_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
gdyby nie było baletu,to nie byłoby żadnej techniki tańca(oczywiście poza ludowym i historycznym).Ale z innymi byłoby ciężko-bo powstały na kanwie klasycznego-i jak wszystko klasyczne,to taniec klasyczny jest poprostu doskonały!!!gdyby nie było baletu,to ja bym go stworzyła-oczywiście wszystkie pozycje itd.i byłabym pierwszym w historii tancerzem klasycznym i choreografem;)
_________________ Kto raz zakosztuje tańca,
nigdy go nie zdradzi,
bo taniec wciąga jak narkotyk
i nigdy nie próbuj się z tego leczyć.
Maurice Béjart (1927–2007)
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Paź 07, 2007 10:54 pm
teraz z biegiem czasu przychodzi mi więcej rzeczy do głowy. GA, współczesny, byc może towarzyski...to zależy. Pewnie wtedy probowałabym różnych rzeczy i zaczepiała sie na tym co by mi się spodobało.
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Jakby nie było baletu to hm... flamenco albo electricboogie, hiphopowy, modern lub gimnastyka artystyczna.
EDIT:
Przeczytałam poniższy post Kasi.
Jedna, dwie...
To w takim razie electricboogie lub gimnastyka artystyczna.
_________________
,,Jestem takim samym człowiekiem jak ty,
ale mam lepsze rzeczy do roboty,
niż siedzieć i palić skręty (...)
zawsze będę trzeźwy, nie potrzebuję podparcia,
bo mam Straight Edge (sXe)"
Ostatnio zmieniony przez Lirael Pią Lis 02, 2007 3:28 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: uczennica SB FEA
Wiek: 31 Posty: 252 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 7:16 pm
A ja... ja bym wzięła się za hip-hop i wszystko co do niego podobne- locking, funky, popping itede. We współczesnym za dużo myśle i skupiam się za bardzo na teorii a nie wykonaniu A z towarzyskich to ja bym chciała tylko jive'a tańczyć. No i broadway oczywiście... [znaczy sie nie z towarzyskich ! tylko wogóle ]
_________________ W milczeniu nawet słaby krzyk robi wiele hałasu.
Związek z tańcem: Absolwentka OB
Wiek: 34 Posty: 500 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Sty 04, 2008 8:27 am
Kurdeeeee .... ja nie wiem O_______O żeś Kaśka
tematem zapodała .... ^^ mnie mama zaciągneła na balet,
gdyby się tam nie udało - to napewno nie zaprowadziłaby mnie
na towarzyski [bo jej zdaniem to 'za drogi' taniec]
- może jazz jakiś ? GDYBY W SZ-N był taki ;////
_________________ " Artysta, który sprzeniewierza się prawdzie, natychmiast traci talent "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach