www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
list otwarty w sprawie emerytur dla tancerzy
Autor Wiadomość
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 7:42 am   

Dla tancerzy ma byc inaczej. 45lat i przynajmniej 15 lat w zawodzie. Raczej trudno tańczyc do 55/60, poza nielicznymi wyjątkami.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 10:25 am   

no tańczyć to można i w wieku 60-ciu lat, ale chyba przed lustrem w łazience :?
na scenę już mało kto może wtedy wyjść - jedynie WYBITNE jednostki, które można policzyć na palcach jednej ręki...
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 11:20 am   

Ale kazdy w skrytości ducha mysli, ze jest WYBITNĄ jednostką. Ja też w pewnym okresie swojego życia myślalem iż będę papieżem a przynajmniej prezydentem. :D
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 11:30 am   

"...a później poszedłem do szkoły" :lol: ;)

pokora jest cnotą :)

(taki lekki off - sorry)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 6:46 am   

Pokora jest nudna :P
Ale faktem jest, że życie nas jej uczy zwykle szybciej niż później :)
Kontynuując jakżeż smakowitego off-topa ;)

Torin
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 10:24 am   

pokora jedna z ważniejszych cnót artysty :)
na pysze i próżności jest 'łatwiej', ale w którymś momencie ogranicza, blokuje, i ma wiele innych złych konsekwencji, np. nierzadko wiedzie do rozczarowań, itd.
pycha ma ładne i pociągające, ale krótkie nogi ;)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 11:12 am   

i na tym może zakończmy ten offtop - ten wątek to nie miejsce dla niego ;(
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 9:28 pm   

A gdzie można sobie w końcu bez pokory pofantazjować, jak nie tutaj?
Proszę wskazać mi taki temat bez kagańca.
Zuwazyłem ,że to my faceci jestesmy skłonni do fantazji o kobiety narzucaja nam gorset dyscypliny i to nie tylko na forum. :D Torin czy sie ze mna zgadzasz?
One nam podcinaja skrzydla
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 9:43 pm   

No czasem odcinają to fakt :( I zciągają na ziemie z obłoków w których lubimy szybować (my nie artyści też).
Ale czasem też któż jak nie one właśnie w te obłoki bezkresne nas pakuje :D
Więc mamy dualizm.
Kwitowany też czasami kolokwialnym stwierdzeniem - któż zrozumie kobietę ?? ;)

Torin
p.s.
ale mimo wszystko skończmy ta dyskusje tutaj. (Jutro przeniosę ją do tematu o wszystkim i niczym, bo dziś już nie mam siły ;) )
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 9:19 am   

Mnie dziwi, że jak wczytać się w przepisy zusowskie, to tam, nie wchodząc w szczegółowe uregulowania , w ustawie o emeryturach z FUS jest napisane, że o emeryturę w niższym wieku mogą się ubiegać m.in.: pracownicy organów kontroli skarbowej, administracji celnej, dziennikarze itd.
I jak tu wierzyć w to, że ustawodawca polski jest racjonalny? Zawodowych tancerzy jest taka mała garstka, w porównaniu z w/w grupami zawodowymi, że odbierając części z nich uprawnienia, a przyznając tancerzom SP mógłby jeszcze zaoszczędzić.
I jak to ma przystawać do realiów?

Jeszcze dziennikarze to ok, niech mają. Ale pracownicy organów kontroli skarbowej? - przeciez ta praca zupełnie się nie różni od pracy innych prawników czy administracji. Czasem raz na kilka dni w miesiącu jadą sobie do jakiejś firmy, a resztę czasu pracują w urzędach- co to za szczególne warunki? Są tysiące zawodów dużo bardziej stresujących. Gdzie tu szczególne warunki pracy??? Oprócz tego taki pracownik z kontroli nawet w wieku ponad 60 lat moze sobie zawsze dorobić w jakiejś prywatnej firmie jako księgowy czy ktoś taki, gdzie jest zawsze miłow idziany, a wiek jego jest in plius jako że bardziej doświadczony. A tancerz w wieku 46 lat, który całe życie tylko tańczył i nie zdążył zdobyć dodatkowych kwalifikacji jak przepraszam ma sobie dorobić do wieku emerytalnego? Jako księgowy z pewnoscią nie. To jakaś bzdura. A najbardziej wkurzajace jest to, że Ci którzy tworzą prawo (nasi parlamentarzyści) maja o nim pojęcie opłakane, nie mają ani ogólnej wiedzy, ani całościowego spojrzenia, a często nigdy nie przeczytali całej ustawy, którą zmieniają .
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 11:42 am   

http://wyborcza.pl/1,8294..._emerytami.html
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 1:20 pm   

"Państwo zamiast wysyłać na emeryturę schorowanych ludzi powinno im pomóc, gdy jeszcze są zdrowi. Jak? Przez szkolenia umożliwiające zmianę kwalifikacji.

To prawda obecny rządowy program aktywizacji "50 +" nie sprawdza się. Ale rząd musi - wykorzystując środki unijne - to zmienić. Na pewno rozwiązaniem nie jest wysyłanie chorych ludzi na wcześniejszą emeryturę."

Emerytura nie jest żadnym wyjściem! To już są po prostu szczyty absurdu; do tej pory nie zabierałam głosu w tej dyskusji, ale po przeczytaniu tego artykułu nie wiedziałam czy się śmiać, czy płakać. Kompletna paranoja! Sami gubią się w zeznaniach; zadaniem państwa jest zapobieganie temu, żeby tancerze w wieku 40 lat nie byli doprowadzeni do zupełnej ruiny fizycznej, a później wyskakują z pomysłem, że zadaniem państwa jest organizowaniem szkoleń umożliwiających zmianę kwalifikacji? Na kogóż to oni chcą 50-letniego tancerze przekwalifikować?
Brak mi słów, ręce opadają, jedyny pozytywny skutek, jaki dostrzegam (przepraszam, ale nie mogę się od tej aluzji politycznej powstrzymać, jestem wzburzona), że może duża część osób tutaj, szczególnie młodych, się opamięta i nie pójdzie głosować na PO, przynajmniej z tego naszego tutaj środowiska. Naprawdę nie wiem, jaki jeszcze głupszy projekt oszczędności budżetowych można by było wymyślić.
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 1:53 pm   

nie wiem czy gornicy w wieku 50 lat mają bardziej zdeformowane ciała od tancerzy, a jakos nikt ich nie wysyla ochoczo do urzedu pracy , zeby po 50 roku zycia robili sobie szkolenia i do emerytur "dorabiali "

Grup z "wczesniejszymi emeryturami" rzeczywiscie bylo u nas za duzo, bo byli tam min dziennikarze czy pracownicy urzedow kontroli skarbowych . To byla paranoja rzeczywiscie. Ale jak mozna bylo wyeliminowac tancerzy?

A ich badania fachowców, to niech sobie włożą miedzy bajki..., Generalnie u nas nie ma czegos takiego jak fachowe przygotowanie projektu ustawy; a nawet jak przypadkiem jakis w miare fachowiec sie pojawi na etapie tworzenia projektu, to potem i tak jest duzo zmian i potem to juz zupelnie sie traci kontrole nad tym co powstaje.
Ostatnio zmieniony przez Sagittaire Wto Lut 09, 2010 2:30 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 2:08 pm   

totez przenosze tu link do petycji w tej sprawie - jedna juz podpisywałam, pisałam o tych sprawach długo i namietnie ;)Oczywista, rozumiem, ze wiele innych gru tez by chciało wczesniejsze emerytury i kilku na pewno by się nalezały podobnie jak tancerzom ale... no własnie. To już moze nie mydlmy oczu tymi "5 latami wczesniej" bo to smiechu warte. A przekwalifikowanie - rzeczywiście, w wypadku tancerzy wyjatkowo trudne. Dokąd się nie zmieni u nas samo szkolenie i nauka tancerzy jak na Zachodzie oraz tryb pracy ( nauka prywatnie lub w renomowanych szkołach łączona z nauka innych rzeczy, czasem zawodu, czasem studiami w systemie zaocznym lub wieczorowym, kariera szybka, krótka ale treściwa itd...) nie ma szans na sensownosc tego typu rozwiązań. Obecnie polski tancerz (i nicw tym dziwnego) chce przetańczyć 20- cudem 25 lat i odejśc na emeryture imiec z czego zyć, ewentualnie dorabiajac nauką tańca czyli tym czego go nauczono). Na zachodzie poza nielicznymi wyjątkami (gwiazdami)tancerz pracuje 10-15 lat (czasem jednoczesnie dorabiajac w innym zawodzie) po czym odnajduje się w innym zawodzie lub zakłada własny biznes... Nie ma co porównywac, choć jak chocby opisał to Tanc w watku o zarobkach tancerzy - nie brak i u nas zaradnych i gotowych podejmowac takie wyzwania tancerzy.

http://www.petycje.pl/pet...podpis_rodzaj=1
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
carewna
Adept Baletu


Posty: 182
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 4:07 pm   

Dziekuje Kasienko za wklejenie petycji tutaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
_________________
Nie można iść do przodu patrząc w tył...

carewna.bloog.pl
 
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 11:11 am   

Ja się emeryturą martwić na razie nie muszę ;)
Hehe :D
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 12:53 pm   

Każdy musi - emerytem będzie każdy z nas chyba ze wczesniej skoczy z mostu ;)
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Lilian
Nowicjusz


Posty: 5
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 8:27 pm   

A czy to dotyczy tylko tancerzy posiadający dyplom ZASP, lub którzy skończyli OSB?
Czy zatrudnienie w szkole tańca, posiadanie dorobku artystycznego nie wystarczy? ;>
_________________
"Pozory rządzą światem, a sprawiedliwość jest tylko na scenie."
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 9:33 pm   

Lilian napisał/a:
Czy zatrudnienie w szkole tańca, posiadanie dorobku artystycznego nie wystarczy? ;>

Liczy sie okres zatrudnienia jako tancerz(podstawowym dokumentem jest świadectwo pracy)
O ile sie orientuję to zatrudnienie w szkole tańca(rozumiem, że jako nauczyciel-instruktor) podlega pod przepisy emerytalne dla nauczycieli.Uwaga: jeśli jest sie właścicielem szkoły tańca to obowiązuja przepisy jak dla przedsiebiorców czyli emerytura w wieku 65lat
Dorobek artystyczny, choćby nawet światowy nie ma żadnego znaczenia na ustalenie emerytury :(
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 9:54 pm   

65 lat, ale chyba mężczyźni? Bliska mi bardzo osoba przeszła właśnie na emeryturę w wieku 60 (ale dalej prowadzi aktywnie swój zespół :) )
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 5:50 am   

Tak, mężczyżni ale i tak jak dożyjecie do emerytury to będzie zrównany wiek emerytalny dla płci i na dodatek podwyższony na 67-68 lat, co wynika z przesłanek ekonomicznych wynikajacych z przedłużenia życia ludzi.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Nataszaa 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 28
Posty: 527
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 9:02 am   

Lilian napisał/a:
A czy to dotyczy tylko tancerzy posiadający dyplom ZASP, lub którzy skończyli OSB?


No właśnie?
_________________
"Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką."
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 11:40 am   

ZUS jako główny dysponent świadczeń emerytalnych w papiery kwalifikacyjne nikomu nie zagląda. Jedynym dla niego ważnym dokumentem jak już napisalem jest swiadectwo pracy wystawiane przez pracodawców a także przelewy bankowe potwierdzajace regularne opłacanie składek.
Jak z tego wynika sprawą pracodawcy jest czy przyjmie kogoś na etat tancerza z dyplomem ZASP, OSB bądż bez dyplomu bo ktoś jest poprostu dobry
Nataszo! Dotyczy to wszystkich tancerzy oficjalnie zatrudnionych na etacie tancerza niezależnie jaki dyplom posiada lub nie posiada.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12