Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 2 Skąd: szczecin
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 4:29 pm
Też bardzo bym chciała znów odnowić moją naukę tańca współczesnego. Aktualnie się zastanawiam gdzie. Wiem że działa jeszcze Zespół Tańca Współczesnego Szyk. www.szyk.hg.pl
Jakby się tu jeszcze znalazł ktoś chętny na taniec współczesny w Szczecinie byłabym wdzieczna o nawiązanie kontaktu-napisanie do mnie e-maila.
w szczecinie beda organizowane raz w miesiacu przez 2 dni warsztaty z tancerzami ze slaskiego teatru tanca. w pazdzierniku zajecia poprowadza sebastian zajkowski oraz ali akabali. wiecej informacji 10.09.2008 na stronie www.artprofusiongroup.com
nie wiem,czy w ognisku baletowym jest typowy taniec wspolczesny.wiem,ze nauczycieli z prawdziwego zdarzenia w tym rejonie brakuje.ale ognisko polecam.i przede wszystkim warsztaty,ktore sie w nim ostatnio zaczely odbywac i fajnie sie rozrastaja.super ludzie,stare i now etechniki,wysoki poziom i naprawde mega atmosfera.taniec wspolczesny tez jest,i jego rozne odmiany!
polecam!
nie pamietam ich strony,ale wygugluj sobie te warsztaty.strona ogniska tez ci wyskoczy.
Mówie tak bo od prawie 2 lat jest ciagle to samo, miałam okazje uczyc sie u roznych pedagogów i żaden nie stał tak b. w miejscu. Na dodatek mało jest samego tańca...raz na ruski rok zdarzały się układy taneczne..
Hmm... od dwóch lat raczej nie może być tak samo, bo raptem pół roku temu zmieniła się instruktorka, która ma zupełnie inny styl niż poprzednia. Nie wiem czy zwróciłaś również uwagę na to, że grupa na zajęciach zmienia się jak w kalejdoskopie, na dodatek poziom grupy jest bardzo nierówny. Są tu przecież osoby tańczące od wielu lat, ale i takie które miały długą przerwę, a ostatnio (nie wiem czy dalej chodzisz na zajęcia) dołączyło mnóstwo osób, które zaczęły raptem parę miesięcy temu. Wydaje mi się, że słowo nieprofesjonalne jest tu dość nie na miejscu, bo instruktorka stara się dopasować poziom zajęć do grupy, stąd też dużo jest techniki (fakt, że przez dużą ilość nowych osób powtarzamy ćwiczenia, które już wałkowaliśmy) a mało samego tańca. Inna kwestia jest taka, że ćwicząc raz w tygodniu przez półtora godziny daleko się nie zajdzie. Ale ciężko zwalać tu winę na prowadzącą, że zajęcia są tylko raz w tygodniu, bo to nie od niej zależy. Zresztą gdy była propozycja w zeszłym roku, żeby zrobić modern dwa razy w tygodniu, to niestety większość ludzi nie była tym zainteresowana.
Cascabel może faktycznie źle się wyraziłam uzywając słowa "nieprofesjonalność" bo byłam zdenerwowana. Złosci mnie właśnie to o czym napisałaś - brak mozliwosci rozwoju dla osób, które tego pragną. Zajecia raz w tyg....trzeba samemu duzo pracowac w domu jezeli cce sie cos osiagnac. Przez nowe osoby ćwiczenia sa ciagle te same - to mnie denerwuje. Nie mozna zaczać tanczyć przez duze T. Instruktorka jest b. miła i faktycznie się stara ale szkoła nie stara się stworzyć profesjonalnych warunków do rozwoju. Nie ma zadnych konkursów...zaledwie pokazy ok. 2 razy w roku. Właściwie naprawdę ważne sa w tej szkole flamenco oraz taniec brzucha..
Właściwie naprawdę ważne sa w tej szkole flamenco oraz taniec brzucha..
Z tym niestety nie sposób się nie zgodzić. Warsztaty, które chciała robić poprzednia instruktorka też zostały potraktowane po macoszemu i przez to niewiele z tego wyszło... Szkoda, bo zawsze to była szansa na nowe doświadczenia.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 3 Skąd: Świnoujście
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 2:57 pm
Witam.
Postanowiłam napisać tego posta bo nie ukrywam, że czuję się lekko zniesmaczona tym co tutaj przeczytałam i o czym miałam nieprzyjemność słyszeć. Argumenty jakie wystawiłaś co do "nieprofesjonalności" zajęc są dla mnie smieszne i bezpodstawne. Sama piszesz, że instruktorka się bardzo stara. Czym jest dla Ciebie nieprofesjonalność? Nie tańczę co prawda na zajęciach grupowych tylko indywidualnie ale wiem, że instruktorka skończyła ognisko baletowe i ma b. duże doświadczenie w tańcu. Skupia sie na każdym szczególe ciała, angażuje się, poprawia najmniejsze błedy. Daje z siebie wszystko żeby z człowieka wydobyć jak najwiecej. Z tego co wiem to nikomu się nic złego na jej zajęciach nie stało a ja sama widze jak bardzo poprawia sie zakres mozliwości mojego ciała. To, że grupa jest jak napisała Cascabel ciagle w ruchu, zmieniajaca się to nie wina szkoły czy instruktorki. Poza tym myslę, że jak ktos chce się rozwijać to osiagnie sukces i tak. Mozna dużo pracować samemu, szukać warsztatów, a nie oczekiwać, że instruktorka w 5 dni zrobi z nas geniuszy tanecznych. Nastepnym razem zastanów się proszę zanim coś takiego napiszesz i pomyśl, że zupełnie pozpodstawnymi osadami możesz kogoś zranić. Życzę więcej zaparcia w dążeniu do marzeń i skupiania sie na tym co mozna poprawić w sobie a nie w innych. Pozdrawiam.
Związek z tańcem: choreograf /tancerz
Wiek: 34 Posty: 49 Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 7:25 pm
No cóż muszę się wtrącić...
Co prawda nie pada tu żadne nazwisko ( jeśli po prostu coś ominęłam to proszę o sprostowanie)
Nadal uważam ze w Szczecinie współczesnego brak ...
same starania nie czynią z nas profesjonalistów
Argument iż ukończyła OB jest żadnym argumentem, gdyż ognisko od wielu jest na zerowym poziomie
Pozdrawiam
Daria Cz.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 3 Skąd: Świnoujście
Wysłany: Sro Sty 21, 2009 10:28 am taniec współczesny [Szczecin]
Nie bedę się sprzeczać z tym, że Szczecin stolicą tańca raczej nie zostanie ALE uważam, że nie można od razu wszystkich skreślać. Ognisko ogniskiem ( mniejsza z nim) ale ja uważam, że naprawdę instruktorka zajęcia prowadzi profesjonalnie. Nie mozna kogoś na wstępie skreślać tylko za to, że jest młody i ze Szczecina. Taniec współczesny to jak wiadomo dowolność, ma jakieś zasady ale nie tak ścisłe jak balet, więc chyba chodzi o to żeby wyrazać ciałem to co ma się w sercu. Ale nie o tym mowa bo chodzi tu przecież o profesjonalność. Można się na zajeciach na pewno dobrze rozciagnac, nauczyc kręcić najróżniejsze obroty, skoki, pracowac nad swiadomoscia ciala potrzebna w tancu współczesnym niewątpliwie, uklady sa typowo współczesne. Instruktorka jest po to zeby pomogła nam rozwinac mozliwosci ciala, nauczyc podstaw klasyki, elementow potrzebnych w tancu wpsolczesnym i co chyba najwazniejsze otworzyc wnetrze na ten rodzaj tanca. A ta robi to uwarzam swietnie. A nazywanie jej "nieprofesjonalną" nie znajac nawet jej sposobu nauczania jest dla mnie smieszne. To, że nie lata po wszlekich ycd, castingach itp, ze nie jest moze znana w srodowisku bo odsunęła sie na bok, zeby w spokoju prowadzic sobie zajecia nie oznacza ze nie jest profesjonalną instruktorką. Skreslajac wszystkich "bo tak" szczecin zawsze bedzie stal w miejscu. Dajmy szanse mlodym ludziom i uwierzmy w nich w troche. Ja wierze w to, ze akurat ta instruktorka ma szanse zostac swietnym pedagogiem. W tym tancu kazdy musi odnaleźć siebie, ona pomaga to osiagnac a chyba nie kazdy pedagog to potrafii. A do tych wszystkich krytykujacych...pytam jeszcze raz - Gdzie jest ta nieporfesjonalnosc? W tym, ze nie ma jej już na deskach teatru, czy w tym, ze nie ma 40 lat i nie tyranizuje innych aby skakli po tygodniu na 3 metry?Uwierzcie, ze nie trzeba sie przepychac i wystawiac przed calym miastem zeby byc dobrym pedagogiem. Pozdrawiam.
Dario, wybacz, ale Twoje "wtrącenie" skoro nie znasz osoby, o której mowa i nie potrafisz wypowiedzieć się na temat jej umiejętności jest bez sensu. Cała ta dyskusja zmierza donikąd. Osoba, która wywołała zamieszanie dawno wycofała się z użytego przez siebie bardzo niefortunnie określenia, szkoda, że w ogóle się ono pojawiło. Jednak dalsze komentowanie tematu, ot tak byle coś powiedzieć nie niesie ze sobą nic dobrego.
W Szczecinie współczesnego jest jak na lekarstwo, to nie znaczy, że nie ma nikogo, od kogo można by się tej techniki nauczyć.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 3 Skąd: Świnoujście
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 4:11 pm
Popieram Cascabel i uważam, że dalsza dyskusja ( zwłaszcza na temat osoby nieobecnej) do niczego nie prowadzi. Jak sie komus podoba - chodzi na zajęcia, jak nie - to nie.
Związek z tańcem: choreograf /tancerz
Wiek: 34 Posty: 49 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 3:23 pm
Przepraszam ale mam prawo sie wtrącić i wypowiedzieć ...
bo na tym polegają rozmowy na forum
aby każdy mógł wyrazić swoją opinie
akurat tym razem nie miałam złych intencji
Do Anna H.
to co napisałaś 2 posty wyżej jest piękne i trafiło do mnie
jeśli nazwisko instruktorki jest tematem tabu to mimo wszystko prosiłabym o podanie go przez PW
gdyż chciałabym być na bieżące z tym co się dzieje w moim rodzinnym mieście
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach