www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
32 fouettes
Autor Wiadomość
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Wrz 14, 2005 1:15 pm   

Czy można robić fouette en dedans?
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Sro Wrz 14, 2005 2:51 pm   

Osobiście testowałam kiedyś robienie de dans, ale w żadnym balecie jeszcze go nie spotkałam.
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 20, 2005 10:29 pm   

wczoraj obejrzałam Jezioro łabędzie w wykonaniu ABT - Gilian Murphy kręci tam nie wiem ile fouette, bo co trzecie jest potrójne! Niesamowite! W ogóle bardzo ładnie tańczone przedstawienie, bardzo bajkowe, choreografia mocno zmieniona w wielu momentach ale ma swój wdzięk. Dla zainteresowanych

Strona o Odettcie/Odylii: http://www.dancer.com/gmurphybio.html
Strona o Zygfrydzie: http://www.angelcorella.com/
O rejestracji: http://www.pbs.org/wnet/gperf/shows/swanlake/
Recenzja: http://www.danceviewtimes...7/swanlake1.htm
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 3:20 pm   

Kasia G napisał/a:
trzecie jest potrójne!


ugh! :shock:
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Rotbart
Corps de Ballet

Posty: 394
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Wrz 28, 2005 10:05 am   

A tu ciekawy off-topic na temat 32 f. :) :

http://www.balet.pl/forum...er=asc&start=25
_________________
Když už něco děláš, dělej to pořádně.
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 8:40 am   

Rotbart napisał/a:
Należałoby dodać, że ,,32 fouettes" można kręcić do 2 różnych motywów muzycznych - w TW-ON Odylia kręci do "Coda Allegro Molto Vivace" z 1. aktu - i to jest najczęściej wykorzystywany do tego motyw - natomiast np. w ,,Jeziorze..." z Fonteyn i Nuriejewem do 32 f. wykorzystano (jak to ja nazywam - legalne ;) ),,Allegro molto" z ,,Pas de six" - ten fragment znajduje się w partyturze w akcie 3. i zdaje się, że pierwsze 32 f. było kręcone do tego utworu. Osobiście preferuję ,,legalną" muzykę do 32 f. :) A co Wy o tym sądzicie? Jeśli trzeba mogę udostępnić odpowiednie mp3 :)


Fajnie, ze zwrociles na to uwage. Wczoraj sama sobie dopiero z tego zdalam sprawe po obejrzeniu 'Jeziora..." w choreografii Burmeistra i dlugo przecieralam uszy ze zdumienia. Ta wersja slynie z tego, ze wykorzystuje oryginalny uklad numerow w partyturze, a co za tym idzie, inna od powszechnie kojarzonej z fouettees muzyke, wlasnie Allegro molto z Pas de Six w akcie 3. Co ciekawe, choreografia w tym miejscu nie przewiduje ponoc az 32 f., ale jaks kombinacje 20-kilku f. plus kilka podtrzymanych piruetow na koniec. Przypuszczam, ze gdybym ogladala te f. nie wiedzxac o tym, bylabym tak samo rozczarowana jak kilku uczestnikow forum ballettalk, ktorzy nie nie mogli uwierzyc, ze tak doskonala ballerina jak Zacharowa nie jest w stanie "dokrecic" do 32 i wymaga pomocy Zygfryda. Na szczescie ktos wyjasnil nam, ze Zacharowa jedynie robi to, co narzuca jej choreografia. Dzis jednak najczesciej tanczy sie owe 32 f. i dlatego ta dosc nieoczekiwana kombinacja f. i piruetow moze troche dziwic. Fajnie jednak zobaczyc czasem takie odstepstwo od tradycji ;-) .
_________________
Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta ;-)
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 01, 2005 6:00 pm   

jeśli ktos nie czytał, Margot Fonteyn tak pisze w autobiografii o 32 fouette w Jeziorze łabędzim:

"Niektórzy tancerze potrafią z łatwością wykonywac cale tuziny tych obrotów, dla innych sa one nie możliwością. Mnie zawsze sprawiały trudnośc bałam sie ich. Ile pracy włożyłam w ten balet stawiający tak wielkie wymagania i jak prezywał to cały zespół ciekawy jak tez sobie poradzę! (...) No cóż, jakos mi sie udało, chociaz nigdy nie przypuszczałam, że dopiero za blisko 35 lat moja krnąbrna natura podda sie wreszcie w walce z fouettes podczas kilku moich ostatnich wykonań Jeziora łabędziego."
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 8:14 am   

http://video.google.com/v...922707&q=ballet - ta odylia jest niemożliwa :shock: a raczej jej fouettes...
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 12:45 pm   

naliczylam 33 ;)
swietna jest, nawet nie rzucalo nia tak bardzo, dopiero po ilus tam fouette przeszla troche do przodu
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 1:38 pm   

jest ich raczej ze 40 jesli cały czas co trzeci robi potrójny a zaczyna w ogole od 4-ech... :wink: i nie wiem czy obecnie jest taka tancerka,która zrobi 32 w kwadracie metr na metr... :roll: (to apropos twojej uwagi :? )
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 3:02 pm   

dlatego ja podziwiam. nie twierdze ze nia rzucalo. napomknelam tylko ze troszke sie przesunela ale to raczej normalne.
ja myslalam ze na poczatku jest potrojny a potem podwojne..
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 3:13 pm   

właśnie dlatego jest taka niesamowita ze sobie tak bez mrugnięcia okiem te potrójne strzela :D bo ogolnie panuje "moda" na co trzeci podwojny albo po prostu pojedyncze 32 a tu takie idealne potrójne :shock:
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 4:34 pm   

Ja nic nie mówię, ale na początku naliczyłam 5 obrotów....
poza tym tylko nieznacznie przemieściła się do przodu, a nie latała na boki
CUDO
 
 
Goosia
Corps de Ballet

Posty: 449
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 6:51 pm   

Gdybym tego nie zobaczyła to bym nie uwierzyła.... :shock: pierwszy raz widze coś takiego :shock:
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Mar 25, 2006 12:43 am   

jezzuu... zabójcze!!!!!!! :shock:

i znowu mnie zatkało:D

Fantastyczne, doskonałe, extra, super, fajne - koniec afirmacji fouettes wykonywanych przez tę baletnicę. Dziekujemy jej za tak wspaniałą technike i kończymy ją chwalić (bo jeszcze nam biedna spadnie z point z wrażenia). -s
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Rotbart
Corps de Ballet

Posty: 394
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 8:11 pm   

Ariodante napisał/a:
Co ciekawe, choreografia w tym miejscu nie przewiduje ponoc az 32 f., ale jaks kombinacje 20-kilku f. plus kilka podtrzymanych piruetow na koniec. Przypuszczam, ze gdybym ogladala te f. nie wiedzxac o tym, bylabym tak samo rozczarowana jak kilku uczestnikow forum ballettalk, ktorzy nie nie mogli uwierzyc, ze tak doskonala ballerina jak Zacharowa nie jest w stanie "dokrecic" do 32 i wymaga pomocy Zygfryda. Na szczescie ktos wyjasnil nam, ze Zacharowa jedynie robi to, co narzuca jej choreografia.


W tej wersji "Jeziora..." zauważyłem, że w czasie 32 f. Zacharowej pomagają tancerki z tamburynami, które zaczynaja wybijać rytm w tych miejscach, gdy Zacharowa musi wykonać obrót z modyfikacją, a nie zwykłe fouette. Sprytne i praktyczne :)
_________________
Když už něco děláš, dělej to pořádně.
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 35
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 5:04 pm   

Tutaj fragment o fouettes z książki A. Haskella, "Balet":

"(...) Dlatego pomimo że były jeszcze dziećmi, mogły dokonywać wyczynów technicznych rzadko przedtem w ogóle podejmowanych.
Mowa tu o fouette, które więcej niż cokolwiek innego przyczyniło się do popularności nowego baletu - publiczność bowiem zawsze jest przewrażliwiona na punkcie wirtuozerii. Fouette po raz pierwszy zostało wylansowane, jeżeli nie wynalezione, przez Włoszkę, Pierrinę Legnani. Wykonane przez nią 32 fouettes, w III akcie Jeziora Łabędziego, wywołały sensację; gorliwi baletomani głośno odliczali je na widowni, jak gdyby stanowiły wyczyn sportowy, czym - pod wieloma względami - w istocie były. Rozsądni krytycy uważali ów popis za niestosowny w balecie romantycznym, chociaż faktycznie był on nieco usprawieldiwiony z punktu widzenia dramatycznego, skoro zaczarowana dziewczyna ma olśnić Księcia swoją świetnością. Przez długi czas żadna Rosjanka nie mogła rywalizować z Legnani; aż w końcu sekret wykonania fouette odkryła Matylda Krzesińska, ku radości narodu. Fouette nie od razu jednak weszło w powszechny użytek, ani Pawłowa, ani Karsawina nie przyswoiły go sobie. Ten właśnie rzadko używany trik pomnożonego fouette, nie należący do obowiązującego repertuaru technicznego tancerki, stał się "chlebem powszednim" młodych tancerek emigracyjnych. Gdy zachodziła potrzeba, mogły one wykonywać 32, 64 lub więcej fouettes, przy czym robiły to z dużą łatwością i precyzją. Od tego czasu fouette przestało być trikiem i weszło do powszechnie używanego języka baletowego. Jako takie mógł je choreograf śmiało użyć do przedstawienia podjętego przez siebie tematu, a nie w celu zadziwienia publiczności (...)"
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 12:46 pm   

a jak należy ćwiczyć, żeby zrobić chociaż 2 fouettes?
to znaczy jakie mięśnie trzeba wzmocnić i mnij więcej JAK to zrobić?
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 1:41 pm   

Goniu, to mnie rozwaliłaś. Czytam sobie o 32 fouette, gdzie co trzecie jest potrójne a ty piszesz o dwóch 8)
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 1:43 pm   

miło mi ;) :lol: :twisted: trza od czegoś zacząć :D od razu 32 nie zrobię :)
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 1:46 pm   

no ja wiem, bo ja też nie. Ja na pointach jednego zrobić nie mogę :roll:

ale na pointach robię 5 (albo więcej) włoskich fouette jak mam szczęście! A jak nie, to 3.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 1:48 pm   

a czym się różni włoskie od "normalnego"?

i na czym polega fouette en dedans?
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 35
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 3:02 pm   

Juz kiedys gdzies pisalismy o wloskim fouette... I chyba Amira miala taki avatar.
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 3:21 pm   

aha, to już wiem, o co chodzi...
a to fouette en dedans?
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 3:27 pm   

czyli jak np robisz na prawa noge to nie za prawym ramieniem, a za lewym
nigdy sie nie spotkalas z takim terminem? :shock:
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12