w zeszłym roku nocowałam w szkole na sali. Wygodnie nie było, ale za to klimat i towarzystwo. Miałyśmy blisko na salę i spektakle, zimną wodę na rozbudzenie/ochłodzenie i sklepik tuż obok. Tylko raz zabrakło wody rano, ale w końcu naprawili. A wieczorem mogłyśmy wymykać się na salę i udzielać wzajemnych korepetycji
Myslę, że to jest najtańsze rozwiązanie, wystarczy tylko trochę samozaparcia.
Związek z tańcem: uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36 Posty: 408 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 11:20 pm
No tak się dogadać w kilka osób to najlepsze rozwiązanie. Ciężko jest znaleźć w Bytomiu mieszkanie do wynajęcia na 2 tygodnie?? I najważniejsze...czy spanie na sali jest bezpieczne (kradzieże itd)??
_________________ Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Kwi 25, 2007 4:31 pm
No właśnie, to chyba trzeba wcześniej załatwiać takie mieszkanie, prawda?
Noi jeszcze jest jeden problem: żeby znaleźć je niedaleko jakoś.
Cóż, a mieszkanie w internacie? To chyba też dobre rozwiązanie?
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Zajęcia można zmienić po tygodniu, chociażby dlatego, że zmieniają się niektórzy instruktorzy. Trzeba się tylko przepisać w biurze, a to nie problem.
Można też przepisać się w trakcie tygodnia, ale lepiej chyba konsekwentnie ćwiczyć jedną rzecz cały tydzień, niż latać to tu, to tam.
z przepisaniem nie ma problemu - tylko trzeba to zgłosić u organizatorów
a w tygodniu czasem lepiej sie przepisac, jezeli sie trafi na nieciekawe zajecia
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 33 Posty: 805 Skąd: Zabrze
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 7:32 am
Teraz chciałam spytać co to za techniki bo nie znam? i czy ktoś na nich był, czy poleca?
1.Lyrical Modern Jazz- Byron van Jones
2.Technika Limona-Louisse Frank
3.Body presents (pallisimo)-Pawel Zustiak
4.Composition-Hilke Diemer
5. Circus classes
6. Critical choreography- Trajal Harrel
7.Metoda Feldenkraisa-Marek Juszczak
8.Body-Mind-Centreing- Werner Bechter
9.Bellydance-Aisa Lafour
Poza tym jest mnóstwo współczesnych i nie wiem na który się mam zdecydować.....Który polecacie, no i dlaczego?
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
Z tych co znam:
4. po prostu kompozycja tańca, dziewczyny w zeszłym roku bardzo chwaliły, ja sama sie wybieram w tym roku. Zajecia były dość nietypowe, tzn. czasami zamiast na sali, odbywały sie na schodach
7. Nie polecam na rano, można zasnąć.
9. taniec brzucha; w zeszłym roku widziałam Aisę tańczącą i naprawdę było to coś. Aisa jest baaaardzo sympatyczna i można się dużo od niej nauczyć.
A polecam Zajkowskiego - na maxymalne dobicie się , ze względu na energię, jaka panuje na zajęciach i sposób uczenia, tzn. 4 - 5 malych układów każdego dnia, także nie skupiasz sie na zapamiętaniu, tylko robisz. Czasami byłam u niego tak zmęczona i jednoczesnie pełna energii, że wychodziło mi coś, czego myślałam, że nie umiem (moje ciało było tak zmęczone, że nie protestowało i zapominałam się bać )
A co się dzieje jeśli wybiorę zajęcia które trwają tylko przez pierwszy tydzień?W drugim tygodniu mogę dobrać coś z zajęć tylko z drugiego tygodnia ? Zamieszałam ale mam nadzieję,że wiadomo o co chodzi
_________________ "W tańcu każdy krok wybiega w przyszłość..."
Ja biorę na pewno...Lepiej zabrać niż później żałować Można dogadać z instruktorem,że pierwsze 15 min zajęć jest na pointach (tak mi się wydaje chociaż na konferencji nigdy nie byłam..)
Mam podobnie jak Nati pytania co do technik?Co to za ustrojstwo?:)
7.Matthew Westerby (USA/Anglia)– Laban & Release
9.Trajal Harrel (USA) – critical choreography
1.Werner Bechter (Austria) – Body – Mind – Centering
4.Louise Frank (Holandia/Holland) - Technika Limona/ Limon Technique
????
Reszta to mniej więcej wiem
_------------------------------------------------------------------------------------
Tak z innej beczki..
Cytat z regulaminu:
6. W weekendy warsztaty nie odbywają się (z pewnymi określonymi wyjątkami).
Tzn ,że zajęcia są od pon do piątku a w sobotę i niedzielę nie ma zajęc?
_________________ "W tańcu każdy krok wybiega w przyszłość..."
przed rozpoczęciem konferencji jest zwykle prezentacja techniki mozna wtedy zobaczyć jak wyglądaja konkretne zajęcia (tych technik, które podałaś nie znam, poza limonem, ktorego objasniania sie nie podejmuje)
w weekend nie ma zajec, ale po jednym tygodniu przydaje sie taka przerwa (mozna sie w koncu wyspac dluzej niz 3h )
Możesz wybrać coś z drugiego tygodnia, albo coś co zaczęło się w pierwszym i instruktor nie wyraża sprzeciwu (najczęsciej nie wyraża )
Pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie
Czy brać pointy? Mam je od miesiąca, a moje umiejętności baletowe są raczej średnie. Przydadzą się?
Co do point to Slava Krichmariev zazwyczaj nie robi point ale na wszelki wypadek warto zabrac, ale jak mówisz masz średnie umejetności to nie wiem bo Krichmariev na pokazowych zajeciach nic nie pokazuje bo kazdy wie co to jest balet tylko mówi ze jego zajecia są na dosc wysokim poziomie i ze jak ktos jest słaby to wolałby by by sobie odpuscił.... moim zdaniam takie zachowanie jest bezsensu bo na warsztaty przyjezdzaja ludzie którzy chca sie czegos nauczyc a jak potrafią zbyt mało to nie maja do tego szeroko otwartych drzwi... Dużo dziewczyn nie poszło na klasyke bo stwierdziło ze za mało potrafią....
W jego zachowaniu zdenerwowało mnie jeszcze to ze na pierwszych zajeciach pyta sie kto jest ze szkoły a kto ze szkółki by zapamietac na kogo ma zwracac wiecej uwagi a kogo moze olać... i tak nie zapamietuje kto jest z kat ale sama świadomość ze uważa wszystkich ze szkółek za gorszych jest denerwująca.
Co do zajec u Zajkowskiego To drugie po klasyce które najbardziej mi sie spodobały. Jest u Niego ciezko i jeszcze zapamietac te wszystkie układy ... nie wiem co ale strasznie ciągneło mnie na te zajecia wracając padnieta z klsayki biegłam do Zajkowskiego a budynki obu zajec były bardzo oddalone od siebie wiec ledwo zdarzałam ale nie potrafiłam nie pójsc na nie
Ostatnio zmieniony przez ..Safona.. Sob Cze 02, 2007 11:53 am, w całości zmieniany 1 raz
Dzięki za info.
W zeszłym roku właśnie na wstępie Krichmariev mnie zniechęcił, bo nie jestem zaawansowana. W tym roku umiem już trochę więcej i chciałam spróbować swoich sił u niego, ale skoro piszesz, że zwraca uwagę tylko na tych ze szkoły baletowej, to chyba się poddam.
Zwłaszcza, że w programie jest też balet z kimś innym.
*zajęcia są prowadzone przez instruktorów z zagranicy, czyli zajęcia są prowadzone w języku angielskim?:p i czy trudno jest to zrozumieć i w ogóle:P.
*jak duże grupy są i czy oni nas przydzielają do poziomu grupy czy sami o tym decydujemy?
niektóre zajęcia są prowadzone w j. angielskim, ale są tłumacze (szcerze powiedziawszy bardziej pomocne jest tłumaczenie współwarsztatowiczów, bo instruktorzy stosują nomenklaturę 'fachową' i takie proste przetłumaczenie jest często bezsensowne)
poziom wybiera się samemu, czasem tylko instruktorzy zajęć dla zaawansowanych apelują o nieprzychodzenie osób początkujących (trafiłam raz na zajęcia, na których prowadząca chciała zniechęcić część osób - przyszły do niej tłumy - poprzez skomplikowane układy; efekt był taki, że zostałam skopana, bo niektórym myliły się kierunki i co chwila ktoś na mnie wpadał...); wielkość grupy jest więc różna
dzieki
a ja mam kolejne pytania, pewnie tego wszystkiego się dowiem ze stronki w niedługim czasie, ale jeśli dla was nie jest problem chciałabym niektóre rzeczy już wiedzieć
* braliście jakieś śpiwory czy coś na czym możecie spać? czy tam się coś dostaje?
*rzeczy zostawialiście w tym miejscu co spaliście? ( ja będę w szkole i czy rzeczy tam zostawiamy)
*jakie rzeczy wzięliście które w ogóle nie były wam jednak tam potrzebne, a czego nie zabraliście potrzebnego?
*o której zaczynają a o której kończą się zajęcia? i ile trwa przerwa bo czytałam że jest.
*jedzenie? coś braliście ze sobą? coś można tam kupić?
*w jakiej odległości od siebie jest szkoła i miejsce w którym są zajęcia.
jak na razie tyle:P
z góry dziękujęęęę
Spiwór tak, chociaż czasami było za ciepło i spało się na śpiworze. W szkołach są materace na ziemi i tyle.
Portfel to lepiej mieć ze sobą, ale z całym plecakiem chodzić nie trzeba. Sale można zamknąć, chociaż to niczego nie gwarantuje, bo i tak wszyscy się kręcą w tą i z powrotem.
Zajęcia zaczynały się o 8, albo 08:30, już nie pamiętam, 3 zajęcia do przerwy i dwa po. Ile trwała przerwa to nie pamiętam (godzinę albo półtorej).
Na miejscu są normalne sklepy, także nie trzeba właściwie nic brać, zwłaszcza, że w szkołach jest tylko czajnik elektryczny. Są różne fajne bary i jadłodajnie, ewentualnie w teatrze jest knajpa, gdzie mają dobre zapiekanki.
Szkół i miejsc zajęć jest kilka, także zależy jak trafisz, czasami nie trzeba wychodzić ze szkoły, wystarczy przejść na salę gimnastyczną, a czasami trzeba biegać, żeby zdążyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach