www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Lekcje tańca klasycznego u Pani Aiszy Hadyny w NCK
Autor Wiadomość
Lalka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 50
Posty: 11
Skąd: Kraków
  Wysłany: Sro Lut 13, 2008 1:02 pm   Lekcje tańca klasycznego u Pani Aiszy Hadyny w NCK

Witam wszystkich Forumowiczów!

Piszę, żeby zachęcić wszystkich, którzy zaczynają sie dopiero uczyć klasyki i myślą, że są "za starzy" albo mieli długą przerwę w praktyce - do zajęć prowadzonych przez Panią Aiszę Hadynę w krakowskim NCK (wtorki 17:15, czwartki 18:30 - "klasyka dla każdego"). W ten wtorek poszłam po dłuuuuuuugiej przerwie na I zajęcia i jestem pod wrażeniem :smile: . Talentów pedagogicznych Pani Hadyny nie trzeba rekomendować, chyba kazdy kto się z Nią zetknął to potwierdzi, a od siebie dodam tylko, że na tych zajęciach nikt nie czuje się zażenowany swoimi brakami w technice czy rozciągnięciu - chociaż każdy błąd jest natychmiast wyłapany i poprawiony - atmosfera w moim przypadku idealnie sprzyjająca treningowi. Dla mnie, w porównaniu z lekcjami na Łobzowskiej (u prof. Mirockiej, dawno temu) są te lekcje o wiele bardziej konkretne, skuteczne i profesjonalne.
Zajęcia nie były chyba zbyt szeroko reklamowane, a szkoda.
 
     
Lalka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 50
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 28, 2008 1:59 pm   

Aktualizuję informację: zajęcia sa tylko we wtorki o 17:15 (grupa całkiem-początkująca) i w piątki o 17:00 (grupa - ćwicząca - od - pół - roku).
Poza tym dodam, że po kolejnych zajęciach mogę je tylko jeszcze bardziej pochwalić - wychodze zmęczona i rozgrzana az miło! :)
 
     
Trebor 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń-amator??
Posty: 9
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 6:24 pm   

Ja też się wybieram na te zajęcia od najbliższej środy (grupa początkująca), widzę że tworzy się fajne grono dorosłych miłośników tańca klasycznego :) , jestem od Ciebie tylko o rok młodszy, myślę że się nie zniechęcę (wcześniej nie miałem bezpośredniego kontaktu z baletem), ale będę próbował 8)
A może udzielisz na forum jakiś ogólnych rad dla początkujących (dorosłych) miłośników tańca klasycznego.
 
     
a.k.
Adept Baletu


Posty: 148
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 3:43 pm   

jak miło:)
_________________
Gdy wypowiesz jej imię - znika
 
     
Trebor 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń-amator??
Posty: 9
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 3:52 pm   

miło że wreszcie facet przyjdzie na te zajęcia ? :) czy miło że ty też będziesz chodzić ? :)
 
     
a.k.
Adept Baletu


Posty: 148
Wysłany: Sro Paź 01, 2008 9:59 am   

ahhaa miło, że jest grono osób, które walczy o swoje zamiłowania:)

miło tez dlatego, że jestem związana z tym zespołem:)
_________________
Gdy wypowiesz jej imię - znika
 
     
Trebor 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń-amator??
Posty: 9
Wysłany: Sro Paź 01, 2008 10:04 pm   

I zajęcia ruszyły, nie spodziewałem się że będzie aż tyle osób (razem z mną to 16 duszyczek)
niestety jako facet jestem tylko jeden, jakby w Krakowie lub okolicach znalazł się drugi chętny to będzie nas dwóch :D .
Atmosfera na zajęciach jest super Pani Aisza Hadyna to dusza człowiek i przez to warto tam uczęszczać (nie wiem jak inni profesorowie w Krakowie, ale ten sposób prowadzenia zajęć bardzo mi odpowiada). Niestety nie jest łatwo Ja akurat nie miałem kontaktu z tańcem klasycznym i przez to niektóre ćwiczenia są dla mnie dość trudne ale się nie poddaję :) i mam zamiar nadal tam chodzić.
ps. niech się ujawnią te dziewczyny które pisały posty i były na tych zajęciach poznajmy się skoro tam mamy chodzić :)
 
     
Lalka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 50
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 12:02 pm   

Ale późno odpowiadam. Ale może jeszcze coś ciekawego dodam do dyskusji...
Będę chodzić do Pani Aiszy na zajęcia grupy średniozaawansowanej (poprzednio to była początkujaca), we wtorki o 17:30. Na pewno rok ćwiczeń, o ile poprzeć to rozgrzewką w domu - w miarę codziennie - przynosi spore efekty. Widzę po sobie większą łatwość ruchu i rozciągnięcie. Poza tym uzyskałam coś niemożliwego - otworzyłam biodra o kilka(naście) stopni, co wcześniej uważałam za niemożliwe!
Uważam, że wspaniale jest ćwiczyć niezależnie od wieku. Mam sporo lat jak na balet, ale fizycznie wcale nie czuję się gorzej niż gdy miałam lat 15 (he, he - już widzę oczami wyobraźni taki zespół baletowy z mioim udziałem za kilka lat - "Wesołe Wraki" lub coś w tym rodzaju).
Taniec klasyczny to nie tylko wyrafinowana gimnastyka dla dorastających etoiles, ale też cała kultura, sposób życia, które można praktykować dla własnej satysfakcji. Ja np. uwielbiam oglądać spektakle baletowe, interesuje mnie technika tańca klasycznego równiez z czysto geometrycznego punktu widzenia, poza tym elegancja ruchu jest w naszych szybkich i niedbałych czasach czymś rzadkim i mocno pożądanym, nie sądzicie?

Mam za sobą niewielkie doświadczenie z klasyką - w wieku lat 16-17 chodziałm na zajęcia do SB na Łobzowską i stamtąd wyniosłam jakies podstawy, co teraz ułatwia mi spełnianie wysokich wymagań pani Aiszy. Ale i tak mam problemy z zapamiętaniem jakiegokolwiek układu (lubie systematycznie powtórzyć ćwiczenie wiele razy i wtedy zapamiętam na całe życie, a pani Aisza ze swym temperamentem wymaga szybszego "chwytania").

Jesli chodzi o porady, to pierwsza, jaka mi się nasuwa jest taka, że trzeba unikać perfekcjonizmu i starać się cierpliwie powtarzać ćwiczenie na zajęciach i później w domu,
nawet jeżeli za nic nie chce wyjść. Repetitio mater studiorum. W moim przypadku nawet najbardziej sknocone ćwiczenia dawały się poprawić, gdy zamiast się przejmować porażką powtarzałam je z cierpliwością anioła.

Poza tym uważam, że prawie każda aktywność ruchowa (na pewno z wyjątkiem boksu i podnoszenia ciężarów) pomaga i w klasyce. Mnie na pewno pomogło tai-chi, ćwiczone dwa lata temu i pływanie.

Serdecznie pozdrawiam Trebora i a.k. Życzę powodzenia na zajęciach, mam nadzieję, że się kiedyś w NCKspotkamy :)
 
     
fiiu-fiiu 
Nowicjusz

Posty: 9
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 1:41 pm   

Witam, mi również zajęcia się bardzo podobały pomimo tego, że wszystkie ćwiczenia są dla mnie jak narazie awykonalne (;
 
     
Trebor 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń-amator??
Posty: 9
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 2:12 pm   

po avatarku Ciebie kojarzę, to co pamiętam to tobie szło całkiem dobrze to raczej dla mnie jest niewykonalne jak pamiętasz to nawet się przy niektórych ćwiczeniach pogubiłem, ale myślę że chodzić będziesz ja się niepowodzeniami nie zniechęciłem :)
 
     
kfviatek 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 34
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 3:31 pm   

ja również byłam wczoraj na zajęciach... i wybieram się też dziś na gimnastykę baletową..
Jeśli chodzi o moje doświadczenia.. to też chodziłam na Łobzowską (gdzie zresztą pani Aisza robiła dyplom ;)) przez parę lat.. ale to było dawno i nie prawda ;p a baletu chciałabym się nauczyć od podstaw.. nawet takie podstawowe ćwiczenia które już niby gdzieś tam przerabiałam... sprawiają mi ogromną radość z samego ich wykonywania. nie mówię że są banalne.. ale ta miłość do baletu, która się zaszczepiła te kilka lat temu u mnie jednak przetrwała.. :)

a jeśli chodzi o tą grupę tanecznych wraków za parę lat to ja też się piszę! ^^ ;)
_________________
Angels... do they know the places where we go?
 
 
     
Trebor 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń-amator??
Posty: 9
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:35 pm   

ale ze mnie gapa, koleżanka Lalka się odezwała a ja tego nie zauważyłem :oops:
ale do rzeczy dzięki że się odezwałaś i wniosłaś naprawdę dużo cennych uwag do naszej rozmowy, na pewno to co napisałaś Ja i inni uczestnicy tego kursu weźmiemy sobie do serca, to co napisałaś te lekcje odbywają się za szybko i nie wszystko na początku wychodzi ale myślę że wymaga to czasu i jak tylko będziemy powtarzać poszczególne ćwiczenia to dojdziemy do jakiegoś poziomu jak na możliwości i wiek uczestników.
Ja też tak jak Ty nie mam większych problemów z rozciągnięciem, ruchowość stawów jak na swój wiek mam nie najgorszą (zasługa jogi którą ćwiczyłem prawie 7 lat temu, i pływalni na którą chodzę 2 razy w tygodniu), gorzej u mnie z zapamiętaniem kolejności poszczególnych ćwiczeń.
Ja również liczę że spotkamy się kiedyś w NCK i wtedy dłużej porozmawiamy, ale jedno muszę Ci powiedzieć że dzięki tobie poszedłem na te zajęcia bo do czasu kiedy napisałaś swój pierwszy post myślałem że tylko ja jeden taki "stary" chcę jeszcze chodzić na klasykę ale okazuje się że są rówieśnicy którzy też mają takie marzenia i je spełniają.
Więc życzę Tobie i całej waszej grupie powodzenia i wytrwałości i kiedyś się na pewno spotkamy :)
 
     
Lalka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 50
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 10:14 pm   

Acha, to jeszcze może dodam coś na temat naszej grupy sprzed roku.
Otóż zaczynaliśmy jako grupa początkująca i najpierw (wprzódy) wszyscyśmy knocili raczej - tak samo przy drążku, jak i na środku. W pewnym momencie miałam wrażenie, że posuwamy się po równi pochyłej i że na pewno zostaniemy cofnięci do baletowej zerówki ( w sali obok) albo może do "Małych Hamerników". Jednak po jakimś czasie (po Bożym Narodzeniu? po Wielkanocy?) coś się przełamało i cała grupa zaskoczyła (i kiedy piszę cała, to naprawdę mam na myśli cała). Na pewno każdy na własną rękę coś tam sobie doćwiczał w domu, przynajmniej żeby powtórzyć trudniejszy układ ruchów, ale generalnie to po prostu wychodzi.
Jedyne co warto, to nie opuszczać zajęć, nawet w wypadku czarnej ospy i zatrucia sardynkami z puszki. Ja nie poszłam we wtorek z bardziej błahego powodu i już mnie zjadają wyrzuty sumienia. Idę więc poćwiczyć na dywan.

PS. Trebor! Chyba każdy się zgodzi, że joga to najlepsza podstawa dla klasyki. Niektóre asany, z tego co widziałam, są jak wyjęte z podręcznika Waganowej.

Wszystkim życzę spokoju ducha, wytrwałości i powodzenia!

[ Dodano: Pon Paź 06, 2008 12:39 am ]
kfviatek, Witaj!
Zaciekawiło mnie, jak oceniasz swoje doświadczenie po zajęciach w szkole prof. Mirockiej?
Czy czujesz się technicznie "rozpracowana", tzn. czy np. w miarę równo wychodzą Ci ćwiczenia na różne partie ciała - plecy (wygięcie), skoki, podnoszenia (takie arabesque na 90 st., albo atiitude pod tym kątem - w każdym kierunku). Ja miałam tam wrażenie, że bardzo dobrze rozćwiczyłam tam dolne partie nóg (każde battement, co umożliwiło mi dość szybkie wejście na pointy), ale za to totalną lagę położono na partie wyższe, mam na myśli właśnie plecy i tzw. adagio, czyli zwłaszcza te arabeski, które do dziś są u mnie fatalne.
W NCK poczułam jakiś wiatr w żagle, jeśli chodzi o te "górne" ćwiczenia i chyba dopiero teraz zacznę się ich uczyć.
Jestem ciekawa, jak Tobie się spodoba i czy porównanie wyjdzie na korzyść tej, czy tamtej szkoły.

Pozdrawiam serdecznie :smile: !
 
     
weXe 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 2
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 9:15 pm   :)

Witam Baletowych Krakowiakow ;)
Chcialam w ten piatek wraz z kolezanka uczestniczyc w zajeciach z klasyki. Jaka jest mozliwosc? mozna sie 'wprosic'? ;)
_________________
tancze bo musze
tancze bo chce
tancze bo KOCHAM!
 
 
     
kfviatek 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 34
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 9:58 pm   

Lalko:
ja tak jak mówiłam... na Łobzowską chodziłam baaardzo dawno temu... i to do tych młodszych grup... bo do C, D, kl.1 i 2. chociaż z tego co pamiętam to faktycznie więcej było ćwiczeń na nogi i ręce niż na wygięcie... u p. Aiszy można powiedzieć że jest nacisk na wszystko! :D zwłaszcza na zajęciach z gimnastyki baletowej...


a co do Twojego pytania weXe...
to możesz próbować... ale ostatnio w piątek słyszałam przypadkowo pytanie jeden osoby czy może jeszcze przyprowadzić koleżankę w przyszłym tygodniu i p. Aisza powiedziała że już nie ma miejsc... ale też prawda jest taka że na początku zawsze przychodzi pełno osób a potem rezygnują... więc możecie próbować.
_________________
Angels... do they know the places where we go?
 
 
     
fijoletowa 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
kompletna amatorka;)
Wiek: 33
Posty: 196
Skąd: Gliwice/ Kraków
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 10:11 pm   

a ja mam pytanie. czy na takich zajęciach dla dorosłych w krakowie uczycie się tańczyć na pointach? oczywiście nie na początku, ale z czasem, czy są takie plany?
 
 
     
kfviatek 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 34
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 10:25 pm   

z tego co wiem to w zaawansowanych grupach nie ma point.. ale może będą... kto wie co p. Aiszy wpadnie do głowy.... :D
_________________
Angels... do they know the places where we go?
 
 
     
Lalka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 50
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 11:19 pm   

Pod koniec tamtego roku pytałam się pani Aiszy o pointy (bo mam na ich punkcie bzika) i uzyskałam odpowiedź, że raczej ich nie będzie na "zwykłych" zajęciach - głównie dlatego, że traci się czas na przebieranie butków w trakcie lekcji, a poza tym - by nie ukrzywdzić panów, którzy przecież chodzą z nami na lekcje... Ale dostałam też pozwolenie na poćwiczenie sobie przed albo po zajęciach z własnymi pointami. Ponieważ miałam już kiedyś lekcje na palcach, przynoszę sobie czasem moje grishki i przez te 15 min. przyćwiczam w kątku (sala w NCK to jednak nie to samo, co wysłużony dywan w moim pokoju, który się wiecznie zawija i obkleja czubki point czerwoną wełenką).
Mam jednak takie przeczucie, ze gdyby zebrało się parę fanatyczek point, pani Aisza zrobiłaby może osobne zajęcia z tej techniki, np. 1x w tygodniu. co o tym sądzicie?
W końcu pointy są też bardziej widowiskowe na scenie niż półpalce, może nawet udałoby się to kiedyś wykorzystać w jakimś spektaklu??? (oczywiście, zawsze przychodzi mi na myśl mój zespół marzeń "Wesołe Wraki" i jakaś rola na pointach z cyklu zapracowana pani domu w fartuchu i ze ścierką, miesza rosół w pointach i w ten sposób zaczyna grand pas de deux).

Dzięki Ci kvfiatku za odpowiedź! Myślę, że dużo zyskamy w NCK.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) :)
 
     
Słowianin
Nowicjusz

Posty: 13
Wysłany: Wto Lis 11, 2008 12:12 am   

Witam i odświerzam troche temat:) mam pytanie odnoście zapłaty czy ktoś się orientuje czy trzeba ząpłacić na początku czy można w "ratach" i myślę o grupie średnio zaaw w czwartki bo troszke miałem styczności z baletem na próbach tańca ludowego, czy po 2 latach podstaw baletu dam radę na grupie średniej to mam nadzieje że tak, pozdrawiam wszystkich "dojrzałych/starych" (mam 22 lata :D ) fanów baletu
 
     
Lalka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 50
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Lis 11, 2008 10:31 pm   

Witaj, Słowianinie !

Z tego co wiem, Pani Aisza wymaga całej wpłaty za semestr (myślę, ze chodzi o stabilizację grup - zapłata z góry mobilizuje do frekwencji, a z tym bywa różnie). Ale najlepiej byłoby zapytać na zajęciach jednak...

Co do grupy średniozaawansowanej, to mam tylko takie spostrzeżenie, że trochę trudne mogą być układy ćwiczeń. U Pani Aiszy na zajęciach choreografia jest dość różnorodna i zmienna. Nawet, jak chodzi się od początku i regularnie, czasem trudno się połapać - przynajmniej ja tak mam :wink:

Zaś co do technicznej strony, to jeśli ćwiczyłeś wcześniej rok-dwa, to na pewno dasz radę.

Pozdrowienia dla Wszystkich!!!
 
     
a.k.
Adept Baletu


Posty: 148
Wysłany: Wto Sty 13, 2009 6:47 pm   

eh...a ja znowu dzisiaj nie poszłam...tęsknię!
jak Wam idzie? chodzicie regularnie?
pozdrawiam wszystkich!!!!!
A.
_________________
Gdy wypowiesz jej imię - znika
 
     
Balerinka 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 29
Posty: 3
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 4:32 pm   

witam wszystkich. mam pytanko... czy ktoś z was może orientuje się czy są gdzieś w Krakowie warsztaty z baletu dla początkujących raz w tygodniu? najlepiej poniedziałek lub piątek i (mało płatne :D ) jeśli ktoś coś wie, to proszę napiszcie ^^ z góry dziękuję
 
 
     
kfviatek 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 34
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 4:37 pm   

informacje

tak jak widać na stronie zajęcia dla początkującej grupy sa w piątki o 17.oo i środy o 19.oo
z tym że te zajęcia rozpoczęły się w październiku, więc grupa już nie jest taka początkująca i jeśli nie tańczyłaś nic wcześniej, to możesz mieć mały problem z nadrobieniem wszystkiego,a p. Aisza też się już raczej pyta czy ktoś gdzieś chodził, bo tak jak mówię.. 4 miesiące to trochę już jest... no ale zawsze możesz spróbować. wtedy najlepiej sobie kupić bilet wejściówkę za 2o zł
aa i jeszcze jedna porada... radzę przyjść o 15 minut wcześniej, bo p. Aisza strasznie nie lubi kiedy się ktoś spóźnia! ;p (wczoraj np nie wpuściła już na zajęcia)

a z tego co się orientuję to wychodzi, że właśnie w ncku są najtańsze zajęcia, bo 18ozl/ sem to bardzo tanio...


(i chyba nie musisz pisać kilku postów o tej samej treści....)
_________________
Angels... do they know the places where we go?
 
 
     
Balerinka 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 29
Posty: 3
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 5:12 pm   

dzięki ;)
 
 
     
kfviatek 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 34
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 9:48 am   

dla osób które 'przespały' październik i nadal uważają że są 'za stare' a zawsze marzyły o balecie:
po feriach ma ruszyć kolejna grupa początkująca dla dorosłych w ncku
z tego co się orientuję to zajęcia będą się odbywać we środy o 19.oo ale wszystkie informacje na pewno można zdobyć w ncku
_________________
Angels... do they know the places where we go?
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12