jesteś bardzo wyskoa, ale to nie znaczy ze nie mozesz byc dobrą tancerka. chociaz faktycznie, to może troche przeszkadzać (np. trudno podnosić bardzo długie nogi, ale za to jak ładnie wyglądają skoki!)
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Ja mam 173cm i jestem dość szczupła. Nie bardzo lubię na siebie patrzeć jak tańczę, przynajmniej póki nie wypracuję jakiegoś ruchu odpowiednio i nie dostosuję go do moich gabarytów. Początkowo wygląda to jak taniec patyczaka O ile płynne ruchy wyglądają dość dobrze, to na przykład nad "mocnymi" ruchami, czy akcentami (w np. nowoczesnym) muszę się nieźle napracować, żeby to miało ręce i nogi i było widać, że to rzeczywiście akcent
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 8:33 pm
tak, dlugie nogi przeszkadzaja w podnoszeniu nog.. ale pracuje nad tym
czy skoki wygladaja ladnie? zalezy w jakim tempie, bo jak zaczynamy robic jakies troszke barziej skomplikowane skoki na lekcji w szybkim tempie to to nie wyglada najlepiej, gdyz niczego nie mozna wykonczyc.
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 10:16 pm
ja mam za krótkie nogi, za krótki korpus i wogóle jestem cała za krótka.....mam 155 i nie urosnee....:( bo nie rosne chyba od roku... nigdy nie bede tancerka,za mala jestem....:cry:
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 10:58 pm
przeciez male jest piekne
podobno male tancerki sa lepsze. (nie wiem ile w tym prawdy)
kazdy ma szanse byc dobrym!
poza tym lepiej wspolpracujesz z grupa i wszystko ci latwiej przychodzi (chodzi mi o np.rownowage w grupie) bo wydaje mi sie ze mniejszym osobom lepiej jest zachowac rownowage niz wiekszym.
TANCZYC KAZDY MOZE
Bajaderko! oczywiście że tak o tym czy tancerka jest dobra czy nie, nie świadczy wzrost, ale technika i artyzm!
160 to zupełnie wystarczy zeby być tancerką!
tylko musisz starać sie zawsze być troche "ponad"
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Nie Lut 05, 2006 12:41 pm
W białych aktach klasycznych baletów , gdzie tańczą jednocześnie 32 tancerki bardzo dobrze jest widać całe zagranie perspektywą (najpierw wybiegają łabędzie wielkości 150 cm, a na smaym końcu są te najwyższe...)
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 05, 2006 6:38 pm
ja tez jestem mala. 156 Ale jest/będzie (jeśli kiedykolwiek uda mi sie gdzieś tańczyc) trochę plusów.
1. stoi sie raczej w bliższych niż dalszych liniach
2. latwiej znaleźc partnera
3. ma sie szanse zatańczy pas de quarte z jeziorka, no bo tańcża cztery najniższe tancerki=)
Ale pomimo to chcialabym byc troche wyższa.... w dorosości tak 165...
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 05, 2006 6:50 pm
Wydaje mi się, że małe tancerki sa tak jakby wygodniejsze w partnerowaniu, nawet nie chodzi o ciężar, bo wysokie dziewczyny też mogą się dobrze wybijac do podnoszeń, ale na przykład w rybce mała tancerka tak nie przeważa nogami, albo przy saute, lub sissone z partnerem, mała tancerka wygląda lżej, bo jak partner wyciąga ręce do góry, to jej nogi są wyżej, niż długiej tancerki i takich przykładów jest jeszcze dużo, więc nie ma się co martwic. Po prostu niektóre pas są ładniejsze w wykonaniu maluszków, a inne w wykonaniu długonogich baletnic
_________________ The dance says what words cannot
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 11:37 pm
Bajaderka napisał/a:
ale raczej wątpie, że jest gdziekolwiek primabalerina o wzroście 158.....
nie mierzyłam nigdy tancerek, które znam osobiście ale generalnie to nie sa one wysokie - skoro ja mam 1.70 to one góra 1.60 (niektóre oczywiście), no a Natalia Makarowa to już wybitnie mała osóbka
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 9:17 pm
W zespole wzrost sie liczy, bo chodzi o to, żeby tancerki dobrze wyglądały na scenie w większej grupie. W takiej sytuacji musza być "pod kreskę" , ale wątpię, żeby to było aż 177 cm!
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Czajori, nie chodziło mi tu do panie, które nie mają nawet 150 cm... tylko tak w granicach "normy", gdyż 140 cm w zawodzie tancerza to niemalże karłowatość
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach