www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ćwiczenia rano??
Autor Wiadomość
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Pią Sie 05, 2011 11:14 am   

ja próbowałam praktykowac ćwiczenie rano, ale niestety nie daję rady. rano zawsze jestem sztywna i obolała i w dodatku zaspana, więc wolę popijać kawę rozwalając się na sofie przed telewizorem i oglądać powtórki kuchennych rewolucji ;)
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 05, 2011 7:15 pm   

Rano jeszcze jest się sztywnym, w dzień przez naturalne poruszanie się prowadzi się taką mini rozgrzewkę i jest łatwiej, niż od razu po wstaniu, tak mi się zdaje.
 
     
mojanaj 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń solista baletu
Wiek: 25
Posty: 2
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 7:52 pm   Ćwiczenia rano ???

Hmmm. Ja też myślę aby zacząć ćwiczyć tyle tylko że jak mam do szkoły na 8.00 to o 7.00 nie chce mi się wstawać. Myślę że tylko we WT. I CZW. Bo mam w CZW. na 8.55 a we WT. mam na 9.50 więc zastanawiam się..... :?
 
     
pasdechat97 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 26
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Gru 28, 2011 12:28 am   

Ja zawsze nastawiam sobie budzik na 6:00 - skłony, szpagat, ogólnie rozciąganie. W dzień dużo tańczę i ćwiczę, a wieczorem zupełnie "zatracam się" w tańcu i kończę ok. 1:00 w nocy... :smile:
_________________
"Podczas każdego tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem zaczyna kierować serce "
 
     
Agacia4 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 26
Posty: 160
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 5:58 pm   

pasdechat97 napisał/a:
Ja zawsze nastawiam sobie budzik na 6:00 - skłony, szpagat, ogólnie rozciąganie. W dzień dużo tańczę i ćwiczę, a wieczorem zupełnie "zatracam się" w tańcu i kończę ok. 1:00 w nocy...


Zaczynasz o 6 rano, a kończysz o 1 w nocy? Cały dzień? Przepraszam za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać, bo coś mi to śmierdzi -.-
 
 
     
pasdechat97 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 26
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 9:43 am   

Nie, nie cały dzień... chodzę przecież do szkoły i mam dużo różnych przedmiotów jak matematyka na przykład, potem jeszcze różne zajęcia dodatkowe i wracam do domu o 21:00. Trzeba się nauczyć, odrobić lekcje, co trwa długo, więc nie dziwcie się, że jeszcze sobie ćwiczę O PÓŁNOCY. A o 6:00 wstaję, bo muszę i tak i tak iść do szkoły -,-
Chyba zostałam źle zrozumiana *.*
_________________
"Podczas każdego tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem zaczyna kierować serce "
 
     
Giselle12 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 28
Posty: 216
Skąd: z krainy tańca...
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 4:19 pm   

Ja generalnie rano nie ćwiczę, choć nawet bym chciała. Balet mam wieczorami, więc z racji ułożenia planu treningi wypadają mi wieczorem. W ciągu dnia to zadarzy się jeszcze wf i zdarzy się, że prowadzę mojej kochanej klasie taniec ;)

przepraszam za ot: Spidi, przegapiłaś całą aferę związaną z pewną użytkowniczką, ja też długo byłam nie w temacie.
_________________
kocham balet
a ty?
 
     
Lorenzo 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 30
Posty: 498
Skąd: USA
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 5:29 pm   

...
A co do tematu: ja jak mam lekcje na 8 to siłą rzeczy ćwiczę rano, zazwyczaj o 7:30 jestem już na sali i się rozgrzewam, ale jeśli mam tylko po południu to rano raczej nie ćwiczę. Generalnie to lepiej ćwiczy mi się wieczorem niż rano, naprawde trudno mi się dobrze rozgrzać zeby o 8 ćwiczyć;))
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 7:57 pm   

Ja rankami nie ćwiczę i nie czuje żebym coś zaniedbywała. Rozciągnięcie wolę polepszać jak wrócę ze szkoły :) A co do ćwiczeń jako takich, to osobiście kocham ćwiczyć na salach po południu, jak słońce tak delikatnie wpada do pomieszczeń. Ot tak, poetycko :)
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
 
     
Ania135 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
Uczeń
Wiek: 24
Posty: 4
Wysłany: Pon Maj 14, 2012 9:23 pm   

Ja mam tak że codziennie w szkole baletowej na dwóch pierwszych godzinach mam balet potem kilka lekcji potem zwykle ludowy rytmikę i w niektóre dni repertuar :? I tak dzień mija do 17:00 a potem do domu i tak codziennie...Ja mam tak że po lekcjach mam jeszcze 2 godziny w teatrze baletu i wracam do domu koło 21 : 00
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12