www.balet.pl

[paquita]

Na wstępie: wszystkim związanym z tańcem, zarówno zawodowo jak i amatorsko, składam najgorętsze życzenia świąteczne i noworoczne!!! Piszę, ponieważ mam dylemat. Jestem studentką dziennikarstwa i jako pracę zaliczeniową z jednego z przedmiotów mam napisać felieton na dowolny temat. Ponieważ ponad wszystko na tej ziemi kocham balet (zajmuje się nim amatorsko), postanowiłam poświęcić mój felieton właśnie tej pięknej, magicznej dziedzinie sztuki. Niestety problem ze mna jest taki, że im bardziej podchodzę do czegoś emocjonalnie, tym większy mam problem z wyrażeniem tego. Ktos mógłby stwierdzić: zmienić temat, pisać o czymś, co mniej mnie pasjonuje, absorbuje, pochłania! Mnie jednak zależy, aby zainteresować mojego wykładowcę tą sztuką ( przypuszczam, ze on nie wie na jej temat zbyt wiele!). Chciałabym też, aby po przeczytaniu tej pracy spojrzał na mnie przychylniej Nie będę owijać w bawełnę: chciałabym zrobić na nim wrażenie, a sądzę, że napisanie pracy o balecie, to dosyć oryginalne i na pewno nikt na podobny temat sie nie porwie... A więc, jak sami widzicie, podwójnie emocjonalnie podchodze do tego felietonu: z jednej strony uczucie do sztuki, z drugiej strony uczucie do wykładowcy Sztuka baletowa to taka obszerna dziedzina. Jaki temat mogłabym "wykroić", aby go nie tylko zaintrygować swoją osobą, ale również zaciekawić, wprowadzic w ten magiczny świat łabędzi, Sylfid... Podrzućcie proszę jakieś sugestie, na czym dokładnie mogłabym się skoncentrować, bo z mojej strony, to ja najchętniej podrzuciłabym mu kasety z moimi ukochanymi baletami

[Kasia G]

Jeżeli studiujesz dziennikarstwo to na pewno zdajesz sobie sprawę, ze gatunek felietonu zmusza do pewnego specyficznego zbudowania tekstu. Oczywiście najpierw musisz wybrać temat (np. balet), ale także uszczególówić co konkretnie chcesz powiedziec, jaki problem lub wycinek tematu omówić. Klasyczny felieton to najczęściej tekst "od szczegółu do ogółu" czyli omówienie czegos wychodząć od drobiazgu, zaobserwowanego wypadku, zachowania, czyjeś wypowiedzi, itp do ogólniejszego problemu, przesłania. Wokół baletu w naszym kraju nie brakuje akurat mitów do obalenia, błednych skojarzeń, stereotypów, braku wiedzy... Moża zająć się czyms takim. Felieton to raczej kiepski gatunek do wyrażenia miłości do ukochanego świata łabędzi i sylfid ale czemu nie postawic sobie takiego wyzwania? Można i tak. (przepraszam, że troszkę sie mądrze ale tak się składa że jestem dziennikarką z odrobiną praktyki
To dobrze, że do wybranego tematu masz stosunek emocjonalny: felieton to taki rodzaj dziennikarskiego pisania, w którym większość zasad dziennikarskiego, obiektywnego, bezosobowego warsztatu może być "zawieszona". Można, a nawet trzeba pisac o tym co się samemu sądzi, uważa, postuluje, gani lub chwali. Ważne żeby było to sprawne, błyskotliwe pisanie ciekawym stylem i dobrym językiem. Jesli szukasz wzorców polecam felietony muzyczne Waldorffa i Ibisa-Wróblewskiego, obaj pisywali felietony-recenzje i felietony-relacje z polskiego życia muzycznego czasem zachaczając równiez o balet
Pozdrawiam i życze powodzenia
Kasia G

[paquita]

Dziękuję Kasiu! Nie będę ukrywać, że w szczególności liczyłam na Twoje rady Dam znać, jak już będę znać wyniki. Pozdrawiam

[paquitta]

Kasiu G.! Czy istaniłaby mozliwość, abym podesłała Ci mój felieton (który chyba stał się reportażem-i to mnie martwi!) na Twój adres e-mail, ponieważ jest zbyt długi i nie chciałabym zaśmiecać nim forum. Byłabym wdzięczna za jakieś ewentualne wskazówki na przyszłość. Daj proszę znać! Mój adres: paquitta@o2.pl

[Studentka]

Rowniez studioje dziennikarstwo. Tak jak i ty interesuje sie baletem, ale nie wpadlam na pomysl zeby napisac o tym felieton, ale nie martw sie - nie zabiore ci tematu Uwazam ze to bardzo dobry temat na felieton, moglabys napisac np. jak ciezka jest praca tancerki, ile wymaga wyrzeczen.
Ps. Gdzie studiujesz, moze sie znamy?

[Studentka]

Rowniez studioje dziennikarstwo. Tak jak i ty interesuje sie baletem, ale nie wpadlam na pomysl zeby napisac o tym felieton, ale nie martw sie - nie zabiore ci tematu Uwazam ze to bardzo dobry temat na felieton, moglabys napisac np. jak ciezka jest praca tancerki, ile wymaga wyrzeczen.
Ps. Gdzie studiujesz, moze sie znamy? [b][/b]

[tancerz]

Tak ,tak , jaki to piękny zawód - tancerz ,tancerka ile trzeba poświęceń ,i jakie musi być zamiłowanie do tego zawodu.Następne pytanie ile jeszcze oprócz tego trzeba mieć innych zawodów ( czytaj etatów) żeby przeżyć i wiązać koniec z koncem.( TAK JEST W POLSCE ) .Oczywiście nikogo nie zniechęcam - PIĘKNY ZAWÓD - !!!!!!?????????

[Basia]

Studiuje w WSH Katowice. Pozdrawiam