Związek z tańcem: uczennica (:
Wiek: 29 Posty: 34 Skąd: NYC
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 7:21 pm
"Step up:Taniec zmysłów"- świetny film "Kill Bill"-vol. I i II też fajne. I mój najukochańczy film to "Efekt motyla" i na drugim miejscu "Spadaj!"-fantastycvzny film
_________________ "....czas zatrzymuje się jedynie w marzeniach...."
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 28 Posty: 198 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Lis 21, 2008 8:03 pm
A co sądzicie o ekranizacji "Zlotego kompasu"? Jak dla mnie jako samodzielny film (nie czytając książki) może być, ale porównójąc do powieści beznadziejny.
_________________ Wampirzyca prosto z Brukseli
"Taniec jest jedną z najdoskonalszych form kontaktu z nieskończoną inteligencją" Paulo Coelho
Związek z tańcem: amator
Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Lis 28, 2008 10:46 pm
Tak, zgadzam się, Złoty kompas jako film całkiem fajny. Świetna moim zdaniem opcja życia za jakiś tam okres czasu Mieć zwierzaka połączonego ze sobą niewidzialną nitką superancko
A ja właśnie oglądam Oszukać przeznaczenie 3. Widziałam poprzednią część i nawet sam tytuł mi się spodobał (to tytuł jednej z piosenek zespołu, który jeszcze niedawno ubóstwiałam, w dodatku piosenka ta opowiada o wypadku samochodowym, jak druga część OP). Treść filmu- trochę mało prawdopodobna, ale atrakcyjna. W szczególności, jeśli w trzeciej części gra Alexz Johnson, dziewczyna straaaaaaasznie podobna do Demi Lovato, której nie cierpię. Jeszcze bardziej ucieszył mnie fakt, że Alexz umiera Wow... może to trochę dziwnie brzmieć... Ale ja naprawdę nie lubię Demi i wszystkiego co się z nią łączy... No, oprócz filmu Camp rock, który uwielbiam
_________________ Never give up, it's such a wonderful life
/Hurts-Wonderful life/
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 28 Posty: 198 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Lis 29, 2008 6:21 pm
O czym on jest? Tytuł brzmi zachęcająco
[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 2:43 pm ]
A wracjąc do "Złotego kompasu", to mam wrażenie jakoby twórcy nie mieli zamiaru ekranizować drugiej, a już tym bardziej trzeciej części, gdyż pominięty został ostatni i dość istoty rozdział książki. A szkoda, gdyż i obsada fajna i książka ciekawa.
Zgadzam się z rooni- fakt posiadania dajmona-zwierzaka, który jest częścią duszy i pociesza cię w każdym momencie jest fajowy. Ale gdyby coś takiego zostało wprowadzone, było by dośc kłopotliwe. Nie wyobrażam sobie na przykład lekcji baletu, na której jest 10 uczennic i nauczyciel, a do tego po jednym zwierzaku na łebka
_________________ Wampirzyca prosto z Brukseli
"Taniec jest jedną z najdoskonalszych form kontaktu z nieskończoną inteligencją" Paulo Coelho
Związek z tańcem: uczennica (:
Wiek: 29 Posty: 34 Skąd: NYC
Wysłany: Pon Gru 01, 2008 6:33 pm
Ten film łównie opowiada o takiej dziewszynie, która uprawia gimnastykę sportową. Ogólnie bardzo ciekawy film i jak już wcześniej pisalam bardzo mi sie podoba Polecam bardzo serdecznie
_________________ "....czas zatrzymuje się jedynie w marzeniach...."
Związek z tańcem: amator
Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Gru 01, 2008 6:40 pm
Princess Maron napisał/a:
najfajniejsza była jedynka, dwójka też spoko, ale trójka...
Jak dla mnie to było to trochę zbyt krwawe, każdy umierał tak, że lały się strumienie tego czerwonego czegoś... No cóż... Ma być część czwarta już w przyszłym roku, więc Princess Maron... Może się trochę zrekompensuje w twoich oczach całą seria, która moim skromnym zdaniem jest najfajniejszą serią thrillerów/horrorów, które kiedykolwiek wyprodukowali
_________________ Never give up, it's such a wonderful life
/Hurts-Wonderful life/
Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 36 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Sro Gru 10, 2008 7:30 pm
Ostatnio zafascynowały mnie "Kochanice króla".
Jako miłośniczka twórczości François Ozon polecam "8 kobiet" i "Basen".
A jako, że nękają mnie ostatnio gorsze dni, zatracam się w "Jak poślubić milionera" z moją ukochaną MM
I "21 gramów". Niesamowity film. A Benicio del Toro i Sean Penn to już tylko na marginesie
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
Związek z tańcem: amator
Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 8:28 pm
Mnie ostatnio zafascynował film "Oko" z Jessicą Albą. To taki horror/thriller o niewidomej skrzypaczce, która po przeszczepie rogówki doznaje przerażających wizji... Hmmm... Bywa zaskakujące, ale całkiem miło się ogląda.
_________________ Never give up, it's such a wonderful life
/Hurts-Wonderful life/
byłam niedawno na tym filmie:) bardzo fajny. dziewczyna chce się dostać do prestiżowej szkoły tańca w chicago. Za pierwszym razem jej się nie udaje. Zostaje w chicago i tańczy w klubie. Tam się dzieje dużo. A na koniec dostaje się do szkoły tańca
Związek z tańcem: Uczeń, tancerz
Posty: 57 Skąd: z Polski
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 10:39 am
Jak dla mnie film średni, lepszy był Step Up! A czy mówiliście o filmie Center STge, trochę stary ale jest powalający szczególnie ten finałowy taniec!!
_________________ Kocham tańczyć chociaż czasami moje beztalencie mnie dobija...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach