www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Taniec to...
Autor Wiadomość
staace 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczennica, tancerka
Wiek: 34
Posty: 144
Skąd: Malbork
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 8:58 pm   Taniec to...

Taniec to...
_________________
"Talent i zdolności to nawet nie połowa sukcesu. Podstawa to systematyczność, determinacja i upór w dążeniu do celu"
 
 
     
Agacior13 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Tancerka,Uczennica
Wiek: 30
Posty: 78
Skąd: " Z Nieba..."
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 6:22 pm   

Taniec jest jedną z rzadkich dziedzin działalności ludzkiej, gdzie człowiek zaangażowany jest całkowicie: ciałem, duszą i umysłem... ;*;*
_________________
Taniec To Eksplozja Doznań Odczuwana Z Ruchu I Przestrzeni ...<3 . . Kocham wszystkich Poddąbowiczów :D
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 6:51 pm   

Ale jakże ulotną w przeciwieństwie do innych dziedzin sztuki.
Dopiero obecnie w dobie rozwoju środków elektronicznego przekazu możemy w mniej lub wiecej doskonały sposób udostępniać ją szeroko innym.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Paź 19, 2007 9:38 pm   

....to WSZYSTKO.....
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 7:14 am   

Nati! Napisz więcej. Bo mnie to przerasta.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Fleuve 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 31
Posty: 267
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 2:50 pm   

Taniec to rozrywka.
Taniec to sposób na wyrażenie siebie.
Taniec to surowa nauczycielka życia, która wynagradza nas kiedy jesteśmy dobrymi uczniami.
Taniec to wszystko. *

Przepraszam Nati, że użyłam Twojego stwierdzenia, ale to po prostu prawda :)
 
     
cynamonek
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 112
Skąd: Mysłowice
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 8:48 pm   

Taniec to wyzwolenie emocji które niekiedy jako słowa nie są tak piękne.

Taniec to ból który sprawia się własnemu ciału.
Taniec to jeden ze sposobów na utratę zdrowia.

(Przepraszam za dwa ostatnie ale ostatnio jestem pełna smutku i rozgoryczenia... )
_________________
www.friida.blog.pl
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 8:50 pm   

A ja się z tym nie zgadzam. Bo taniec nie zastapi szklaneczki dobrego wina.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Agacior13 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
Tancerka,Uczennica
Wiek: 30
Posty: 78
Skąd: " Z Nieba..."
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 9:07 pm   

father.. dla mnie taniec bije lampke wina na głowe..
_________________
Taniec To Eksplozja Doznań Odczuwana Z Ruchu I Przestrzeni ...<3 . . Kocham wszystkich Poddąbowiczów :D
 
 
     
larme 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 32
Posty: 14
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 9:45 pm   

TANIEC
*zwycięstwo nad własnymi uczuciami
*ból który nadaje sens mojemu życiu
*taniec pozwala być kim się chce
*to moja pasja
*to moja miłość
_________________
dążyć by tańcu odzwierciedlać uczucia
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sob Paź 20, 2007 11:39 pm   

nie rozumiem - czemu piszecie że taniec to ból? taniec ma nam przede wszystkim przynosić przyjemność.. jeżeli piszecie że taniec to ból, to po co sobie więc w takim razie go zadawać? za mało wam bólu w życiu?

taniec to przyjemność, którą sprawia się własnemu ciału.
taniec to przyjemność, która nadaje sens mojemu życiu.

znacznie lepiej brzmi...
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Nie Paź 21, 2007 7:02 am   

O Księżniczko! Jak pięknie prawisz-zgadzam się! Ale....

Taniec to NARKOTYK którego nie można przedawkować bo rezultatem jest właśnie utrata zdrowia a także skrzywienie psychiki.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Nie Paź 21, 2007 10:44 am   

Tatuś! ja też się z tobą zgadzam!
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
Olimpia 
Koryfej


Związek z tańcem:
tancerz, choreograf
Wiek: 36
Posty: 808
Skąd: Koszęcin
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 2:03 pm   

Nawet najpiekniejsza roza ma kolce...

Taniec to najpiekniejsza ze sztuk. Najcudowniejsza. Razem z muzyka.
_________________
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 3:41 pm   

To trochę pachnie szowinizmem. Taniec jest piękny i ma swoja specyfikę. Inne sztuki też są piękne chociaż emocjonalnie jestem bardziej za tańcem. Sama zresztą przyznajesz ,że taniec bez muzyki generalnie nie istnieje(wiem, wiem co możesz powiedzieć-można tańczyć do muzyki własnej duszy)
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 4:24 pm   

mozna tańczyć bez muzyki... chociażby ze względu na to że nawet głuchoniemi tańczą - jest to możliwe... i piękne.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 6:04 pm   

Toż napisalem ,że mozna tańczyć do muzyki własnej duszy a to znaczy to samo.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Olimpia 
Koryfej


Związek z tańcem:
tancerz, choreograf
Wiek: 36
Posty: 808
Skąd: Koszęcin
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 7:05 pm   

Po pierwsze...Odpowiadalam w swoim wlasnym imieniu. Dla mnie taniec to najpiekniejsza ze sztuk. Chociaz jestem milosniczka sztuki generalnie wszelakiej.
Po drugie mowiac "Razem z muzyka" mialam na mysli, ze taniec i muzyka to najpiekniejsze sztuki. A nie, ze taniec jest najpiekniejszy kiedy towarzyszy mu muzyka.
_________________
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Czw Paź 25, 2007 10:41 pm   

Ostatnio czytałem w dodadku do Polityki,że podczas tańca mózg wydziela endorfiny zwane hormonami szczęścia. Hormony te są wydzielane rownież podczas słuchania muzyki i uczestniczenia w nabożeństwach a także w mózgach sportowców podczas wielkiego wysiłku,zwlaszcza kiedy słyszą dopig tłumów. Oczywiscie dotyczy to także aktorów , przemawiających polityków i w ogóle ludzi uczestniczących w grupowych rytuałach.
Endorfiny skutecznie uśmierzają ból i wprawiają człowieka w egzaltację. Są quasi-narkotykiem. To tłumaczy wiele zjawisk w psychologii tańca zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Okazuje się,że nie każdy człowiek jest jednakowo podatny na wydzielanie hormonów szczęścia a także wpływ na to ma pleć i wiek. Kobiety są bardziej podatne na wydzielanie endorfin co łatwo tłumaczy fakt ich liczebnej przewagi wśród tancerzy.
Jak z tego widać twierdzenie,że taniec to narkotyk znajduje potwierdzenie naukowe,
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 6:20 am   

w ogóle forma jakiegokolwiek większego ruchu [taniec, sport] wydziela endorfiny, to jest wręcz oczywiste.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 10:23 am   

Nie jest to takie oczywiste ponieważ wiele ludzi wręcz nienawidzi ruchu. Wprawiają sie w nastrój szczęśliwości przy pomocy piwka i telewizora a często mocniejszych środków.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 10:38 am   

dla niektórych jest, dla niektórych pewnie nie. Zwał jak zwał: ładnie to Father ująłeś
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 1:51 pm   

nie rozumiesz minie Tatuś, chodziło mi o to, że to co napisała Polityka jest czystym truzimem - w końcu jeżeli taniec ma wysiłek ma równy stopień trudnosci co sportowy, to chyba oczywisty jest fakt że organizm tańcząc wydziela endorfiny...
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 3:13 pm   

To jest oczywiste dla takich zakręconych na punktcie tańca i sportu ludzi jak Ty.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
coppelia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
studentka
Wiek: 31
Posty: 79
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 3:30 pm   

Taniec to... "ja" :)
_________________
Mój blogger taneczny: www.bluecoppelia-dance.blogspot.com
Mój blogger modowy: www.bluecoppelia-fashion.blogspot.com
Ostatnio zmieniony przez coppelia Nie Maj 06, 2012 6:39 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12