Wysłany: Pon Sie 28, 2006 11:30 pm motyw tańca w literaturze i sztuce
Hej!
Jednym z tematów na ustna mature z polaka jest "Motyw tańca w literaturze i sztuce" Jestem ciekawa czy któras z Was wybierała ten temat w poprzednich latach i co mozecie o nim powiedziec,poniewaz stoje przed duuużym dylematem wybrania odpowiedniego tematu. CZekam na Wasze opinie:]
Mimo, iż pytasz jedynie płeć piękna, pozwolę sobie się wypowiedzieć
Nie zdawałem nowej matury i nie znam się za bardzo na jej formie, ale temat tańca jest moim zdaniem ciekawym tematem do prezentacji (bo chyba o to Ci chodzi) - można dobrać sporo przykładów. Możesz powiedzieć o średniowiecznym tańcu śmierci, o balu u Senatora w "Dziadach III" , polonezie z "Pana Tadeusza" , cake-walku z "Moralności pani Dulskiej" czy chocholim tańcu z "Wesela".
_________________ Když už něco děláš, dělej to pořádně.
ja osobiscie wybralam ten temat i jestem z siebie dumna poniewaz uzyskalam max punktow czyli 20 tylko trzeba sobie wybrac takie utwory w ktorych czujemy sie dobrze i naprawde duzo mozemy na ich temat powiedziec pod wzgledem tanca ale oczywiscie nie tylko
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
a ja bym wlasnie uwazala z takim tematem bo jest na tyle popularny ze moze sie stac oklepany. jesli jednak go wybierzesz sprobuj skupic sie na jakims konkrecie, bo jezeli bys chciala mowic o wszystkim to nie starczy ci czasu albo nie zaglebisz sie wystarczajaco w temat. chociaz w sumie to juz zalezy jakiego masz nauczyciela, moj by mnie oblal za sam wybor takiego tematu jako "zbyt banalny" ale wiem ze z kolei inni go uwielbiaja. wiec niestety, ale musisz brac pod uwage takze gusta egzaminatora.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 4:05 pm
Nie uważam by był to temat banalny, bo w moich kregach nikt go nie wybierał, aczkolwiek jest on cięzki do realizacji, gdyż bardzo rozległy i nie traktujący jedynie o jednej formie tańca. Jeżeli podnieca Cię mówienie o polonezie z "Pana Tadeusza" , no to bierz sie do roboty!
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Witam:)
Ja też wybrałąm podobny temat na maturę- Funcje symbolizmu w literaturze i sztuce. Symbolika tańca( to już moje dookreślenie tamatu).
Pomysłów na lektury i dzieła sztuki mam aż za dużo! Z lektur wspomniane już Wesele, Mistrz i Małgorzata, liryki Lorki, Poczwarka, Uczta u Hrabiny Kotlubaj, Tango Mrożka... Z filmów oczywiscie Saura- myślę przede wszytkim o Carmen i Salome, oprócz tego Niżyński. Poza tym jeśli sztuka w ogóle, to mozna wspomnieć poprostu o jakim kolwiek przedstawieniu tanecznym.
Pozdrawiam.
a ja musze sprostowac swoją wypowiedz sprzed kilku postow-jednak wybralam moją druga miłość,Shakespeare'a(niesmiertelność dramatów i charakterystyka psychologiczna wybranych bohaterów) to tak gwoli ścisłości...
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
Odylia - super temat! Wiesz już, które postaci wybierzesz?
Ja mam tylko lekki uraz do Heleny ze 'Snu nocy letniej', a tak to lubię Szekspira
Farucca - jeśli temat dotyczy również sztuki, a nie tylko literatury, to pamiętaj, że zazwyczaj chodzi o pojęcie sztuk pięknych, a reszta jest traktowana raczej jako 'dodatek': dobrze coś wspomnieć o inych formach, ale nie mogą stawić one dominanty pracy (wypowiedzi).
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
No właśnie - jeśli chodzi o sztukę ogólnie - to mogą być obrazy Degasa na przykład, zdaje się, że K. Kozyra zrobiła kiedyś jakąś instalację motywowaną tańcem. POza tym np fotografia, chociażby podczas ostatniej wystawy National Geographic były jakieś zdjęcia z sali baletowej.
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
Z motywem tańca opracowaliśmy na lekcji utwory: "Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią"+ drzeworyty Hansa Holbeina (danse macabre), "Pieśń swietojańska o Sobótce" Kochanowskiego (taniec dziewcząt wokół ogniska) oraz "Bal u Senatora" z "Dziadów cz.III" i "Pan Taduesz"-polonez (podobny wydźwięk ma też taniec Justyny i Janka z "Nad Niemnem") , "Wesele " Wyspiańskiego,o których wspomniał Rotbart, "Tango" Mrożka, "Walc" Miłosza.
powodzenia
pozdrawiam
m.
ps. a ja wybrałam "Odwołując się do różnych przykładów, omów bohatera tragicznego w literaturze"
nie uważała bym że to jest łatwy temat jak wczesniej ktoś wspomnial slusznie jest bardzo obszerny u mnie z całej szkoły wybrałam go tylko ja moze jest oklepany w szkolach baletowych ale trzeba miec choc minimalna wiedze na temat tanca ale to tylko takie moje male zdanie
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
Odylia - super temat! Wiesz już, które postaci wybierzesz?
Ja mam tylko lekki uraz do Heleny ze 'Snu nocy letniej', a tak to lubię Szekspira
Na pewno "wyjme" kogoś z Wieczoru Trzech Króli,Krola Leara albo Poskromienia Złośnicy ale tyle jest ciekawych postaci ,ze naprawde jeszcze nie wiem,a czasu coraz mniej
a co do motywu tanca-temat zbyt obszerny ale rownoczesnie ograniczony,zreszta w mojej szkole i tak wszyscy wiedza co jest moja pasją wiec stwierdzilam ze moze chociaz na maturze nie dam sie im skojarzyc tylko i wylacznie z tancem ...
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
A z ciekawości zapytam?
Czy film 'Tango' to był Carlosa Saury, czy może jakaś rejestracja spektaklu Mrożka?
Bo jeśli to pierwsze, to jakoś trudno mi to pogodzić z 'tańcem rewolucji'.
Swoją drogą zastanawiam się, na ile jest sens ujmować taniec jako formę sztuki w przypadku np. takiego 'Tanga' Mrożka, gdzie naprawdę przecież o kompletnie co innego chodzi, podobnie z 'Weselem' - co z tego że taniec, skoro to tylko cienka powłoczka do wizji Wyspiańskiego.
I jak to połączyć z np. polonezem u Mickiewicza, gdzie taniec występuje w zupełnie innym aspekcie, po prostu jako taniec, zestaw kroków, jak to porównać z istotą 'tańca' u Mrożka??
Teoretycznie, biorąc pod uwagę tytuł, możnaby jeszcze dodać np. 'Tancerz mecenasa Kraykowskiego', i mamy kolejny aspekt tańca w literaturze polskiej
Co z tego, że 'podskórna' tematyka, sens tych dzieł, jest zupełnie różny w każdym przypadku, dotyczy różnych rzeczy, a że taniec jest w tytule, to cóż...
Chyba że analiza polega właśnie na opracowanie tego, jak można wykorzystać taniec jako powłoczkę dla właściwego dyskursu.
Niech mi to ktoś wyjaśni.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 10:24 am Motyw tańca w literaturze i sztuce
Witam
Bardzo chętnie pomogę przy pisaniu pracy pt. "Motyw tańca w literaturze i sztuce. Uzasadnij jego funkcjonowanie na wybranych przykładach z literatury i sztuki". Proszę pisać na maila togo69@wp.pl
Pozdrawiam
Też piszę pracę z tego tematu, wybrałam psalm 150, film i obraz elżbiety, film król tanczy- a więc barok i dumę i uprzedzenie. Chcę omówić taniec bardziej jako taniec niż jego funkcję, ale z nich wybieram taniec jako skandal, jako forma chwalenia boga , jako gra polityczna, rozrywka i sposób na flirt co o tym myślicie?
A co znaczy omówić taniec bardziej jako taniec? To znaczy co chcesz omówić.
I czy przypadkiem taniec jako gra polityczna, rozrywka i sposób na flirt, jak również jako skandal (dlaczego skandal?) i jako chwalenie Boga, czy to wszystko nie jest funkcją tańca?
Tak i to miałam na myśli z tą funkcją. Po prostu wolałabym mówić o wykorzystaniu tańca dawnego w dzisiejszych czasach- w amatorskich zespołach, czyli to o czym zajmuję się każdego dnia. A mówiąc o skandalu miałam na myśli zbyt bliski kontakt partnerów w Volcie tak ukochanej przez Elżbietę I Tudor, w renesansie niedozwolonej.
Volta w Renesansie była dozwolona, wszak kochali ja krolowie jak sama wymieniasz Elzbieta I , czy Henryk III, tanczono ja chetnie i ochoczo ale ten kto umial, bo bywala niebezpieczna ( upuszczenie partnerki grozilo uszczerbkiem na zdrowiu). A John Ogilby podczas tego tanca wykonal zly krok, zlamal noge i zostal pozniej znanym kartografem. Woltę tanczyli mlodzi i przede wszytskim silni tancerze w obecnosci starszych. Nie pozwalano podobno tańczyć młodym dziewczetom, nie znam na to pisemnych dowodow (opisow, wspomnien itp) ale jesli tak bylo to z kim tanczyliby mlodzi mezczyzni? Volta tańczona była na dworach krolewskich ( w maskach) jak i w teatrze ( Commedii dell'arte).
Volta uzyskala status gorszycielki dzieki traktatom przeciwko tancowi wogle, jak Lambert Danea'u (teolog i kalwinista) i innym oraz tzw prawu zbytkowemu, ktore ustalalo ile i jakich tancow mozna bylo zatanczyc na weselach i bankietach (dotyczylo to w wiekszosci mieszczan).
Temat ciekawy zycze udanej matury bo rozumiem ze to temat maturalny.
znam bardziej tezę że volta była zakazana ze względu na rzadki w ówczesnych tańcach kontakt partnerów. Młodzian bowiem by podnieść białogłowę powinien chwycić za dół deseczki w gorsecie, a ona odkrywała w locie kostki, co przystawało jedynie kurtyzanom. Z tym że znam to z opowiadań innych, a sam Arbeau w swoim traktacie opisał voltę- co faktycznie może świadczyć na korzyść tego co ty mówisz. Tak czy siak wiem z książek na temat Elżbiety że jej nie przystawało volty tańczyć, skąd oburzenie dworu. Ja jednak uważam ten taniec za niesamowity, miałam raz okazję go tańczyć w stroju dawnym, a więc z ową deseczką pozdrawiam serdecznie
a ma ktoś może opis tańca i w ogóle jakieś opracowanie tego tematu [wiem jedynie że chodzi o bal] w "Mistrzu i Małgorzacie"? szukałam informacji na ten temat niestety nigdzie nie mogłam znaleźć...
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 33 Posty: 683 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 8:40 pm
Konkretnie chodzi o "Wielki bal u szatana", jak przeczytasz, to się dowiesz dokładnie, w czym rzecz, a co do opracowań to wystarczy sięgnąć po jakikolwiek praktycznie słownik motywów literackich i tam już wszystko, albo przynajmniej część, będziesz miała
Ja w ramach rezygnacji z części moich "ekstrawaganckich" pomysłów co do prezentacji ustnej z polskiego, prawdopodobnie motyw tańca właśnie z "Mistrza i Małgorzaty" również wezmę
Związek z tańcem: miłośnik, były uczeń
Wiek: 32 Posty: 8
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 5:25 pm
mój temat prezentacji maturalnej brzmi ''Motyw tańca w wieku XIX i XX w literaturze i sztuce. Omów na wybranych przykładach''
kocham taniec i mogłabym o nim gadać godzinami - i w tym właśnie jest problem - nie zmieszczę się w tych 15 minutach
z książek wybrałam "Wesele" Wyspiańskiego, ''Tancerz'' McCanna, ''Lekcja tańca'' Krenz
mam jeszcze 4 wiersze - nie mogę zdecydować się na któryś konkretnie : ''Sur le Pont d'Avignon'' Baczyńskiego, ''Walc'' Miłosza, ''Dancing'' Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej oraz ''Grande Valse brillante'' Tuwima
z malarstwa wybrałam oczywiście Degasa tylko nie wiem czy obraz ''Niebieskie tancerki'' nie jest zbyt oklepany - zastanawiam się nad innymi jego pracami
z rzeźby wybrałam także Degasa ''Large dancer''
proszę o pomoc w natchnienie/pomyśle o czym konkretnie mogę mówić jeśli chodzi o taniec, aby zmieścić się w tych 15 minutach
_________________ ''Muzyka jest niewidzialnym tańcem, a taniec niesłyszalną muzyką.''
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 7:19 pm
Ja również mam prezentację o tańcu (już jutro ) i wybrałam:
"Rozmowę Mistrza Polikarpa ze śmiercią" - anonim
"Danse macabre" - Ch. Baudelaire
"Pan Tadeusz" - A. Mickiewicz
"Wesele" - S. Wyspiański
"Walc" - Cz. Miłosz
"Primabalerina" - E. Degas
"Nauka tańca" - E. Degas
Początkowo napisałam 6 stron i byłam zmuszona do porządnego skracania... Teraz mam 3 i 3/4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach