głupie pytanie, ale... jak ćwiczyć, żeby zrobić taką arabesque i attitude:
arabesque attitude ?
znaczy chodzi mi nie tyle o wysokość podniesienia nogi, bo to zaraz wypracuję, ale o to, że te dziewczyny mają korpusy eee... w pionie. a ja albo podnoszę wysoko nogę, albo jestem w pionie... ;([/i]
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 11:11 am
No. Ćwiczenia na przegięcie.
Chociażby przeginanie się z dwoma rękami na drążku(w pierwszej pozycji!).
Samo port de bras jest także dobrym ćwiczeniem.
Syrenka..
Podnoszenie korpusu leżąc na brzuchu(ze wspomaganiem rąk-do dociśnięcia, a następnie seria 50 podnoszeń wysoko, z całych sił i bez rąk-na mięśnie).
Mostek...
Naprawdę nie znasz żadnych ćwiczeń?
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 11:31 am
ja polecam tak zwaną foczkę, czyli coś takiego jak opisywała Kasia, leżenie na brzuchu i podnoszenie korpusu mieśniami pleców, to daje naprawdę dobry efekty. Można sobie podłożyc poduszkę pod biodra, bo inaczej troche boli.
Poza tym w tej samej pozycji, przy zgiętych nogach, przy użyciu rąk można się złapac za stopy i robic kołyskę lub też próbowac dotkąc głową stóp.
Powodzenia
_________________ The dance says what words cannot
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 12:04 pm
Och tak. Te wszystkie ćwiczenia z podnoszeniem korpsu są najlepsze. W dodatku w moim przypaku pomaga też ćwiczenie, że siedzi się na podłodze i ma się nogi troche jak do żabki ale całkowita żabka to nie jest, naciągnięty point i wtedy rozchyla się nogi ale nie rusza się korpusu. Poprsotu ma się jakby "otwarte" nogi. I tak ćwiczenie, otworzyć, zakmnąć, otworzyć, zamknąć powtarzać pare razy bez ruszaniem korusem. Może niezbyt dobrze wytłumaczyłam więc jak będę mieć zdjęcia to na pewno wkleje.
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
Można też stojąc tyłem do drążka złapać go oburącz i przeginać się (można też trzymając się drążka tyłem przegiąć w coś w stylu mostka, ale nie na ziemi...) Nienjlepiej to wytłumaczyłam, ale mam nadzieję, że sobie poradzisz Trzymam kciuki
Związek z tańcem: Instruktor/Tancerz
Wiek: 35 Posty: 71 Skąd: Lublin / Warszawa
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 5:35 pm
Albo stanąć tyłem do drążka i spróbować złapać własne nózki coraz nizej i niżej, gorzej, gdy za drążkiem jest lustro =]
_________________ Taniec to druga najlepsza metoda porozumiewania się bez słów. Some things never die. They just go quiet for a time but never go die...
Związek z tańcem: absolwentka OB
Wiek: 34 Posty: 12 Skąd: Szczecin/Poznań
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 10:11 pm
Ja pamiętam sytuację gdy w 3ciej klasie podstawówki, w naszym szczecińskim OB, na lekcji rozciągania pani rozciągała mnie i inne dziewczynki w następujący sposób (ostrzegam ze moze to wygladac makabrycznie):lol::
1.dziecko leżało na brzuszku z rękoma wyciągniętymi w przód
2.Pani stawała/siadała/kucała nad pupą dziecka i łapała je za nadgarstki od góry.
3.Później podnosiła cały korpus dziecka, przytrzymując za pośladki żeby nie podnosić, i wyginała w tył.
Pamiętam że to skutkowało. Żywym tego dowodem jestem ja, gdyż od czasu jedej z takich lekcji, gdy strzeliło mi coś w kręgosłupie, i wręcz położyła mnie pani plecami na pupie nie mam problemów z różnego typu ćwiczeniami wymagającymi dobrego przegięcia.
Czasami straszę koleżanki z OB moim kręgosługem, wykonując 'wygięte' pozycje
Do tego typu ćwiczenia jednak będziesz kogoś potrzebowała (kogoś któremu zaufasz że Cię nie połamie! )
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 1073 Skąd: z łąki
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 10:15 pm
to nie brzmi makabrycznie, ani takie nie jest - na pierwszych letnich w gdańsku, pani białobrzeska na zajęciach z barre au sol zaproponowała nam to ćwiczenie w parach i przyznaję że jest fantastyczne - trzeba tylko znaleźć partnera który nie będzie się bał nas bardzo przegiąć do tyłu, bo to jest niestety powszechne
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
Związek z tańcem: absolwentka OB
Wiek: 34 Posty: 12 Skąd: Szczecin/Poznań
Wysłany: Nie Sie 27, 2006 1:40 pm
gonia05 napisał/a:
a jak ćwiczyć arabesque bez kładzienia korpusu? bo jak próbowałam, to jakby coś ni blokowało nogę i kicha-dalej nie pójdzie...
Goniu na początku tematu omawiałyśmy jak wzmocnić partie mięśni kręgosupa, które odpowiadają za podnoszenia np arabeque.
Zwróć uwagę na posty Kasi i Moni. Ja też napisałam jak można popracować nad 'wygięciem' Po za tym co opisane wyżej oczywiście solidna praca! : podczas wykonywania ćwiczenia nie możesz kłaść korpusu, spróbuj trzymać go jak najdłużej w pionowej pozycji i skupić się na wykręceniu nogi. Im dłużej będziesz to ćwiczyć tym szybciej zobaczysz efekty.
a jak ćwiczyć arabesque bez kładzienia korpusu? bo jak próbowałam, to jakby coś ni blokowało nogę i kicha-dalej nie pójdzie...
Goniu na początku tematu omawiałyśmy jak wzmocnić partie mięśni kręgosupa, które odpowiadają za podnoszenia np arabeque.
Zwróć uwagę na posty Kasi i Moni. Ja też napisałam jak można popracować nad 'wygięciem' Po za tym co opisane wyżej oczywiście solidna praca! : podczas wykonywania ćwiczenia nie możesz kłaść korpusu, spróbuj trzymać go jak najdłużej w pionowej pozycji i skupić się na wykręceniu nogi. Im dłużej będziesz to ćwiczyć tym szybciej zobaczysz efekty.
A nie chodzi tutaj czasem o zablokowane biodro? Musisz tez wzmocnic boczne miesnie (chyba miedzyzebrowe) to tez moze pomoc.
my zawsze na początku lekcji mamy cwiczenie z odchyleniem sie do tyłu. Stoimy prozdem do drążka w pierwszej pozyji i odchylamy sie w prawo potem lewo, następnie to samo z ręką w trzeicej pozycji a potem jeszcze z nogi z tyłu. Narazie widac efekty
hmm... Aggo- pewnie masz rację, od jakiegoś czasu mam zablokowane lewe biodro (już mi powoooooli przechodzi....)....
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach