www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pointy - rozrabianie
Autor Wiadomość
agata31 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 236
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 3:27 pm   

Ostatnio w filmach m in. Center stage i Czarny łabędź zauważyłam że przy rozrabianiu point przycina sie podeszwe przy palcach,poincie.
Czy ktoś z Was wie dlaczego i po co?? :D

http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel
sekunda 3:34
_________________
Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
 
 
     
Agne$ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczennica sb ;)
Wiek: 25
Posty: 364
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 4:01 pm   

Mnie się wydaję, że nacina się podeszwe bo dzięki nim pointa się mniej ślizga ; )
_________________
Nie wystarczy chcieć.

Trzeba walczyć żeby, to mieć.
 
 
     
Ayaka
Corps de Ballet


Posty: 368
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 12:02 am   

agata31 napisał/a:
Ostatnio w filmach m in. Center stage i Czarny łabędź zauważyłam że przy rozrabianiu point przycina sie podeszwe przy palcach,poincie.
Czy ktoś z Was wie dlaczego i po co?? :D




Czasem wycina się materiał wokół czubka pointy żeby zapobiec ślizganiu się. Są też metody podklejania skórą lub plastrem opatrunkowym, obszywania dookoła czubka nićmi... różnie, co komu odpowiada. Wszystko po to by się nie ślizgać :)
Fakt że przez takie nacięcia (pokazane na filmie) materiał pointy szybciej się zniszczy.
 
     
Kasiek 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Wiek: 28
Posty: 346
Skąd: Jarosław
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 10:14 pm   

JA mam aktualnie z Grishko model 2007 pro flex i szybko się rozrobiły.
_________________
http://www.puellanova.pl/...zyni-tanca.html
 
 
     
Elliot 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaręczeni
Posty: 220
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 8:13 am   

bo są "pro flex" więc z założenia mają się łatwiej wyrabiać ;) pro i pro flex wyrabiają się szybciej niż te bez oznaczenia.
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 25, 2011 9:54 am   

Mam pewien problem. Nie jestem baletnicą ale tańczę sama w domu na pointach. Mam średnio duże podbicie. Kupiłam sobie nowe pointy Grishko Novice gdyż mają miękkie . Niestety nie potrafię ich rozrobić. Boję się przytrzaskiwać drzwiami i używać pary. Przeczytałam cały ten temat wypróbowałam kilka sposobów ale pointa ani drgnie.
Będę wdzięczna za wszelkie pomysły.
 
     
lailana 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor oriental
Wiek: 40
Posty: 227
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Cze 25, 2011 10:16 am   

a może po prostu źle rozrabiasz?spróbuj dużo w nich chodzić po domu, może rób jakieś proste ćwiczenia? echappe? :roll:
 
 
     
Lorenzo 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 30
Posty: 498
Skąd: USA
Wysłany: Sob Cze 25, 2011 10:30 am   

Bella na Twoim miejscu skonsultowałabym się z osobą bardziej doświadczoną lub nauczycielem. Rozrabianie point to w sumie indywidualna sprawa. Mi wystarcza krótkie wyginanie ich ręką aby móc ćwiczyć, a po kilku minutach ćwiczeń pointy są już wyrobione.
Może spróbuj w nich pochodzić po prostu po domu zeby się trochę rozgrzały od stóp a następnie powyginaj je ręką. Tylko radzę ostrożnie i w odpowiednim dla Ciebie miejscu, mi się kilka razy zdarzyło źle rozrobić pointy, tzn. wygiąć je w innym miejscu niż powinnam i źle mi się w nich ćwiczyło.
Słyszałam o bardziej "ostrych" metodach typu przytrzaskiwanie drzwiami czy trzymanie point nad parą wodną, ale nigdy nie miałam potrzeby ich stosowania.
Jeśli Twoje pointy to SS, myślę, ze też nie będzie potrzeby ich stosować. Może musisz jeszcze trochę popracować nad siłą stopy, mięśniami, bo być może Twoja stopa jest słaba i dlatego nie udaje Ci się rozrobić point. Ale nie martw się, to wszystko da się wypracować:-)

Btw. moja nauczycielka mi mówiła, ze na początek zawsze wszystkim polecała ćwiczenie w wytańczonych już pointach, używanych przez kogoś i wyrobionych (oczywiście nie złamanych).
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 25, 2011 6:49 pm   

Mam mocną stopę, ale nie tak mocną aby np. wyrobić na początek H :wink:
Kiedyś miałam pointy z Sanshy Ovation i jedne z Grishko chyba Fouette i miały twardość M i wyrobiłam po jakiś 3 dniach.
W Novice potrafię chodzić cały dzień, nawet robię w nich ćwiczenia gimnastyczne itp. niestety nie pomaga.
Gdy konsultowałam się z nauczycielką z baletu to powiedziała że właśnie lepiej używane więc jak ktoś mieszka niedaleko Ursusa to chętnie zgłoszę się na wyrobienie :D
 
     
sylwiakaulitz13 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 25
Posty: 1
Wysłany: Sro Sie 10, 2011 4:40 pm   

Hej!
Słuchajcie mam pytanie bardzo dla mnie ważne, a brzmi ono tak:
Kupiłam gdzieś tak w lutym pointy sanshy i strasznie mi się w nich tańczy , wiec jak mam je rozrobic ? Proszę o szybką odpowiedz...
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Sro Sie 10, 2011 5:07 pm   

skoro masz je od pół roku to powinny już dogorywać. jak można nie rozrobić point przez 6 miesięcy?
zresztą przeczytaj wątek i znajdziesz metody.
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 4:38 pm   

może są po prostu za małe?
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
lailana 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor oriental
Wiek: 40
Posty: 227
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 5:00 pm   

ja się natomiast męczę z vaganova... jakie macie sposoby na rozrabianie? ale inne niżeli w tym wątku wymienione....bo drzwi czy młotki mnie przerażają
 
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 5:35 pm   

ja swoje pointy zawsze rozrabiałam w rękach, przyciskając piętą box pointy do podłogi, o drzwi i uderzając o podłogę.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Sro Sie 17, 2011 11:23 am   

ja depczę, naciskam piętą na box, żeby go spłaszczyć (tylko nie na środek tylko bardziej po bokach - środek to najsłabszy punkt). potem wyginam podeszwę w obie strony. potem trochę ćwiczę, żeby je rozgrzać. a zanim ściągnę, mając pointę na stopie wyginam ją tak, żeby idealnie pasowała do mojej stopy en pointe. potem daję im wyschnąc. tyle. i zazwyczaj wystarcza.
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
zziero
Nowicjusz


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 7:50 pm   

Trzy dni temu dostałam nowe pointy z Sanshy i chciałabym polecić bardzo dobry sposób na ich rozrabianie. Włożyłam prawidła do butów (skórzanych) i włożyłam końcówki odpowiednio w czubek i w piętę, a prawidło wygina pointy tak, jakby były na nich nogi z bardzo dobrym podbiciem. Po kilku godzinach włożyłam i mogłam w nich pokazać podbicie prawie tak jak w baletkach, a także łatwiejsze było stanie na półpalcach. Polecam!
_________________
"I could sing before I could talk,
I could dance before I could walk..."
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 5:40 pm   

Czy to możliwe, żeby pointy tak szybko się rozrobiły? Mam grishko fouette o twardości M (dodam, że to są moje pierwsze (nowe) pointy). Ćwiczyłam w nich łącznie nie więcej jak godzinę. Ale tylko w domu, bo nawet na lekcji ich jeszcze nie używałam. Przez kilka dni tak ćwiczyłam (jakoś 3 dni po 20 minut około). I stały się... miękkie :shock: Takie, że widać w nich moje podbicie, miękko w nich mi się tańczy, po prostu dobrze. Nie chodzi o to, że są za miękkie, tylko po prostu wydaje mi się, że są już rozrobione i boję się, że za szybko staną się za miękkie. Tylko w nich ćwiczyłam, ew. po tych ćwiczeniach trochę powyginałam parę razy podeszwę delikatnie, ale nic poza tym z nimi nie robiłam. Aa, i jeszcze dodam, że kiedy pierwszy raz włożyłam je na nogi już chyba po 10 minutach miałam półpalce. Oczywiście nie do końca, ale mogłam wejść na pełne czubki przez półpalce.
A moje podbicie jest wysokie, wszyscy mówią, że jest świetne, ale mimo to.. A może po prostu pointy można tak szybko rozrobić? (mam na myśli osobę, która ma klasykę raz w tygodniu :))
 
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 7:25 pm   

Fouette są znane z tego, że wyrabiają się od razu, a nawet łamią na linii półpalców. Trzeba pamiętać, że jest to model releve i teoretycznie nie bardzo służy do przechodzenia on pointe przez demi-pointe.
o tym modelu i ich łamliwości masz tutaj:
http://www.balet.pl/forum...ghlight=#150284
http://www.balet.pl/forum...ghlight=#147001
http://www.balet.pl/forum...ghlight=#157326
http://www.balet.pl/forum...ighlight=#68171
http://www.balet.pl/forum...ghlight=#103902
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
.dulce. 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 30
Posty: 101
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 12, 2012 12:10 am   

ja kupiłam recitale .. to moje pierwsze pointy. Dodam ze jestem tylko amatorką, miałam do czynienia z baletem ale dośc dawno. Od kilku lat tańczę natomiast jazz i modern. Pani w saloniku baletowym powiedziała że mam dośc mocną stopę. Co mnie zaskoczyło dośc szybko wyrobiłam te pointy (stopami)... tak mi się przynajmniej wydaje. Zajęło mi to tydzień a chodzę w nich po domu ok 10 min. Czy to normalne ? :D
 
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Sro Cze 13, 2012 1:48 pm   

Tak jest .dulce. :smile: Tak jak Ci kiedyś pisałam Recitale wyrabiają się bez wyrabiania, są bardo miękkie.
PS Cieszę się że się na nie zdecydowałaś. No i że wracasz do baletu :wink:
 
     
.dulce. 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 30
Posty: 101
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 10:23 pm   

a byłam przekonana że są średnie ( tak przynajmniej mi wmawiano :D ).
Raczej nie wracam tylko zaczynam wszystko od początku ;)
 
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 12:56 pm   

Ostatnio się zaczęłam zastanawiać, czy jest sens deptania po boxie... W sumie pointa się staje elastyczniejsza i lepiej się wchodzi na releve, ale jakoś mniej wygodnie/stabilnie się tańczy z miękkim boxem.
Następna sprawa, która mnie nurtuje to miejsce w którym łamie się pointy... Zawsze łamałam je mniej więcej gdzie kończy się box, ale ostatnio oglądałam filmik, gdzie dziewczyny łamały je w miejscu, gdzie kończy się pięta... Mam nadzieję że napisałam w miarę zrozumiale... :wink:
A gdzie Wy łamiecie podeszwy???
Byłabym wdzięczna za wskazówki :smile:
 
     
Lorenzo 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 30
Posty: 498
Skąd: USA
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 2:36 pm   

Georgia, zmiękczanie boxu to już sprawa indywidualna. Niektóre dziewczyny nic z nimi nie robią, bo tak im wygodnie, inne zostawiają twardy tylko sam czubek.
Ja zazwyczaj dosyć zmiękczam box, bo czasami bolą mnie halluksy, kiedy wbijają mi się w twarde więc zmiękczam szczególnie wewnętrzna strone pointy. Poza tym wtedy lepiej mi się dopasowują do stopy, ale to kwestia indywidualna.

Raczej nie spotkałam się z celowym łamaniem point wogóle. Jedynie rozrabianie podeszwy lekko w zgięciu pod piętą. Niektorzy też wycinają kawałek podeszwy pod piętą i mają pointy 3/4. Nigdy nie spotkalam się ze zmiękczaniem ich w miejscu zakończenia boksu. U mnie same się tam zmiękczają kiedy chodzę na półpalcach, ale nigdy nie robiłam tego celowo.
_________________
Happiness only real when shared.
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 2:56 pm   

A jaki model point lubisz najbardziej Lorenzo?
I, jeśli mogę spytać, jaki masz typ stopy? :smile:
 
     
Lorenzo 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 30
Posty: 498
Skąd: USA
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 3:15 pm   

Obecnie tańczę w Grishko Fouette i Triumph (na partnerowanie je czasami zakładam, ale nie zawsze:)). Moja stopa hmm.. najdłuższy duży palec, stopniowo zwężana, szerokie śródstopie (reszta wąska), podbicie normalne, nie jakieś hyper-extented, raczej dosyć silna:)
_________________
Happiness only real when shared.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13