Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 1:21 pm
Ten ironiczny ton jest zupełnie zbędny. Akurat pytanie Aggi jest jak najbardziej podstawne. Zazwyczaj opłata za legitymację uiszczana jest później, jak delikwent zostanie przyjęty w poczet studentów.
Zakończmy tę żenującą dyskusję, bo poziom emocji jest nieadekwatny w stosunku do zadanego pytania.
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Znalazłam stronę gdzie pisze, że 1 grudnia była możliwośc uczestniczenia i zobaczenia jak prowadzone są zajęcia na tym kierunku
http://rozrywka.studentne...13&l=&id=303393
I chciałam sie zapytać czy będzie jeszcze takie coś organizowane i miałam wogóle nadzieję że forumowiczki które dostały się na ten kierunek będą pisać jak jest takie coś organizowane bo bardzo jestem zainteresowana tym kierunkiem i z chęcią bym się na takie cos wybrała a może był ktoś i powie jak było?
[ Dodano: Pią Gru 19, 2008 1:28 pm ]
Jakby ktoś był zainteresowany to zauważyłam informacje na stronie głównej w WSHE o tym spotkaniu 1 grudnia i są nawet zdjęcia A także pisze że w marcu będzie kolejne spotkanie
http://www.wshe.lodz.pl/_...id=636&id_pop=1
Jakby któraś ze studentek jeszcze tu zajrzała to byłabym wdzięczna za informacje jak tam jest bo juz jednak trochę czasu minęło i jakieś wrażenia na pewno już są. Z góry dziękuję
Mam takie pytanie.
Czy jak trenuje jazz 3 lata, a wcześniej jeździłam na różne warsztaty z innych technik tańca to czy mam szanse dostania się do tej szkoły?
Związek z tańcem: choreograf /tancerz
Wiek: 34 Posty: 49 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Lut 07, 2009 1:52 pm
Zacznę od końca....
Jeśli wierzysz w Siebie to czemu masz nie mieć szans
Sesja....
Wygląda tak samo jak na innych uczelniach
iż studiujemy kulturoznawstwo to mamy normalne egzaminy
Egzaminy mieliśmy z:
Działań Twórczych
Hist Filozofii
Hist Kultury ( w tym teorii tańca)
Hist sztuki
Logiki i semiotyki ( nie każdy )
Rytmiki z umuzykalnieniem ( przedmiot odszedł)
T tańca klasycznego ( egzamin plus całokształt)
T tańca współczesnego ( egzamin plus całokształt)
Video clip dance (przedmiot odszedł)
Capoeira ( przedmiot odszedł)
taniec ludowy i charakterystyczny ( całokształt)
Co do technik wspomagających to od tego semestru ma wejść joga
w sumie nie wiem co z technikami rozciągania barra au sol
Słyszałam że ma ich nie być i nie jestem z tego powodu zadowolona
Oprócz WSHE i Akademii w Łodzi warto pamiętać o kierunku Aktor Tańca w Bytomiu. Siatka zajęć tanecznych jest bardzo obiecująca,co wiecej,zajęcia z woklau i gry aktorskiej zwiększają szanse na prace np w teatrze(ogólnie na scenie).
Jestem w 1 klasie liceum i chciałabym pójść na te studia.. ale mam wątpliwości czy bym się dostała, a to z tego powodu ,że głownie tańczę hip hop, a czasem współczesny... Z baletem nie miałam nigdy doczynienia... Jak myślicie czy miałabym jakieś szanse się tam dostać? a jeśli tak to czy bym sobie wogóle poradziła? "Jakie elementy trzeba pokazać na egzaminie? Z góry dziękuję za odpowiedź;) Pozdo
Czytałam WSZYSTKIE posty. Inna osoba wspominała coś że tańczy 2-3 lata jazz? więc nieco inna sytuacja. Myślałam ,że forum jest od tego,żeby pomagać i rozmawiać z innymi... Pytajjąc o elementy nie mam na myśli odpowiedzi typu "trzeba powtórzyć co komicja pokaże" ....
Proszę poczytać posty wyżej bo nie chce mi się udzielać takich samych odp.... albo napisać do mnie na gg
Jak wedlug Ciebie odnajduja sie na tym kierunku osoby po OSB? Wiadmo, ze klasyke maja w malym palcu, tak samo jak technike tanca wspolczesnego, historycznego czy chatakterystycznego.
Czy takie osoby sa moga nauczyc sie czegos wiecej na tych studiach, czy chodzi tylko o papierek?
_________________ "artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
[klasyke] maja w malym palcu, tak samo jak technike tanca wspolczesnego,
polemizowalabym.
ale tez nie sadze, by na tych studiach byl bardzo wysoki poziom wspolczesnego, bo w polsce jednak brak odpowiedniej kadry, osob ktore by mogly tu uczyc na naprawde dobrym poziomie (i 'wspolczesnym', w sensie tak, jak sie teraz tanczy, a nie np. 20 lat temu), jest po prostu bardzo malo.
tak w ramach lekkiego offu (sorry)
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: choreograf /tancerz
Wiek: 34 Posty: 49 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 11:15 am
Dobrze więc po kolei:
Do streetQUEEN:
To tak jasne że masz szanse. Jesteś dopiero w pierwszej klasie więc masz sporo czasu by zapoznać sie z innymi technikami. Mamy na studiach osobe która nie tańczyła nic prócz hiphop'u 8 lat ...jasne że nagle nie okazała się nie odkrytym talentem i nie zrobi w pół roku tego na co my pracowaliśmy 10-13 lat ...ale to właśnie u niej widać największy postęp..Więc próbuj
(Przepraszam że naskoczyłam na Ciebie ale nie zauważyłam że zostały po usuwane niektóre posty)
Do .:Agga:.
Nie widziałam jeszcze nigdy osoby która by miała doskonale opanowane 4 techniki, ale jeśli przyjedziesz na nabór będę miała (może) okazje zobaczyć
Otóż nikt nie jest perfekcyjny i zawsze się da w nim coś poprawić,skorygować
Nie stet baletówki nie wypuszczają klonów na tym samym poziomie tanecznym
Mamy wspaniałą pedagog tańca klasycznego i na pewno nikt nie marnuje u niej czasu
Też się obawiałam że ta uczelnia będzie tylko dla papierka, ale spokojnie moge zapewnić że nie
.:Agga:. napisał/a:
znacznie wyzszym poziomie niz amatorzy studiujacy na tej uczelni.
To nie YCD tu nie ma amatorów
Do Joanna :
w ramach offu zgadzam się , mimo iż nie do końca mi odpowiada styl tańca który reprezentuje dr Alexandr Azarkevitch ( oczywiście mój najulubieńszy pedagog)
ale na pewno podnosi poziom tańca współczesnego w Polsce..
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam nie miałam nic złego na myśli
Mialam na mysli to, ze klasyke maja na znacznie wyzszym poziomie niz amatorzy studiujacy na tej uczelni.
nie mowie o klasyce - z tym oczywiscie sie zgodze. ale wspolczesnego wcale nie maja jakiegos super, w tym rowniez na tle osob, ktore w szkolach baletowych nie byly.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 4:36 pm
No ja też bym ich nazwała amatorami... bo skoro to zawodowcy to po co taki kierunek studiują?
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Moim zdaniem chodzi o to, ze nie sa to osoby 'z ulicy', ktore taniec ledwie 'liznely', tylko osoby z co najmniej dobrym przygotowaniem tanecznym... Jak np. w przypadku osob po OSB - nikt nie zaprzeczy, ze sa oni profesjonalistami, ale jednak dyplom tancerza to troche co innego niz studia wyzsze w danym kierunku, zakonczone tytulem mgr. To, ze ktos studiuje taniec nie oznacza, ze przedtem byl 'amatorem', bo nie tylko uczelnie wyzsze daja uprawnienia do wykonywania tego zawodu, jesli juz tak sie przeyczepic koniecznosci dokumentacji i dyplomow. O mozliwosci wczesiejszego nabycia doswiadczenia i umiejetnosciach nawet nie wspominajac....
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach