widzę że zeszło na tematy horrorystyczne ja osobiście nie lubię horrorów, filmy w których wnętrzności sie obijają o ekran telewizora a krew (hektolitry farby) leje się strumieniami nie tyle mnie przerażają ale są na tyle obrzydliwe że nie chce ich oglądać
Horror (łac. groza, strach), fantastyka grozy – odmiana fantastyki polegająca na budowaniu świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych. Zadaniem horroru jest często wywołanie lęku i niepokoju u odbiorcy utworu. Pojawiające się w świecie utworu zjawiska fantastyczne podważają ustalone na początku i akceptowane przez bohaterów prawa świata.
Różnica między horrorem a thrillerem polega na tym, że w thrillerze zagrożenie ma charakter realny (np. przestępca, epidemia).
Związek z tańcem: tanczerz-uczeń
Wiek: 32 Posty: 191
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 5:20 pm
mozliwe. ja tam jakims kinomanem nie jestem. raczej malo filmow ogladam. wiec sie nie znam. ale i tak wole takie psychologiczne,gdzie ludzie sa w cos wrabiani, czy chorzy wlasnie czy cos jak te uczcucia bohatera sa ukazywane. ta bezsilnosc..., bo jak juz mowilam rozbryzgiwanie ludzi na scianie, albo zjadanie wnetrznosci, albo inne pierdoly sa dla mnie poprostu brzydliwe.
abstrachujac od tego to mim ulubionym filmem jest 'rekwiem dla snu'...bardzo mi sie podobal tez 'szosty zmysl'. filmy z pomyslem i swietnie nakrecone.
Oglądałam go na wakacjach u Babci... Po prostu cudowny. Aktorka która gra w nim Astrid jest jedną z moich lubianych [gra jeszcze w "Pasadenie" i nie tylko, ale tylko w tych dwóch produkcjach ją widziałam].
Lejdisy i Testosterony jakoś mnie do kin nie ciągną. Żałowałabym pieniędzy na bilet na coś takiego, ew. ściągnę sobie i bez żalu usunę...
a mi się tam obie aktorki podobaja, i ta ktora gra astrid i michelle pfeiffer, michelle zagrala rewelacyjnie;)) jest tez ksiazka bialy oleander, nie czytalam bo nigdzie nie moge jej znalezc;/ ale podobno jeszcze lepsza niz film, zreszta wiadomo;]
ps ja tez uwielbiam spac
Kill Bill ani jedynka ani dwójka mi się nie podobało... Nie lubię takich filmów, jak dla mnie to po prostu było nudne i ta główna aktorka (nie pamiętam teraz jak ona się nazywała) ale średnia... No, ale co kto lubi
_________________ "And I just thought, this is what I want to be. And I knew that dancing would be my chosen profession."
Ja nie oglądam OTH gdyż:
1. Ludziom z TVN się w du... przepraszam, w głowach poprzewracało jeśli myślą, że współczesna młodzież wraca o 14 do domu.
2. Powtórki na TVN Siedem to mogą sobie wsadzić w nos, bo nie mam tego kanału.
3. Dlatego też wielbię Tvp1 [i nie tylko] które puszcza moje "Bracia i siostry", "Kyle XY"... o dosyć przyzwoitych porach [no B&S jest puszczane o 22:05, ale drugiego dnia mam do szkoły na 9 więc mimo wszystko mogę sobie pozwolić.]
W ogóle, TVN jak dla mnie jest jedną z NAJGORSZYCH stacji: durne produkcje [tylko "Sędzia A.M.W." i "Rozmowy w toku" jeszcze jakoś trzymają poziom]i wszystko emitowane o chorych godzinach ["Tajemnice Smallville" są serialem dla młodzieży a emitują go o 22:55 ].
Przepraszam za moją rozprawkę, ale musiałam się wygadać po prostu.
piszę co widziałam, widział ktoś "Grind house . Dead proof"?
Ja widziałam Ale nic nie pobije "Kill Billa"
widzę że mamy tu fankę Tarantino
ja oglądałam Dead Proof ze względu na to że nie oglądałam tych kilkunastu filmów do których nawiązuje nie podobał mi się, jeden facet w kinie bo scenie śmierci jednej z dziewczyn tak się zaczął śmiać że nie mógł sie kilkanaście minut uspokoić, nie widzę nic śmiesznego w rozmazaniu twarzy na szybie ale widocznie się nie znam, żenada
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach