www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
BALETKI
Autor Wiadomość
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 1:10 pm   

Ja mam ten model, ale jeszcze nie uzywalam, wiec nie wiem jak sie cwiczy ;)
Stopa wyglada ladnie, baletka ma pod spodem taka smieszna pianke pod pieta - wbrew moim obawom jest to cos wygodne (przynajmniej we wstepnej fazie przymierzen) :)
Tak jak mowilam wczesniej, baletki Grishko maja zawyzony rozmiar, wiec musisz dokladnie sprawdzic nr przy kupowaniu - ale na stronie Elite jest dokladna tabela.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 1:26 pm   

Ja mam ten model baletek Grishko i uzywam go gdzies od ok.roku(?) Uwazam ze sa bardzo wygodne, pianka w niczym nie przeszkadza, chociaz na poczatku musisz sie do niej przyzwyczaic, jezeli wczesniej takowej nie posiadalas ;) jednak to naturalne.. :) sciagacz tez sie przydaje, gdyz baletka nie odstaje ci, gdy obciagasz palce :) dla mnie duzym ulatwieniem bylo jeszcze to, ze gumki z jednej strony sa od razu przyszyte, a ja ani za pierwszym, ani za drugim razem nie znalazlam czasu na przyszycie tych gumek xD
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
a.k.
Adept Baletu


Posty: 148
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 10:05 am   

Joanna napisał/a:
Tak, Grisko ma troche zawyzona numeracje, przynajmniej w baletkach, ale w sensie, ze trzeba kupowac wiekszy rozmiar niz normalnie ;) - ja mam nr 37,5 a w rzeczywistosci nosze zwykle cos kolo 36.



a mi się właśnie wydawało , że odwrotnie!
tzn. że zwykle noszę 40-41, a baletki musiałabym kupić 39-40 powiedzmy...

nie wiecie czy duża jest różnica między szerokościami "B" i "C"?
3 mm czy może 1cm? :)
_________________
Gdy wypowiesz jej imię - znika
Ostatnio zmieniony przez a.k. Sro Sty 17, 2007 8:40 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Edka
Nowicjusz

Posty: 10
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 11:01 pm   

a.k. napisał/a:
w jakiej cenie są baletki z sanshy?


w sklepie Pas De Chat: model PRO 55 zl (+ koszty przesylki)
 
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 6:15 pm   

a Entrechat - 65 zł Podeszwa dzielona.Skóra.Model 8
Pro-60 Ręcznie robione.Podeszwa dzielona.Dostępne w czterech rozmiarach szerokości.Model 1

a ja tez wolę baletki lekko przymaławe lub takie na styk. Nie lubie za duzych, takie kapcie.... a male i tak sie rozrobią
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 2:47 pm   

A jak wolicie ćwiczyć-w baletkach z troczkami, czy gumkami?
Mi osobiście trudno powiedzieć, podobają mi się i takie i takie- baletki z troczkami wyglądają dość szkolnie, ale ładnie, baletowo. Pozatym wiązanie troczków przy baletkach na każdej lekcji wyrabia sprawność do wiązania point- podczas spektakli nie raz nie ma dużo czasu na wiązanie point i trzeba się nieco streszczać.
A znowu baletki z gumeczkami też nie wyglądają źle- szybciej się je zakłada, nie trzeba przyszywać troczków co chwilkę gdy się oderwą lub poprują (bo na swoim przykładzie wiem, że gumeczki solidnie przyszyte nie odpruwają się w ogóle- zresztą troczki też nie za bardzo, ale częściej to odprucie zdarza się przy troczkach). Noi chyba nieco powiększają podbicie, takie mam odczucie.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
drCoppelius 
Corps de Ballet


Wiek: 32
Posty: 559
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 2:52 pm   

Ja wole gumki przede wszystkim pod wzgledem wygody, o wiele latwiej mi sie cwiczy w gumkach, a poza tym szybsze ubieranie, sciaganie, przyszywanie... :wink:
 
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 5:06 pm   

Hm...Ja tańczę i bez troczek i bez gumek.Poprostu mi nie wygodnie z nimi.Za to przy pointach mam i troczki i gumki.Ale pewnie wszyscy tak mają :lol:
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 5:11 pm   

ja mam przy baletkach gumeczkidzięki nim baletki dopasowują mi się do stopy i podbicia... (zawsze miałam wrażenie, ze przy obciągnięciu stóp w baletkach bez gumek stopy 'wyjdą' mi z baletki)
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 10:55 pm   

Ja mam przy baletkach jednocentymetrowe gumki przyszyte na krzyż i jest mi tak wygodnie. Z troczkami nie próbowałam cwiczyc, ale jakoś mi sie nie chce próbowac... Nie chce mi się wiązac itp... Dawniej nienawidziłam gumek przy baletkach, teraz nie mogłabym cwiczyc bez nich.
 
 
 
Martis95 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 28
Posty: 79
Skąd: Thorn
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 4:36 pm   

Ja tam jestem zwolenniczką materiałowych i takich używam:) Ale to chyba zależy od upodobań :?: :roll:
_________________
Dusza nie znałaby tęczy, jeśli serce nie znałoby łez.
 
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 5:03 pm   

ja miałam skórzane i płócenne. Te drugie lubie bardziej, choć skórzane są chyba bardziej wytrzymałe....
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
a.k.
Adept Baletu


Posty: 148
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 6:40 pm   

jeśli skórzane to NIE BIAŁE, bo z czasem wyglądają ohydnie...takie wytarte...fuj.

atłasowe nie, bo szybciutko się przedrą i będą wyglądać beznadziejnie. Chyba że na występy:)
takie jest moje zdanie.
Płócienne są ekonomiczne. wygodne, łatwe w czyszczeniu- po prostu do pralki i już.

acha, skórzane strasznie piszczą i no... wydają nieprzyjemne odgłosy przy piruetach....
_________________
Gdy wypowiesz jej imię - znika
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 6:54 pm   

Ja rozniez cwiczylam zarowno w baletkach materialowych, jak i skorzanych i jak wiekszosc tutaj osob-polecam te pierwsze. W moim przypadku byly nawet bardziej wytrzymale. Poza tym mniej sie slizgaja, ladniej wygladaja, sa praktyczniejsze przy srodkach czystosci... ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 2:02 pm   

ja wolę płócenne, jak już mówiłam. No wybór nalezy do Ciebie :) a miał ktos moze baletki z Grishko MODEL 1????????? pilne....
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
a.k.
Adept Baletu


Posty: 148
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 3:15 pm   

ja nie mam ale oto co się o nich dowiedziałam od Pani prowadzącej sklepo ELITE:



"Witam serdecznie!

Nawiązując do Pani pytania, pragnę poinformować, iż baletki z modelu 1
dostępne są z dzieloną podeszwą.
Jest oczywiście możliwość zamówienia tego modelu z pełną podeszwą.
Tak jak Pani już wspomniała, faktycznie jest widoczna różnica pomiędzy
modelem 1 a 6. Model 6 jest bardziej zabudowany.
W chwili obecnej mamy w ofercie baletki z modelu 1 z pełną podeszwą,
satynowe w cenie 35 PLN.
(Pełna podeszwa jest miękka i bardzo elastyczna)"
_________________
Gdy wypowiesz jej imię - znika
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Sty 24, 2007 11:48 pm   

Ja mam baletki model 1 Grishko, zamówione ze sklepu Elite. Wyglądają pięknie na stopie, ładnie podkreślają podbicie i nie marszczą się, gdy obciąga się palce. Ogólnie wrażenia b. pozytywne.
 
 
a.k.
Adept Baletu


Posty: 148
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 1:56 pm   

a masz z dzieloną czy pełną podeszwą?
_________________
Gdy wypowiesz jej imię - znika
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 5:14 pm   

no to b.się cieszę i dziękuję! ja chcę z dzieloną kupić, a Wy jaką doradzacie?
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
Chat Gatto
Nowicjusz


Posty: 38
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 6:52 pm   baletki

Ja mam płócienne baletki bez firmy (Ballerina - Kraków) z dzieloną podeszwą. Są dobre, ale kiedy założyłam z Sanshy... Nie do porównania :roll: niestety
_________________
Ogólnie jest fajnie :)
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 7:47 pm   

Lepiej z dzieloną. Stopa ladniej wygląda i w ogóle są lepsze (jak dla mnie przynajmniej...).
Ja też nakłaniam do kupna materiałowych. Sa wygodniejsze lepsze i w ogóle. Plusem skórzanych jest chyba tylko to ,że dłużej wytrzymują... Ale jak sie niszczą to okropnie wyglądają...
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 10:43 pm   

Zdecydowanie dzielona podeszwa-po prostu sprawniej obciagasz podbicie, baletka uklada sie na nodze... bardzo dobry jest tez sciagacz. :)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 11:23 am   

a.k. napisał/a:
a masz z dzieloną czy pełną podeszwą?


Z dzieloną, i dołączam do głosów, że stopa ładniej wygląda w takich baletkach. Zresztą Model 1 Grishko jest dostępny tylko z dzieloną podeszwą.
 
 
Aga
Adept Baletu


Posty: 149
Wysłany: Nie Paź 14, 2007 9:28 pm   

Zastanawiam się, czy jest różnica w ćwiczeniu w baletkach, w których wyeliminowano szycia boczne. Może ktoś napisać róznice?A może to nie ma znaczenia? Które są wygodniejsze?
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Paź 15, 2007 3:02 pm   

Dla mnie zdecydowanie te które mają szycia boczne. Lepiej dopasowują się do stopy.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12