie pasujace "kawałki", choc na płycie pod Ozawą tez nie ma wszystkiego, tzn. np drugiej (wymiennej) wariacji Odylii czy gdzies tam odgrzebanego kawałka, który wykorzystał Muchamiedow w Warszawie w ostatnim akcie
 
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 12:38 am   

Cos tam M. Graham tez chyba moge załatwić, powiedzmy w przeciągu miesiąca
 
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 5:39 am   

Odylio, nie wiem niestety, jak Ci odpowiedziec na to pytanie, zeby nie namotac, bo sama jestem troche zagubiona. Musi byc chyba jakas odrebna dziedzina zwana "jeziorolabedziologia", bo po prostu nie sposob sie w tym polapac, jesli nie jest sie dyrygentem, choreografem lub tancerzem. Nic dziwnego, ze dyrygenci "od baletu" to oddzielna kategoria!

Otoz nie widzialam dawno JL z Nurejewem i nie pamietam, w jakiej wersji tam wystapilo Pas de Deux. Czy chodzi Ci o pdd, w ktorym Odylia wykonuje swoje 32 fouettes? Jesli tak, to w partyturze znajduje sie ono w akcie I i tak jest grane w nagraniach "kompletnych". W akcie III nie ma zadnego ppd, jedynie u Sawallischa, po pas de six w akcie III, nastepuje dodatek pas de deux (sciezki 15-18. Wykaz sciezek z Sawallischa znajdziesz tutaj: http://www.amazon.com/exe...nce&s=classical ) , ale nie moge sie polapac, co to jest choreograficznie. Na pewno nie jest to pdd Czarnego Lebedzia. W pozostalych nagraniach, po owym pas de six wystepuja od razu tance narodowe (numery 20-23 w partyturze, sciezki 19-23 CD 2 u Sawallischa).
Pdd Czarnego Labedzia jest w partyturze oznaczony jako numer 5 i wystepuje w akcie I. W ksiazeczce do nagrania Ozawy jest to wyjasnione w ten sposob: "to pas de deux oryginalnie tanczone bylo prawdopodobnie przez Ksiecia i jedna z dam dworu, ale zostalo przeniesione do aktu III przez Petipe. W pierwotnej wersji, w akcie III nie bylo zadnego ppd dla Odylii i Siegfrieda i pomysl przeniesienia tego ppd okazal sie bardzo dobry od strony dramaturgicznej." To dzis wszyscy wiemy - kto wyobraza sobie dzis scene balu bez pdd Odylii i Zygfryda?

Nie wiem, czy odpowiedzialam Ci na pytanie i czy o to chodzilo. Wiem, ze jestes tancerka i znasz pewnie JL lepiej niz ja, wybacz wiec, jesli powypisywalam rzeczy oczywiste, ale sama sie czegos przy tym nauczylam.

Moze Kasia bedzie nam w stanie pomoc, bo wyglada na to, ze zna dobrze partyture. A tak swoja droga, to co to jest ta zamienna wariacja Odylii, o ktorej Kasiu wspominasz? Gdzie ja mozna znalezc?

Dodam jeszcze odnosnie nagrania Fedotova, ze jest ono szczegolnie cenione przez baletomanow i ludzi baletu. Jest to zapis partytury ze wznowienia JL w St. Petersburgu w 1895 roku, po przerobkach Petipy, Ivanowa i kompozytora Drigo, czyli to, co sie dzis najczesciej wykonuje jako muzyke towarzyszaca przedstawieniom JL (oczywiscie z roznymi drobnymi modyfikacjami). To co graja dzis orkiestry w nagraniach tzw. "kompletnych" (np. Ozawa, Sawallisch, Dorati) to wersja z 1877 roku z pamietnej prapremiery-klapy w Bolszoju, ktora ma niewiele wspolnego z akcja baletu, jaka znamy dzisiaj. Czajkowski sam przerobil swa pierwotna wersje, zostawil kilka numerow w wyciagu fortepianowym, ktore zostaly po jego smierci zorkiestrowane przez Drigo. Osoby, ktore slyszaly to nagranie twierdza, ze jest aboslutnie NAJKOMPLETNIEJSZE, ze wszystkimi dodatkami zorkiestrowanymi przez Drigo. Biore ich za slowo. Tyle dobrego slyszalam o tym nagraniu - jest to takie Jezioro Labedzie dla koneserow, a na dodatek doskonale grane. Problem polega na tym, ze jest niedostepne, bo nagrane bylo nie przez jakas wielka firme, ktore co jakis czas wznawiaja wyczerpane nagrania, tylko przez JVC, chyba te sama firme, ktora produkuje sprzet elektroniczny. Jesli rzuci sie Wam w oczy to nagranie lub maja je Wasze szkoly baletowe, zrobcie sobie kopie (i dla mnie tez!), bo ze wszelkich opisow wynika, ze jest to najwazniejsze nagranie JL, jakie mozna posiadac.

Dzieki za uwage. Mam nadzieje, ze nie namieszalam za duzo :wink:

Pozdrawiam, Iza

PS. Dodam jeszcze dla scislosci, ze mowiac o "nagraniu" mam na mysli zapis dzwiekowy na CD, a nie obraz na DVD lub VHS.
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 9:41 am   

Dziękuje Ci bardzo zwłaszcza za strone ze ścieżką-Sawallisch również nagrał oryginał... :( :) a ciągnąc dalej temat nagrań,to żałuję,że nikt ( przynajmniej w tych wersjach ,jakie słyszałam) nie nagrywa wersji "czarnego" pdd która moim zdaniem jest teraz najpowszechniejsza i najczesciej wykorzystywana w teatrach (nie umiem zanucić przez internet :D ) i bardziej oddaje charakter i Odylii i jej niecnego podstępu -zresztą w tym wydaniu zarówno muzyka jak i choreografia (chyba w Grigorowicza)daje nam do zrozumienia Odylia jest "nie fair" i cos kombinuje,a w oryginalnej wersji z choreografią Nurejewa wszystko jest jakby za łagodne i za różowe...No nic,pozostaje mi szukać dalej...jeszcze raz dzieki za pomoc,pozdrawiam
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 9:59 am   

No to bedziemy szukac razem, ale z moich doswiadczen z nagraniami - "wlasnousznie" wysluchanych i takich, o ktorych czytalam - wynika, ze nagrywana jest wylacznie wersja oryginalna Czajkowiskiego, a wiec Jezioro Labedzie AD 1877, podczas gdy to, co slyszymy w teatrach jest ZAWSZE taka czy inna przerobka wersji z St. Petersburga z 1895 roku (choc dzis, przy obecnym dazeniu do oryginalnych wersji wszystkiego, moze ktos sie zdobedzie na wystawienie "oryginalu" z Bolszoj z 1877 roku?). Oczywiscie teraz, kiedy istnieje DVD i "teatr domowy", nie bedzie wkrotce problemem "puszczanie" sciezki dzwiekowej przedstawien zarejestrowanych na DVD. Tyle ze nie wszyscy dyrygenci baletowi sa tej miary mistrzami, co dyrygenci koncertowi, nie mowiac juz o tym, ze nie zawsze moga sobie na to pozwolic, bo ich zadanie polega przede wszystkim na akompaniamencie. Doskonala jest sciezka dzwiekowa z pzredstawienia w Staatsoper Berlin, dyygowanego przez Daniela Barenboima, ale samo przxedstawienie jest tak zimne i wydumane, ze chetnie pozbylabym sie wizji.
Ale to juz dygresje.
Iza
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 11:46 am   

Kasia G napisał/a:
Bolero Bejarta mam, Krzesanego chyba..., Cafe Muller może mogłabym skombinować ale nie prędko, West Side Story dość łatwo "upolować' w jakiejs TV.

W każdym razie Bolero moge dołączyć do pewnego "Czajkowskiego" co sie już przegrywa:)


No to dokonamy wymiany podczas Gali w Koszalinie:) ...
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 4:49 pm   wariacje Odylii

Poszperałam, sprawdziłam to i owo w sprawie wariacji Odylii i oto plon poszukiwań:

na pięć moich "Jezior" na video trzy zawierają wariacje Odylii bardziej liryczną (z dzwoneczkami i harfą w trakcie pas de suivi - a moze to szybkie pas de bourre?), a dwa bardziej dynamiczną (zaczynająca się od piruetów). To znaczy ta "bardziej liryczna też zaczyna się od pojedyńczego obrotu i potem piruetu z czwartej pozycji (Odylio, mam rację?). Ale rzeczywiście ta druga lepeij oddaje charakter "Czarnego łabędzia" - tak muzycznie, jak i choreograficznie. I ta własnie wariacja znajduje sie na dwupłytowym nagraniu pod batuta Ozawy wydanym przez DG - dokładnie jest to 12 ścieżka na 2CD. A więc jesli ta wariacja znajduje się w pas de deux w jakimś spektaklu to znaczy ze muzyka pas de deux jest czesciowo wzięta z I aktu partytury (adagio, wariacja męska i koda z 32 fouette) a częściowo z III - wariacja Odylii.
Z tego co pamiętam z teorii, a raczej historii tańca Czajkowski napisał tę własnie wariację, a ileś tam lat później któraś z wykonawczyń wstawiła na to miejsce cos co jej bardziej odpowiadało (nawet chyba nie kompozycji Czajkowskiego) - ale czy chodzi o tę "liryczną" wariacje - nie pamiętam, muszę zapytać specjalistę.
W dodatku wydaje mi się, że w swego czasu wyswietlanym serialu "Anna balerina" bohaterka na konkurs baletowy przygotowywała właśnie "Czarnego łabędzia" i to było jeszcze cos innego, co zresztą baaardzo mi sie podobało. Ale nigdy więcej nie natrafiłam na te muzykę. Może ktos pamięta? Ma nagranie?
A o te zamiany "czarnego pas de deux" to jeszcze popytam.

Odylio, w warszawskiej wersji Jeziora jest tańczona własnie ta dynamiczniejsza wariacja
 
 
 
Basia
Adept Baletu


Związek z tańcem:
znowu tańcząca
Wiek: 47
Posty: 92
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 5:13 pm   

Kasiu, jeśli chodzi o tą wariację czarnego łabędzia, którą wykonywała bohaterka filmu "Anna Ballerina" na konkursie baletowym, to ja mam to nagranie na mojej dwupłytowej ścieżce dżwiękowej "Jezioro Łabędzie". Oczywiście mogę przegrać i przesłać :) O ile dobrze pamiętam, mam też w mojej domowej videotece nagraną jakąś wersję "Jeziora", w którym ta wariacja jest również wykonywana. Pozdrawiam :)
_________________
"Taniec jest jak kwiat, balet jest jego rozkwitem" Margot Fonteyn
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 10:50 pm   

O, to będe miała okazję do prorównań czy mi się wydaje, że to była inna wariacja niż te dwie które znam, bo pamięć już nie ta:)

A propos: własnie wróciłam z Jeziora łabędziego....
 
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 6:57 am   

Odylio, zamiescilam przed chwila nowy topic o stronie z nagraniami baletow. Znalazlam na niej takze nagranie "Jeziora" (zreszta Made in Poland!), ktore ma zawierac "pdd Czarnego Labedzia, ktore nie bylo czescia oryginalnej partytury i nie jest wlaczane do wielu nagran". Poniewaz plyty mozna w obszernych fragmentach wysluchac w internecie (jesli ma sie cierpliwosc do ladowania klipow!), moze znajdziesz tutaj te wersje pdd, ktorej szukasz. Moze sie nawet okazac, ze te plyte mozna w Polsce kupic gdzies za grosze, skoro jest made in Poland (dyrygent: Evgeny Svetlanov, Panstwowa Orkiestra Symfoniczna - ale jakiego panstwa, tego nie mowia, pewnie ZSRR :wink: )

Klipy z Jeziora sa tutaj: http://www.christophersem...completehtm.htm

Opis plyty: trzeba wrocic na strone glowna i poszukac w wykazie alfabetycznym (nazywaja ja: Russian Swan Lake).

Pozdrawiam,
I.
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Wto Maj 03, 2005 9:14 pm   

Odwiedzam często tę strone i wlasnie zastanawialo mnie czemu nie mozna tej plyty dostac w Polsce(a ze sprowadzeniem prywatnym za duzo zachodu),bo jest na niej wszystko co mi do szczescia potrzebne:)dzieki,pozdrawiam
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Sro Maj 04, 2005 9:59 pm   

Oryginal tego nagrania byl wydany prze Melodie - nie wiem, jakim cudem nagle znalazl sie na plycie Made in Poland :wink: . Moze to jakas kopia - na tej stronie mowia o tym, ze sprzedaja kopie wypalane przez profesjonalne firmy, zajmujace sie kopiowaniem. Szukaj zatem plyty wydanej prze Melodie, z taka okladka: http://www.amazon.com/exe...nce&s=classical

Jesli zodbede ktores z tych nietypowych nagran JL (Svetlanova lub Fedotova), dam znac.
Pozdr.,
I.
 
 
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 3:27 pm   

Przeczytałam cały wątek od początku, ale muszę przyznać, że mam mały zamęt w głowie, który nawiasem mówiąc, wywołało już wcześniej uświadomienie sobie mnogości różnych wersji muzycznych "Jeziora.." :wink:

W związku z tym mam nadzieję, że się na mnie bardzo nie pogniewacie, jeśli zapytam, czy istnieje takie nagranie, gdzie zapisana jest cała ścieżka dźwiękowa, ale ze wszystkimi fragmentami poukładanymi chronologicznie? (mówiąc chronologicznie, mam na myśli tak, jak jest w spektaklu, a nie jak pierwotnie zapisał Czajkowski). Czyli z tego co zrozumiałam z powyższych dyskusji, nie odpowiadałby moim kryteriom Fedotov, bo u niego właśnie ta chronologia inaczej się przedstawia.. ale tak czy siak, jeśli miałby być jedynym, u którego można się spotkać ze zbiorem wszystkich "wersji", to również może znaleźć się w kręgu moich zainteresowań.

Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że, dajmy na to, dwóch wersji muzycznych do chociażby wspomnianej już, wykonywanej przez Odylię wariacji w III akcie nie sposób umieścić na jednym nagraniu, bo powstałby istny chaos, ale czy nie ma takiego wydania na CD, które prezentowałoby jedno wykonanie z tą wolniejszą, bardziej liryczną muzyką, a drugie z szybszą, bardziej dynamiczną? Rzecz jasna, że musiałoby być to wtedy wydanie wielopłytowe, chyba co najmniej cztero :wink:

Druga rzecz; nawet jeśli nie ma takiego wynalazku o jakim mówię, to bardzo mi zależy na kupnie takiego CD, gdzie znajdowałby się taki fragment z tej mam wrażenie, mniej znanej wersji. Występuje on np. w wersji nurejewskiej, a jest on dokładnie między Danse des coupes, Tempo di polacca, a Finale, Andante, czyli właściwie na sam koniec aktu I. Najczęściej podczas tego fragmentu tańczy sam książę Zygfryd, ale niestety nie wiem, jak się nazywa ta część. Czy ktoś może pomóc?

Tylko tutaj pojawia się kolejny problem, bo szkopuł tkwi w tym, że nawet jak już będzie ten fragment zawarty w nagraniu, to chciałabym, żeby w całokształcie nie była to jednak ta wersja co u Nureyeva, czyli właśnie z tą mniej znaną wariacją Odylii i z tego co pamiętam znacznymi zmianami we wszystkich właściwie aktach.. Nie pamiętam ich teraz dokładnie, więc nie opiszę szczegółowo, ale chodzi mi o to, że w swojej choreografii Nureyev wykorzystał często wolniejszą muzykę, tą, która w moim przekonaniu występuje znacznie rzadziej.

Tak więc podsumowując; jeśli ktoś mógłby mi polecić jakieś dobre nagranie (ale nie koncertowe), spełniające powyższe kryteria i przy tym chciałabym zaznaczyć - dostępne na rynku muzycznym, to byłabym bardzo, bardzo wdzięczna :wink:
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Sie 29, 2009 2:06 pm   

Pamiętałam, że był ten temat, ale nie mogłam go znaleźć, a niedawno właśnie wpadła mi w ręce muzyka z Jeziora, która okazała się być momentami inna niż ta, którą znałam z widzianych wersji (a widziałam Jezioro Mariinsky'ego, szwedzkie, oba Nurejewa i Bourmeistera z Zakharovą i Bolle). Pierwszą niespodzianką była pierwsza wariacja z pas de trois w przyspieszonym tempie i dłuższa druga wariacja, później następowała również przedłużone pdd znane mi jako pdd Odylii i Zygfryda, które przechodziło w jednym utworze w wariację Zygfryda itd. Wcześniej byłam świadoma zawiłości w muzyce z Jeziora, ale w gruncie rzeczy mnie one nie obchodziły, dopiero muzyka, która mi się trafiła, obudziła we mnie ciekawość, jak to właściwie z tym było. Gdybym ten tydzień-dwa tygodnie temu znalazła ten temat, to pewnie bym Was zasypała pytaniami, ale jako że nie trafiłam, byłam zmuszona do samodzielnych poszukiwań (które dały mi wiele satysfakcji, muszę przyznać :D ) i wiem wszystko, co chciałam wiedzieć.

Rozpisałam się, a chciałam tylko odpisać Ewie J. (o ile to wciąż aktualne) Pytasz o nagranie z chronologią taką, jak jest w spektaklu, tylko kwestia, o jaką wersję spektaklu Ci chodzi, bo jednak w wielu chronologia jest inna, bo różni choreografowie inaczej wykorzystywali muzykę. Dlatego można uznać, że wersje "oryginalne" są dwie - jedna to wersja z moskiewskiej premiery z 1877, a druga z wersji Petipy/Ivanova dostosowana przez Drigo. W tej pierwszej (którą właśnie mam) nie ma pdd Odylii, ale pas de six, w którym jedna z wariacji znana jest dziś jako ta "szybsza" wariacja Odylii, która zaczyna się od piruetów (i którą też można zobaczyć w wersji z Zakharovą i Bolle), zaś muzyka znana z pdd pojawia się w akcje pierwszym jako pdd "two merry-makers" (czyli błaznów, wesołków, czy kogoś podobnego). Później w 1895 muzyka została przerobiona przez Drigo dla Petipy i Ivanova, który wyrzucił trochę z oryginalnej wersji Czajkowskiego, trochę dokomponował i ta wersja jest obecnie wykorzystywana przez Mariinsky. I przechodzę do sedna - jeżeli chodzi Ci o tę właśnie wersję, to została ona wydana w postaci dwupłytowej, a dyrygentem jest Valery Gergiev, dyrektor Mariinki. Z tego co patrzyłam (bo słyszałam tylko fragmenty na jakiejś stronie) to pokrywa się ona z muzyką z nagrania spektaklu z Lopatkiną. Nie wiem, jak dokładnie brzmi, ale na jakiejś stronie pewnie znajdzie się możliwość przesłuchania fragmentów.

Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale napisałam i nie napisałam żadnych głupot co do wersji muzycznych Jeziora ;) . Całą swoją wiedzę opierałam na artykułach z angielskiej wikipedii: o jeziorze ogólnie i o zmianach wprowadzonych przez Riccardo Drigo oraz na krótkiej korespondencji z autorem drugiego artykułu, którego "znam" z youtube. Gdybyś miała jakieś pytania czy niejasności, to chętnie postaram się pomóc :)
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 29, 2009 4:03 pm   

Dzięki Blanche, z tego co widzę, to tak namotałam w tym poprzednim poście, że rzeczywiście niczego nie można zrozumieć ;) W gruncie rzeczy to cały mój problem polegał na tym, że kiedyś natrafiłam na taki miks obu wersji, chociaż to chyba nie jest dobre określenie; chodzi o to, że zasadniczo większa część muzyki spektaklu była w porządku chronologicznym drugiej opisanej przez Ciebie wersji, czyli tej okrojonej, ze zmienioną kolejnością niektórych fragmentów muzycznych w stosunku do oryginału Czajkowskiego - czyli wariacja Odylii z muzyką szybszą, ale za to niektóre fragmenty, ucięte właśnie w tej popularniejszej, również się w niej znajdowały. No i tym samym znowu zrobiło się zawile, więc może dla zobrazowania wstawię krótki fragment, który pojawiał się w niej na koniec I aktu, jest to wariacja księcia Zygfryda, można ją obejrzeć np. w wersji Nureyeva: http://www.sendspace.pl/f...1b2d0afdfdd6778
Cały szkopuł tkwi w tym, że nigdzie indziej nie spotkałam się z takim układem, jak w tamtym nagraniu, a teraz już nie mogę sobie przypomnieć, skąd je znam. Wiem, że chyba ze wszystkich zasłyszanych najbardziej przypadło mi do gustu, ale jak widać jest na tyle nietypowe, że chyba bardzo rzadko się je dziś wykorzystuje ;)
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Sie 29, 2009 4:25 pm   

Ewa J. napisał/a:
dla zobrazowania wstawię krótki fragment, który pojawiał się w niej na koniec I aktu, jest to wariacja księcia Zygfryda, można ją obejrzeć np. w wersji Nureyeva: http://www.sendspace.pl/f...1b2d0afdfdd6778

Oryginalnie ten fragment był tak jakby kontynuacją pas de trois, który pojawiał się po pas de trois, ale przed wariacjami. Można go zobaczyć w szwedzkiej wersji Jeziora, gdzie po tym, jak te dwie dwórki (czy tam przyjaciółki księcia) tańczą z księciem Benno, przy tej muzyce tańczą z Zygfrydem. Tu jest kawałek tego Jeziora:
http://www.youtube.com/watch?v=m5ONowdyarI (a w której wersji Nurejewa, paryskiej czy wiedeńskiej? Bo nie kojarzę z żadnej, ale nie mam za bardzo pamięci muzycznej ;) )
A czy masz może jeszcze to nagranie (w sensie całość) i dałabyś radę wysłać (może być na priv, bo w sumie tu to nie jest takie istotne) spis utworów? Może uda mi się po nazwach coś rozszyfrować, bo zaintrygowało mnie, jaką wersję masz ;)
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 14