Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Mar 02, 2008 7:32 pm
brzegi czubków. Aczkolwiek na stronie internetowej podanej wcześniej jest napisane i pokazane, że obszywac mozna takze całe czubki i to też jest przydatne. Jak komu wygodniej.
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Ostatnio zmieniony przez gonia Sro Mar 05, 2008 12:15 pm, w całości zmieniany 1 raz
Wracając do obszywania muliną/nicią- nie macie zdjęcia tak zabezpieczonej pointy ?? <prosi> Np Cheryl ma śliczny avatar z dobrze widocznym nosem pointy no i akurat nieobszytą pokazała skandal, żadnego instruktarzu człowiek z takiego ava nie wyniesie
Związek z tańcem: uczennica OSB
Posty: 116 Skąd: Gallifrey
Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 10:18 am
do drewna. mi się udało.ale poźniej trzeba mocno przyciskać. albo idź do szewca,on ci jakoś to przyszyje.a tak na marginesie , to nie zabezpieczam czubków point dlatego że satyna się strzępi, tylko dlatego , że mi się porostu(Przepraszam za ewentualne błędy)lepiej ćwiczy.
Ja pointy obklejam plastrem,a by się nie ślizgać. Mam jednak pytanie co do wyprucia z czubka satyny i obszycia go nitką/muliną (tak robią dziewczyny na filmach o balecie). Co to daje oprócz tego że się nie będą pruły? Czy zapobiega to przed ślizganiem się? A może któraś z was tak swoje pointy też przygotowuje przed tańcem?
Związek z tańcem: zaręczeni
Posty: 220 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 2:29 pm
ja kiedyś ładnie wyciełam resztki satyny, tak że widoczny był cały czubek i grubą nicią obszywałam dookoła. zrobiłam to tylko dla czystej estetyki, żeby nie pruło się dalej niż poza czubek. jakoś nie widziałam żednej różnicy w użytkowaniu. niby lepiej to wygląda, bo nie odstają już jakieś skrawki, ale tak szczerze mówiąc szkoda mi czasu na to; wystarczy, że muszę przyszywać troczki i gumki
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 30 Posty: 101 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 3:14 pm
byłabym wdzięczna gdyby któraś z Was dodała zdjęcia point obklejonych tym plastrem bo jestem ciekawa jak to wygląda ( bo znając siebie pomyle plaster albo przykleje go nie tak jak trzeba )
Lorenzo, czy igłę wbija się w tych miejscach gdzie zaznaczyłam zielone koła?
I jeszcze jedno: wbijasz to tylko tak niezbyt głęboko, żeby ogólnie się trzymało, czy jakoś bardziej?
ja polecam wyciąć mulinę z czubka i przyalić resztę. Gdy wytniemy "zbyt dużo" można przykleić PRZYPALONĄ satynę klejem do point żeby nie odstawała (z czstej estetyki).
Bardzo przyjemny sposób a pointy nie niszczą się bardziej.
_________________ Nie rezygnuj ze swoich marzen, zawsze wierz ze sie spelnia i wierz w kazdy postawiony cel.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach