Związek z tańcem: zakochana po uszy
Wiek: 34 Posty: 161 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 11:51 pm
a ja mam ten plakat! (przepraszam, musiałam się pochwalić.. =) )
byłam któregoś dnia z koleżanką w Ikei i nagle widze jak do mnie podbiega "patrz! patrz! zobacz co dla ciebie znalazłam! na pewno się zaraz zakochasz" i w taki sposób codziennie, gdy się budze, to na nie spogladam.. =)
_________________ "Dance is a garden, maybe not big, infinitely high and endlessly deep.
There is place for everyone.
Set yourself rules in order to break them, in order
to find new feelings, new realities, new dimensions. "
Jirí Kylián
Mój pokój ma zielone ściany i żółty sufit. Jest kanapa i oczywiściewielka szafka gdzie mam wszystko. Nie może także zabraknąć koputerka. I też podobnie jak Szerina mam duże okno i widze wszystko i wiem nawet w którym miejscy jest moja szkoła.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 11:31 pm
Mój pokój jest duży. Jedna ściana jest w kolorze turkusowym (oczojebny) i wisi na niej dość spory kremowy obraz z małymi kwiatuszkami z ikei. Przy tej ścianie stoi duża, rozkładana kanapa, która jest moim łóżkiem. Kremowa. Na ścianie obok jest lampa na sznureczkach zawieszona na całej ścienie. Nie umie tego za bardzo opisać. Mam w pokoju 4 duże okna... W sumie prawie cała jedna ściana (od połowy, pod oknami są kaloryfery). Mam szklane biurko i przy nim szafke z brzozową okleiną (z ikei). Naprzeciwko są dwa regały, szyflady i półki. Ogólnie jest brzozowa i kremowa okleina oraz szkło (na tych meblach). No i mam jeszcze wielką szafe. Na długość i wysokość całej ściany. Troche więcej niż połowa to lustra. Reszta ścian jest kremowa. Pod biurkiem mam turkusowy chodniczek, a przy łóżku kremowy dywan. Na biórku nie może zabraknąć laptopa. I jeszcze mam troche małyćh baletowych rzeczy (plakat z Sanshy i kalendarz Elite na drzwiach, kalendarzych z Moscow Ballet City na biurku, seria La Scale na półce itp). Ogólnie mam kremowo turkusowy pokój. Kilka osób stwierdziło, że wygląda jakby mi go ktoś projektował (tak może wyglądać tylko wtedy kiedy posprzątam ). Może kiedyś wrzuce jakieś foty.
Związek z tańcem: uczeń, miłośnik
Wiek: 32 Posty: 121 Skąd: kielce/kraków
Wysłany: Sob Kwi 07, 2007 11:28 am
Mój pokój ma zielone (dosyć ciemne) ściany i biały sufit, mam jedno duże onko takie 3/4 ściany. Meble są jasne, postarzane: widać pęknięcia. łóżko jest dosyc małe jedno osobowe. Na komodzie i parapecie stoją świeczki w czerwonych szklanych świecznikach. mam jeszcze pełno rózyczek w doniczkach
Zmieniłam wystrój swojego pokoju, po małym remoncie postanowiłam dodać ulubione zdjęcia baletowe znalezione w internecie. wywolalam je w formacie a4 i zawiesilam na scianach. mam troche swieczek i tym podobnych pierdółek, 2 figorki baletnc i pointy
jak mi powiecie jak sie wstawia zdjecia to je tu umieszcze
_________________ Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Mój pokój jest piękny!
Sama go projektowałam - meble, kanapa, fotele, etc.
Wszystko jest w barwach zielono-żółtych.
Mam bardzoooo dużo roślin, ponieważ uważam, że pokój bez choć jednej rośliny czy kwiatów, to nie pokój.
Ooo, i nawet jedna strelicja w wazonie stoi. : )
Mam bardzo dużo zdjęć na ścianach i półkach, przeważnie przedstawiają mnie i narzeczonego. ; ]
I co kocham strasznie bardzo też, to świece! Oj, mam ich strasznie dużo! Mam też specjalny kominek z którego ulatuje zawsze zapachowy dymek, który mnie odpręża i relaksuje gdy siedzę przy komputerze.
Przy wejściu, wisi mój ręcznie robiony Aniół Stróż, który mnie strzeże.
Oczywiście biblioteczka również jest. ;]
Mam dość długi pokój, więc mogłam się zabawić w ustawianiu mebli i tak jest specjalne miejsce dla gości - fotele i stół.
Często przesiaduję tu moje zwierzaczki (aktualnie jeden z psiaków śpi na dywniku, a na przeciwko nasłuchuje królas. ;D )
Na jednej z półek mam też różowego anansa, którego niedawno zasadziłam, żeby puścił korzenie. ;> a na biurku od komputera mam zawieszone laleczki indyjskie, które kupiłam na Festiwalu Kultury Indyjskiej - mój narzeczone zawsze się śmieje, że mnie Hari Kryszna ogarnie. ;]
Generalnie, uwielbiam mój pokój! Jest strasznie ciepły i przyjazny. Wszystko ma tutaj swoje miejsce i znaczenie. Nic nie leży ot, tak. Nienawidzę, kiedy ktoś mi coś przestawia, bo ma być tak ułożone, jak ma być i basta! ;p
Z roślinek to aktualnie mam dużą i małą dracenę, pomarańczową guzmanię, widliczkę, kręconego bambusa-dracenę, kaktusa bożnonarodzeniowego, bluszczyka, sukulenta rozgwiazdę, strelicję, różowego ananasa, zasianą bazylię i miętę pieprzową i jakąś pseudo-roślinkę, która przypomina jasną dracenę. Nie pamiętam nazwy. ;p
Na pewno coś jeszcze z roślin dojdzie, tylko wpierw muszę się zastanowić gdzie je usadowić, żeby im dobrze było. ;]
Z tego co piszesz Twój pokój musi być naprawdę wyjątkowy...
W ogóle... Ty jesteś taką indywidualnością, że właściwie.. Twój pokój jest chyba baardzo podobny do Ciebie ;]
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Związek z tańcem: amator
Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 6:01 pm
Ja mój pokój dzielę z młodszą 8 lat siostrą. Cieszę się w sumie, ale przez jej obecność pokój ciągle zagracony jest zabawkami, ciuszkami dla lalek i całymi tonami jej rysunków. 2 nawet wiszą nad moim łóżkiem w honorowym miejscu, gdyż (podobno) przedstawiają baletnice. Obok nich mam 3 baletnice utrzymane w stylu manga autorstwa mojej przyjaciółki. Nad moimi kochanymi ballerinami wisi... kalendarz BMW Sauber moja druga miłość zaraz po (ex equo) balecie i JJ (mój obiekt westchnień, którego fotki też znajdzie się w całej masie szafek mojego pokoiku). Obok BMW Saubera wisi portret mojej prababci. Mimo, że nie ma jej już kilka lat, a my zajęłyśmy (ja i Marysia) jej pokój, mam ogromny sentyment i chyba nigdy nie zdejmę tego portretu ze względu na jej pamięć.
Meble są w kolorze jasno-jabłoniowym. Drewniane oczywiście. Natomiast wykończenia kantów i dywan (fuuuj, roztocza!!) są w kolorze ciemnoniebieskim, ale jeszcze nie granatowym. W kącie stoi duże biurko, mieszczące dwa komputery, drukarkę i od czasu do czasu stertę moich szkolnych podręczników. W dwóch przeciwległych kątach stoją łóżka (moje i Marysi). Obok łóżka Marysi stoi wysoooka szafka- mieszkanko mojego kochanego Kubicunia (taka zmyłka, to chomik syryjski, którego mam od roku i nie zamienię go na żadnego innego zwierzaka. Jego imię, a w zasadzie nazwisko zostało mu nadane na pamiątkę zwycięstwa Roberta Kubicy na torze w Montrealu w Kanadzie 8 czerwca 2008. Wcześniej Kubicuś miał na imię Prisonek, ale to inna historia. ) .
Ściany- porażka. Stara tapeta, króta wcale mi się nie podoba, ale to jedyne alternatywne rozwiązanie, ponieważ mamy krzywe ściany. Na dwóch ścianach znajdą swoje miejsce spore okna. Jedno z nich wychodzi na podwórko, drugie- na moją szkołę podstawową i Jasną Górę. Fajnie tak czasem spojrzeć i pomyśleć, że wcale niedaleko mam na tak ważne miejsce i że nie muszę iść bardzo daleko, by powiedzieć: "Byłam na Jasnej Górze" Parapety zastawione są całą masą różniastych kwiatów i roślin.
To chyba tyle. Mam nadzieję, że was nie zanudziłam
_________________ Never give up, it's such a wonderful life
/Hurts-Wonderful life/
Związek z tańcem: amator
Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 7:59 pm
Blanche napisał/a:
rooni napisał/a:
JJ (mój obiekt westchnień, którego fotki też znajdzie się w całej masie szafek mojego pokoiku).
A kim jest ów JJ?
Ach, moja słodka tajemnica. Powiem tylko tyle, że nie osiągnę go nigdy w życiu, choć nawet moje sny są tak realistyczne, że czasem mam wrażenie, że cały sen dzieje się naprawdę
_________________ Never give up, it's such a wonderful life
/Hurts-Wonderful life/
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 36 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 9:34 pm
Pytam, bo u mnie w pokoju również jest ramka ze zdjęciem pewnego JJ'a i się zastanawiałam, czy to ten sam . Bo "mój" jest aktorem, było więc możliwe, że to ten sam co "twój"
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 4:17 pm
mój pokój to aktualnie jedno wielkie zbiorowisko śmieci. czeka mnie generalny remont jak tylko skądś wezmę pieniądze, chcę go od nowa urządzić i nadać mu jakiś charakter - mój charakter:)
póki co ściany są zielone, meble niebieskie, cała reszta zaś to mieszanina przeróżnych barw. wygląda to okropnie, ale jest dość przytulnie;) biurko, szafa z ubraniami, regał na którym urządziłam wystawkę rzeczy - są tam moje pointy, pamiątka po byłym koniu w postaci flo, statuetka za hubertusa i maczugi do gimnastyki artystycznej:) pod zawalonym oknem stoi wielkie (jak dla mnie) kute łóżko, mam też mały stolik, na którym postawiłam telewizor - tyłem do świata, bo się na niego obraziłam. na wezgłowiu łóżka wiszą kantary - kolejne pamiątki po moich koniurach:) mam jeden koński kalendarz, jeden obraz namalowany przez moją siostrę, tańca bardzo mało ale chcę to zmienić wraz z nowym wystrojem:) jak uda mi się coś zrobić z tym schowkiem na miotły, to chętnie się Wam pochwalę. jak na razie w zasadzie tylko tam śpię, ale w ostatecznym podsumowaniu lubię to miejsce;]
Związek z tańcem: uczennica, miłościk
Wiek: 28 Posty: 21
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 6:28 pm
Mój pokój jest taki... zwykły. Nie jest tam jeszcze do końca tak jak bym chciała... ale mam nowy dom więc niektóre rzeczy się jeszcze dopracuje ; ) Ściany mam niebieskie... chociaż już mi się znudziły. no, ale żeby mi się nie nudziły to bym musiała zmieniać ich kolor co pół roku bo lubię zmiany meble mam dopasowane do ścian, drewniane z niebieskim w środku. (chodzi o to że jak jest np. szuflada to jest niebieska, a rama drewniana) mam dwa okna : jedno balkonowe, a drugie dachowe. zawsze chciałam mieć dachowe okno i w końcu mam ; ) są jednak minusy tego, np. jak w nocy pada deszcz to się spać nie da bo tak wali. przy oknie balkonowym jest biurko, obok niego taka półka narożna i komoda. a po drugiej stronie łóżko i szafa . Na komodzie stoją obrazki baletnic. A na biurku... wiecznie bałagan ;d stosy książek, ubrań... sprzątam na święta ; d a lekcje odrabiam na podłodze ; ) co do podłogi to mam panele i mały dywanik. Ale chcę mieć taki duży, bo byłoby przytulniej, a tak to taka "łysa" podłoga. I tak rzadko przebywam w swoim pokoju. Tylko odrabiam tam lekcje i śpię.
Hhmmm.. ja ogólnie też mam nowy dom i pokój nie jest urządzony.
Tzn jest.. ale nie ma swojego stylu - jest taki bezosobowy chociaż powoli zaczyna się wypełniać.
To trochę potrwa.. ale mam już pomysły:
1. Dużo obrazów i plakatów na ścianach.
2. Duużo kwiatów.
3. Regał zawalony książkami.
4. Specjalne miejsce na lapika.
To tyle
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
raczej nie należy umieszczać dużej ilości kwiatów i w ogóle roślin w pokojach-naszych sypialniach lub po prostu miejscach gdzie oczywiście śpimy, ponieważ o ile rośliny dostarczają za dnia wiele zdrowego, naturalnego tlenu to w nocy dużo go zabierają i w takim pokoju praktycznie się w nocy nie wypoczywa, a wręcz nie wolno w takim miejscu spać, więc jakiekolwiek rośliny odradzam...
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 28 Posty: 198 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 6:06 pm
Mój pokój jest duuży. Sciany są hmm... różowe, a widok z okna ciekawy, zwłaszcza zimą. Mebli nie jest dużo, ale te które są, są duże: duuża szafa, duuże łóżko i duuże biurko. Na ścianach obrazy Edgara Degas, wyżej wspomniany plakat z Ikei, oraz ogromny plakat z "Jeziora łabędziego". A dla dopełnienia po środku wisząca biała huśtawka też z Ikei. Zapomniałam dodać jeszcze duuuużego regału całego w książkach Osoba postronna wchodząc do mojego pokoju może doznać szoku ale ja go lubię.
_________________ Wampirzyca prosto z Brukseli
"Taniec jest jedną z najdoskonalszych form kontaktu z nieskończoną inteligencją" Paulo Coelho
Związek z tańcem: uczennica (:
Wiek: 29 Posty: 34 Skąd: NYC
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 6:40 pm
Hmm
Mój pokój ma to co każdy, ma łóżko biurko itd. W moim pokoju jest jedna ściana, na któtrej jak mi smutno to cos rysuje. Co dzień przez to miejsce przewija się dużo ludzi. Jest mi w nim dobrze. Ale planuje jeszcze kupno jakiś ładnych obrazów lub plakatów
_________________ "....czas zatrzymuje się jedynie w marzeniach...."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach