Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 05, 2006 6:32 pm Mistrz Bejart przyjedzie do Łodzi!!!
Mistrz Bejart przyjedzie do Łodzi
Maurice Bejart, najwybitniejszy choreograf XX wieku, i jego najsłynniejszy zespół baletowy świata - Bejart Ballet Lausanne, przyjadą do Łodzi.
Artyści zaprezentują się w Teatrze Wielkim, podczas przyszłorocznych Łódzkich Spotkań Baletowych.
Bejart 1 stycznia przyszłego roku obchodzić będzie 80. urodziny i z tej okazji przygotował dwa specjalne wieczory choreograficzne - "The Best of Maurice Bejart. L'Amour - l'Dance" i "Amour 4 Vingt".
Jeszcze nie wiadomo, który z nich (a może obydwa) zobaczymy w Łodzi, podczas występów zaplanowanych na zakończenie spotkań: 1 i 2 czerwca 2007 roku.
Zespół Bejarta, od 46 lat odnoszący sukcesy na scenach całego świata, był już dwukrotnie gościem ŁSB: w 1970 i 1985 roku - wówczas jeszcze jako brukselski Balet XX wieku. Przyszłoroczna wizyta będzie prawdziwą sensacją.
(l)
Dziennik Łódzki
4 sierpnia 2006
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 12:51 pm
nooo, ja MUSZĘ tam być, oby wszystko doszło do skutku, bo z takimi przedsięwzięciami nistety nigdy do konca nic nie wiadomo. Ale na razie may przed soba długi czas nadziei i oczekiwania
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Ależ to jest wspaniała wiadomość! Sprawdziłam już w kalendarzu - to piatek i sobota więc łatwiej będzie przyjechać osobom z innych miast oczywiście o ile dostaną bilet. Mam nadzieję, ze dzieki informacjom na forum nie przegapimy momentu, od kiedy będzie mozna je rezerwować/kupować
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
wszystkich zainteresowanych, nie omieszkam powiadomić,
ale zazwyczaj bilety można KUPOWAĆ około miesiąc przed "Spotkaniami" oczywiscie ze kiedy przyjazd zespołu bedzie pewny, zakładam, ze wzbudzi duże zainteresownie, a w Łodzi nie ma długoterminowych rezerwacji. więc "postaram się " trzymać rękę na pulsie, (w końcu przygotowuje sie do tego wydarzenia gdzieś od 15 lat)
O Dio mio! nie moze zabraknac i mnie Joanno, przypadnie ci w udziale zaszczytne miano gospodarza spotkania
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 10:45 am
Może i ja się wybiorę...
Rozmawiałam już trochę z rodzicami ale najgorzej to z biletami...
Trudno będzie. Ale bardzo kusi...jak aż 15 lat, to trzeba wykorzystać okazję
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
Czy są jakieś słuchy dotyczące ceny biletów?
pisze nowego posta bo już trochę czasu minęło od napisania popszedniego
raiso musisz się uzbroić w cierpliwość
jeszcze jest za wcześnie, aby znać takie szczegóły
2 lata temu najdroższe bilety na najdrozszy zespół(Nacho Duato) kosztował 70 zł a 40 najtańsze, ale to informacja orientacyjna i o niczym nie przesądza.
Ostatnio zmieniony przez Joanna Bednarczyk Pon Sie 21, 2006 4:17 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 4:16 pm
Ale wiecie, do światowej sławy Bejert więc chyba więcej będą brali za jego zaspół...tak mi sie wydaje...
Bo na stronie Teatru Wielkiego żadej informacji jeszcze nie ma...
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
To nawet niskie ceny. 40 zł? Oczywiście ja nie mówię, że takie będą ale nawet jeśli będą ciut wyższe to i tak NISKIE! No chyba, że liczą się z tym , że dojazd widzów też będzie kosztował. I Ci, którzy wezmą kalkulator mogą nie przyjechać.
proponuje na razie "w ciemno" nie kontynuowac tematu prawdopodobnych cen na bejarta bo to jeszcze mnóstwo czasu i trudno tez ocenic co dla kogo jest niską ceną
moderator
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Janusz Pietkiewicz, dyrektor Teatru Wielkiego w Warszawie, przyznaje, że istotnie nie widział powodu, by zapraszać zespół Maurice'a Béjarta.
- Gdyby występ miał odbyć się tylko w Warszawie, ewentualnie na Łódzkich Spotkaniach Beletowych i u nas, to nie widziałbym przeszkód - mówi Janusz Pietkiewicz. - Tournée jednak obejmowało sześć miast: to obniżało atrakcyjność. Poza tym zaprosiliśmy do Warszawy jeden zespół goszczący na Łódzkich Spotkaniach Baletowych - Complexions Contemporary Ballet z Nowego Jorku. Zapraszanie następnego byłoby powtarzaniem imprezy w Warszawie, a przecież nie o to chodzi.
Jak to, nie ma sensu? Jeden z najwybitniejszych współczesnych choreografów z zespołem mógł przyjechać, a on gada bzdury o 'obniżeniu artakcyjności' przez występ w paru miastach?? I co to jest w ogóle za porównanie z nowojorskim zespołem? Jakoś nie mogę zrozumieć polityki tego pana. Brak mi zresztą słów na taką argumentację.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 1:14 pm
dokładnie, kiedyś były Warszawska Wisna Baletowa która powtarzała częśc wystepów zespołów goszczących w Łodzi na Spotkaniach i jakoś zawsze był ful. Dzięki temu obejrzelismy wiele wybitnych zespołów - nie mówiąc o tym ze za zespołem Bejarta pojechałabym chyba po wszystkich 6 miastach. Obnizenie atrakcyjnosci???? Tez coś
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Jest mi bardzo smutno. A jak pomyślę sobie, że takie decyzje podejmuje się w miejscu i mieście o tak bogatej tradycji artystycznej dla Narodu i Europy, to potem nie dziwię się, że np. otwieram wczoraj najnowszy egzemplarz pisma "Ballet2000" i co? ABSOLUTNIE ŻADNEJ wzmianki nie tylko o jakimkolwiek wydarzeniu w Polsce, ale spośród programów i wypisów z setkami adresów stron internetowych o balecie z ponad 30 państw NIE MA ma nawet wymienionej Polski. A mistrz Bejart uśmiecha się tylko na 15 stronie i zaprasza chłopaków i dziewczyny 24 i 25 marca 2007 na audycję do swojego wrześniowego baletu. Szczegóły www.bejart-rudra.ch Cóż... i tyle.
A ja wróciłam dziś myślami do Łódzkich Spotkań i znalazłam w programie taką optymistyczną wypowiedź dyrektora festiwalu Pana Stanisława Dyzbardisa: "Otrzymaliśmy jednak obietnicę kierownictwa zespołu, że artyści Maurice'a Bejarta przyjadą do nas za dwa lata, na jubileuszowe XX ŁSB."
Czekamy więc...
_________________ "Kochamy wciąż za mało i stale za późno..."
J. Twardowski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach