www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
czym jest podbicie?
Autor Wiadomość
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 12:09 am   

Ech, dziewuchy, Joanna chce wam tylko powiedziec, ze to wszystko jest uwarunkowane genetycznie. Jedni odziedziczą duże podbicie, inni małe i jedni mają plastyczniejsze stawy od innych. Jakas osoba powygina sobie noge jeszcze w wieku dwudziestu paru lat a inna majac 15 nawet nie ruszy.
wszystko zapisane jest w genach :P
_________________
wieczny tańcogłód.
Ostatnio zmieniony przez Kasia :)) Czw Gru 28, 2006 9:13 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sro Lip 18, 2007 4:27 pm   

Kiedyś nie było baletu,przynajmniej byl nieznany wsród takich rzesz ludzi jak obecnie.Jak na wiejskiej zabawie chłop miał niezły przytup to mial niezłe podbicie.Społeczeństwo generalnie niebardzo się orientuje o co chodzi z tym podbiciem jedynie wiedzą spece od baletu.Poza tym uważam ,że termin jest nieprecyzyjnie używany ponieważ podbicie jest to dolna część stopy a Wam baletnicom chodzi o to aby uzyskać jak najsmuklejszy kształt całej nogi.Najlepiej jakby tego nieszczęsnego podbicia w ogóle nie było tylko palce odrastały by bezposrednio od podudzia albo pięta zrównywała by się z linią łydki i stopy.Oczywiście trochę żartuję-wybaczcie. A więc tym terminem określacie zdolność do jak największego wyprostowania stopy ktora wtedy przypomina strzałkę.
Język z wiekami sie zmienia i ciężko byłoby zrozumieć nam Polaka nawet trzysta lat wstecz kiedy powstawał balet.
Ja tylko chciałem wysondować czy są inne terminy na to "podbicie" i nie mnie dyletantowi to zmieniać.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lip 18, 2007 7:23 pm   

Na tym forum wszyscy rozumieją termin "podbicie".
Nie róbmy offtopu.
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lip 18, 2007 10:53 pm   

Dokładnie, poza tym wiele osób w ogóle nie związanych z baletem kojarzy termin "podbicie". Podbicie to dla nas nie cała linia nogi, a linia stopy.
My wszyscy używamy terminu podbicie, bo takie ogólnie w balecie jest przyjęte, noi to się chyba nie zmieni.
I koniec offtopu.
 
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Lip 18, 2007 11:56 pm   

Mozna zawsze uzywac wersji francuskiej: cou de pied (tlum. lateralnie: szyja stopy) :wink:
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
M. 
Koryfej


Wiek: 39
Posty: 737
Skąd: znad morza :)
Wysłany: Czw Lip 19, 2007 12:49 am   

Gość napisał/a:
podbicie można nazywać także wysklepieniem (wydaje mi się, ze są to terminy ogólnoprzyjęte, a może wręcz medyczne)


Ogólnoprzyjęte, a czy medyczne? Co prawda Bochenek też używa słowa wysklepienie jednak raczej ma ono bardziej potoczne znaczenie. Jeśli chcemy odwołać się do medycyny, poprawną, anatomiczną nazwą jest sklepienie stopy (fornix). Składa się ono z podłużnych i poprzecznych łuków kostnych. To tak gwoli ścisłości :wink:
.
_________________
"Kochamy wciąż za mało i stale za późno..."
J. Twardowski
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 5:58 pm   

W ogóle termin "podbicie" dla osób niezwiązanych z tańcem też coś znaczy... Mówi się, że ktoś ma wysokie czy niskie podbicie nie tylko w balecie... Np. ogólnie ludzie wiedzą (może raczej dziewczyny :D ), że wysokie podbicie ładnie w szpilkach wygląda, albo że posiadacze wysokiego podbicia czasami mają problem z kupnem butów...
Także zostawmy tą nazwę tak jak się przyjęła, a jak ci Father tak strasznie przeszkadza to mów wysklepienie stopy tylko, że to dłuższe i myślę, że mniej rozpowszechnione...
 
 
 
rytm16 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 37
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 12:25 am   

złamałyście sobie kiedyś podbicie?bo jak chodziłam na balet dla dzieci w wieku 7lat,to nasza nauczycielka opowiadała nam o swojej koleżance z OSB,która złamała podbicie tańcząć w pointach!!!teraz mi sięto przypomniało,ale jak myślicie,czy to możliwe?
 
 
 
Olimpia 
Koryfej


Związek z tańcem:
tancerz, choreograf
Wiek: 36
Posty: 808
Skąd: Koszęcin
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 12:30 am   

Ojej, raczej watpie :) Jesli juz to mozna sobie cos zrobic w staw skokowy lub złamac jakas kosc w srodstopiu..Ale zeby podbicie????
_________________
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 12:35 am   

Mozna. No nie zdarza sie to moze zbyt czesto, ale mozna (i niekoniecznie wszystkie kostki naraz, bo ich w stopie duzo jest).
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12