Związek z tańcem: uczennica, tancerka
Wiek: 34 Posty: 144 Skąd: Malbork
Wysłany: Wto Paź 30, 2007 5:39 pm
Sephia napisał/a:
Jak dla mnie temat idealny to jako pierwsza jeśli moge dam moje wypociny z przed półtora roku może nie całkiem baletowe ale jak na razie chyba może być no i też nie za bardzo szkic bo malowane akrylami no to prosze
http://img386.imageshack....dsc05281fu6.jpg
I przynajmniej będe mieć jakąś zachęte żeby wreszcie zrobić coś baletowego
Sephia baaaardzo podoba mi się Twój obrazek. jest suuuuuuuuuper!!
_________________ "Talent i zdolności to nawet nie połowa sukcesu. Podstawa to systematyczność, determinacja i upór w dążeniu do celu"
Widzę, że dużo nas tu plastyczek;) Bardzo ładne Nati ten pierwszy, śliczny;) Ja postaram się wkleić moje(a szkiców z baletem związanych mam duuuuzo^^) jak zrobię zdjątka...xD
Bardzo ładnie Sephio! Może troszkę nóżki i stópki Ci dziwnie wyszły(lub takie jest wrażenie, a po za tym zdjęcia zawsze duuużo zabierają;)) ale za to cień na paczce i rączkach jest świetny;);))
Związek z tańcem: uczennica, tancerka
Wiek: 34 Posty: 144 Skąd: Malbork
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 7:25 pm
Hmm chyba nikogo nie zdziwi to co teraz napisze: baaaaardzo ładne(trochę chuda ta baletnica ale i tak szkic jest ładny ). Ja jestem kompletnym beztalenciem jesli chodzi o sprawy plastyczne, rysunki itp. ale przezyje
szkicuj dalej i pokazuj nam swoje prace bo są naprawdę ładne.
_________________ "Talent i zdolności to nawet nie połowa sukcesu. Podstawa to systematyczność, determinacja i upór w dążeniu do celu"
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 33 Posty: 805 Skąd: Zabrze
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 11:50 am
no w rysunkach postaci raczej bardziej skupiam się na proporcjach i na anatomii ludzkiego ciała w ogóle o wiele bardziej wolę ludzi tworzyc niz martwe natury....
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
Ślicznie Nati, tylko chyba ta stópka coś, ja wiem? Za duża, lub tak dziwnie wygląda... A ja właśnie bardzo lubię martwe natury... Szczególnie malować;)
na mój gust jest za długa- chyba porównywalnej długości, co łydka...
ale spokojnie- ja to gorzej niż kura pazurem rysuję, nawet ładnego szkicu doniczki zrobić nie umiem, a co dopiero takie dzieła...
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Wg. mnie odrobineczkę za duża i moze to jeszcze od tego zależy, że czubek pointy(czy jakiegoś tam bucika) jest węglem, a reszta(pięta) ołówkiem i przez to pięta mniej się rzuca w oczy... Ale i tak jest bardzo ładne... Widać w Twoich pracah(i Sephi zresztą też) coś takiego... no nie wiem jak to ująć w słowa, ale chodzi o to, że nawet jak parca jest dziwna(brzydka, nieudana itp.) to ma w sobie coś ładnego... przykuwającego wzrok... Takie moje odczucia;)
I przepraszam, że nie na temat, ale co oznacza skrót OEB? (I... Nati ty jesteś w szkole plastycznej?...)
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Mi te rysunki się średnio podobają... No, może ta pierwsza baletnica jest fajna(baardzo fajna), ale reszta? Niby ładne, ale takie jakieś... bez wyrazu...
mi się właśnie podobają, bo są takie jakby komiksowe ^^ i sam pomysł rozrysowania historii jakiejś wymyślonej dziewczyny...
ale ja jestem noga z rysowania i się nie znam, co jest proporcjonalne, a co nie
ale chyba w tych rysunkach najbardzije mi się podobają włosy i pointy
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Też mi się niesamowicie podobają ! Właśnie za ten 'komiksowy' sposób rysowania, co wbrew pozorom nie jest takie proste, bo ta dziewczyna ( o ile się nie mylę, ze dziewczyna) bardzo umiejętnie przerysowuje pewne cechy (np wyolbrzymione mięśnie ud, łydek, skrócone "góry", "za małe" rączki), zwłaszcza w niektórych rysunkach, przy czym generalnie widać, że wszystkie te prace robiła jedna osoba, ma na to jakiś swój "patent", nawet jeżeli różnią się między sobą. Niektóre kojarzą mi się właśnie z komiksem, niektóre ze szkicami projektantów mody a niektóre kojarzą mi się charakterem rysunku i sposobem ukazywania postaci ze szkicami i malarstwem secesyjnym, np "Not quite vaudeville" przywodzi mi na myśl secesyjne plakaty. (dodam żeby nie trącić zbytnio ignorancją, że nie wydają mi się dosłownie secesyjne w charakterze, tylko w sposobie ujęcia, kompozycji postaci na płaszczyźnie rysunku, dwuwymiarowości itp
Poza tym żałuję, że wiele z nich nie ma (chyba "jeszcze nie ma") wypełnienia kolorem, bo barwy niektórych z nich są naprawdę nieziemskie
A już rzecz która mi się najbardziej podoba, to fenomenalna umiejętność pokazywania ruchu, co bywa bardzo problematyczne zazdroszczę jej Nagadałam się , ale naprawdę mnie zapowietrzyły te rysunki
Dziękuję Goniu za ten link , szkoda tylko , że znowu zamiast się przygotowywać na jutro będę miała problem z odessaniem się od monitora
inspirowane okresami rozowym i niebieskim picassa i duda-graczem. wykonane rok temu. teraz namalowalbym inaczej ale to jedyne cos zwiazane z tancem co moge pokazac.
ps. anatomia tu leży jak nigdzie.
_________________ - Rachel, ja muszę uwierzyć. Muszę znów uwierzyć.
- Ale w co?
- W miłość, Rachel. W miłość
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach