www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Faceci i dziewczyny razem w garderobie
Autor Wiadomość
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 10:31 pm   Faceci i dziewczyny razem w garderobie

Ostatnio wywiązał się temat, aczkolwiek był to offtop więc zrobiłam legalny temat! :) Powiedzcie, jak to jest u Was. Ponieważ na zajęcia chodzą i chłopcy i dziewczyny czy chłopaki pchają się do Waszych szatni?
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Sie 17, 2006 7:43 am   

Zacznijmy od tego, że czasem nawet nie ma męskiej szatni no i nie ma się gdzie przebierać - wtedy trzeba ustalić sobie pewne rzeczy i jest spokój. Wszystko zalezy od szkoły - czasem nie ma żadnj garderoby, a czasem są oddzielne dla każdego i to jeszcze z prysznicem, a nawet i lustrem!
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Czw Sie 17, 2006 9:30 am   

a co, jak nie ma dla nas garderoby, to gdzie niby mamy się przebierać...? ;)
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Czw Sie 17, 2006 10:50 am   

my mamy tak, że własciwie w grupie jest tlyko dwóch chłopaków, a że zajęcia np. w zeszłym roku mieliśmy w jednej ze szkół i w MDK więc nie było osobnych szatni. w MDK chłopaki przebierali się w takiej małej klitce za sceną a my w głównej sali, w szkole przebieraliśmy się razem. dlatego zwykle z koleżankami przychodziłyśmy jak najwcześniej, żeby zdążyć się [przebrać zanim przyjdą chłopaki 8) na występach zwykle zasłaniamy się nawzajem sukienkami, więc jest spokój.
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Czw Sie 17, 2006 11:37 am   

U nas w szkole jest tak, że my dziewczyny mamy dwie garberoby. W klasie 1-3 jest jedna i od 4-9 osobna. + jeszcze dla chłopaków. Jednak jest tak, że to my mamy suszarki, lustra, prysznice i czasem ktoś do nas zawędruje :)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
PavlovaAnna
Adept Baletu


Posty: 139
Skąd: z jednego małego miejsca na ziemi...
Wysłany: Czw Sie 17, 2006 7:02 pm   

Chłopaki też mają prysznice i suszarki, nasi sie spóżniają 10 minut na lekcje, bo twierdzą, że muszą sie umyć...
_________________
Oglądam-
Spocenie
Łzy
Uśmiechy
Rozpalone marzenia
Wyzwolenie radości
Trud i zmęczenie...
Balet
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Czw Sie 17, 2006 8:54 pm   

XXXXXXXXX
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ostatnio zmieniony przez Cheryl Czw Sie 12, 2010 11:37 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Pią Sie 18, 2006 3:22 pm   

a u nas wszyscy przebieraja sie razem (jako ze nie mamy szatni) i nikt nie robi z tego problemu, po prostu my staramy sie odwracac, a chlopaki za bardzo nie patrzec i tyle. absolutnie naturalnie.
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Sie 18, 2006 5:37 pm   

Oczywiście. Myślę, że problem z brakiem oddzielnych szatni dotyczy przede wszystkim młodszych tancerzy.
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Pią Sie 18, 2006 6:07 pm   

tak macie rację, najgorzej jednak jak wpadną do naszej szatni dzieci z 2 klasy baletowej i się dziwią, że jakaś dziewczyna myje się za przy umywalce bez stajnika ;/ To jest dla nich po prostu super wydarzenie...
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
kotecek 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 35
Posty: 77
Wysłany: Pią Sie 18, 2006 9:35 pm   

U nas jest tak że męska i damska garderoba są osobno choć chłopcy to u nas wyjątki, ale czasem jest tak że ochroniarze teatru nie chca nam wydać kluczy póki nie przyjdzie pedagog więc większość z dziewczyn przebiera się na korytarzu lub w łazience, gdy chcą się wcześniej zacząć rozgrzewać.
_________________
"Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy..."
:) :*
 
 
 
PavlovaAnna
Adept Baletu


Posty: 139
Skąd: z jednego małego miejsca na ziemi...
Wysłany: Sob Sie 19, 2006 10:01 am   

Jeżeli chodzi o teatr, to jak były próby do "Dziadka do orzechów", zdarzało się, że wszyscy mieli razem garderobę, jednak to było tylko pare razy. Zazwyczaj dziewczęta przebierały się osobno, a portier bez problemu wydawał klucze.
_________________
Oglądam-
Spocenie
Łzy
Uśmiechy
Rozpalone marzenia
Wyzwolenie radości
Trud i zmęczenie...
Balet
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 10:18 am   

U nas są 3 szatnie. Dla najmłodszych, średnich i najstarszych. Mamy toalety i łazienki z umywalkami i prysznicami. Gdy do naszej klasy chodził chłopak, przebierał się właśnie w łazience, ale zdarzało się, że podglądał nas przez okienko wentylacyjne.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 10:29 am   

my problemów z chłopakami nie mamy, bo żaden do nas nie chodzi :D jak dziewczyny miały partnerowanie z tancerzami opery to oni się wszyscy na kupę przebierali z tzw. kanciapie pedagogów :wink: niekiedy mamy tylko problem z salsowiczami - szkoła salsy wynajmuje u nas salę. faceci z tych kursów są całkowicie rzekłabym bezpruderyjni - nie dość że wchodzą do szatni to bez mrugnięcia okiem zaczynają się sami przebierać. dawniej nas to nieźle wkurzało, ale doszłyśmy do wniosku że ciało to warsztat tancerza - jak muszą to niech patrzą, przecież o wiele cenniejsze rzeczy obnażamy na scenie, przed publicznością... :roll:
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 1:29 pm   

u nas takich problemów również nie ma bo nie ma chopaków. Ale jak na występach bylo kilku to przebierali się z nami w szatni i nie bylo problemów. W ogóle przebieraliśmy się w takim pokoju który mial tak 5x3 metry w jakieś 30 osób jak nie więcej... Więc nawet nie mieli jak podglądac bo bylo strasznie ciasno...
Ostatnio zmieniony przez aankaa_baletnica=) Czw Sie 02, 2007 1:59 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
awiszka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
tancerz, uczeń
Posty: 23
Skąd: Gryfice
Wysłany: Sro Lip 18, 2007 4:35 pm   

U nas w zespole jest tak, że chłopacy i dziewczyny mają osobne szatnie. Chłopaków jest niewielu ale panie instruktorki jednak o nich pomyślały ;) niekiedy tylko na występach przebieramy się w jednym pomieszczeniu, ale nie ma jako takich problemów z tym ;)

***

bardzo proszę: "chłopaki" ujdzie... ale "chłopacy" to juz przesada i zbrodnia przeciw językowi polskiemu ;)
Administrator Kasia G
_________________
Taniec to moje życie moja pasja!!!
 
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw Lip 19, 2007 6:27 am   

a u nas nie ma chłopaków :P więc nie ma problemu z osobną szatnią... poza tym mamy je dwie więc jak juz jakiś się pojawi może korzystać z tej drugiej :P

Z całym szacunkiem, ale ten post niewiele wnosi do dyskusji i było już kilka takich, więc po co się powtarzać? Cz.
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
Chiquita 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik / uczeń ;)
Wiek: 37
Posty: 58
Skąd: Białystok
Wysłany: Sob Wrz 01, 2007 1:39 pm   

U nas chłopcy(z innej klasy, bo swoich nie mamy), jesli już mają jakąś sprawę do którejś z naszych dziewczyn, to najpierw uchylaja drzwi i pytają czy mogą wejść - to się nazywa kulturka :)
Kiedyś jak był chłopak w najsze klasie to albo się przebierał w szatni i wychodził, zebyśmy mogły się przebrać, albo przebierał się na sali.
_________________
http:/roztanczony.blogspot.com - zapraszam ;))
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12