www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co zabrać ze sobą na pierwsze zajęcia z klasyki?
Autor Wiadomość
Książe Benno 
Corps de Ballet


Posty: 333
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 1:06 am   Co zabrać ze sobą na pierwsze zajęcia z klasyki?

Co zabrać ze sobą na pierwsze zajęcia z klasyki?

P.S Jesli był już taki temat to przepraszam i proszę o usnięcie tego.
- jakoś nie mogłem znaleźć.
_________________
Where there is discord, may we bring harmony. Where there is error, may we bring truth. Where there is doubt, may we bring faith. And where there is despair, may we bring hope.
 
 
 
Lirael
Nowicjusz


Posty: 42
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 2:05 am   

http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1829
Tu jest co nieco chyba ;]
Jedyne co znalazlam.
Zycze powodzenia ;]
_________________

,,Jestem takim samym człowiekiem jak ty,
ale mam lepsze rzeczy do roboty,
niż siedzieć i palić skręty (...)
zawsze będę trzeźwy, nie potrzebuję podparcia,
bo mam Straight Edge (sXe)"
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 8:05 am   

mnie się wydaję ze najwazniejsze jest byś dobrze się czuł w storju, w jakim bedziesz ubrany i by przylegał do ciała, bo wtedy nauczyciel moze korektowac Twoja postawę. Najlepiej zebyś miał baletki... pozatym wodę mineralną, bo po zajęciach pewnie będziesz spragniony :) i jesli masz dłuższe włosy, to je zepnij...
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 9:48 am   

Napewno wyglądaj schludnie i niech widać po Tobie,że zależy Ci na tych zajęciach i podchodzisz do nich serio.Jeśli nie masz baletek to weź skarpetki (chodź nie wiem jaka jest tam podłoga).
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 11:13 am   

To prawda, był już taki temat, ale on dotyczył raczej damskiego stroju ;)

Na pewno dobrze byłoby mieć baletki, ale jeśli nie masz to na początek mogą być też skarpetki.
Jakaś koszulka. A co do spodni to nie mam pojęcia. Tancerze zwykle ćwiczą np. w trykotach, itp., w długich spodniach to raczej współcześni, ale możesz spróbować - zawsze można je podwinąć, i będzie ok (sama mam znajomych, co tak ćwiczą klasykę).
Krótkie spodenki się raczej nie sprawdzają.

Do tego woda, uśmiech, i dużo cierpliwości dla swojego ciała :)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 2:32 pm   

W/g mnie na początku krótkie spodenki sprawdzają się jak najbardziej. Oczywiście na klasyce. Jest wygodne i dla nauczyciela który dobrze widzi pracę nóg jak i dla osoby ćwiczącej bo długie spodnie nawet podwinięte nie dają takiej swobody ruchu. Sam tak ćwiczyłem zanim nie kupiłem trykoty. Do tego koszulka i baletki (skarpetki też są ok, ale najlepiej takie grube, ewentualnie 2 pary, bo na zwykłych bawełnianych można sobie zęby powybijać na niektórych podłogach).
p.s. wodę i wszelkie inne płyny pijemy 10 minut po zajęciach dopiero;)
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Lirael
Nowicjusz


Posty: 42
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 3:38 pm   

Może po prostu w sportowym stroju i miekkim obuwiu? (mi tak kazali)
_________________

,,Jestem takim samym człowiekiem jak ty,
ale mam lepsze rzeczy do roboty,
niż siedzieć i palić skręty (...)
zawsze będę trzeźwy, nie potrzebuję podparcia,
bo mam Straight Edge (sXe)"
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 5:34 pm   

Ale na klasykę? Szczególnie buty odpadają. Nic się przecież nie do zrobić, nawet niewiadomo jak miękkich. Dlatego skarpetki to znacznie lepsze rozwiązanie. A reszta może być sportowa tylko żeby było wydać kolana i biodra, bo w luźnych rzeczach nic nie widać.
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 12:33 am   

na klasyke w butach!!! :shock:
Albo ty źle zrozumiałaś, albo masz dziwną panią od klasyki...
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 1:28 am   

hm... klasyka w sportowym obuwiu - owszem - da się ćwiczyć, ale to zależy już od kroju i miękkości buta... ja mam sportowe buty z Croppa, lekkie, miękkie, amortyzujące skoki, nieprzemakalne, ciepłe, ale przepuszczające powietrze. a najfajniej się w nich ćwiczy piruety ;)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 1:51 am   

A mi sobie ciężko wyobrazić poprawne wykonanie nawet podstawowych ćwiczeń przy drążku (zaczynaj od battement tendus).
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 12:24 pm   

hmm, jeżeli choreograf mówi czasem 'przynieśnie na próbę buty' to zazwyczaj chodzi mu o jazzówki (przynajmniej ja się z czymś takim spotkałam).
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Marysia W 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 815
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 12:31 pm   

Popieram makovą. Może chodziło o jazzówki?
 
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 1:56 pm   

Zapewne.Ja także nei raz ćwiczyłam w jazzówkach na klasyce gdy przygotowywaliśmy się do jakiegoś układu.
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
Lirael
Nowicjusz


Posty: 42
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 8:51 pm   

,,Przyeniś na pierwsze zajecia jakies miekkie sportowe buty, troj gimnastyczny i zepnij wlosy. Bo i tak to twe piewrsze zajecia, powiem ci co i jak itd'' . Tyle sie dowiedzialam. A we wtorek ide ^^'
_________________

,,Jestem takim samym człowiekiem jak ty,
ale mam lepsze rzeczy do roboty,
niż siedzieć i palić skręty (...)
zawsze będę trzeźwy, nie potrzebuję podparcia,
bo mam Straight Edge (sXe)"
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 27
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 11:38 am   

Moja pani od klasyki na naszych lekcjach jest w sportowych butach, widać że wygodne, często jak nam pokazuje ćwiczenie to raczej nie ma problemu. No wiecie, ale to nauczyciel jak się przychodzi uczyć to gorzej wychodzi...
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 3:09 pm   

no buty wg mnie na klasyce niezbyt.... zresztą ciężko obciągnąć stopę! szczególnie osoba początkująca. Skarpetek bym nie polecała przy skokach...jeśli mają to być tylko ćwiczenia przy drązku to ok :) a co skoków najlepiej na boso, jeśli nie masz baletek
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 5:06 pm   

u mnie w zespole przy skokach nawet baletki się zdejmuje (co fakt, to fakt, ze nie ćwiczymy na (podłodze baletowej)... ale jalepsze byłyby skarpetki z obciętymi palcami i piętą, tak uważam...
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Marysia W 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 815
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 5:31 pm   

Raiso- takie buty nosi większość nauczycieli. Nauczyciel a uczeń to jednak różnica... :roll:
Lirael, ja bym Ci jednak radziła wziąć skarpetki, jeśli masz- baletki. Będzie wygodniej.
 
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 27
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 7:16 pm   

Marysia W napisał/a:
Raiso- takie buty nosi większość nauczycieli.

Marysiu nie zawsze. Wielu nauczycieli (przynajmniej w mojej szkole) nosi jezzówki, baletki albo baletki na obcasie (baletki dla profesjonalistów?). No dobra ale nie odchodźmy od tematu.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
orcio
Nowicjusz

Posty: 5
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 4:52 am   Pierwsze zajęcia - tenisówki "czeszki" zamiast bal

Witajcie
Czy na pierwsze kilka zajęć mogę mieć białe tenisówki czeszki zamiast baletek? To tylko ognisko a nie szkoła baletowa, prowadząca chyba nie będzie robić problemów, tyko czy one się nadają?
_________________
orcio
 
 
     
sisha945 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 859
Skąd: Lbn
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 8:59 am   

moim zdaniem lepiej tańczyć w samych skarpetkach, bo czeszki mają dość twardą podeszwe i mogą utrudniać pracę stopy, a to nie jest wskazane :D .
_________________
It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
 
 
     
Nataszaa 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 28
Posty: 527
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 9:04 am   

Wydaje mi się, że niezbyt się nadają. ;P One mają gumową podeszwę, prawda?
A to nie pozwala nawet na obciągnięcie palców. Więc jeśli masz możliwość kupienia baletek na pierwszą lekcję, kup. A jeśli nie, to myślę, że jedną lekcję (o ile na następną kupisz już baletki) wytrzymasz. ;P
_________________
"Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką."
 
 
     
orcio
Nowicjusz

Posty: 5
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 9:21 am   

Dziękuje za odpowiedzi, mam czeszki już strasznie sprane i z miekką mocno wyświechtaną podeszwą (chodze w nich na okrągło, mogłoby nie być innych butów :) , spróbuje w nich zacząć.
_________________
orcio
 
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 11:30 am   

Zawsze możesz je zdjąć, tylko nie zapomnij zabrać skarpetek. Można je zsunąc tylko na palce, bo w normalnie założonych troche ślisko, a z kolei nie każdemu odpowiada ćwiczyć/tańczyć całkiem na boso :)
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12